Andrzej S.

Andrzej S. Manager IT, Auchan
Polska Sp. z o.o.

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Witam,

Chciałbym się, co robicie ze swoimi pociechami (motorami) w zimę? Rozumiem, że dla niektórych sezon jeszcze trwa i nie myślą o stawianiu swoich dwóch kółek na kołki, ale pewnie są i tacy, którzy przykryli je ciepłą pierzynką i utulili do zimowego snu. Ponieważ należę do tych drugich chciałbym się dowiedzieć jak i czy w ogóle przygotować motor do zimowania w garażu. Co warto sprawdzić/zrobić przy motorze przez zimę? Co można zrobić samemu a co lepiej robić w serwisie?

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Jak to co robimy? Jeździmy oczywiście! Dzis latałem aż śnieg zaczął prószyć. A moto brudne jak nie-boskie stworzenie...

konto usunięte

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Andrzej Sadowy:
Witam,

Chciałbym się, co robicie ze swoimi pociechami (motorami) w zimę? Rozumiem, że dla niektórych sezon jeszcze trwa i nie myślą o stawianiu swoich dwóch kółek na kołki, ale pewnie są i tacy, którzy przykryli je ciepłą pierzynką i utulili do zimowego snu. Ponieważ należę do tych drugich chciałbym się dowiedzieć jak i czy w ogóle przygotować motor do zimowania w garażu. Co warto sprawdzić/zrobić przy motorze przez zimę? Co można zrobić samemu a co lepiej robić w serwisie?

Dobre pytanie.
Ja też uprzejmie proszę o odpowiedź.
Co z akumulatorem? Czy trzeba od czasu do czasu podładować?

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Mnie się rozładowuje co zimę i co wiosnę go ładuję. :)))
Pewnie źle, ale jakoś nie mam siły ani go wymontowywać, ani doładowywać.
Andrzej S.

Andrzej S. Manager IT, Auchan
Polska Sp. z o.o.

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Mnie też czasem kusi żeby wystawić moja małą :) i trochę się na niej bryknąć ale tylko w cieplejsze dni. Może i jestem cienias ale w zimne dni to chyba wolę postukać trochę młotem w łożyska od tylnego koła (właśnie je wymieniam) w garażu przy ciepłym grzejniczku ;). Nie powiem że w młodości nie jeździłem w takich temperaturach ale trochę sprawia mi kłopot zdejmowanie dłoni w bok z rączek kierownicy z powodu „zgrabiałych” palców ;). Z resztą w moim wieku nie mogę zapominać że istnieje coś takiego jak reumatyzm. :)
Co do akumulatora to ja swój ładuje mniej więcej raz na miesiąc, według tego co jest na nim napisane, od 5 do 9 godzin prądem 0,8 A. Zastanawiam się tylko czy warto go rozładować do końca a następnie naładować.
Dodatkowo byłbym wdzięczy za poradę dotyczącą łańcucha. Zostawić jak jest? Tylko nasmarować jakimś siuwaksem w spreju czy zrobić z niego „zupę” :) i zagotować w jakimś magicznym wywarze :)
Następna rzecz to wymiana oleju w przednich teleskopach. Trochę się boje że jak odkręcę śrubki z góry i z dołu to mi się rozlecą i do wiosny będę szukać z nich części ;) Byłbym wdzięczny za słowo otuchy.
Marek Z.

Marek Z. Chcieć to móc ale
trzeba wiedzieć
czego się chce !

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Ja musze powiedziec ze na zime nic z motocyklem nie robilem (tym co nie jezdze nim w zimie - asfaltowyo terenowym XTZ750)
Raz udalo mi sie wyciagnac akumulator a tak zimowal w motocyklu na mrozie (wytrzymal 4 lata > ile by wytrzymal jesli bym go wyjmowal ??) Nie wiele wiecej.

Zapewniam ze jazda nawet w -10 po lesie w sniegu nie powoduje zmarzniecia.

A co mozna zrobic:

Wyczyscic, (jesli metalowy bak) zalac paliwa full. Nasmarowac lozyska, linki, lancuch. Wyjac akumulator, postawic na podstawce zeby odciazyc zawieszenie. Zakryc czyms, sa specjalne worki chroniace przed wilgocia)Marek Zietara edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 13:07
Andrzej S.

Andrzej S. Manager IT, Auchan
Polska Sp. z o.o.

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Marek, a czym smarujesz łańcuch? Bo słyszałem że to są jakieś specjalne łańcuchy i trzeba smarować jakimś specjalnym preparatem żeby podszedł pod uszczelnienia.

Czy ktoś może wie jak zmierzyć kompresję w cylindrze? Dokładnie chodzi mi o to czy przepustnica ma być zamknięta czy otwarta?

Przepraszam że mam tyle pytań ale motorek mam od 3 miesięcy i w temacie jestem „świeży”.

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Żeby nasmarować łańcuch - powinien być ciepły, czyli trzeba pojeździć. :)))
No i zmarznięcia tyłka nie unikniesz...
Marek Z.

Marek Z. Chcieć to móc ale
trzeba wiedzieć
czego się chce !

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Andrzej Sadowy:
Marek, a czym smarujesz łańcuch? Bo słyszałem że to są jakieś specjalne łańcuchy i trzeba smarować jakimś specjalnym preparatem żeby podszedł pod uszczelnienia.

Sa specjalne smary do lancucha. Ja osobiscie nie marnuje na nie pieniedzy i uzywam oleju przekladniowego a jak nie mam innego to silnikowego. Jako przyklad podam ze na Xringu525 zrobilem 25tys i lancuch jeszcze byl(motoXTZ750) Po smarowaniu lancucha (czymkolwiek) trzeba go wytrzec.

Czy ktoś może wie jak zmierzyć kompresję w cylindrze? Dokładnie chodzi mi o to czy przepustnica ma być zamknięta czy otwarta?

Tak otwarta. Przy czym jesli masz gaznik podcisnieniowy to ten pomiar i tak bedzie niedoskonaly.
Andrzej S.

Andrzej S. Manager IT, Auchan
Polska Sp. z o.o.

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Po przeczytaniu waszych wypowiedzi dochodzę do wniosku że ja to chyba za bardzo cackam się z tym moim motorkiem ;)

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Na początku mojej przygody z moto, przygotowywałem go do zimy jak najbardziej. Mycie, smarowanie, konserwacja. Teraz jakbym mniej dbał o wygląd, a bardziej o silnik i mechanizmy. :)))
Wyluzuj i na drogę, albo na pole!
Mateusz Grabowski

Mateusz Grabowski właściciel, ITBT.pl

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Ja też się przyznam, że na zime nie wiele robie z motorkiem. Brakuje mi czasu bo cały czas go użytkuje.

A tak pozatym to chcialem się przywitać na grupie :)

Pozdrawiam
Mateusz Grabowski
Suzuki dr 650
Andrzej S.

Andrzej S. Manager IT, Auchan
Polska Sp. z o.o.

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Motorek mam od niedawna (jestem którymś właścicielem) i przy okazji zimy chciałem choć trochę zobaczyć „co w trawie piszczy”, więc zmierzyłem kompresję i... wyszło 6,5 bar po próbie olejowej 7 bar. Trochę mało (bo minimum powinno być 9) ale próbę przeprowadzałem na zimnym silniku i mam nadzieję ze na ciepłym podskoczy o minimum te 2 – 2,5 bar bo inaczej to chyba czeka mnie spory wydatek :(

konto usunięte

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Mój mąż jeździł między świetami i nowym rokiem, niby we wszystkich ochraniaczachi, niestety skończyło się to rozerwaniem torebki stawowej i wodą w kolanie :(
Akurat tego dnia ziemia była mocno przymarźnięta. Teraz musi zdążyć wykurować noge przed nowym sezonem.
Łucja K.

Łucja K. bon vivant

Temat: Co z motorkiem w zimę?

Motocykl w zimie był jeżdżony jak zwykle, tylko nieco ostrożniej ;-)
Serwis - jak zawsze troskliwy i najlepszej jakości.Łucja K. edytował(a) ten post dnia 28.05.08 o godzinie 21:56

Następna dyskusja:

Motorkiem po Mazurach.




Wyślij zaproszenie do