konto usunięte

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Koledzy (i zapewne koleżanki) mam kilka pytań odnośnie przechowywania Harley'ka w nieogrzewanym garażu w trakcie zimy

jaki sens ma zastosowanie
1)przykrycia garażowego na motocykl
2)zastosowania dodatku do pełnego baku paliwa (środki dostępne w sklepach vs dodatek produkcji Harley)
3)zastosowania ładowarki do akumulatora (impulsówka podtrzymująca rzekomo aku w stanie odpowiedniego naładowanie ) jeśli ma sens to czy ładowarka harley czy może coś można kupić na rynku

czy po prostu odpuścić powyższe(może poza przykrycie) i raz na miesiąc odpalić maszynę na 1 godzinę i koniec
wszelkie praktyczne zalecenia mile widziane
Motorek 883N Iron 2011

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Nie znam się na motocyklach, a tylko używam:)
Mam jednak doświadczenie z moim harym po poprzedniej zimie; też w ogrzewanym garażu.
1. Jeśli pokrowiec, to taki, który oddycha, a nie zwyczajna "plandeka"; na moim moto osadziła się rosa czy inne g... Dobrze, że zauważyłam po kilku dniach i wywaliłam pokrowiec do kosza.
2. Zalałam do pełna - bez jakichkolwiek dodatków do benzyny.
3. Akumulatora ani nie odłączałam ani nie doładowywałam. Nie odpalałam też motocykla przez całe zimowanie, bo wyczytałam gdzieś na forum, że to bardziej szkodzi niż pomaga, ale jak powiedziałam - ja się nie znam; zaufałam więc znawcom przedmiotu.

po zimie hary odpalił na pyknięcie i pojechał prosto do serwisu na wiosenny przegląd. Dodam tylko, że to motocykl z 2009r. co pewnie ma znaczenie.
Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Andrzej, mam doświadczenie z HD tylko w stosunku do jednej zimy, ale zimuję różne motocykle w różnych warunkach od kilkudziesięciu lat.
1. Brak paliwa "pod korek" powoduje wykraplanie pary wodnej (zawsze się trochę znajdzie w paliwie) co może spowodować rdzewienie w baku (nie dotyczy baków z włókien czy innych tworzyw). Nie znam dodatków HD, ale zimowanie z napełnionym pod korek bakiem ma uzasadnienie.
2. Akumulator w nieogrzewanym garażu powinien być doładowywany, czy zrobisz to ładowarką, czy przez pracę silnika - Twój wybór.
3. Odpalanie w zimie - ma sens przy układach gaźnikowych, zalegające paliwo w gaźniku tworzy osady, zatyka dysze a ponadto utlenia się (spada liczba oktanowa).
Ponadto w trakcie odpalań oczyszczają się kominy (też z wilgoci).
Odnośnie zimowania moto są różne szkoły, każdy doradzi coś innego.
Subiektywnie jak ja postępuję - w lekkim moto wyjmuję akumulator (ładuję go w suchym i ciepłym pomieszczeniu 3 - 4 razy w ciągu zimy)i demontuję układ paliwowy, moto stawiam na klockach. W cięższych i w tych gdzie trudno cokolwiek wykręcić doładowuję akumulator przez prostownik bezpośrednio na zerowaniu i wyjściu + gdziekolwiek dostępnym, bak zalewam po korek, szczelnie zatykam kominy, zaś przed odpaleniem na wiosnę spuszczam paliwo z gaźnika i przedmuchuję dysze.
Odpalam co tydzień jedynie jedną sztukę, do której mam największy dostęp, pracuje ponad kwadrans na wolnych obrotach na podniesionym tyłku z włączoną dwójką (wymaga specjalnego podnośnika, ale znajdziesz porady jak można samemu zrobić lub adresy gdzie kupić (trochę kosztowna impreza).
Oczywiście w każdym wypadku konieczne zabezpieczenie metalu przed rdzewieniem - lista środków olbrzymia, polecam emulsje olejowo-silikonowe. Wskazane też na zakończenie sezonu umycie, wysuszenie i zabezpieczenie (np. woskowanie) powłok lakierowanych i niklowanych czy też chromów.
Odnośnie pokrowców - zabezpieczają jedynie przed kurzem, na wiosnę i tak umyjesz swojego HD. Ponadto przykryte to zakryte - nigdy nie widać co się dzieje. Zimowałem kiedyś moto pod plandeką "pod chmurką", efekt tragiczny. Wiatr poruszający zamarzniętym i zaśnieżonym pokrowcem zmatowił lakierowane powłoki.
Tyle z mojej strony.
Pozdrawiam.Lech P. edytował(a) ten post dnia 30.09.11 o godzinie 11:20

konto usunięte

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

moim zdaniem najlepiej zastosować przewiewną plandekę (czyli nie foliową) i raz na tydzień lub dwa tygodnie odpalić silnik i przejechać choćby kilkaset metrów, żeby olej sie rozprowadził, hamulce rozruszały a opony nie odkształciły od obciążenia i braku ruchu. wtedy bez dodatkowego przeglądu i żadnych "niespodzianek" będziesz mógł zacząć nowy sezon.

niektórzy radzą wlanie oleju przez otwór świecy i odpalenie dopiero po zimie ale w silniku z katalizatorem nie polecam tego.
Danuta K.

Danuta K. Dyrektor
ds.fianansowo-księgo
wych Pexim Sp. z
o.o.

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Marcin Litwiniec:
moim zdaniem najlepiej zastosować przewiewną plandekę (czyli nie foliową) i raz na tydzień lub dwa tygodnie odpalić silnik i przejechać choćby kilkaset metrów, żeby olej sie rozprowadził, hamulce rozruszały a opony nie odkształciły od obciążenia i braku ruchu. wtedy bez dodatkowego przeglądu i żadnych "niespodzianek" będziesz mógł zacząć nowy sezon.

niektórzy radzą wlanie oleju przez otwór świecy i odpalenie dopiero po zimie ale w silniku z katalizatorem nie polecam tego.

Ja zamiast palnedki - polecam garaż :)
Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Danuta K.:

>

Ja zamiast palnedki - polecam garaż :)

Garaż na zimę to podstawa, jednak nawet ogrzewany wszystkiego nie załatwi, jeśli się nie zabezpiecza moto lub przez kilka miesięcy do niego nie zagląda - wiosną może być kapryśny. Jeśli ktoś ma zainstalowany alarm, to nawet nowiutki żelowy akumulator na wiosnę może nie "zakręcić".

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Stosuję proste patenty. : )))
Garaż jest w budynku, co daje mu temperaturę zdecydowanie dodatnią. jakieś 5-8 st. przy 0 na zewnątrz. Przy ostrych mrozach, temperatura raz spadła do zdaje się 3 st.
Zbiornik zalany pod korek.
Motocykl umyty przed zimą.
Przykryty... prześcieradłem z frotte. Żeby się nie kurzył.
Jak nie zapominam, to podłączam ładowarkę do wyprowadzonych kabli z aku.
Jak mi się chce mocno i się stęsknię, to odpalam i rozgrzewam (czasem jeżdżę) powiedzmy co 2 miesiące.
Jak dotąd działa. : )))Krzysztof Matela edytował(a) ten post dnia 20.12.11 o godzinie 12:12

konto usunięte

Temat: Zbliża się zima zatem kilka pytań początkującego właściciela

Andrzeju,
ja podobnie jak Lech P. mam użytkuje różne motocykle (w tym HD) od kilkudziesięciu lat. Myślę, że Lech dość dobrze i wyczerpująco przedstawił zakres czynności jakie należy wykonać przed zimą.
Ja ze swojej strony dodałbym tylko konieczność umieszczenia motocykla na podnośniku, podpórkach, klockach itp. (Lech cześciowo wspominał o tym) by zapobiec odkształcaniu się opon oraz zwróciłbym uwagę na rodzaj akumulatora. Do akumulatora żelowego zastosowałbym "automatyczną" ładowarkę czuwającą nad parametrami akumulatora, akumulator kwasowy kilkukrotne w ciągu zimy ładowałbym prostownikiem.
Jeśli zdecydujesz się na ładowarkę, daj znać, prześlę Ci namiary gdzie można ładowarkę dedykowaną HD kupić za dobre pieniądze.
Generalnie nie przejmowałbym się "zimowaniem" Harysia. Z wieloletniego doświadczenia swojego i znajomych wiem, że HD to mało wrażliwa marka. Jeśli tylko zadbasz o akumulator i twój motocykl nie jest technicznie wyeksploatowany, zima w nie ogrzewanym garażu wcale mu nie zaszkodzi. Japońskie motocykle są pod tym względem dużo bardziej wymagające :)

Pozdrawiam serdecznie :)



Wyślij zaproszenie do