konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

kto z was wybiera sie na tegoroczny wyscig na Wegry?

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

ja zdecydowanie :)
Natasza K.

Natasza K. Logistic Manager,
Euromedic
International Polska
Sp. z o.o.

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

ja byłam w tym roku i już więcerj nie pojadę:)

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Jeszcze jakis zespol odejdzie i nie bedzie gdzie jezdzic (

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
ja byłam w tym roku i już więcerj nie pojadę:)
znaczy z takim zadowoleniem to mowisz... tak zle bylo ?
Dorian P.

Dorian P. PR & marketing
sportowy

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Bogdan N.:
kto z was wybiera sie na tegoroczny wyscig na Wegry?

na tegoroczny już nie zdążymy, ale kto wie, może w 2009... ;-))
Dorian P.

Dorian P. PR & marketing
sportowy

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
ja byłam w tym roku i już więcerj nie pojadę:)

ojoj, a czemuż to??? :-((

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
ja byłam w tym roku i już więcerj nie pojadę:)
dlaczego?:)

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
ja byłam w tym roku i już więcerj nie pojadę:)

ja też byłam i właśnie dlatego na 100% jadę :) ale widocznie nie wszystkim przypasowało... :)

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
ja byłam w tym roku i już więcerj nie pojadę:)

Byłam i - niestety - mam te same odczucie.

Tor jest wyjątkowy,ale przede wszystkim dlatego,że Kubica tam właśnie zaczynał. Poza jedną ciekawą agrafką, która znajduje się niedaleko startu (tam są najlepsze miejsca),właściwie nic się nie dzieje....to znaczy dzieje się, ale za mało. Oczywiście, że ryk silników i świadomość prędkości przyprawia o dreszcze. Nie zmienia to jednak faktu,że-moim skromnym zdaniem-temu torowi brakuje fantazji :)
Dorian P.

Dorian P. PR & marketing
sportowy

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Ula Kamińska:

/ciach/
>
Nie zmienia to jednak faktu,że-moim skromnym zdaniem-temu torowi brakuje fantazji :)

temu toru się mówi ;-))
Natasza K.

Natasza K. Logistic Manager,
Euromedic
International Polska
Sp. z o.o.

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

no dużo by pisać, ale zaczynając od organizacji samego "eventu", czyli np jedzenie, jakiś koszmar (same kiełbachy i frytki, albo szaszłyki z brązowej cebuli i absolutnie nic zdrowego dla kogoś kto je normalnie, albo np dla dzieci), po jakiś dziwnych ludzi, nie wiem, ale byłam rozczarowana.. poza tym ta F1 można pojechać raz i starczy,bo i tak siedząc na trybunach nie wie się nic, kto na jakim miejscu, trzeba wynając taki mały tv za 200 EUR chyba i wtedy przez słuchawki dopiero się słyszy relację z pOlsatu...a tak to człowiek patrzy na bolidy sunące przed oczami i nie ma pojęcia jaki kto ma czas:) jedno jest pewne- węgierskie niechlujstwo (autentyczne niechlujstwo) mnie zniechęciło i nie poleciłabym,
już wolałabym chyba do Niemiec jechać,bo tam pewnie niemiecki ordnung jest....
no ale oczywiscie ejst to najlepsza opcja dla nas z PL, bo najbliżej.

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

a był ktoś w Monako i na Spa?

mam ochotę wybrać się na oba w przyszłym roku więc chętnie posłucham opinii :)

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
no dużo by pisać, ale zaczynając od organizacji samego "eventu", czyli np jedzenie, jakiś koszmar (same kiełbachy i frytki, albo szaszłyki z brązowej cebuli i absolutnie nic zdrowego dla kogoś kto je normalnie, albo np dla dzieci), po jakiś dziwnych ludzi, nie wiem, ale byłam rozczarowana.. poza tym ta F1 można pojechać raz i starczy,bo i tak siedząc na trybunach nie wie się nic, kto na jakim miejscu, trzeba wynając taki mały tv za 200 EUR chyba i wtedy przez słuchawki dopiero się słyszy relację z pOlsatu...a tak to człowiek patrzy na bolidy sunące przed oczami i nie ma pojęcia jaki kto ma czas:) jedno jest pewne- węgierskie niechlujstwo (autentyczne niechlujstwo) mnie zniechęciło i nie poleciłabym,
już wolałabym chyba do Niemiec jechać,bo tam pewnie niemiecki ordnung jest....
no ale oczywiscie ejst to najlepsza opcja dla nas z PL, bo najbliżej.

A ja polecam gorąco :)
O żadnym niechlujstwie nie ma mowy (i nie mówię tak, bo Węgry to mój drugi dom, tylko naprawdę nie było niechlujnie...), jedzenie było OK, a jak ktoś przszedł z dzieciakami to miał ze sobą cały kosz piknikowy i bez problemu sobie radził..
Dziwni ludzie? Ci, którzy siedzieli koło mnie byli fantastyczni, z różnych krajów, kibicowali różnym zespołom, ale bawili się wszyscy razem i stworzyli super atmosferę! Wypożyczanie telewizorka za 200 euro uważam, za stratę pieniędzy, nie po to się jedzie na tor żeby oglądać to w małym monitorku, tylko żeby przeżywać wszystko z tysiącami ludzi :))))

Za nic nie zamieniłbym węgierskiej życzliwości i ciepła na niemiecki ordnung...Natalia Sowińska edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 22:43
Michał Kątski

Michał Kątski Specjalista ds.
bezpieczeństwa IT

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
bolidy sunące przed oczami i nie ma pojęcia jaki kto ma czas:) węgierskie niechlujstwo (autentyczne niechlujstwo) mnie zniechęciło i nie poleciłabym,
już wolałabym chyba do Niemiec jechać,bo tam pewnie niemiecki ordnung jest....
no ale oczywiscie ejst to najlepsza opcja dla nas z PL, bo najbliżej.

Byłem w tym roku na Hockenheim i muszę przyznać, że o wiele bardziej podoba mi się Hungaroring.
Po pierwsze, zjazd z głównej autostrady na tor nie był oznaczony, zjazd który wybrał mój GPS okazał się zamknięty przez policję, a panowie policjanci wcale nie kierowali do najbliższego dojazdu na tor. Z parkingu, który jakoś tam w końcu znalazłem trzeba było iść dobre 30 minut do trybun.
Jedzenie na niemieckim torze? Proste, wurst, buła, piwo, wurst, buła, piwo, więc nie było nic zdrowego. Na trybunach pełno pijanych niemców - estetycznie trudny widok.

W 2009 planuję Hungaro i Monzę, ciągnie mnie jeszcze na Interlagos, ale to już budżetowo drogi wyjazd.
Natasza K.

Natasza K. Logistic Manager,
Euromedic
International Polska
Sp. z o.o.

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

no nie wiem, ja byłam z grupka 10 osób i wszyscy mieli to odczucie
a nie jestesmy wygodniccy i moge spac i ejsc w naprawde wielu miejscach, byleby bylo co:)
jak juz place za 3 dni siedzenia w jednym miejscu, to jedzenie spalonej cebuli sprzedawanej jakos zslyk mnie nie zadowala, i nie mam czasu zeby robic zakupow na piknik, bo jade tam na caly dzien i oczekuję, że będe miala co jesc, a uwierzcie mi- 3go dnia się przeglodzilam zeby zjesc juz cos po drodze do PL, bo tam sie nic nie dalo
jak widac pijani ludzie to pewnie wszedie są, wice moze o to nie nalezy miec prenetsji,
no nie wiem, ja bym tam jzu nie pojechala
a co do telewizorka- jakbysmy go nie wzieli, to bysmy nic nie wiedzieli, obok nas ludzie zagladali nam prezez ramiona, zeby zobaczyc i wiedziec cokolwiek...:)
takze bez tegpo to sobie w ogole nie wyobrazam tego wyscigu:)

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

ja byłam w tym roku na Hungaroringu a rok temu w Monako.
Do Budapesztu na F1 więcej sie nie wybiore. Nuda nuda i jeszcze raz nuda. Jedyna zaleta cena biletow samolotowych oraz "polska" atmosfera na trybunach. Tor nudny (siedziałam na vipach które totalnie odradzam), zero wyprzedzania, zero emocji. Oczywiscie dzwięk bolidow wszedzie tak samo przyprawiajacy o ciarki na plecach, ale jednak to za malo, zwlaszcza ze taka wycieczka mało nie kosztuje.
Natomiast polecam GP Monako. Mialam dobre miejsce, z widocznością 80% toru. Do tego widoki jakich sie nie zapomina do końca życia.
Co prawda torchę daleko zwłaszcza ze wypad autem zorganizowalismy w środę, wyjazd w piątek - wyścig niedziela i powrot poniedzialek, więc tempo szalone, ale warto było - zwlaszcza ze to byl "moj pierwszy raz" hihihi.
W 2009 marzy mi się Istambuł....

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

z tym telewizorkiem też prawda. Bez niego nic byśmy nie wiedzieli. Byl bardzo pomocny i każdy się nad dopytywał co i jak:).
Michał Kątski

Michał Kątski Specjalista ds.
bezpieczeństwa IT

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza, nie próbuję bronić Hungaro.
Rozumiem, że standard oraz rozmaitość posiłków budzi wątpliwości i absolutnie się z tym zgadzam.
Napisałem po prostu, że na innym torze było podobnie lub nawet gorzej.
Na pewno pojadę na Hungaro 2009, po prostu lubię całą tą wyścigową atmosferę, być może dobrym pomysłem będzie zabranie własnego jedzonka.

konto usunięte

Temat: Kto wybiera sie na Hungaro 2009?

Natasza Kornobis (Turkowska):
no dużo by pisać, ale zaczynając od organizacji samego "eventu", czyli np jedzenie, jakiś koszmar (same kiełbachy i frytki, albo szaszłyki z brązowej cebuli i absolutnie nic zdrowego dla kogoś kto je normalnie, albo np dla dzieci), po jakiś dziwnych ludzi, nie wiem, ale byłam rozczarowana.. poza tym ta F1 można pojechać raz i starczy,bo i tak siedząc na trybunach nie wie się nic, kto na jakim miejscu, trzeba wynając taki mały tv za 200 EUR chyba i wtedy przez słuchawki dopiero się słyszy relację z pOlsatu...a tak to człowiek patrzy na bolidy sunące przed oczami i nie ma pojęcia jaki kto ma czas:) jedno jest pewne- węgierskie niechlujstwo (autentyczne niechlujstwo) mnie zniechęciło i nie poleciłabym,
już wolałabym chyba do Niemiec jechać,bo tam pewnie niemiecki ordnung jest....
no ale oczywiscie ejst to najlepsza opcja dla nas z PL, bo najbliżej.

Hmm, mam troche podobne odczucia..ceny wariackie drozej niz w D, co do telewizorka za 200Euro to masz racje lepiej zaopatrzyc sie w lornetke za 70zl.. i na telebimach wtedy dowiesz sie wszystkiego, co do ludzi to nie zgadzam sie, byl caly "swiat" ludzie na poziomie, weseli bez problemowi.co do toru to faktycznie nudny, nic sie nie dzieje jak wystartuja tak jada.. trudno o wyprzedzanie to fakt.Bylas sama czy z grupa?.. to wazne gdyz razniej jest w kilka osob..:)

Następna dyskusja:

Kuala Lumpur GP 2009 kto si...




Wyślij zaproszenie do