Temat: Przymiarki do sprzeta :)
Oczywiście, to finalnie twoja decyzja i ja to szanuję ;-)))
Chciałam ci dopomóc trochę swoim doświadczeniem - jak prosiłeś.
Nie twierdzę, ze 250 2T to zły wybór, to świetne maszyny (no może tego dołu nie mają - wolę 200 EXC z mocą opd samego dołu :-D)
Przede wszystkim nie wiem jak jeździsz.
Z drugiej strony, fora mają to do siebie, że czasem czytają je ludzie nie mający wiedzy i doświadczenia i na tej podstawie wyciągają wnioski.
Żeby więc nie mieć nikogo potem na sumieniu, muszę dościślić kilka spraw.
Co do mocy - może ci to da jakieś wyobrażenie - objeżdżałam po kolei 3 porównywalne do siebie maszynki - dwusety KTM (2002, 2004 i obecną - 2008 r). Czuję różnicę mocy, choć ustawowo każda miała wpisane 50KM. Przede wszystkim nowsze sprzęty mają jej więcej w rzeczywistości (starsze są skastrowane przez czas) - ale to, myślę że wiesz.
W nowszych inaczej ta moc jest oddawana - powiedziałabym: konkretniej od pierwszego dotknięcia manetki.
Przeciwnie do ciebie, uważam że nadmiar mocy jest szkodliwy. Naturalną ewolucją w enduro i MX jest zaczynanie od małych mocy i stopniowe przechodzenie do większych. Mniejsze moce wymagają techniki tam, gdzie źle wyszkoleni riderzy pomagają sobie tym co daje fabryka.
Co do zawieszenia, to ustawiasz je przecież pod swoją wagę? Chyba że ważysz jak słoń, ale (przepraszam, za osobistą wycieczkę w kierunku atrakcyjnego avataru) absolutnie na takiego nie wyglądasz :-))
Zawieszenia dzisiaj to bajka - nowsze 4T 250cc spełni twoje oczekiwania.
Odnośnie budżetu, to jakbyś dorzucił ze 2-3 tyś miałbyś 200 EXC - fantastyczną maszynkę :-)
jakby co - bierz tylko od 2002 r w górę.
pozdrawiam