GoldenLine
Zaloguj się
Monika K.

Monika K. mgr. pedagogiki i
resocjalizacji oraz
doradztwa
psychospo...

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

chcialabym abysmy podzielili sie swoja codzienna walka z przeciwnosciami losu oraz naszymi slabosciami jak z nimi wygrywacpozdrawiam wszystkich serdecznie i goraco!
Link do wypowiedziLink
Jacek Boroń

Jacek Boroń Archiwista

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Kiedy mam już dosyć najczęściej oglądam ulubiony film, bawię się z moimi chłopakami, sklejam modele samolotów, wsiadam na rower i pomykam ulucami Nowej Huty. Jak to nie pomaga czytam ksiązki i usypiam.
Link do wypowiedziLink
Monika K.

Monika K. mgr. pedagogiki i
resocjalizacji oraz
doradztwa
psychospo...

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

ja uwazam e najlpsza do tego jest modlitwa oraz ucieczka w prace . Na stres dobrze mi robi wysilek fizyczny wlaczam wtedy radio gg na pawera i sie gimnastykuje lub robie rundeczke od pomorzan do centrum z kapcia albo z krakowskiej do turzynu i lece na lumpy hehehe
Link do wypowiedziLink
Anka Kotek

Anka Kotek aktorka, uwielbiam
ponawać nowych
ludzi, nowe sytuacje
i ...

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Ja staram się nie poddawać i z doświadczenia wiem, że po trudnych dniach przychodzi znacznie lepszy, a czasem wspaniały okres.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Całe życie to jedna wielka walka. Nieraz się bitwy przegrywa, ale ogólnie całą wojnę się wygrywa i idzie dalej. Nie ma stałej recepty na przeciwności losu. Po prostu walczy się i idzie się do przodu zapominając o potyczkach które są dla nas na przysżłość nauką a i tak człowiek wraz umiera głupi.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

ja bym nie nazywała życia walką choc ostatnimi czzasy tez ono u mnie tak wygląda...choc czasem jest w tym nawet coś pozytywnie nakręcającego...wszystko żależy od charakteru człowieka i jego podejścia do życia- czy np. traktuje rózne przeciwności jak przeszkody czy wyzwania....a tez czy przywiązuje dużą wagę do różnych wydarzeń czy tez przechodzi nad nimi do porządku dziennego i idzie dalej dając się unosić życiu jak falom.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Skończyła studia niespełna rok temu. Trochę ponad rok temu zmarła jej Mama. Od tego czasu wychowuje nastoletniego jednak wciąż niepełnoletniego brata. Żyje za "godną" rencinę ledwie przekraczającą pięćset złotych. Nie stać ją na kontynuację studiów, ale musi się uczyć by otrzymywać rentę. Paradoks? Paradoks dopiero się zaczyna. Nie może dostać pracy. Nie może bo mieszka w małej miejscowości, a dojazdy do dużego miasta obecnie nie wchodzą w grę... W końcu kto zaopiekuje się jej bratem?

A miała być pilotem wycieczek zagranicznych. Zwiedzać świat. Spełniać marzenia swoje i innych...

Gdzie odnajduje szczęście? W promieniach słońca. W kolorowych i spokojnych snach. W przeznaczeniu. Przecież Bóg nie stworzył jej bez powodu, nieprawdaż?

I Wam życzę dostrzegania tych maleńkich szczęść. One dają siłę. On składają się na wielkie szczęście...

Szczęśliwa Ona. Szczęśliwa Sylwia...
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Ale czemu piszesz Sylwio w 3 osobie?...Tak łatwiej?...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Dorota S.:
Ale czemu piszesz Sylwio w 3 osobie?...Tak łatwiej?...


Czasem łatwiej spojrzeć na swoje życie z perspektywy trzeciej osoby...
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Sylwia P.:
Dorota S.:
Ale czemu piszesz Sylwio w 3 osobie?...Tak łatwiej?...


Czasem łatwiej spojrzeć na swoje życie z perspektywy trzeciej osoby...
Fakt, czesto tak jest łatwiej...jakby z dystansu do siebie samego...

A znalazlas jakies rozwiazanie przynajmniej tych rentowych problemów?...wiesz to są sprawy pokopane ale czasem wystarczy lepiej obeznac sie z przepisami.poza tym jak masz stopien niepełnosprawnosci to mozesz korzystac za darmo z programu "Student"- dotyczy oczywiscie studiow odpłatnych- równiez podyplomowych...ja to odkryłam dopiero w tym roku wiec czasem warto interesowac sie swoimi sprawami...

Co do pilota wycieczek to do tego przeciez nie trzeba studiów ale tez niesttey potrzebne jest bardzo duzo szcescia, żeby się w tej branzy zalapac...akurat wiem, cos o tym, mnie sie to nigdy nie udało...
Osobiscie tez nie mam za co zwiedzac swiata choc bardzo lubie to robic ale od dłuzszego czasu tez mam tylko rente i co najwyzej prace dorywcze...do tego jak czlowiek mieszka sam, naprawde jest trudno...tak więc kazdy swój krzyż nosi, jak to sie ładnie mówi.:(

Ale potrafie odnaleźć sens życia- mam kochanego kiciusia, grono oddanych wirtualnych przyjaciół na GL (choc niestety równiez wrogów:(( ), stowarzyszenie, w którym jestem potrzebna a w nim paru niezłych znajomych.jakies życiowe pasje...wsród nich np. jutzrejszy Salon Poezji w Teatzre Słowackiego-szkoda tylko, że nikt ze zanjomych ze mna tej pasji nie dzieli:(-ale cóz ...nie mozna miec wszystkiego;)...Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 14.04.07 o godzinie 23:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Dorota S.:
Sylwia P.:
Dorota S.:
Ale czemu piszesz Sylwio w 3 osobie?...Tak łatwiej?...


Czasem łatwiej spojrzeć na swoje życie z perspektywy trzeciej osoby...
Fakt, czesto tak jest łatwiej...jakby z dystansu do siebie samego...

A znalazlas jakies rozwiazanie przynajmniej tych rentowych problemów?...wiesz to są sprawy pokopane ale czasem wystarczy lepiej obeznac sie z przepisami.poza tym jak masz stopien niepełnosprawnosci to mozesz korzystac za darmo z programu "Student"- dotyczy oczywiscie studiow odpłatnych- równiez podyplomowych...ja to odkryłam dopiero w tym roku wiec czasem warto interesowac sie swoimi sprawami...

Co do pilota wycieczek to do tego przeciez nie trzeba studiów ale tez niesttey potrzebne jest bardzo duzo szcescia, żeby się w tej branzy zalapac...akurat wiem, cos o tym, mnie sie to nigdy nie udało...
Osobiscie tez nie mam za co zwiedzac swiata choc bardzo lubie to robic ale od dłuzszego czasu tez mam tylko rente i co najwyzej prace dorywcze...do tego jak czlowiek mieszka sam, naprawde jest trudno...tak więc kazdy swój krzyż nosi, jak to sie ładnie mówi.:(

Ale potrafie odnaleźć sens życia- mam kochanego kiciusia, grono oddanych wirtualnych przyjaciół na GL (choc niestety równiez wrogów:(( ), stowarzyszenie, w którym jestem potrzebna a w nim paru niezłych znajomych.jakies życiowe pasje...wsród nich np. jutzrejszy Salon Poezji w Teatzre Słowackiego-szkoda tylko, że nikt ze zanjomych ze mna tej pasji nie dzieli:(-ale cóz ...nie mozna miec wszystkiego;)...Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 14.04.07 o godzinie 23:21


Rentę mamy rodziną... nie zdrowotną, a zatem wygląda to troszkę inaczej. Jednak w mojej pierwszej wypowiedzi chodziło mi o to, że pomimo tak wielu problemów potrafię odnaleźć szczęście i głośno mówię o tym, że kocham życie!
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Sylwia P.:
Dorota S.:
Sylwia P.:
Rentę mamy rodziną... nie zdrowotną, a zatem wygląda to troszkę inaczej. Jednak w mojej pierwszej wypowiedzi chodziło mi o to, że pomimo tak wielu problemów potrafię odnaleźć szczęście i głośno mówię o tym, że kocham życie!

Ja tego w Twojej (zdystansowanej) wypowiedzi nie dostrzegam.Ale każdy ma swoje sposoby okazywania emocji.;)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Herman

Katarzyna Herman Life Energy &
Consciousness Coach

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

A ja uważam, że życie to wspaniała przygoda!
Cudownie jest odkrywać siebie i każedego dnia uczyć się coraz więcej i wiecej.
Doskonałym sposobem na zmianę jest rozwój osobisty.

Jestem najlepszym przykładem tego jak zajmując się odkrywaniem siebie można przejść metamorfozę, odnaleźć radość życia i stać się człowiekiem sukcesu.

Dzięki temu doświadczeniu pomagam tym, którzy chcą zmienić swoje życie na lepsze.

Pozdrawiam ciepło,
Kasia Gręda
http://eternal.com.pl
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

..
Link do wypowiedziLink
Anna Chomik

Anna Chomik Pracownik biurowy -
szukam pracy

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

witam serdecznie :)
bardzo fajna grupa :)

ja sobie jakoś radzę z tym moim życiem, chociaż niejednokrotnie łapię dołki :/
ale jak mi bardzo źle to najczęściej kładę sie obok mojego synka i patrzę jak śpi, nieziemsko uspokaja taki widok śpiącego maleństwa :)

a tak poza tym to kocham życie

pozdrawiam :D
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Jak radzice sibie ze swoimi codziennymi slabosciami...

Anna Chomik:
witam serdecznie :)
bardzo fajna grupa :)

ja sobie jakoś radzę z tym moim życiem, chociaż niejednokrotnie łapię dołki :/
ale jak mi bardzo źle to najczęściej kładę sie obok mojego synka i patrzę jak śpi, nieziemsko uspokaja taki widok śpiącego maleństwa :)
A ja uwielbiam jak kładzie sie na mnie mój kiciuś Filemon:) chociaz jest juz nieco ciężkawy:)

a tak poza tym to kocham życie

pozdrawiam :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Jak idzie z mini biznes pla...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj