konto usunięte

Temat: Problem z silnikiem

Krzysztof Pawłowski:
Ja podejrzewam trafiony Vanos. Jeśli to Vanos to spore koszty przed Tobą, więc obym się mylił.Krzysztof Pawłowski edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 16:34

1200 + założenie... przeżyję jakoś... byle by odzyskał formę ;)

konto usunięte

Temat: Problem z silnikiem

Podoba mi się Twoje podejście :) "byle by odzyskał formę" - szacunek!Krzysztof Pawłowski edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 17:01
Sebastian Andruszczak

Sebastian Andruszczak Sales & Marketing |
Growth | Project
Management |
Blockchain

Temat: Problem z silnikiem

Krzysztof Pawłowski:
Sebastian Andruszczak:
Więc w e36...

Co Ty za bzdury gadasz???? Kombi (touring) było produkowane do 1994!!!!!!!

Fakt, fakt - sorry... :/

konto usunięte

Temat: Problem z silnikiem

Krzysztof Pawłowski:
Podoba mi się Twoje podejście :) "byle by odzyskał formę" - szacunek!Krzysztof Pawłowski edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 17:01

Wiesz co, jak kupiłem to auto to był totalny trup. Wsadziłem w niego tyle kasy czasu i zdrowia, że vanos mnie nie zabawi. A to co potrafi to auto i ten silnik - rekompensuje wszystko. Fakt, nie jest to M3 3.2... ale też daje radę ;)

p.s. to niestety nie wygląda mi na vanosa... doszukuję się powoli czegoś z temperaturą... i czujnikami, które chyba gdzieś przekłamują. Kiedy jest w okolicach 0 - jest ok. Kiedy jest cieplej i odpalam auto... też raz jest albo ok albo nie... coś z elektroniką chyba, wiem, że komputer sprawiał problemy z wgraniem nowego softu, więc nie wykluczam, że on może być trafiony a czujki ok.
Jerzy Jacek Czajkowski

Jerzy Jacek Czajkowski Trener - Freelancer

Temat: Problem z silnikiem

Paweł G.:
Krzysztof Kołodziej:
W e36 jest chyba silnik M50 z hydraulicznymi popychaczami i automatycznym kasowaniem luzów? jeśli tak, to regulować zaworków chyba się nie da, a może to jakaś część układu wydechowego?
pozdr.Krzysztof Kołodziej edytował(a) ten post dnia 29.10.08 o godzinie 14:23

niestety... są fachowcy, którzy to regulują, w efekcie z lekkiego stukania (a stukać tak może x lat) po takiej fachowej regulacji sypie się wszystko...

Co do e36, to silniki były co najmniej dwa jeśli chodzi o R6, jedna wersja M50 - bez zmiennych faz rozrządu, druga wersja to M52 - z vanosem - zmienne fazy rozrządu. Nie mniej jednak jedne i drugie miały 24 zaworki i jak to bywa z tymi silnikami (podobnie jak z silnikami z e30) przysłowiowy "bocian" pojawiał się często po dużych przebiegach.

Mi osobiście też czasami na dużych mrozach zaklekota, ale momentalnie się uspokaja po 5 sekundach (pomimo tego, że cała hydraulika silnika i cały silnik są po remoncie).

Kolego silnik M50 był w dwóch wersjach; do połowy 1993 bez Vanosa, później został "dołożony" pojedynczy Vanos na zaworach dolotowych, co zresztą widać gołym okiem. Ja mam taką jednostkę M50B20 w swoim E36. Silniki M52 były wyposażone już w zmienne fazy układu zarówno dolotowego jak i wydechowego, czyli Doppel/Duoble Vanos.
Pozdro

Następna dyskusja:

Problem z silnikiem




Wyślij zaproszenie do