Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

"'Polska The Times': czy Polska dołączy do krajów z najbardziej restrykcyjnymi przepisami antynikotynowymi? Tak, jeśli nasi posłowie przegłosują ustawę o zakazie palenia w restauracjach, na stadionach, w zakładach pracy i na przystankach. Głosowanie już po wakacjach".

Źródło: Onet.pl


Czy w miejscach publicznych powinno zakazać się palenia tytoniu? Oto moje wstępne argumenty na rzecz każdego ze stanowisk:

TAK:
- palenie szkodzi zdrowiu (nie tylko palącego), więc ograniczenie palenia zmniejszy ilość chorób z nim związanych - zarówno wśród czynnych palaczy, jak i wśród biernych,
- osoby niepalące bardzo często są niejako zmuszone do przebywania w miejscu zadymionym wbrew swojej woli (np. w pubach, restauracjach).

NIE:
- palacz ma prawo do decydowania o swoim zdrowiu,
- nałogowym palaczom nie jest łatwo rzucić palenie, co w jakiś sposób powinno zostać wzięte pod uwagę przez ustawodawcę,
- jeśli niepalący nie chcą przebywać w miejscu zadymionym, mogą przenieść się w inne miejsce.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Prawo powinno zakazywać palenia tytoniu w miejscach publicznych ze względu na zdrowie osób trzecich. Wszędzie tam gdzie mogą przebywać niepalący, którym to przeszkadza i dzieci palenie powinno być zabronione.
W Japonii wprowadzono właśnie kartki na papierosy - by ograniczyć palenie wśród dzieci.

Wolność jednych nie może naruszać wolności drugich.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Zatem powinny być miejsca dla palących i niepalących, co by nie dyskryminować siebie nawzajem. jeśli knajpa jest dla palących, niech niepalący nie narzekają, bo tam, gdzie się nie pali palacz nie wejdzie.
a jeśli chodzi o mejsca publiczne, to normalny, inteligentny palacz, nie zapali. W zakładach pracy są do tego wyznaczone miejsca na ten przykład, albo wychodzi się na powietrze.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

To teraz mamy dylemat, czy wolno firmę zmuszać do tworzenia osobnych lub równoległych sal dla palaczy ;-))
Marian Kulig

Marian Kulig Doradca i trener,
Doradztwo
Gospodarcze
Fabisiewicz i Dud...

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Kiedyś sprawę zakazu palenia papierosów na ulicy regulowały zasady dobrego wychowania...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Marian Kulig:
Kiedyś sprawę zakazu palenia papierosów na ulicy regulowały zasady dobrego wychowania...

Kłopot w tym, ze dobre wychowanie zanika ;)
Ewelina K.

Ewelina K. Konsultant -
Positive Advisory
S.A.

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Wolność jednych nie może naruszać wolności drugich

No to mamy dylemat...

Tworzenie odrębnych miejsc dla palących i niepalących to naprawdę świetny i chyba najlepszy pomysł na to żeby jedni drugich nie truli

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Jarek Żeliński:
Marian Kulig:
Kiedyś sprawę zakazu palenia papierosów na ulicy regulowały zasady dobrego wychowania...

Kłopot w tym, ze dobre wychowanie zanika ;)
czy ja wiem? na przestrzeni tych paru lat ktore mam za soba zauwazam, ze palenie papierosow jest coraz mniej popularne, wiele osob rzuca fajki, mlodzi ludzie nie siegaja tak czesto

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Jerzy B.:
Prawo powinno zakazywać palenia tytoniu w miejscach publicznych ze względu na zdrowie osób trzecich. Wszędzie tam gdzie mogą przebywać niepalący, którym to przeszkadza i dzieci palenie powinno być zabronione.
W Japonii wprowadzono właśnie kartki na papierosy - by ograniczyć palenie wśród dzieci.

Wolność jednych nie może naruszać wolności drugich.

a ja sobie nie wyobrazam jak wolnosc niepalacych mogla by ograniczac moja - palacza :) Jerzy, nie mam nic przeciwko temu, ze zakazy obejmuja wiaty przystankow, sklepy, hotelowe hole, restauracje, szkoly jako takie, et cetera. Jednak nie godze sie z tym, aby zabroniono mi palic na powietrzu, na podworku przed budynkiem firmy, w ktorej pracuje, na wlasnych ogrodzie pod moim domkiem, w restauracji, w ktorej zaznaczone jest wyraznie, ze jest lokalem dla palacych itd :) lamala bym wtedy prawo nagminnie i bardz swiadomie to demonstrujac.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Miejsce publiczne to miejsce w które każdy może wkroczyć. Pani ogródek nie jest miejscem publicznym. Nie jest nim wydzielona przestrzeń palarni w firmie...
Nigdzie nie pisałem, że nie można palić w lokalach do tego przeznaczonych.

Zastanawiam się tylko jak realizacja zasady "nieszkodzenia drugiemu" mogłaby być realizowana, aby nie przerodziła się w dyskryminację i podziały ....

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

i tu wlasnie jest clue calej sprawy :

"Zastanawiam się tylko jak realizacja zasady "nieszkodzenia drugiemu" mogłaby być realizowana, aby nie przerodziła się w dyskryminację i podziały ...."

chyba nie ma takiej opcji?
albo wersja utopijna :):

dzielimy kule ziemska na 2, po jednej stronie palacy i ci, ktorym to nie przeszkadza, po drugiej niepalacy hyhy, no ale idac dalej takim podzialem zalozmy, ze polowie z niepalacych przeszkadza aborcja i znowu podzial na pol - to samo w przypadku palacych, dalej niepalacym przeszkadza dajmy na to wiara i nie zycza sobie zadnych jej odmian, oznaczek, znakow, istnienia w swoim otoczeniu - zaś dzielimy ich teren na pol, bo tej 2 polowce wrecz przeciwnie, wiara jest potrzebna, dalej idac, niepalacy muzeumanie nie zycza sobie ogladac w swoim otoczeniu buddystow, ci zas katolikow, ktorzy nie chca satanistow, sekciarzy, ludzi pochodzenia aryjskiego, z niebieskimi oczami, problemami gastrycznymi, dzieci ponizej 2 lat zycia, ktore wyja po nocach, sasiadow z kosiarkami itd :D

paranoja
nie dogodzi sie :P
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Problem w tym, że trzeba wymyślić rozwiązanie, które nie naruszy w istotny sposób reguł życia społecznego i pozwoli przy tym możliwie daleko zadowolić interesy poszczególnych grup. Bo na tym właśnie polega sprawiedliwość.

:)

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Wcale nie jestem pewien czy w pewnym momencie nie dojdziemy do wniosku, że zakaz palenia winien również obejmować nasz własny ogródek czy dom - co z ochroną członków naszych rodzin? Oczywiście pomijam tu osoby żyjące samotnie.

Czy nie prościej zakazać produkcji tytoniu i papierosów? Wprowadzając cżęściowe zakazy państwo tylko udaje,że dba o zdrowie swoich obywateli. Gra pozorów.

Do zupełnego absurdu doszło w Holandii - prawo zakazuje palenia tytoniu w miejscach publicznych, ale można spokojnie palić trawę nawet w miejscach publicznych - należy tylko pamiętać żeby nie mieszać trawy z tytoniem i tyle! :)Michał B. edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 13:12
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Czy nie prościej zakazać produkcji tytoniu i papierosów? Wprowadzając częściowe zakazy państwo tylko udaje,że dba o zdrowie swoich obywateli. Gra pozorów.

Rola Państwa jest złożona. Dla państwa bardzo ważny jest na przykład rachunek ekonomiczny. Zakaz palenia (a co za tym idzie pewnie i zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych) mógłby spowodować rozrośnięcie się czarnego rynku, a państwo straciłoby istotne wpływy z akcyzy.

Takie ogólne zakazy i nakazy miewają bardzo różne konsekwencje. Na przykład w krajach, gdzie całkowicie zabroniona jest prostytucja, państwo traci olbrzymie pieniądze, które pochłania czarny rynek. Z kolei kobiety parające się prostytucją nie mają tam zapewnionego odpowiedniego bezpieczeństwa, opieki zdrowotnej etc.

Nie wydaje mi się, aby całkowity zakaz palenia mógł mieć jakiekolwiek pozytywne konsekwencje.
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Marcin Orliński:
Czy nie prościej zakazać produkcji tytoniu i papierosów? Wprowadzając częściowe zakazy państwo tylko udaje,że dba o zdrowie swoich obywateli. Gra pozorów.

Rola Państwa jest złożona. Dla państwa bardzo ważny jest na przykład rachunek ekonomiczny. Zakaz palenia (a co za tym idzie pewnie i zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych) mógłby spowodować rozrośnięcie się czarnego rynku, a państwo straciłoby istotne wpływy z akcyzy.

Takie ogólne zakazy i nakazy miewają bardzo różne konsekwencje. Na przykład w krajach, gdzie całkowicie zabroniona jest prostytucja, państwo traci olbrzymie pieniądze, które pochłania czarny rynek. Z kolei kobiety parające się prostytucją nie mają tam zapewnionego odpowiedniego bezpieczeństwa, opieki zdrowotnej etc.

Nie wydaje mi się, aby całkowity zakaz palenia mógł mieć jakiekolwiek pozytywne konsekwencje.


państwo też traci olbrzymie pieniądze nie przejmując czarnego rynku organami.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Aleksandra C.:

państwo też traci olbrzymie pieniądze nie przejmując czarnego rynku organami.

No właśnie. Gdyby więc oddać całą władzę państwu, etyka być może w ogóle przestałaby się liczyć, tak jak bardzo często ma to miejsce w krajach totalitarnych.

Władca, który zyskuje absolutną władzę, zrobi wszystko, aby przy tej władzy się utrzymać i zmaksymalizować zysk.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

co do pytania tytułowego: sama jestem niepaląca, nie lubię zapachu dymu, lata całe byłam biernym palaczem, ale wprowadzenie takiego zakazu uważam za bzdurne. Przede wszystkim uważam to za dyskryminowanie palących. Wystarczy, że sami na własnaą prośbę dorabiają się różnych chorób, po co ich jeszcze dodatkowo szykanować zakazami.
A zupełny zakaz palenia w restauracjach to paranoja. Czy nie może być jak dotychczas, że są wyznaczone pomieszczenia dla palących czy w restauracjach czy w pracy, pociągu, poczekalniach? Palący mogą sobie palić ile wlezie, jak komu przeszkadza-niech omija takie miejsca łukiem. Palący, gdy się rozpędzi i zapali w miejscu niedozwolonym powinien być karany-wówczas zrozumie, gdzie należy palić. Ale pozbawiać palącego zupełnie swobody zapalenia? to dopiero trauma ;>
Ale też palący powinni mieć minimum wyczucia i nie palić chociażby na środku przystanku kurząc radośnie dokoła, wystarczy, że stanie taki z boku, by dymek sobie swobodnie leciał daleko za przystanek..i wilk cały i owca syta, jak powiedział ktoś kiedyś.

Po co szukać kompromisów, kwadratowych jaj, by społeczeństwo było zadowolone. Wystarczy minimum zrozumienia a zawsze porozumienie się znajdzie. Co innego, gdy na siłę chce się uprzykrzyć ludziom życie. Kretyństwo, wg mnie i już.

Ale ja lubię upraszczać :)

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Pytanie jest, czy nie powinni płacić większych składek na ubezpieczenie zdrowotne skoro mają większe szanse na raka... z drugiej strony może ich traktować jak chorych - na uzależnienie?

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Pytanie, czy więcej kosztuje leczenie chorób związanych z paleniem [pomijając, że żeby wyleczyć cokolwiek poważniejszego niż angina, to w PL i tak trzeba wyciągnąć kaskę z własnej kieszeni], czy utrzymywanie 90letnich emerytów..

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w miejscach publicznych?

Ekstra podejście. A co z ludźmi wykształconymi, w sile wieku?

Następna dyskusja:

zakaz palenia, za czy przeciw?




Wyślij zaproszenie do