Temat: Qantas Australian Grand Prix 2010 - 28.03.2010
Robert Kubica: „Weekend w Bahrajnie potwierdził moje odczucia na temat samochodu, które miałem podczas pierwszych testów w Walencji. Dotyczyły one mocnych stron bolidu oraz obszarów, w których wciąż jest miejsce na dalszą poprawę. Samochód ma dużo zalet, a my ciężko pracujemy, by być jeszcze lepszymi w tym, co robimy dobrze oraz by poprawić się w kwestiach, w których jesteśmy nieco słabsi.
Już przed startem sezonu czułem, że Melbourne będzie dla nas lepszym torem niż Sakhir. Teraz, kiedy dysponujemy już informacjami na temat innych zespołów i naszej konkurencyjności, jestem o tym jeszcze bardziej przekonany. Na początku weekendu tor ma bardzo niską przyczepność, w związku z czym potrzebna nam będzie dobra przyczepność mechaniczna oraz stabilne zawieszenie. Mam nadzieję, że będziemy w stanie zaprezentować dobre tempo i osiągniemy pełny potencjał naszego samochodu”.
Witalij Pietrow: „Jak dotychczas wsparcie w Rosji jest fantastyczne. Formuła 1 jest nadal czymś nowym dla mojego kraju, zatem ludzie nieustannie odkrywają wszelkie różne aspekty tego sportu. Było wiele podekscytowania i otrzymałem duże wsparcie, tak więc chcę za to podziękować wszystkim fanom w Rosji. Kiedy jednak wsiadam do samochodu, skupiam się tylko na pracy. To świetny czynnik motywujący, mieć za sobą tylu ludzi, ale nie czuję z tego powodu dodatkowego ciężaru na moich barkach.
Jeśli chodzi o wyzwanie wynikające z konieczności nauczenia się nowego toru w Australii, to najważniejszą sprawą jest poznanie układu zakrętów i najlepszej linii jazdy. Muszę przespacerować się po torze i przyjrzeć się asfaltowi oraz tarkom, aby mieć rozeznanie, na co zwracać uwagę podczas jazdy. Potem dam z siebie wszystko i zobaczymy, jak sprawy się potoczą”.
Alan Permane, główny inżynier wyścigowy: „Albert Park jest torem, gdzie wymagana jest dobra stabilność podczas hamowania, ponieważ strefy hamowania są bardzo wyboiste. Potrzebna jest także dobra przyczepność na wyjściu z zakrętów, ponieważ tor składa się w większości z szykan pokonywanych na drugim i trzecim biegu, gdzie ważna jest szybka zmiana kierunku jazdy. W ostatniej części okrążenia samochód wykazuje tendencję do podsterowności, zwłaszcza w ostatnim zakręcie prowadzącym na prostą startową, zatem przód musi być tak ustawiony, aby nie było to zbyt dokuczliwe.
Mamy trochę nowych części aerodynamicznych na wyścig w Melbourne, które powinny poprawić trochę nasze osiągi. Jest nowe przednie skrzydło i nowa część tylnego skrzydła, która poprawia nasz ogólny docisk. Myślę, że ten tor będzie pasował do R30, ponieważ Albert Park jest wyboistym obiektem, a nasz samochód dobrze radzi sobie z taką nawierzchnią. Widzieliśmy to w Bahrajnie, gdzie Robert i Witalij byli bardzo konkurencyjni na nowej sekcji toru, która była bardzo nierówna. Naszym celem na najbliższe GP jest doprowadzenie obu kierowców do Q3. Myślę, że to realistyczny cel, patrząc na naszą konkurencyjność. Jeśli zdołamy tego dokonać, to wtedy obaj kierowcy powinni być zdolni do walki o punkty”.