konto usunięte
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Darek Ś.:
tani sprzęt w dobrych rekach jest w stanie dać wiele...
wiele czego? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Darek Ślusarski fotograf
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Jarosław Ż.:wiele ciekawych efektów, wiele radości dla ludzi którym robimy zdjęcia.... na sam koniec powiem, że to człowiek robi zdjęcia a aparat jest tylko narzędziem... ułatwia z pewnością pracę ale jej za nas nie wykona. Telefonem też da się zrobić zdjęcia które będą zachwycały... co prawda mnie się to nigdy nie udało ale może jeszcze nie jestem na tym etapie rozwoju fotograficznego, albo nie miałem okazji być w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Darek Ś.:
tani sprzęt w dobrych rekach jest w stanie dać wiele...
wiele czego?
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
@DarekNikt rozsądny nie powie, że sprzęt - nawet najlepszy - sam z siebie robi "dobre zdjęcia", ale nie raz sprzęt ma znaczenie. W 80% przypadków, a może nawet w 90%, wystarczy przeciętny na dzisiaj aparat, zdjęcia w dobrych warunkach oświetleniowych drukowanych potem jako 10-15, można zrobić nawet przysłowiowym "odkurzaczem". Niedawno pewna dziewczyna zdobyła prestiżową nagrodę za zdjęcia wykonane telefonem komórkowym, dyktatorzy mode reklamują produkty Aple robiąc sesje iPadem.
Ale jest jeden problem: czasem zdjęcie trzeba powiększyć do formatu A3 (A3, 300dpi to typowe wymagania agencyjna i drukarni) i więcej, mając więc aparat o rozdzielczości rzędu 15-25 Mpix wypada mieć optykę zdolną do obsłużenia takiej rozdzielczości, czyli minimum 2000 lpi i nie zniekształcająca obrazu .... Dodam, że tak zwane profesjonalne aparaty nie mają gotowych programów scen itp., mają wyłącznie ustawiania czasu i migawki (ręczne i automatyczne), więc one nie "robią same zdjęć".
Tak więc jak ktoś mi powie, że ma lustrzankę za 1500zł i stałoogniskowy obiektyw za 600zł i zrobi fajny reportaż np. w kościele bez lampy to ja współczuje tej młodej parze.... Owszem, są maniery w rodzaju "wszytko robię jasną stałą pięćdziesiątką" ale to wymaga ogromnego doświadczenia w kadrowaniu a i tak piętno zostaje (nie zawsze można podejść blisko, nawet rzadko kiedy można). Nie twierdze, że takie czy inne obiektywy są złe, po protu mają ograniczenia w pewnych sytuacjach. Zdjęcia w studio są dość łatwe bo ma się czas, można powtarzać, mieć kilka super stałych szkieł i statyw, w reportażu to nie działa...
Rozpisujemy się ale chyba warto, żeby czytające to (mam nadzieję) przyszłe młode pary wiedziały, że kluczem jest portfolio fotografa, i że zdjęcia będą takie jak w portfolio albo gorsze ale nigdy lepsze. Nie dyskutuje z gustami, 50mm to maniera, pełna torba stałek to także maniera, dwa obiektywy reporterskie (24-70 i 70-200 oba stałe światło 2.8, standard reporterski) to także maniera, jak do tego dodamy, ze rozdzielczość optyczna nie powinna zejść poniżej 2000lpi to mamy jakiś próg jakości.
A tak na prawdę liczą się zdjęcia... i na nie trzeba zawsze patrzeć, nie wyobrażać sobie, że fotograf zrobi inne jak go poprosimy, bo raczej nie zrobi z prostego powodu: w portfolio umieścił szczyt swoich możliwości ...
Robimy zdjęcia zawodowo, nie dyskutujmy o sprzęcie bo serwis sprzętu to inna profesja ;) ale zwróćcie uwagę ilu fotografów chwali się swoim sprzętem na stronie? Po co? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Darek Ślusarski fotograf
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
:) ja się chwalę swoim sprzętem na stronie :) a po co ? by pokazać, że jedyne co mnie ogranicza w fotografii to mój własny umysł i moja technika wykonywania zdjęć. :) Dlatego zimową przerwę w fotografii ślubnej spędzam na kursach fotografii, podglądając ludzi których zdjęcia mi się podobają. Bo wychodzę z założenia, że warto się doskonalić aby stale poprawiać swój warsztat pracy. Wszystko co robię ma na celu rozwój, nawet praca wykładowcy w szkole charakteryzacji, wizażu i stylizacji pomaga mi inaczej patrzeć na Panny Młode :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"Sławek D.
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Sławek D.:
Jarosław Ż.:
...aparat o rozdzielczości rzędu 15-25 Mpix (...)...ze rozdzielczość optyczna nie powinna zejść poniżej 2000lpi to mamy jakiś próg jakości.
Coś zalewasz. Możesz wyjaśnić co to jest wg Ciebie Mpx bo jeśli chodzi o linie na cal to 2000 nie oddaje pełnej 256 progowej skali koloru w wypadku drukujących urządzeń cyfrowych a zatem chyba coś pomieszałeś w wypadku stosowanych oznaczeń.
Obiektyw współpracuje z matryca aparatu i nie powinien być od niej "gorszy" jeżeli ta matryca ma być wykorzystana. Matryca pełnoklatkowa 25mpix to ok. 4000 punktów na cal, biorąc pod uwagę konstrukcję matrycy, daje w efekcie wymagania rozdzielczości 2000 linii na cal (linia to obszary jasny ciemny - dwa piksele - linia grubości piksela).
to jeszcze nie ma nic wspólnego z rozdzielczością wymaganą w druku i liczbą kolorów na papierze, to na razie jedynie plik RAW jaki otrzymamy. Mając wiec nawet dobry aparat z matrycą 12 Mpix i przeciętny obiektyw o średniej rozdzielczości rzędu 700 lpi mamy przysłowiowe mydło, już nie wspomnę o aberracjach i zniekształceniach geometrii, obiektyw jest ważniejszy od body... Do tego należy dodać, ze minimalna potrzebna w trudniejszych warunkach jasność to jakieś 2.8 (no i ewentualna mała głębia ostrości jeżeli potrzebna).
nieco upraszczam ale to nie miejsce na pisanie książki, moim celem jest zwrócenie uwagi, że zdjęcia w kościołach, ciemnych salach balowych itp. to duże wyzwanie techniczne, walory artystyczne zdjęcia (z zasady nie dyskutuje o gustach) nie mają tu nic do tego. Fotografują ludzi w ruchu można zapomnieć o statywach czy monopodach, bo rusza się sam kluczowy obiekt - człowiek. Mnie osobiście rozśmiesza widok fotografa ze statywem na weselu... ;) ale to ja tam mam ...
Wracając do tematu to ile powinno kosztować takie zdjęcie w wypadku wypasionych aparatów wyposażonych w wątpliwej jakości obiektywy zmiennoogniskowe a szczególnie gdy widać to wyraźnie w obszarach brody i włosów na głowie?
nie wiem, ja się rozliczam za mój czas, osobiście nie rozumiem sprzedawania zdjęć na sztuki w przypadku reportażu... (no chyba, że chodzi o zdjęcia w agencji ale nie ten temat)
Kolejnym rodzynkiem jest końcowy format zdjęcia oddawany klientowi a szczególnie gdy przy pomniejszeniu gubiona jest znaczna część informacji wynikająca z przyczyn typowo technicznych.
to prawda, ale tu chyba nie padło nigdzie, że oddajemy coś mniejszego niż to co wyszło z aparatu (albo umówione minimalne rozmiary w pikselach).
Wniosek z dyskusji może wynikać tylko jeden. Zdjęcie ma być dobre i podobać się odbiorcy natomiast reszta to indywidualność podejścia do tematu wg. mnie
z tym się zgadzam w 100%, problem tu widzę taki, że - przy najmniej ja - jako także zawodowy fotograf, nie mam kilku wersji sprzętu na wypadek "niższych wymagań technicznych", tylko w ofercie obiecuję, że wszystkie zdjęcia nadają się do profesjonalnego druku, czyli oddaję zdjęcia (pliki jpg) pozwalające na druk w formacie A3/300dpi, mało mnie obchodzi to, że ktoś ma mniejsze wymagania, wtedy polecam tańszego fotografa albo kolegę, dobrego amatora ze sprzętem za 2,5 tys.
Żeby nie było niejasności, nigdy nie oceniam treści zdjęć na podstawie ich rozdzielczości, bo to inne wymagania. Jednak jeżeli Młoda Para planuje wydrukować wysokiej jakości album i być może kilka zdjęć na dużym formacie to te włosy mają duże znaczenie... i zoom za 600zł raczej nie da rady, ale zoom za 8 tys, daje (ja w swoim subiektywnym odczuciu nie uznaję pełnej torby stalek i dwóch lub trzech body na szyi w reportażu ale to mój foch..;))Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.01.14 o godzinie 12:42 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Łukasz S. szmigieldesign.pl
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Wy tak na serio o tym LPI?! Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Łukasz S.:
Wy tak na serio o tym LPI?!
nie, tylko dla jaj :D,
dużo lepszym miernikiem są włosy na brodzie Pana Młodego rzęsy Panny Młodej :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.01.14 o godzinie 13:17 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:00 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Sławek D.
Sławek D.
Sławek D.
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Sławek D.:
Ponieważ matryca aparatu ma rozmiar ok 7x7 mm
jakiego aparatu???? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:05 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Sławek D.
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Sławek D.:
Jarosław Ż.:
Sławek D.:
Ponieważ matryca aparatu ma rozmiar ok 7x7 mm
jakiego aparatu????
Standard z obiektywem Leici i matrycą ok 8 Mpix. Jeśli masz kogoś znajomego kto naprawia cyfrówki zapytaj go o rozmiary matryc.
to ja mam jakieś badziewie APS-C i pełną klatkę....;) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:06 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
a tak przy okazji słyszałem już kilka razy, że najgorsze zdjęcia ślubne robią zawodowi fotografowie ślubni, jedne z ciekawszych robią reporterzy prasowi :) (wieli z nich jak wyleciało z gazet, zajęło się między innymi ślubami :)) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:19 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"Sławek D.
Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: [offtop] "ja mam większego" czyli "moja racja jest...
Sławek D.:
Nie bądź złośliwy bo kombinują już z większymi matrycami :)
:) nie jestm, tak sobie "zaironizowałem", co do dużych matryc to ślinię się od lat do PhaseOne
http://www.phaseone.com/en/Camera-Systems/IQ-Series.aspx
i raczej długo na ślinie się skończy :), za to soft do obróbki RAW mają bezkonkurencyjny :)
http://fotopano.net/blog/zielone-swtalo-na-budowe-najw...
:) to do śłubów?
a co do wielkości matrycy to ten model z podobnie małą wymiata niejednego zawodowca :))) ...jeśli jest we właściwych rękach
http://www.mediaexpert.pl/aparaty-kompaktowe/aparat-ni...
jak dla mnie wymiata PhaseOne ;) ale nie licytujemy sie ;)
Wracając do tematu oceny jakości zdjęcia przez zamawiającego to uważam że zarówno fotograf jak i zamawiający powinni na początku ustalić pewne "normy zachowań" by nie było później niepotrzebnych nieporozumień a szczególnie gdy niektórzy życzą sobie sieczki z 500 ujęć
i to są święte słowa :), ja tam od razu mówię, że będzie "mało" :D Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.01.2014 o godzinie 12:19 z tematu "Dyskusja z fotografami ślubnymi"
Sławek D.
Sławek D.
Podobne tematy
-
Fotografia » "to jest brzydkie" -
-
Fotografia » Co warto kupić do mini studia - mam 3500-4000zł? -
-
Fotografia » Gusty i guściki czyli naparzanie szerokim kątem... -
-
Fotografia » do jakiego aparatu jest ten obiektyw -
-
Fotografia » Mam pytanie? ;) -
-
Fotografia » Pytanie - moja fotka bez zgody i wynagrodzenia użyta do... -
-
Fotografia » witam! mam pytanie... -
-
Fotografia » Mam marzenie - pomóż jeśli możesz -
-
Fotografia » mam pomysł na dobrą zabawę i może wyjdzie z tego jakiś... -
-
Fotografia » co to jest macrofotografia? -
Następna dyskusja: