konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Tomasz Wypych:
najnowsze aktualizacje

edytowano powyższy artykuł, dodano:

~ Robert Kubica może stracić całkowicie sprawność prawej dłoni i ramienia.
Ogłosił menadżer zespołu Davide Morello, przed salą operacyjną szpitala Santa Corona, gdzie przebywa kierowca. Nie będzie całkowitej amputacji kończyny jak na początku przewidywano, wyjaśnia.
Tymczasem rodzina kierowcy jest w drodze.Magdalena Mróz edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 17:23
Małgorzata Gosz

Małgorzata Gosz Pośrednik
nieruchomości,
kobieta biznesu,
ambasadorka For...

Temat: Robert Kubica w Rajdach

17:15 Świetne informacje przekazał menadżer naszego kierowcy Daniel Morelli. "Amputacji dłoni polskiego kierowcy nie będzie" - napisał na portalu Twitter

To aktualizacja na WP.
Agnieszka Ś.

Agnieszka Ś. Opiekun Marki -
Doradztwo
marketingowe,
brandingowe, sprz...

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Magdalena Mróz:
Tomasz Wypych:
najnowsze aktualizacje

edytowano powyższy artykuł, dodano:

~ Robert Kubica może stracić całkowicie sprawność prawej dłoni i ramienia.
Ogłosił menadżer zespołu Davide Morello, przed salą operacyjną szpitala Santa Corona, gdzie przebywa kierowca. Nie będzie całkowitej amputacji kończyny jak na początku przewidywano, wyjaśnia.
Tymczasem rodzina kierowcy jest w drodze.Magdalena Mróz edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 17:23

to jakiś koszmar!!!:/;/;/;/

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Agnieszka Ś.:
to jakiś koszmar!!!:/;/;/;/
chciałabym, by szybko się z niego wybudził on i my a koszmar okazał się tylko... złym snem :(

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Zauwazyć muszę, że ilu autorów tyle różnych wypowiedzi. Częsciowo zbieżnych i drugie tyle rozbieżnych w kontekście po co wsiadał do auta (rajdowego) itp...

Otóż kilkukrotnie padały już opinie, że nie sposób zrozumieć człowieka z pasją, człowieka takiego jak Robert, wyjątkowego stratega, mistrza kierownicy i trzeba się z tym zgodzić.

Moja ocena tego co Robert robi jest oczywiście jednym wielkim pozytywem, ale pamiętać też musimy, że sport motorowy (nie wspominając już o poziomie wyczynowym) zawsze niósł za sobą ryzyko!!

Kierowca wyścigowy realizujący się jako rajdowiec? Czemu nie? przecież w sytuacji Roberta to spełnianie jego marzeń (prawdziwy pasjonat i hobbysta rajdów samochodowych o czym wiemy nie od dziś) i dodatkowo w okresie przerwy zimowej w cyklu F1 idealny trening na utrzymywanie formy. Zauważyć tu należy, że mało kto spośród kierowców wyścigowych (ogólnie pojętych, nie tylko tych z F1) odważyłby się na starty w rajdach!!

Dzisiejsze zdarzenie jest, było i zawsze będzie wkalkulowane w ten sport, ale z jeszcze większym niedowierzaniem obserwowałem i śledziłem informacje dot. S. Loeb'a, który w 2006r pod koniec sezonu RSMŚ złamał rękę/bark podczas jazdy na rowerze górskim!! Tu można powiedzieć, że niby szczyt głupoty wybrać się na takie spędzanie wolnego czasu w sytuacji, gdzie ważą się losy tytułu MŚ - choć z drugiej strony miał go już niemal w kieszeni. Na Jego szczęście nie startując w 4 ostatnich rajdach udało się zachować (przy wyjątkowych zbiegach okoliczności -jednak szczęście lepszym sprzyja- u innych kierowców) jednopunktową przewagę i zdobyć (swój trzeci) tytuł.

Sytuacja związana z Robertem jest przynajmniej o tyle lepsza, że siedział w prawdziwym "pancerzu" w porównaniu do Loeb'a!!

Reasumując: skoro Sebastien dał radę w takich okolicznościach to i Robert też pokaże (nie po raz pierwszy już) że wszystko jest możliwe!!

Tym optymistycznym akcentem chciałbym zakończyć (zgodnie z tym co napisano już wyżej, że żadnych czzarnych scenariuszy) i przeczytać radosne info z konferencji prasowej lekarzy opiekujących się naszym Mistrzem :)

EDIT:
chwilę mi zajęło napisanie tego tekstu, ale widzę, że nadchodzące informacje póki co nie wróżą nic dobrego!! Do tej pory byłem naprawdę dobrej myśli, ale teraz ta informacja o możliwości utraty czucia całego ramienia to jest jak grom z jasnego nieba!! Tomasz Ł. edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 17:52

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

bardzo źle to wszystko wygląda, ale trzeba poczekać na wynik operacji.
zresztą pewnie i tak wszystkiego się dzisiaj nie dowiemy. podejrzewam że doszło do uszkodzenia głównego nerwu, skoro takie są obawy. brrrr

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

paweł D.:
bardzo źle to wszystko wygląda, ale trzeba poczekać na wynik operacji.
zresztą pewnie i tak wszystkiego się dzisiaj nie dowiemy. podejrzewam że doszło do uszkodzenia głównego nerwu, skoro takie są obawy. brrrr
aż, ale nerwy a przecież nic nie zmienimy, chyba że siła i pozytywna energia płynące z myślami ku R. Kubicy mają moc sprawczą (...)
może "zdrowiej" byłoby się wylogować i logować online co jakiś czas, ja tu zaraz oszaleję! <ironia>Magdalena Mróz edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 17:54
Marceli Matczak

Marceli Matczak Security Account
Manager

Temat: Robert Kubica w Rajdach

pozostaje nam trzymać za niego kciuki, modlić się, wysyłać pozytywne myśli ku Robertowi (każdy niech zwie to sobie jak mu wygodniej) - generalnie bądźmy z nim bez względu na to, co się okaże - dostarczał nam wielu emocji, teraz my odpłaćmy mu w trudnych chwilach naszym wsparciem...
prawdopodobnie ten sezon Robert ma już z głowy, miejmy nadzieję, że przejdzie testy medyczne przed kolejnym... psychikę ma mocną i ducha walki, więc rekonwalescencja i rehabilitacja powinny przebiegać szybko...

niestety to nie rozwiąże istoty problemu - dlaczego nie sprawdzono trasy rajdu i nie wyeliminowano takiego garba? dlaczego zawodzą bariery ochronne? pytań nasuwa się wiele i wraca do mnie jedno jeszcze: co zrobiono, by w tym sezonie koła bolidów nie odpadały przy zderzeniu i nie zmasakrowały kolejnego kierowcy? Obawiam się, że nic... jednak przez ostatnie lata w F1 zrobiono wiele i powinno się tam testować także coraz więcej nowych zabezpieczeń dla motoryzacji - takie wynalazki jak kołnierz powinny potem trafiać do seryjnej produkcji, podnosząc bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego... tak ja to widzę, przyjemne z pożytecznym :-)

pozdrawiam
MM

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

newsy godz. 18:26
http://www.primocanale.it/news.php?id=83801&utm_source...

~ Chirurdzy próbują przywrócić sprawność prawej dłoni.
Już przywrócili przepływ krwi w żyłach/ aorcie i naprawili implant kości, teraz muszą przywrócić sprawność mięśniom, ale Robert ma silny organizm i powinno się udać
- powiedział menadżer Roberta Kubicy wychodząc ze szpitala gdzie trwa operacja, potem ogłosił bliskie przybycie rodziców kierowcy.Magdalena Mróz edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 19:04

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Marceli Matczak:
niestety to nie rozwiąże istoty problemu - dlaczego nie sprawdzono trasy rajdu i nie wyeliminowano takiego garba? dlaczego zawodzą bariery ochronne? pytań nasuwa się wiele i wraca do mnie jedno jeszcze: co zrobiono, by w tym sezonie koła bolidów nie odpadały przy zderzeniu i nie zmasakrowały kolejnego kierowcy? Obawiam się, że nic... jednak przez ostatnie lata w F1 zrobiono wiele i powinno się tam testować także coraz więcej nowych zabezpieczeń dla motoryzacji - takie wynalazki jak kołnierz powinny potem trafiać do seryjnej produkcji, podnosząc bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego... tak ja to widzę, przyjemne z pożytecznym :-)


Ale o czym Ty piszesz jakie wyeliminowanie garba? że niby co mieli przed rajdem położyć nową nawierzchnię? No bez jaj:D

Niestety miedzy F1 a rajdami pod względem bezpieczeństwa, przewidywalności, nawierzchni jest kolosalna różnica .
Tu nie jeździ się po drodze równej jak stół 70 okrążeń dokładnie tak samo w niemal identycznych warunkach.

Takie są rajdy. Kierowca ma przed startem dwa przejazdy w celu zapoznania się z trasą i opisaniem jej. przy czym drugi jest po to by skorygować ewentualne błędy.
Robert mógł tego podbicia nie opisać, lub źle opisać. Ale nie tacy się mylili i takich przypadków można by podać setki.

Tu po prostu był pech, że uderzyli tak barierka wpadła w Roberta, kilkanaście cm obok i nic by się nie stało.
Tak dla przykładu kiedyś Kuzaj wjechał w drzewo tak, ze ono wbiło się w samochód, na jego szczęście dokładnie pomiędzy nim a pilotem.
Innym razem na MP załoga (w tym miejscu nie pamiętam jaka) wjechała w płot z drewnianych żerdzi i jedna z nich wbiła się w samochód i przeleciała tuż obok kierowcy. kilkanaście cm obok i by go zabiła.

Takie są niestety rajdy.
W F1 nie musisz opisywać trasy, bo kierowca znają ja na pamięć. Nie jedziesz rajdów po różnej nawierzchni o różnej przyczepności nawet w tym samym rajdzie (Monte Carlo).
Rajdy to sport w dużym stopniu nieprzewidywalny i błędy popełniają najlepsi.
Jak pisałem wcześniej gdyby nie ta barierka, to Robert wysiadłby z samochodu i się otrzepał, bo to był sam w sobie niegroźny wypadek.
Barierka zmieniła go w bardzo poważny.Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 19:13
Agnieszka Ś.

Agnieszka Ś. Opiekun Marki -
Doradztwo
marketingowe,
brandingowe, sprz...

Temat: Robert Kubica w Rajdach

miło!
http://f1.pl/Artykul.82+M57bb9ec7c49.0.html

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Agnieszka Ś.:
miło!
http://f1.pl/Artykul.82+M57bb9ec7c49.0.html
:))
Marceli Matczak

Marceli Matczak Security Account
Manager

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Krzysztof S.:

Takie są niestety rajdy.
W F1 nie musisz opisywać trasy, bo kierowca znają ja na pamięć. Nie jedziesz rajdów po różnej nawierzchni o różnej przyczepności nawet w tym samym rajdzie (Monte Carlo).
Rajdy to sport w dużym stopniu nieprzewidywalny i błędy popełniają najlepsi.
Jak pisałem wcześniej gdyby nie ta barierka, to Robert wysiadłby z samochodu i się otrzepał, bo to był sam w sobie niegroźny wypadek.
Barierka zmieniła go w bardzo poważny.

Krzysztofie można do tego podejść jak to zrobiłeś lub wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość - jeśli dobrze rozumiem tam jeżdżą ludzie każdego dnia i ktoś znowu może na tym garbie się przejechać - garba należy zfrezować, w Polsce zdaje to egzamin (do kolejnego wybrzuszenia lub naprawy) ;-)

jak sam zauważyłeś barierka zrobiła różnicę, ja znam inne przykłady ze swojej okolicy, gdzie ktoś miał "pecha" i nadział się na barierkę przeszywającą jego samochód lub "szczęście" i cudem uniknął śmierci lub kalectwa... można to nazwać pechem albo wziąć za d... tych co wprowadzili te blachy na pobocza jako bezpieczne, może powinny być zastąpione jakimiś włóknami syntetycznymi... pole popisu dla inżynierów - jak do tego widzę te uszkodzone barierki w Polsce, z przerwami jak zęby sześciolatka po utracie mleczaków, to robi się gorąco na myśl, że miałby w coś takiego wjechać...

oczywiście rozumiem, że rajdy mają swoją specyfikę i to podnosi adrenalinę, tylko można się zastanowić czy chcemy z tego robić widowiska na miarę igrzysk w Koloseum...

co do GP, to na na którymś torze w ubiegłym sezonie był ten problem, że były rożne typy asfaltu co przy mokrej nawierzchni robiło różnicę... pamiętasz który?

pozdrawiam
MM

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Marceli Matczak:
Krzysztofie można do tego podejść jak to zrobiłeś lub wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość - jeśli dobrze rozumiem tam jeżdżą ludzie każdego dnia i ktoś znowu może na tym garbie się przejechać - garba należy zfrezować, w Polsce zdaje to egzamin (do kolejnego wybrzuszenia lub naprawy) ;-)

ale to nie jest kwestia wniosków.
Taka jest specyfika rajdów.
Widziałeś choć jeden na żywo albo jakąś relację z rajdu?

Rajdy odbywają się na różnej nawierzchni. A co w przypadku rajdu szutrowego? wyasfaltować? Bo droga nie równa, bo dużo kurzu, albo drzewa wyciąć przy drodze.

Osobna kwestią jest droga jakość drogi, ale rajdy odbywają się po naprawdę różnej. często jest to loteria np. odnośnie doboru opon.
Poza tym zauważ jeszcze jedną zasadniczą rzecz. Zapoznanie z trasa przed rajdem odbywa się przy maksymalnej prędkości 60 km. Kierowca (bo to on dokonuje opisu a pilot zapisuje) musi ocenić czy takie podbicie jest groźne, i jak samochód zachowa się przy większej prędkości.

Kiedyś na Rajdzie Polskim (jeszcze w okolicy Kłodzka Śp. Kulig na takim małym podbiciu przy 180 km/h wyleciał z drogi w drzewa. Jego Focus wyglądał jak zdeptana puszka Coli i załoga przeżyła tylko dzięki klatce.
jak sam zauważyłeś barierka zrobiła różnicę, ja znam inne przykłady ze swojej okolicy, gdzie ktoś miał "pecha" i nadział się na barierkę przeszywającą jego samochód lub "szczęście" i cudem uniknął śmierci lub kalectwa... można to nazwać pechem albo wziąć za d... tych co wprowadzili te blachy na pobocza jako bezpieczne, może powinny być zastąpione jakimiś włóknami syntetycznymi... pole popisu dla inżynierów - jak do tego widzę te uszkodzone barierki w Polsce, z przerwami jak zęby sześciolatka po utracie mleczaków, to robi się gorąco na myśl, że miałby w coś takiego wjechać...

Barierki to już zupełnie osobna kwestia i z nimi coś by trzeba zrobić.
oczywiście rozumiem, że rajdy mają swoją specyfikę i to podnosi adrenalinę, tylko można się zastanowić czy chcemy z tego robić widowiska na miarę igrzysk w Koloseum...

Ale rajdy takie były są i będą.
Jak prześledzisz ich historię, to na przestrzenie ostatnich choćby 30 lat zrobiono bardzo wiele.
I jest naprawdę dużo bezpieczniej. Jest nieporównywalnie lepsze zabezpieczenie, mocniejsze klatki, systemy pasów, HANS, cała masa systemów bezpieczeństwa (jak system gaśniczy czy dwa systemu odcięcia zasilania), GPS, by w każdej chwili było wiadomo gdzie jest każdy samochód, dużo lepsze zabezpieczenie medyczne (już nie ma tak że sp. Bublewicz czekał 1,5 godziny w samochodzie na karetkę, ograniczenie mocy.

Ale nadal rajdy są bardzo nieprzewidywalne. By były tak bezpieczne jak F1, to trzeba by ich zakazać.
co do GP, to na na którymś torze w ubiegłym sezonie był ten problem, że były rożne typy asfaltu co przy mokrej nawierzchni robiło różnicę... pamiętasz który?

Oj nie pamiętam

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

też uważam że taka specyfika rajdów. na każdej hopie może obrócić samochód a co to za rajd bez hop? subiektywnie oceniam rajdy dużo wyżej od f1 pod względem widowiskowości i, pomimo mniejszych prędkości, wydają mi się dużo bardziej niebezpieczne - coś, za coś...

inna sprawa, że start maszyną której się jeszcze dobrze nie zna, jest na prawdę bardzo ryzykowny, nawet dla Roberta jak się okazało. pechowy zbieg okoliczności i nieszczęście gotowe.
Marceli Matczak

Marceli Matczak Security Account
Manager

Temat: Robert Kubica w Rajdach

spoko Krzysztofie, oglądałem ale nie czuję się w tym temacie ekspertem, nie będę się spierał bo masz wiele racji... sama F1 też niesie z sobą duże ryzyko i wcale nie jest aż tak bezpieczna...
tam przynajmniej postronni ludzie są odizolowani, bo pewnie jakby mogli, to by stali przy krawędzi toru jak to bywa na rajdach...

mnie zastanawia dlaczego wynalazki (szczególnie te dla zminimalizowania obrażeń podczas wypadku), które powstają przy wysokich nakładach nie są potem wkomponowane w rozwiązania dla mas - produkcja seryjna obniżyłaby koszty ich produkcji... to nie jest temat na teraz, ale warto nad tym pomyśleć

Pilot Kubicy ujawnia szczegóły wypadku
Agnieszka Ś.

Agnieszka Ś. Opiekun Marki -
Doradztwo
marketingowe,
brandingowe, sprz...

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Magdalena Mróz:
Agnieszka Ś.:
miło!
http://f1.pl/Artykul.82+M57bb9ec7c49.0.html
:))
"Do szpitala w miejscowości Pietra Ligure przyjechał przyjaciel polskiego kierowcy Formuły 1, Fernando Alonso z teamu Ferrari"
Andrzej K.

Andrzej K. Pośrednictwo
ubezpieczeniowo-fina
nsowe

Temat: Robert Kubica w Rajdach

podobno operacja dobiegła końca... czekamy na oficjalne informacje :/

http://www.f1.pl/Artykul.82+M5672a4b7017.0.html

konto usunięte

Temat: Robert Kubica w Rajdach

Andrzej K.:
podobno operacja dobiegła końca... czekamy na oficjalne informacje :/

http://www.f1.pl/Artykul.82+M5672a4b7017.0.html

dobieGA końca :)

Temat: Robert Kubica w Rajdach

paweł D.:
też uważam że taka specyfika rajdów. na każdej hopie może obrócić samochód a co to za rajd bez hop? subiektywnie oceniam rajdy dużo wyżej od f1 pod względem widowiskowości i, pomimo mniejszych prędkości, wydają mi się dużo bardziej niebezpieczne - coś, za coś...

Ja jestem wielkim fanem rajdów. F1 jest u mnie na drugim miejscu. Może przez to, ze jednak mam możliwość oglądania rajdy na żywo.
Ale to nie jest kwestia wydawania się. Tak po prostu jest rajdy są dużo niebezpieczniejsze. I pewnych kwestii nie da się zmienić.

Tu nie ma jak w F1 wyścigów na zamkniętych torach, gdzie bezpieczeństwo można dopracowywać. A ryzyko ograniczać do minimum.
Czasami wystarczy brak szczęścia (jak w tym przypadku i tragedia gotowa.
Na wyścigach nie ma wokół toru drzew, domów, płotów barierek.

Tak już jest. I każdy tak powie i pewnie Robert powie to samo. Takie są rajdy. a ze ryzyko?

Pamiętam jak bodajże Hirvonen pytany na rajdzie Polskim o wrażenia (a tam ci najlepsi w wurcach śmigali po mazurskich szutrach osiągając prędkości dochodzące do 200 km/h) powiedział, że trasy piękne i ze jest piekielnie szybko. A po chwili się uśmiechnął od ucha do ucha i wypalił, że właśnie takich chcą tras, tak chcą się ścigać.
inna sprawa, że start maszyną której się jeszcze dobrze nie zna, jest na prawdę bardzo ryzykowny, nawet dla Roberta jak się okazało. pechowy zbieg okoliczności i nieszczęście gotowe.

to inna sprawa, ale wiele kierowców zmienia samochody, często okazjonalnie na jakieś rajdy.
Tak po mojemu to 80% tego, że to się tak skończyło to zwykły pech.

Pamiętam kiedyś Makkinen na Rajdzie rozgrywanych na górskich drogach (teraz nie mogę sobie przypomnieć na niegroźnym podbiciu wylądował na dachu na krawędzi drogi. Niby nic, ale jak wysiał z samochodu to się za głowę złapał, bo za krawędzią drogi była przepaść. pól metra dalej i załoga mogłaby nie przeżyć.

Marceli Matczak:
spoko Krzysztofie, oglądałem ale nie czuję się w tym temacie ekspertem, nie będę się spierał bo masz wiele racji... sama F1 też niesie z sobą duże ryzyko i wcale nie jest aż tak bezpieczna...

Spoko ja też nie jestem jakimś ekspertem. Po prostu rajdami interesuję się bardziej niż F1

Ale zgadza F1 to nie jazda turystyczna.
Ale chodzi mi o to, ze tam jednak masz możliwość zminimalizowania ryzyka. Rajdy są nieprzewidywalne.
zobacz klasyk Monte Carlo. ile razy jest tak że załoga startując ma przed sobą suchy asfalt a w połowie odcinka leży śnieg.
Dalej w F1 nie ma tak, ze nagle jakiś fragment drogi jest śliski od błota, bo kilka załóg wcześniej naniosło syf.
Do tego rajdy są rozgrywane na różnych nawierzchniach jak szuter, asfalt, śnieg, a nawet i te się różnią zależności od pogody czy specyfiki samej nawierzchni.
tam przynajmniej postronni ludzie są odizolowani, bo pewnie jakby mogli, to by stali przy krawędzi toru jak to bywa na rajdach...

a to inna kwestia. Jak to mówią nie ma w rajdach 100% miejsc bezpiecznych.
Ale jak sobie przypomnę gdzie się na rajdach stawało to...
Cóż teraz człowiek jakby mądrzejszy:)
mnie zastanawia dlaczego wynalazki (szczególnie te dla zminimalizowania obrażeń podczas wypadku), które powstają przy wysokich nakładach nie są potem wkomponowane w rozwiązania dla mas - produkcja seryjna obniżyłaby koszty ich produkcji... to nie jest temat na teraz, ale warto nad tym pomyśleć

No jednak zobacz że wiele rzeczy z sportów motorowych trafia do samochodów cywilnych.
Niektóre niestety w tych najdroższych wersjach ale jednak.
Jednak klatek bezpieczeństwa raczej nie wprowadzą:)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 06.02.11 o godzinie 21:06

Następna dyskusja:

GP Malezji: Robert Kubica D...




Wyślij zaproszenie do