Krzysztof
T.
Konsultant /
projektant
oprogramowania
Temat: Wymarzony model BMW
Dużo w tym racji. Ale niech mi ktoś wytłumaczy - skoro gaz to takie świetne paliwo (poza ceną oczywiście), to czemu (z nielicznymi wyjątkami) samochody nie są fabrycznie do niego dostosowane?Te auta mają klasę - i tu będę się upierał :-) To nie fiat, skoda albo opel...
Karol L.:Krzysztof T. edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 09:51
Krzysiek jaka klasa...? ja daje na luz z takimi hasłami :) jeżdżę BMW bo podoba mi się wygląd, komfort, zastosowana technika na wysokim poziomie no a przede wszystkim te silniki...
Dużo w tym racji co piszesz, ale mnie instalacja kosztuje raz w roku przeglądem (80zł) który polega na podłączeniu auta do komputera i stwierdzeniu faktu, że wszystko gra (bo komputer z gazu sam wszystko sobie reguluje), ponadto po 12tyś km (które robię średnio w pół roku) instalacja już się zwróciła, a powiedzmy na następnych tysiącach mam zaoszczędzone na przeglądy i dopieszczanie mojego autka, bez większego uszczerbku na budżecie :) nie wiem, ale moje zdanie jest takie, iż pieniędzy „nigdy nie za wiele” i jeżeli można zrobić wypad weekendowy nad morze i w kosztach podróży (na gaz) zjeść sobie dobre rybki z piwkiem, niż jadąc na paliwie, to pytam się - dlaczego nie?
Moim zdaniem temat gazu w BMW to pewien rodzaj fałszywego paradygmatu jak ten, że w BMW jeżdżą tylko „karki”. Każdy kto nie lubi BMW będzie się upierał, że tak, że tylko karki i wariaci drogowi, to samo z gazem, każdy kto go nie ma (z różnych względów) lub ma kiepską instalację będzie również nastawiony z góry na nie, mimo, że bardzo często nie ma racji :)
Ja mam neutralne zdanie, niech każdy jeździ na tym co chce, jego auto, jego sprawa. Może jeszcze dodam to (z własnego doświadczenia) że gdybym miał nowszy model z większym silnikiem, powyżej 3.0 a już nie mówiąc o V8 czy V12 to też odpuściłbym sobie instalację gazową.