konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF


Obrazek

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

UFFFF ...

Po dwóch tygodniach walki z oprogramowaniem udało mi się rozpracować sterownik poduszek powietrznych :)

Moja Foczka jest już w stanie salonowym ... a nawet lepiej :P

Obrazek

:)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotrze znalazłem nowa zabawkę dla ciebie, może cie zainteresuje:D
http://otomoto.pl/ford-focus-2-5-rs-305km-bixenon-alu1...

a i coś dla syna;P
http://otomoto.pl/ford-focus-300-ps-2-0-turbo-rs-svt-C...

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Andrzej B.:
Piotrze znalazłem nowa zabawkę dla ciebie, może cie zainteresuje:D
http://otomoto.pl/ford-focus-2-5-rs-305km-bixenon-alu1...
Takie coś pasowałoby mi :) MK III chyba nie przypadnie mi do gustu a jak ma być zabawa ... :)))

Tylko nie ten egzemplarz :( Po pierwsze: nie lubię sprowadzaków, jakiegoś kupowania pod zamówienie w ciemno i później załatwiania tych wszystkich formalności, stania w kolejkach, zapisów na numerki, itp. Lubię problemy z samochodami, ale nie z biurokracją :) Po drugie: akurat ten uderzony jest nie tą stroną, co w praktyce conajmniej podwaja koszta naprawy. Choć blacharsko mógłby być.
(dlatego na tych zdjęciach nic nie widać :P)
a i coś dla syna;P
http://otomoto.pl/ford-focus-300-ps-2-0-turbo-rs-svt-C...
Syn ostatnio zachowuje się jak przekwitająca baba - sam nie wie czego chce ;>
Odcinam pępowinę :P
:)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Panowie i Panie kupcie nowy numer magazynu GT fajny artykuł o focusie mkI
300KMAndrzej B. edytował(a) ten post dnia 29.10.10 o godzinie 15:11

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Wrzuć scana a nie namawiasz ludzi na wydatki :P
:)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

jakbym miał na stanie skaner to wrzuciłbym... cos pokminie, moze sie uda
Anna Florentyna P.

Anna Florentyna P. Scriptoris.pl —
redakcja, korekta,
skład

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Andrzej B.:
Panowie kupcie nowy numer magazynu GT fajny artykuł o focusie mkI 300KM

Za to, że reklamujesz czasopismo, z którym współpracuję od grubo ponad roku, daruję Ci, że napisałeś Panowie, a nie Panie i Panowie ;)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

juz poprawione..

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

super, to naprawdę fascynujące..

konto usunięte

konto usunięte

Paweł K.

Paweł K. inż.sys. spec ds
wdrożeń

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Witam,

A ze satlex... to jak zarząd dróg krajowych.. wyda zgodę to za 20 PLN :), a więc i tu cena pójdzie w górę :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Gwara policjantów wg portalu nasygnale.pl - trochę długie, ale chyba ciekawe? ;-)

Funkcjonariusz, nie idzie, tylko udaje się na miejsce; nie łapie bandyty, tylko doprowadza do ujęcia sprawcy; nie patrzy, tylko dokonuje oględzin; nie rozmawia, tylko zdobywa i gromadzi informacje; nie dowiaduje się, tylko ustala. Wszyscy znamy oficjalny język mundurowych, sztywny jak przęsło mostu i oderwany od rzeczywistości jak większość naszych polityków.

Ale uwaga! To tylko pozory. Bo między sobą policjanci rozmawiają w zupełnie inny sposób. Ich gwara bywa całkiem zabawna.

Wiesz kim są w policji "ruchacze" czy "szaszłyki? Co znaczy "zaliczenie kilku blondynek"? Do czego służy "chlebodawca" i "rabarbar"? Sprawdź to w naszym słowniku policyjnego slangu!

Przydrożne "dmuchanko"

Ruchacze, drogowskazy, pieczarki, wiatraki i - najsłynniejsze na falach CB radia - miśki. Wszystkie te określenia dotyczą najbardziej "ruchliwego" wydziału policji - drogówki. To oni najczęściej "kwitną na posterunku zaporowym" (miejscu, gdzie policjant dokonuje kontroli) długie godziny. Z "suszarką" w ręku, inaczej zwaną "chlebodawcą", czekają na przekraczających prędkość kierowców.

Podczas kontroli policjanci najpierw "wrzucają wózek na bęben", czyli sprawdzają numery samochodu w bazie. Następnie odbywa się rutynowe badanie trzeźwości, nazywane pieszczotliwie "dmuchankiem". W sytuacji, gdy "klient przedmuchany na wydechu" okazuje się nietrzeźwy, policjanci mogą "zabrać mu okładki" (zatrzymać prawo jazdy) lub "przytargać" na komisariat.

Po przekroczeniu prędkości mundurowi wystawiają odpowiednią "fakturę".

"Rabarbarem" po plecach

Przedmioty wykorzystywane w pracy policjantów także otrzymały swojskie nazewnictwo. Pałki policyjne nazywają: gumą, lolą bądź rabarbarem. "Blondyną" albo "siwą" określana jest pałka szturmowa starego typu. Stąd też wzięło się popularne: "zaliczył kilka długich blondynek" na temat osoby, wobec której funkcjonariusz użył pałki służbowej.

Wszystkim znane są na pewno policyjne obrączki (kajdanki) i lizak lub bat (tarcza używana przez policjantów z drogówki).

"Żółw" to kamizelka kamienioodporna, a "szczekaczką" lub "wiertarką" funkcjonariusze nazywają radiostację. Mundurowi najczęściej podróżują "dyskoteką" (radiowozem), "rajdowozem" (autem pościgowym), "świetlicą" (samochodem ciężarowym) lub "poczwarą" (transporterem opancerzonym BTR-60). "Wesołym autobusem" odwożeni są nietrzeźwi na "młyn" (izba wytrzeźwień).

Na czele z komediantem...

Jak mówią mundurowi, najwyższe stanowisko w hierarchii policyjnej zajmuje "komediant". Przy nim młody, niedoświadczony policjant jest na początku "dzięciołem". Aspirant zasłużył na miano "szaszłyka", sierżant to "sierściuch", a podkomisarz - "dwukropek".

"Pianista" bynajmniej nie umila policjantom pracy, grając Chopina - jest technikiem daktyloskopii. "Faceci w rajtuzach" patrolują ulice na rowerach, a "tańczący z wilkami" układają grafiki pracy.

"ZOMO" ciągle pracuje w prewencji, chociaż ostatnio nazywani są też pałkarzami, a "ćpun" pracuje w Wydziale do Spraw Narkotyków.

Jagodzianki i strażniczki lasu

Policjanci podejmują interwencję wobec różnych osób. Dla swoistego rozróżnienia stworzyli własny słownik określeń na przestępców i nie tylko. Doliniarz to kieszonkowiec. Osoba, która rozcina torby tak, by wypadła z nich zwartość to krawiec. Babcia Jadzia zazwyczaj trudni się produkcją nielegalnego alkoholu.

Policjanci mają także swoją kwalifikację "pań do towarzystwa". Wszystkie określane są panienkami lub koleżankami. Jagodzianki i strażniczki lasu to te urzędujące przy drogach. Prostytutki z "lepszym wyglądem" są - według mundurowych - motykami lub panterkami.

Małoletni złapany na przestępstwie to glut albo smyk. Hejnalistą jest żul pijący tanie wino wprost z butelki, a hasio maszkietnik - bezdomnym, wyjadającym resztki ze śmietnika. Majtkowy to z kolei sprawca przestępstwa na tle seksualnym, a transplantator - złodziej.

Bandit Motor Wagen

Słownictwo gwary policyjnej obejmuje także marki samochodów. Ogólnie auta są określane mianem "czterech kółek". Wśród nich wyróżnia się BMW nazywane beemą, dreswagenem czy Bandit Motor Wagenem.

Słynny volkswagen I czy II określany jest dresowozem. Mietek albo merc to mercedes. Maluszka albo kaszlaka nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Magiczny fokus pokus to samochód marki ford. Zdrobniałe: renia i renówka, to nazwy francuskich aut firmy renault. Model laguna doczekał się oddzielnego określenia - lala.

Wszystkie samochody o nadwoziu hatchback są "kopnięte w tył".

Za "czekoladę" za kratki?

Wydział do Spraw Narkotyków to kopalnia specyficznych określeń. Często zamiast marihuany mundurowi odnajdują zatem trawę, brokuły albo bakę.

Haszysz nazywany jest przez nich czekoladą, a heroina - słomką.

Jeśli policjanci wykryją amfetaminę, to posiadacz nielegalnego narkotyku - według slangu mundurowych - raczył się futrem, białym albo sufitówką.

Na dyskotekach królują najczęściej obwarzanki, kółka albo tablety - czyli popularne ekstazy.

Turlacz z deskorolką i turbodziurą

Stan techniczny kontrolowanych samochodów często pozostawia wiele do życzenia. Nie dziwią więc określenia: szrot, złom, turlacz, rozpadówka, dziurawiec czy rudy.

Pojazdy po tzw. tuningu również zasłużyły na specyficzne policyjne nazewnictwo. Samochód z obniżonym niezgodnie z przepisami zawieszeniem nazywany jest deskorolką albo "ślizgiem na dupie".

Posiadacz bardzo hałaśliwego tłumika w aucie jeździ turbodziurą. Duży spojler zamocowany do samochodu to skrzydło, a wydech o ponadprzeciętnej średnicy to armata albo kubeł.

Stary diesel z niesprawnym wtryskiem paliwa określany jest przez policjantów mianem zasłony dymnej.

Klient do serwisowania

Na ironiczne "zdzieranie butów" wychodzą policjanci z patrolu pieszego (tzw. dwusuw). Pilnują porządku i bezpieczeństwa na ulicach. Pomagają tym, którzy "uczą się" chodzić, czyli pijanym pieszym, zagrażającym bezpieczeństwu ruchu.

Nietrzeźwy, który nie potrafi o własnych siłach wstać z chodnika - według policyjnego slangu - "położył się i płyt słucha".

Mundurowi dostarczają "leżaka" do tzw. serwisu, kliniki lub na młyn, czyli do izby wytrzeźwień.

Zdarza się im również ścigać sprawcę "transplantacji" (to osoba, która spowodowała, że jakiś przedmiot zmienił właściciela, czyli złodziej).

W pogoni za "hołkiem"

W trakcie pościgu nie ma czasu na nieprzemyślane słowa. Policjanci z drogówki muszą porozumiewać się jak najszybciej i jak najjaśniej. Mają zatem cały słownik słówek, które tę komunikację ułatwiają.

Hołek to osoba, która nieźle sobie radzi na drodze, uciekając przed autem z włączoną "bombą" (kogut policyjny). Przestępcy poruszają się zazwyczaj "ferrari", czyli samochodem obojętnie jakiej marki, ale na pewno szybszym niż radiowozy pościgowe.

Gdy "ferrari" oddala się z coraz większą prędkością, to na pewno jego kierowca "wrzucił do pieca". Niestety policyjny wóz może wobec niego okazać się tylko "dechą szafy" i szybciej nie pojedzie.

Uciekający często "przeskakują na kolorze" (przejeżdżają na czerwonym świetle), a zakręty "robią bokami", czyli z poślizgiem. "Hołek" w końcu wpadnie, jeśli na drodze będzie czekał "komitet powitalny" (policyjna blokada).

"Izba lordów"

Funkcjonariusze rano przyjeżdżają do fabryki albo do bazy (komisariat).

Gdy policjanci złapią przestępcę, trafia on na dołek (izbę zatrzymań) lub na dechy czy do pudła (aresztu). Po drodze może otrzeć się o sieczkarnię, czyli celę przejściową.

Żłobek, betlejem, serwis, młyn, izba lordów, wytrzeźwiałka, hotel, dom rozrywki - to tylko niektóre z nazw izby wytrzeźwień.

Policjanci natomiast bawią się w policyjnym kasynie, inaczej zwanym "klubem pod pałami".

"Znęty-alimenty"

Policjanci z oddziału prewencji najczęściej interweniują w tzw. domówkach albo "znętach-alimentach", czyli awanturach domowych. Gdy jednak kłótnia dotyczy więcej niż jednego mieszkania, policjanci wyjeżdżają do "wojny granicznej" albo "interwencji na linii Kargul-Pawlak".

Siekierezada to potyczki kibiców. Zdarzenia związane z aktami wandalizmu nazywane są z kolei demolkami.

Do "wejścia" policjanci szykują się, gdy np. doszło do włamania. Zdarza się, że przy takich interwencjach wymagane jest użycie środków przymusu. Wtedy mamy do czynienia z wejściem na tzw. cztery pały lub stosowaniem "pouczenia z przedłużeniem konstytucji", czyli z pomocą "rabarbaru" (pałki).

Czas na procentową... "żarówkę"

Funkcjonariusze nawet "po godzinach" nie potrafią rozstać się ze swoim specyficznym słownictwem.

Spotkanie przy kieliszku rozpoczyna się od zakupu "40-watowej żarówki" (alkoholu). Na wieczór potrzebny jest jeden "flakon" na głowę - butelka zawierająca 0,5 litra trunku. Następne w planie jest "montowanie żarówki", czyli spożywanie procentów.

Gdy impreza się rozkręca, trwa tzw. poważne przesłuchanie "świadka" (kieliszek). Nie trzeba więc tłumaczyć, czym jest "oczyszczenie świadka z zarzutów"...

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF


Obrazek


Dla mnie czad:D
Kasia B.

Kasia B. Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Moc!

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

http://www.youtube.com/watch?v=YTAYeKeflWo

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Mały offtop, pogrzebałem sobie w kompresorze i popatrzcie jak furka popyla.
Niestety to akurat nie Focus :P
http://www.youtube.com/watch?v=tQ0erUp5Ur8
Muszę dopaść jakąś dłuższą prostą, bo nie idzie włączyć czwórki :D

Następna dyskusja:

[Sprawy organizacyjne] Read...




Wyślij zaproszenie do