Temat: Wizerunek w mediach
Inaczej rzecz nazywajac:
wszelakie portale serwisy itp w necie korzystaja w sposob posredni i bezposredni z ilosci odslon. Wsrod ludzi panuje wszechobecne przekonanie ze posiadacz bmw to dresiarz, zlodziej, kark itp itd.
Wpisujac w tytul artykulu "kierujacy BMW" autor przyciaga wszelakiego typu hieny ktore podobne sensacje czytac lubia - czyli - licznik odslon pieknie rosnie, kaska za wyswietlenia/klikniecia podpietych reklam leci - tłuszcza sie cieszy, bo jednego "karka" mniej, wlasciciel serwisu sie cieszy - bo ogladalnosc rosnie.
Jaki z tego wniosek: efekt zblizony jak ciagle pisanie na zmiane "odbiora nam euro" "przygotowania do euro ida genialnie" -> nie ma to jak zagrac na ludzkich emocjach dla osiagniecia korzysci wlasnych:)
Poziom merytoryczny takowych artykulow jak i sama kwestie etyczna z tym zwiazana (tak, dopatruje sie tutaj takowej) pozostawie bez komentarza. Osobiscie - przestalem odwiedzac jeden z wiekszych "portali" z rozszerzeniem ".pl"