Temat: Szanse na mistrzostwo

po dzisiejszym wyscigu brak mi słow...
WSZYSTKIE zespoly oprócz BMW , nawet ferrari uzywaja tylnej oslony w kształcie pletwy- i bylo widac ze to dziala,
Zaspali w tym BMWsauberze czy co? , Robert nie ma juz nawet teoretycznych szans na mistrzostwo, nie z takim autem, sam tez chyba nie ma formy, w glowie mi sie nie miesci ze nie mogl wyprzedzic toyoty .Tomek S. edytował(a) ten post dnia 03.08.08 o godzinie 17:13

Temat: Szanse na mistrzostwo

Mam wrazenie jakby skupili sie tylko na sezonie 2009.
Jednak to w zaden sposob nie tlumaczy BMW, a to jak zrobili dzis pitstop RObertowi to w ogole zostawiam bez komentarza...

konto usunięte

Temat: Szanse na mistrzostwo

Sluchajcie, malymi kroczkami do przodu.

Ani Robert, ani BMW Sauber nie sa jeszcze przygotowani na to, zeby zdobyc mistrzostwo. To swiezutki team, a wszyscy sie spodziewaja, ze beda mogli nawiazac rowna walke z potegami o kilkudziesiecioletniej tradycji.

Nie doszukujcie sie ciagle teorii spiskowej, ze BMW Sauber celowo niszczy dobre wyniki Roberta. Nikt, kto jest zdrowy na umysle (a w F1 raczej nie ma miejsca na idiotow i psycholi), nie bedzie sabotowal wynikow wlasnego kierowcy tylko po to, zeby zaspokoic dume narodowa (chyba, ze nazywa sie Ron Dennis).

W tym sezonie ani BMW nie zdobedzie mistrzostwa konstruktorow, ani Kubica (o Heidfeldzie nie wspominajac) tytulu mistrza swiata.

Widac, ze BMW Sauber duzo kombinuje. Czasem ich eksperymenty koncza sie katastrofalnie, ale wyraznie szukaja sposobu na siebie.

BMW to niemiecka firma, a pamietajcie, ze team Saubera pod egida BMW i przewodnictwem dr Theissena jezdza dopiero trzeci rok... a w zeszlym roku zgarneli drugie miejsce w konstruktorach. Kiepsko?

Ja o sukcesy Kubicy jestem spokojny. Nie w tym roku, ale w nadchodzacych na pewno. To material na mistrza, ale (podobnie jak team) wymaga solidnej obrobki.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Szanse na mistrzostwo

to jakaś kpina, nie nauczyli się niczego po ostatnim bledzie ferrari gdy Kimi został na tych samych oponach.
Robert mógł być 3 a nawet drugi.
Kimi mimo, że szybszy od Glocka nie dawał rady wyprzedzić.
Strasznie szkoda Massy bo przytarł nosa Hamiltonowi, który wczoraj obwieścił że inni kierowcy są bez szans gdy tylko jest w formie.
I formy starczyło na kilka metrów po starcie.

Robert chyba może się pożegnać z marzeniem o 3 miejscu w generalce.
Po takich błędach zespołu dopadnie go Haiki.
Nick mimo żenady w kwalifikacjach w sumie niewiele gorzej niż Robert, ehh.

konto usunięte

Temat: Szanse na mistrzostwo

Bartłomiej K.:
Mam wrazenie jakby skupili sie tylko na sezonie 2009.
Jednak to w zaden sposob nie tlumaczy BMW, a to jak zrobili dzis pitstop RObertowi to w ogole zostawiam bez komentarza...

Bartek, nie rozumiem, czemu traktujesz cala sprawe na zasadzie Robert Kubica kontra BMW Sauber. Nie placi sie dwoch milionow dolcow rocznie komus, komu potem sabotuje sie przejazd ;)

Ja wiem, ze mamy animozje z Niemcami siegajace poczatkow panstwa polskiego, ale bez przesady ;)

Temat: Szanse na mistrzostwo

Alez tu nie chodzi o mistrzostwo. To, ze BMW Sauber w tym roku nie jest przygotowany na P1 to kazdy juz wie ..lacznie z nimi.

Temat: Szanse na mistrzostwo

tu nie chodzi o faworyzowanie kierowcow, choc to ma przeciez miejsce, vide Hamilton vs Alonso Hamilton vs Kovalainen ( kuriozalne przepusczenie Hamiltona) czy niestety Kubica vs Heidfeld, w przyapdku BMW szczegolnie widoczne na niemieckich wyscigach. ( czasy pit stopow, , klopoty z kolami itd)

Tu chodzi o to, ze znowu Robert mial opozniony start gdy Heidfeld poszedl do przodu, o to ze odleglosc Raikkonen vs Glock w wyscigu to 0,8s, itd, a Kubica tracil do Glocka po sekundzie na okrazeniu, aby miec 7s w szczycie. Toyota idzie naprzod ale to zespol ktory okupowal doly tabeli konstruktorow . Wiem ze nie pracuja tam dyletanci ale gdzie jest slynna niemiecka walka do konca? Nawet Mc Laren przygotowywal Alonso bolid najlepiej jak mogl.

NIe rozumiem rowniez czemu nie dali pakietu aero z "pletwa" skoro WSZYSTKIE teamy to maja. Skoro maja covery przednich kól ( jak ferrari), zajecze uszy ( jak honda) czemu nie to?Tomek S. edytował(a) ten post dnia 03.08.08 o godzinie 20:11
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: Szanse na mistrzostwo

Marcin Kalinowski:
Sluchajcie, malymi kroczkami do przodu.

Ani Robert, ani BMW Sauber nie sa jeszcze przygotowani na to, zeby zdobyc mistrzostwo. To swiezutki team, a wszyscy sie spodziewaja, ze beda mogli nawiazac rowna walke z potegami o kilkudziesiecioletniej tradycji.

Hmm nie zgodze sie z ta opinia. Dlaczego maja isc malymi kroczkami i dawkowac sobie zwyciestwa skoro jeden z ich kierowcow, mowa o Robecie, byl liderem klasyfikacji, skoro druzynowo byli wysoko ? Przeciez chodzi o walke wlasnie o mistrzostwo a nie o uchylanie sie przed "wiekszymy" zespolami. Zrozumiale jest, ze to jest sport i nie zawsze samochod sprawuje sie tak jak powinien, ale jakos dziwnym trafem od momentu zwyciestwa Roberta nastepne wyscigi nie ukladaja sie tak jak nalezy. Zdecydowanie jestem zdania, ze BWM odpuscil juz sobie ten sezon...Zobaczemy jak bedzie dalej.

Pozdrawiam,
r.

Temat: Szanse na mistrzostwo

dokladnie,
stara prawda mowi ze latwiej zdobyc mistrzostwo niz je utrzymac

konto usunięte

Temat: Szanse na mistrzostwo

Tu nie chodzi o dawkowanie zwyciestw, tylko o realne mozliwosci ich osiagania. Gdyby BMW Sauber byl teamem na takim poziomie jak Ferrari czy McLaren, to zwyciezaliby regularnie.

Mi chodzilo o dawkowanie sobie kibicowskich emocji. Nie wiem, czemu tak sie dzieje, ale my Polacy myslimy, ze jak ktos z naszych sie gdzies wepchnal, to absolutnie nikt mu nie podskoczy.

Po prostu macie zbyt wielkie oczekiwania.

A co do tej "starej prawdy", to w przypadku Formuly 1 nie bardzo sie ona sprawdza. Wiekszosc kierowcow F1, ktorzy zdobyli mistrzostwo swiata, powtarzalo swoj wyczyn. W wiekszosci przypadkow w kolejnych, nastepujacych po sobie latach (od Fangio po Alonso).

Tak z zupelnie innej beczki, to dzisiaj kazdy wlasciwie kierowca wyscigowy, rajdowy, czy piaskownicowy, swoje niepowodzenia zrzuca na samochod. Nikt nigdy nie przyznal sie, ze to on spieprzyl sprawe, zawsze jest jakis winny. Zwykle techniczny, bo martwe rzeczy nie maja w zwyczaju sie bronic.

Chlubnym wyjatkiem byl zdaje sie Pawel Przybylski, ktory, zapytany czemu mu nie poszlo, nie bal sie przyznac, ze wina byla jego, bo zle ustawil sobie samochod.

Panowie, Kubica nie dostaje bolidu z wielkiego anonimowego parkingu. To jest jego woz, nad ktorym pracuje tez on sam, wraz ze swoim glownym inzynierem i mnostwem innych ludzi. Jesli nie mogl opanowac tylnej osi i nie byla to usterka techniczna, to moze cos kolektywnie spieprzyli? Wszyscy razem, a nie Wszyscy minus Kubica.

Kierowca tez ma duzo do powiedzenia, jesli chodzi o taktyke. Gadanie, ze Robert zle pojechal "bo mu zle taktyke ustawili" to wierutna bzdura

Poza tym albo zle zacytowali Kubice na tvn24.pl, albo sie chlopak pogubil w zeznaniach. Najpierw powiedzial, ze "woz byl totalnie podsterowny", a potem mowi ze "mial praktycznie zero przyczepnosci na tylnej osi". Nie chce mi sie wierzyc, ze czlowiek majacy z jazda wyczynowa na co dzien do czynienia popelnil taka pomylke, choc z drugiej strony kto wie...

Trzymam kciuki za Kubice, choc prywatnie kibicuje Raikkonenowi (tak jak w poprzednim sezonie). Nie robmy z Roberta swietej krowy, ani nam, ani jemu nie wyjdzie to na dobre.

konto usunięte

Temat: Szanse na mistrzostwo

Rafal, a co ma powiedziec Hamilton po zeszlym sezonie? Jakos wszystkie wyscigi mu sie ukladaly az do samego konca. Tez mozna teorie spiskowa ulozyc.

W Kanadzie Kubica mial naprawde poteznego farta. Jechal swietnie, to prawda, ale gdyby nie stluczka faworytow w boksie, to ja kiepsko bym widzial zwyciestwo.

Ciesze sie, ze tak jest. Bo wreszcie F1 stal sie na nowo (przynajmniej czesciowo) sportem, gdzie nie wiadomo, co sie wydarzy. Nie chce powrotu do czasow "pochodu Schumachera".

Rafał Z.:
Marcin Kalinowski:
Sluchajcie, malymi kroczkami do przodu.

Ani Robert, ani BMW Sauber nie sa jeszcze przygotowani na to, zeby zdobyc mistrzostwo. To swiezutki team, a wszyscy sie spodziewaja, ze beda mogli nawiazac rowna walke z potegami o kilkudziesiecioletniej tradycji.

Hmm nie zgodze sie z ta opinia. Dlaczego maja isc malymi kroczkami i dawkowac sobie zwyciestwa skoro jeden z ich kierowcow, mowa o Robecie, byl liderem klasyfikacji, skoro druzynowo byli wysoko ? Przeciez chodzi o walke wlasnie o mistrzostwo a nie o uchylanie sie przed "wiekszymy" zespolami. Zrozumiale jest, ze to jest sport i nie zawsze samochod sprawuje sie tak jak powinien, ale jakos dziwnym trafem od momentu zwyciestwa Roberta nastepne wyscigi nie ukladaja sie tak jak nalezy. Zdecydowanie jestem zdania, ze BWM odpuscil juz sobie ten sezon...Zobaczemy jak bedzie dalej.

Pozdrawiam,
r.

Temat: Szanse na mistrzostwo

"Stara prawda" jest niestety prawdziwa, a teamy maja swoje upadki i wzloty- kiedys Williams byl na szczycie a ferrari mialo klopoty,
jakos nie chce mi sie wierzyc ze Kubica, ktory jakby nie bylo regularnie meldowal sie w pierwszej piatce czy wręcz fruwal w desczu tak ze nazywano go drugim Schumacherem, w ostatnich 3 wyscigach zapomnial jak sie dobrze jezdzi.

PS, Alonso byl mistzrem w Renault, ale wystarczylo ze zmieniono przepisy i nim przestal byc a Renault spadlo w notowaniach na leb na szyję. mc laren w zeszlym roku tez "przypadkowo" wskoczyl na wysoka polke? :D
Kosztujaca go karę finansowa oraz dyskwalifikacje w notowaniach konstruktorow? :)

W sportach motorowych kto nie idzie do przodu ten sie cofa, i to jest kolejna "stara prawda"Tomek S. edytował(a) ten post dnia 03.08.08 o godzinie 22:56
Marcin K.

Marcin K. Kredyty, back office

Temat: Szanse na mistrzostwo

Marcin Kalinowski:
Poza tym albo zle zacytowali Kubice na tvn24.pl, albo sie chlopak pogubil w zeznaniach. Najpierw powiedzial, ze "woz byl totalnie podsterowny", a potem mowi ze "mial praktycznie zero przyczepnosci na tylnej osi". Nie chce mi sie wierzyc, ze czlowiek majacy z jazda wyczynowa na co dzien do czynienia popelnil taka pomylke, choc z drugiej strony kto wie...

Spieprzyli tłumaczenie:
"This was a difficult race. We were very slow and I was struggling with the overall grip of the car. I had massive oversteer and could not really push. I was trying hard to keep the car on the track. Anyway, one point is better than nothing."
http://en.f1-live.com/f1/en/headlines/news/detail/0808...
Dariusz Mirowski

Dariusz Mirowski Regionalny
Koordynator
Sprzedaży

Temat: Szanse na mistrzostwo

Po wypowiedzi Pana MArcina Kalinowskiego moj punkt widzenia zostal powiedziany :D ( z roznica ze ja kibicuje masie :P)

A co do wypowiedzi kubicy ze to samochod jest taki i owaki ze niedalo sie atakowac itd itp..... Kierowca bolidu F1, jest PRACOWNIKIEM, pracuje nad osiagami swojego samochodu, to on decyduje o tym jak chce miec ustawiony samochod. Zwalanie winy kierowcy na team ze zle mu samochod ustawile, ze zle taktyke poprowadzili.... nie obierajac w zbyt drastyczne slowa, ŻENUJACE !Dariusz Mirowski edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 08:02

konto usunięte

Temat: Szanse na mistrzostwo

Tomek S.:
"Stara prawda" jest niestety prawdziwa

Udowodnij? Ja swoj punkt widzenia wylozylem i poparlem dowodami.

Temat: Szanse na mistrzostwo

moze nie wyłozylem tego tak ładnie jak ty, choc Twoj dowod ze
"wielu kierowcow powtarzalo ten wyczyn" brzmi nieco lakonicznie,
ale wydaje mi sie ze pokazalem dlaczego tak mysle.. dla pewnosci zacytuje
[.]kiedys Williams byl na szczycie a ferrari mialo klopoty[.]
zaprzeczysz ze tak nie bylo?
{.]Alonso byl mistzrem w Renault, ale wystarczylo ze zmieniono przepisy i nim przestal byc a Renault spadlo w notowaniach na leb na szyję.
Mc laren w zeszlym roku tez "przypadkowo" wskoczyl na wysoka pólke - To a propos pana Hamiltona i jego super jazdy w zeszlym roku i teamu bazujacego na kradzionych danych.

Nie ma sensu wklejac statystyk , wiec podam link

prawdziwa kopalnia wiedzy
http://www.4mula1.ro/statistics/driver

a tu drugi..
http://www.expressf1.com/prevc.php

przyjrzyj sie co sie stawalo z mistrzami gdy zmieniali Teamy
Nawet Schumacher po przejsciu z Benettona do ferrari potzrebowal 3 lat aby zdobyc tytuł..
Bez dobrej technologii i nieustajacych ulepszen nawet mistrz odpadnie.

KAZDY sportowiec, choc tak naprawde ma to odniesienie do wszystkiego w czym wystepuje konkurencja powie ze

1. kto sie nie rozwija ten sie cofa
2. Trudniej jest utrzymac zdobyte mistrzostwo ( prymat, itd) niz je zdobyc.Tomek S. edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 13:24
Maryla P.

Maryla P. 3Multi Productions

Temat: Szanse na mistrzostwo

Dariusz Mirowski:
Po wypowiedzi Pana MArcina Kalinowskiego moj punkt widzenia zostal powiedziany :D ( z roznica ze ja kibicuje masie :P)

A co do wypowiedzi kubicy ze to samochod jest taki i owaki ze niedalo sie atakowac itd itp..... Kierowca bolidu F1, jest PRACOWNIKIEM, pracuje nad osiagami swojego samochodu, to on decyduje o tym jak chce miec ustawiony samochod. Zwalanie winy kierowcy na team ze zle mu samochod ustawile, ze zle taktyke poprowadzili.... nie obierajac w zbyt drastyczne slowa, ŻENUJACE !Dariusz Mirowski edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 08:02


najlepiej dac Robertowi srubokret ... i niech sam sobie naprawia bolid;)
Artur Jazienicki

Artur Jazienicki właściciel Dude.pl,
specjalista ds.
SEO/SEM

Temat: Szanse na mistrzostwo

Marylka Pawłowska:

najlepiej dac Robertowi srubokret ... i niech sam sobie naprawia bolid;)

Raczej czarodziejską różdżkę... samo naprawianie nic nie da. Bolid BMW po prostu nie jest rozwijany tak jak inne.

Robert kiedyś powiedział, że na bezludną wyspę zabrałby bolid wyścigowy, paliwo i opony. Ale po ostatnich wyścigach pewnie dodałby jeszcze kompresor żeby mógł ustawiać odpowiednie ciśnienie w oponach.

Temat: Szanse na mistrzostwo

Marylka Pawłowska:
Dariusz Mirowski:
Po wypowiedzi Pana MArcina Kalinowskiego moj punkt widzenia zostal powiedziany :D ( z roznica ze ja kibicuje masie :P)

A co do wypowiedzi kubicy ze to samochod jest taki i owaki ze niedalo sie atakowac itd itp..... Kierowca bolidu F1, jest PRACOWNIKIEM, pracuje nad osiagami swojego samochodu, to on decyduje o tym jak chce miec ustawiony samochod. Zwalanie winy kierowcy na team ze zle mu samochod ustawile, ze zle taktyke poprowadzili.... nie obierajac w zbyt drastyczne slowa, ŻENUJACE !Dariusz Mirowski edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 08:02


najlepiej dac Robertowi srubokret ... i niech sam sobie naprawia bolid;)


Mysle, ze wystarczyloby jakby mial ... Ferrari byle nie Massy :))) hahaha

konto usunięte

Temat: Szanse na mistrzostwo

Dzieki za wyjasnienie ;)

Mi chodzilo o to, ze wiekszosc mistrzow swiata F1 powtarzalo swoj wyczyn wielokrotnie. Moze rzeczywiscie lakonicznie to uzasadnilem, wiec odniose sie do listy mistrzow swiata F1 (wiem, ze to wikipedia, ale to akurat mam pod reka, wiec wybaczcie):

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Formula_One_World...

Zgadzam sie z Toba Tomek, ze aby kierowca mogl dobrze jezdzic, potrzebuje postepu technologicznego teamu. Zgadzam sie z Twoimi argumentami, ale dokladnie to samo dotyczy takze kierowcy.

Facet siedzacy za kolkiem tez potrafi czasem cos spieprzyc i zniweczyc wysilek teamu, podobnie jak pomylki od strony technicznej pozbawia zwyciestwa nawet najlepszego kierowce.

Przyklad Ferrari pokazuje, ze team jest tylko tak dobry, jak pracujacy w nim ludzie i wielkosc budzetu.
Tomek S.:
moze nie wyłozylem tego tak ładnie jak ty, choc Twoj dowod ze
"wielu kierowcow powtarzalo ten wyczyn" brzmi nieco lakonicznie,
ale wydaje mi sie ze pokazalem dlaczego tak mysle.. dla pewnosci zacytuje
[.]kiedys Williams byl na szczycie a ferrari mialo klopoty[.]
zaprzeczysz ze tak nie bylo?
{.]Alonso byl mistzrem w Renault, ale wystarczylo ze zmieniono przepisy i nim przestal byc a Renault spadlo w notowaniach na leb na szyję.
Mc laren w zeszlym roku tez "przypadkowo" wskoczyl na wysoka pólke - To a propos pana Hamiltona i jego super jazdy w zeszlym roku i teamu bazujacego na kradzionych danych.

Nie ma sensu wklejac statystyk , wiec podam link

prawdziwa kopalnia wiedzy
http://www.4mula1.ro/statistics/driver

a tu drugi..
http://www.expressf1.com/prevc.php

przyjrzyj sie co sie stawalo z mistrzami gdy zmieniali Teamy
Nawet Schumacher po przejsciu z Benettona do ferrari potzrebowal 3 lat aby zdobyc tytuł..
Bez dobrej technologii i nieustajacych ulepszen nawet mistrz odpadnie.

KAZDY sportowiec, choc tak naprawde ma to odniesienie do wszystkiego w czym wystepuje konkurencja powie ze

1. kto sie nie rozwija ten sie cofa
2. Trudniej jest utrzymac zdobyte mistrzostwo ( prymat, itd) niz je zdobyc.Tomek S. edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 13:24

Następna dyskusja:

Tylko mistrzostwo!!!!!!




Wyślij zaproszenie do