Temat: Pytanko o stluczke...
Maciej Sulik:
Daniel Łukasz B.:
niestety , przewaznie to mistrzowie prostej , z mega mocnymi jednostkami napedowymi 1,4 lub cos w tym rodzaju ...
Jeździłem kiedyś dieslem o pojemności 1,4 :) Niemniej można zgrabnie i szybko wyprzedzać pod warunkiem utrzymywania dystansu.
dystans 3,4 sekund to dobre pare metrow , mozna powiedziec niezly ogon ... ale fatk wole tak jadacego kierowce od inego , majacego podobny silnik, ale kurczowo trzymajacego sie zderzaka drugiego , ktory tak samo robi z 3 itd., a zamiar wyprzedzenia powiedzmy autobusu , jadacego 70 na godzine w miejscu gdzie mozna 90 , maja dopiero gdy 30 metrow przed nimi nie bedzie nikogo na przeciwleglym pasie...
Generalnie nie wyprzedzania tyczyla sie moja wypowiedz. Wyprzedzic mozna jednostka jeszcze slabsza , tylk co z tego jak w pewnych sytuacjach jej posiadacze poprostu nie maja mocy aby to zrobic. jesli jednostka napedowa ma te 130/140 Km mozna wyprzedzic "z za plecow" i powstrzymac sie od migania swiatlami i tym podobnych czynnosci <- tego tyczyla sie dyskusja.
jesli ktos sie kurczowo trzyma tego wspomnianego wyzej zderzaka , to znaczy ze nie ma umiejetnosci aby wyprzedzic jadacego przed nim ...
dzis rozbawila mnie Pani w Mercedesie, ktorej notorycznie psuyly sie swiatla. nie rozumiem ludzi ktorzy mysla ze jadac w korku lewym pasem, przyklejajac sie do zderzaka , migajac swiatlami - cos wskoraja. Znow zastosowalem manewr wczesniej wspomniany i znow zadzialal - Pani chyba zrozumiala aluzje i trzymala sie juz w "bezpiecznej odleglosci".
Co smieszniejsze, podkusilo Ja za chwile aby jechac BUS pasem - przeciez jej sie spieszy ... niestety ( stety ? ) ale Dostala za chwile kolejna nauczke , w postaci mandatu i znacznego ubytku czasowego...
Slowem zycie, rozumiem ludzi ktorzy wku...rzaja sie na jedna zawalidroge na lewym pasie, ale postepowac w taki sposob widzac korek , Fotoradar itd. - zenada.