Temat: Gdzie piszecie?
Pozwólcie, że się wypowiem. Wybaczcie-troszkę się nazbierało ;]
zacznę od pewnej kwestii, która spowodowała,że rowki moich ust uniosły się aż pod źrenice;)
Marzena T.:
Jeremy Clarkson w jednym z programów powiedział, że "świat się skończył, jeśli Top Gear poprowadzi kobieta" ;-)
Otóz Top Gear zaczynał, jako program prowadzony przez kobietę :D Było to dawno temu, kiedy jeszcze miał wymiar bardziej informacyjny. Dopiero później postanowiono zmienić totalnie jego konwencję na bardziej rozrywkową i wymieniono zespół ;)
Clarcson poświęcił w swoich książkach parę linijek tekstu na ten temat (och łaskawca ;)). Pisał, że jego osobiście, mimo wygłupów w programie, nie zajmuje temat różnic płci, bo ich, w kwestii podchodzenia do motoryzacji wśród miłośników nie ma. W prawdziwym życiu ściga się na ulicach miast "dużego świata" z kobietami i mężczyznami. Również z wieloma współpracuje przy produkcji i z wieloma rozmawia prywatnie na te tematy. Różnicy w poziomie fascynacji nie zauważył.
Co do prowadzenia programów moto przez kobiety- jest ich kilka. Sama z siebie Wojciechowska nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Przysięgam-próbowałam się zmusić do obejrzenia paru odcinków Automaniaka. Niestety...po tekstach w stylu "to aluminium powoduje,że to auto jest takie mocne" stwierdziłam, że to "ta babka powoduje, że program jest taki słaby" ;)
...........
Co do TVN Turbo- nie rozumiem, dla czego w ogóle uważacie, że stacja kieruje swoje programy do mężczyzn. Nie ma w tym logiki. Przekaz jest kierowany do miłośników motoryzacji - a tych znajdzie się wśród przedstawicieli obu płci.
Nie znam kobiet oglądających TVN Turbo, które były by targetem programu o małych samochodach. Jeśli się ktoś tym interesuje, to nie dla tego, że uważa Corsę za szczyt marzeń...
..........
Powoli zdobywam doświadczenie dziennikarskie, choć na razie nazwałabym to raczej początkami początku. Mimo to widzę czego brakuje w Polskim dziennikarstwie motoryzacyjnym- PO LO TU. Drętwo, sztywno, sucho jak na pustyni. I nie jest łatwo przebić się ze swoją nie suchością ( taak- miało brzmieć dwuznacznie. Mam wrażenie, że gdyby co poniektórzy prezenterzy mieli pochwy, zapewne też były by suche). Suchość i lizodupstwo niestety nie raz wynika z pewnych form współpracy na poziomie producenckim. Sponsor płaci- sponsor wymaga ;)
Czekam na razie, jak na zbawienie na więcej prywatnych inicjatyw - brakuje mi w przekazie takiego "walenia prosto z mostu". Mam nadzieję, że ktoś wreszcie dojdzie do wniosku, że istnieje możliwość realizacji czegoś, okraszonego czymś jednak pomiędzy "ochami", "achami", a suchością faktów. (By the way - "czegoś", "czymś", "jakoś", wiem - wrogowie dobrego dziennikarstwa :D ).
Brakuje prawdziwej pasji. Prowadzący puszą się wiedzą (wybiórczą- bo jak wiadomo nieraz nabywa się ją w ramach researchu przed danym materiałem) i bardzo fajnie- gdyby nie brak jakiejkolwiek, i niech zabrzmi erotycznie, namiętności w tym co mówią i piszą...a może i myślą.
Jedynymi ludźmi w tym kraju (których materiały znam), których posądzałabym o większą eskalację moto-pasji w mediach i prawdziwe do cholery jasnej poświęcenie, to dziennikarze Automobilisty i V12. Ciepło myślę o familii Zientarskich i cholernie czekam na jakiś większy rozwój Joasi Z. w mediach tematycznych- to jest na serio babka z klasą i pasją. Z nich wszystkich bije elokwencja i prawdziwa namiętność do tego, o czym opowiadają. Automobilista w każdym numerze strzela wprost niemierzalną dawkę, nieraz niemal szpiegowsko zdobytej wiedzy, adrenaliny, emocji, wzruszeń okraszonych dziejami historycznymi. Mnie to bije prosto w serducho i przebija na wylot. Ryczę czytając o heroizmie Forda, śmieszy mnie cynizm Ferry'ego Porsche, ubolewam wraz z ekipą A. nad upadkiem wielu projektów i żałuję wraz z nimi, jak umarłych ludzi, pordzewiałych maszyn o których nawet najstarsi górale nie pamiętają.
Za to Zientarska? Dystans do siebie i rzeczywistości, świetny kunszt dziennikarski i raju, za każdym razem jak ta babka się odzywa, to mam po prostu ochotę ją uściskać, za to jaką fajną jest laską . Po prostu. I na prawdę.
edit:
a to całe OPT to możecie sobie ... XD
Dorota S. edytował(a) ten post dnia 14.08.10 o godzinie 04:09