Michał D.

Michał D. realizator /
producent, RMF FM

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Proponuję zakończyć temat, bo do porozumienia nie dojdziemy. Przeczytałem tutaj rzeczy, które mnie szokują na równi z wyczynem głąbów palących gumę.

Dziękuję, bez odbioru.

Panowie - zalecam to samo.
Adam Biegalski

Adam Biegalski Software Manager,
Net-Sat Media Sp. z
o.o. ESET,
F-Secure...

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Michał D.:
Proponuję zakończyć temat, bo do porozumienia nie dojdziemy. Przeczytałem tutaj rzeczy, które mnie szokują na równi z wyczynem głąbów palących gumę.

Dziękuję, bez odbioru.

Panowie - zalecam to samo.

Masz rację. Również bez odbioru.
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Michał D.:
Proponuję zakończyć temat, bo do porozumienia nie dojdziemy. Przeczytałem tutaj rzeczy, które mnie szokują na równi z wyczynem głąbów palących gumę.

Dziękuję, bez odbioru.

Panowie - zalecam to samo.
trafny pomysl
Krzysztof T.

Krzysztof T. Konsultant /
projektant
oprogramowania

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Heh - nie zamilknę. Tak się składa, że z tegoż właśnie powodu sam remontuję mieszkanie. Nie mam czasu pilnować prostaczków :-)

Kamil N.:
Krzysztof T.:
Pewnie, brońmy prostaczków, brońmy. Odwdzięczą się nam, zmieniając opony w naszych samochodach jak na załączonym obrazku...

Mniemanie o sobie mam wysokie, bo znam swoją wartość. I uważam, że jest przepaść między, nazwijmy to neutralnie, pewnymi grupami ludzi.

I nie uważam, by brzmiało to brzydko. Co najwyżej prawdziwie. Oczywiście jest to niepoprawne politycznie - ale poprawność polityczną mam w nosie...Krzysztof T. edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 16:03
Sa grupy ludzi w ktorych mozna zauwazyc wiekszy odsetek ludzi niewyksztalconych. Nie oznacza to ze ulegamy stereotypom by dany zawod nazywac idiotami, ulegaja ludzie malo inteligentni i obyci. Jak by nagle ich zabraklo bys nie skonczyl swojej wspanialej szkoly bo bys musial ciagle zmieniac kola lub remontowac mieszkanie. Tak wiec zamilcz i troche szacunku.
Monika K.

Monika K. „Na stu ludzi
potrafiących czytać
tylko jeden potrafi
myś...

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Czy to aby nie odzywa się zbyt wielkie mniemanie o sobie?

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Panie i Panowie... nie znacie historii o Dzidku ze Szczecina? :>

konto usunięte

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

boję się nazwać prostakiem i zwykłym robolem osobę dokonującą naprawy BMW e66 :-) to prosta robota, nic wielkiego.... Jak dla mnie i większości osób znających temat----> fachowiec, tak się składa, że we Wrocławiu jest jeden warsztat zajmujący się naprawą ,,nowej siódemki,, czyli pewnie kilku specjalistów.... Ale cóż, Wrocław małe miasto, w większym pewnie więcej osób jest w stanie podjąć się tematu ;-p

Nie pilnujesz prostaczków.... hmy ja bym uważał
Mam nadzieje, że któryś z nich czyta Twoje wypowiedzi na ich temat...

konto usunięte

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Krzysztof T.:
Heh - nie zamilknę. Tak się składa, że z tegoż właśnie powodu sam remontuję mieszkanie. Nie mam czasu pilnować prostaczków :-)

Kamil N.:
Krzysztof T.:
Pewnie, brońmy prostaczków, brońmy. Odwdzięczą się nam, zmieniając opony w naszych samochodach jak na załączonym obrazku...

Mniemanie o sobie mam wysokie, bo znam swoją wartość. I uważam, że jest przepaść między, nazwijmy to neutralnie, pewnymi grupami ludzi.

I nie uważam, by brzmiało to brzydko. Co najwyżej prawdziwie. Oczywiście jest to niepoprawne politycznie - ale poprawność polityczną mam w nosie...Krzysztof T. edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 16:03
Sa grupy ludzi w ktorych mozna zauwazyc wiekszy odsetek ludzi niewyksztalconych. Nie oznacza to ze ulegamy stereotypom by dany zawod nazywac idiotami, ulegaja ludzie malo inteligentni i obyci. Jak by nagle ich zabraklo bys nie skonczyl swojej wspanialej szkoly bo bys musial ciagle zmieniac kola lub remontowac mieszkanie. Tak wiec zamilcz i troche szacunku.


Przepraszam, Krzysztof czy Ty prowokujesz ? Jeżeli tak - rozumiem jeżeli nie nie wierzę, że facet taki jak Ty, człowiek, który do czegoś doszedł, wydaje się inteligentny facet aż tak bełkocze ?
Obrażasz wielu moich przyjaciół, wielu świetnych specjalistów i ludzi z prawdziwą pasją. Tak się składa, że dzięki swojej pracy poznaję mnóstwo ludzi. Poznałem wiele osób po wspomnianych przez Ciebie uniwersytetach państwowych, wydziałach, srałach itp i powiem Ci, że bywało w tym toarzystwie takie buractwo nawet z doktoratami, że nie chciałbym tego motłochu znowu spotkać. Oczywiście to nie norma, zdarzają się takie przypadki wcale nierzadko.
Przyjaźnię się natomiast z ludźmi, którzy wykonują zawody, o których piszesz - mechanicy, hydraulicy ludzie od remontów. W ubiegłą sobotę poznałem w Krakowie prawdziwego kowala. Niesamowity gość, bardzo pracowity. Mam do niego ogromny szacunek za jego ciężką pracę. Wstaje o 4-tej codziennie i do pracy nie dojeżdża BEEMKą nawet starą. Bierze pożyczki, żeby zwiedzić pojechać gdzieś w Świat i spłaca to później rok. Wielu ze wspomnianych specjalistów to cudni, zapaleni do swojej pracy ludzie, którym wielu "wykształciuchów" może zazdrościć pasji.
Takie uogólnianie jest SŁABE i świadczy i niskiej inteligencji emocjonalnej a także kiepskim doświadczeniu życiowym.
Proponuję zmienić ton na "nie udało MI SIĘ poznać mechaników, murarzy etc na poziomie i z pasją" - nie miałem szczęścia".
Nie życzę sobie, żebyś obrażał moich znajomych w ten sposób.
To tak jakbym ja napisał, że wszyscy właściciele firm są palantami ( co za głupota... ).
Ciągle mam nadzieje, że to prowokacja a nie Twoje przemyślenia.
Adam Biegalski

Adam Biegalski Software Manager,
Net-Sat Media Sp. z
o.o. ESET,
F-Secure...

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Stawiam na prowokację, ewentualnie wygórowane mniemanie o sobie. To jak wielki jest człowiek nie jest mierzone tym co osiągnął, tylko tym do czego dąży ze skutkiem. Taki niepokorny i to na poziomie Stachurskiego. Tak czy inaczej zwrócił na siebie uwagę i o to mu chodziło. Teraz wszyscy o nim mówią. Tak zwana socjoterapia dla osób zagubionych z problemami emocjonalnymi.

Nie raczę już odpowiadać na wypowiedzi tego człowieka, bo i tak w następnym poście napisze:"hihi nie ugnę się" czyt.: nie rozumie o czym my tu w ogóle rozmawiamy.
- a po co Ci głowa?
- jem niom
Marcin W.:
Krzysztof T.:
Heh - nie zamilknę. Tak się składa, że z tegoż właśnie powodu sam remontuję mieszkanie. Nie mam czasu pilnować prostaczków :-)

Kamil N.:
Krzysztof T.:
Pewnie, brońmy prostaczków, brońmy. Odwdzięczą się nam, zmieniając opony w naszych samochodach jak na załączonym obrazku...

Mniemanie o sobie mam wysokie, bo znam swoją wartość. I uważam, że jest przepaść między, nazwijmy to neutralnie, pewnymi grupami ludzi.

I nie uważam, by brzmiało to brzydko. Co najwyżej prawdziwie. Oczywiście jest to niepoprawne politycznie - ale poprawność polityczną mam w nosie...Krzysztof T. edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 16:03
Sa grupy ludzi w ktorych mozna zauwazyc wiekszy odsetek ludzi niewyksztalconych. Nie oznacza to ze ulegamy stereotypom by dany zawod nazywac idiotami, ulegaja ludzie malo inteligentni i obyci. Jak by nagle ich zabraklo bys nie skonczyl swojej wspanialej szkoly bo bys musial ciagle zmieniac kola lub remontowac mieszkanie. Tak wiec zamilcz i troche szacunku.


Przepraszam, Krzysztof czy Ty prowokujesz ? Jeżeli tak - rozumiem jeżeli nie nie wierzę, że facet taki jak Ty, człowiek, który do czegoś doszedł, wydaje się inteligentny facet aż tak bełkocze ?
Obrażasz wielu moich przyjaciół, wielu świetnych specjalistów i ludzi z prawdziwą pasją. Tak się składa, że dzięki swojej pracy poznaję mnóstwo ludzi. Poznałem wiele osób po wspomnianych przez Ciebie uniwersytetach państwowych, wydziałach, srałach itp i powiem Ci, że bywało w tym toarzystwie takie buractwo nawet z doktoratami, że nie chciałbym tego motłochu znowu spotkać. Oczywiście to nie norma, zdarzają się takie przypadki wcale nierzadko.
Przyjaźnię się natomiast z ludźmi, którzy wykonują zawody, o których piszesz - mechanicy, hydraulicy ludzie od remontów. W ubiegłą sobotę poznałem w Krakowie prawdziwego kowala. Niesamowity gość, bardzo pracowity. Mam do niego ogromny szacunek za jego ciężką pracę. Wstaje o 4-tej codziennie i do pracy nie dojeżdża BEEMKą nawet starą. Bierze pożyczki, żeby zwiedzić pojechać gdzieś w Świat i spłaca to później rok. Wielu ze wspomnianych specjalistów to cudni, zapaleni do swojej pracy ludzie, którym wielu "wykształciuchów" może zazdrościć pasji.
Takie uogólnianie jest SŁABE i świadczy i niskiej inteligencji emocjonalnej a także kiepskim doświadczeniu życiowym.
Proponuję zmienić ton na "nie udało MI SIĘ poznać mechaników, murarzy etc na poziomie i z pasją" - nie miałem szczęścia".
Nie życzę sobie, żebyś obrażał moich znajomych w ten sposób.
To tak jakbym ja napisał, że wszyscy właściciele firm są palantami ( co za głupota... ).
Ciągle mam nadzieje, że to prowokacja a nie Twoje przemyślenia.
Pawel W.

Pawel W. magister inżynier,
Absolwent
Politechniki
Śląskiej

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Zgadzam sie z Marcinem Wojciechowskim w 100% natomiast człowiek Krzysztof Tomaszewski - kolegą go nie nazwę bo tego człowieka określiłbym jako "Przerost formy nad treścią" a z takimi ludzmi sie nie koleguje. Pozatym Jestes czlowieku "pysznie dumny" a ta pycha kiedys moze cie zgubic.... Generalizujesz i wpychasz wszystkich do jestego wora... a nie pamieta wół jak cieleciem był...

konto usunięte

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Jeśli kolega jest taki mądry i nadzwyczjny to dlaczego nie wyremontuje sobie mieszkania? Albo nie wymieni opon w swoim BMW?Pewnie nie wiedziałby w którą stronę szpilke wkręcić...
Dla mnie BMW jest pasją. Nie tylko to, że mogę nim jeździć...ale również to, że mogę coś w niej wymienić lub poświęcić jej trochę czasu.
Pozdrawiam
Krzysztof T.

Krzysztof T. Konsultant /
projektant
oprogramowania

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Po pierwsze: umiejętność czytania ze zrozumieniem mocno u was cierpi. "Większość" nie oznacza "wszyscy" - no ale to szczegół.

Po drugie: strasznie tu zajeżdza poprawnością polityczną - bez komentarza.

Po trzecie: trafiłem w jakiś czuły punkt? Jeźdzliście na zachód czyścić kible czy zmywać naczynia?

Po czwarte: jak ktoś jest miłośnikiem marki i obejrzy ten film to nie zareaguje inaczej - a część z was pieni się mimo, że chyba nie wie o czym mowa.

EOTKrzysztof T. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 08:44
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Krzysztof T.:
Po pierwsze: umiejętność czytania ze zrozumieniem mocno u was cierpi. "Większość" nie oznacza "wszyscy" - no ale to szczegół.

Po drugie: strasznie tu zajeżdza poprawnością polityczną - bez komentarza.

Po trzecie: trafiłem w jakiś czuły punkt? Jeźdzliście na zachód czyścić kible czy zmywać naczynia?

Po czwarte: jak ktoś jest miłośnikiem marki i obejrzy ten film to nie zareaguje inaczej - a część z was pieni się mimo, że chyba nie wie o czym mowa.

EOTKrzysztof T. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 08:44
6 miesiecy wlasna firma i jaki kozak sie zrobil. Ile Ty chlopaku masz lat? Bo ze zdjecia to jakis taki stary jestes, ja mam 24 lata i mam swoja firme i jakos nie pale tu glupa. Nie pracowales nigdy na przyslowiowym zmywaku? Chyba ze zawod synek miales, wtedy to mozna zrozumiec czemu brak w tobie szacunku.
Adam Biegalski

Adam Biegalski Software Manager,
Net-Sat Media Sp. z
o.o. ESET,
F-Secure...

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Krzysztof T.:
Po pierwsze: umiejętność czytania ze zrozumieniem mocno u was cierpi. "Większość" nie oznacza "wszyscy" - no ale to szczegół.

Po drugie: strasznie tu zajeżdza poprawnością polityczną - bez komentarza.

Po trzecie: trafiłem w jakiś czuły punkt? Jeźdzliście na zachód czyścić kible czy zmywać naczynia?

Po czwarte: jak ktoś jest miłośnikiem marki i obejrzy ten film to nie zareaguje inaczej - a część z was pieni się mimo, że chyba nie wie o czym mowa.

EOTKrzysztof T. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 08:44

Każdy w podpisie ma, co robi, więc nie kozacz z jakimiś zmywakami, bo to zwyczajnie proste jest. :)

Nadal czytasz bez zrozumienia. My wszyscy jak jeden mąż jesteśmy przeciw takiemu traktowaniu samochodów, bez względu na markę, jesteśmy także przeciwni takim prostakom jak dzidek.

Natomiast nie wszyscy i nie większość mechaników to ww prostaki, debile itd jak to określiłeś, zresztą bardzo niefortunnie.

Nie trafiłeś w żaden czuły punkt, ja też mam głęboko poprawność polityczną, ale wyznaję zasadę:

nie widziałeś, nie wiesz, nie pisz.

To, że w Twoim życiu każdy, czy też "większość" mechaników zamontowała Ci rynnę zamiast wydechu i masz uraz nie upoważnia Cię do takiego wyrażania na temat całego środowiska.
Marek S.

Marek S. CEO | Chief
Strategy Officer @
Przeagencja

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

właśnie tak wyląga budowa wizerunku marki ...

z jednak strony bmw musi walczyć z takimi przypadkami jak w filmiku,
z drugiej nad takimi przypadkami jak napompowane postaci, które ważne nie są, a chcą być

konto usunięte

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Krzysztof T.:
Po pierwsze: umiejętność czytania ze zrozumieniem mocno u was cierpi. "Większość" nie oznacza "wszyscy" - no ale to szczegół.

Po drugie: strasznie tu zajeżdza poprawnością polityczną - bez komentarza.

Po trzecie: trafiłem w jakiś czuły punkt? Jeźdzliście na zachód czyścić kible czy zmywać naczynia?

Po czwarte: jak ktoś jest miłośnikiem marki i obejrzy ten film to nie zareaguje inaczej - a część z was pieni się mimo, że chyba nie wie o czym mowa.

EOTKrzysztof T. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 08:44


Ale jaka poprawnośc polityczna co Ty w ogóle pieprzysz ?
Tak, jezdziłem na zachód. W USA pracowałem w hotelu w recepcji jak trzeba było szybko przygotować pokój bo było full ludzi wynosiłem obspermione kondomy i zmieniałem pościel i ibel szczotką szorowałem, mimo że byłem "panem z recepcji". Kiedy widziałem, że pokojówka ( cudnowna osoba z Kolumbii ) nie wyrabiała się brałem rękawczki i jej pomagałem. Zdarzyło mi się odgruzowywać delikatesy po wybuchu bomby, gdzie wśród gruzów w 40 stopniowym upale wyciągałem kilkudziesięciokilogramowe kubły z betonem i zgniłym śmierdzącym zarciem na ulicę do kontenera.
W Polsce też bywało różnie. Przejrzałem Twoje wypowiedzi i nigdzie nie wspomniałeś, że "większość" tylko piszesz właśnie bardzo ogólnie co daje wrażenie, że takie a nie inne zdanie masz o wszystkich pracownikach fizycznych.
Nie chce mi się przytaczać przykładów "inteligentów" z PW i UW ale znam bardzo wielu kretynów po tych uczelniach o czym pisałem. Mam nadzieje, ze nigdy nie zapytają mnie o godzinę na ulicy... ale z dugiej strony takie buractwo nigdy nie pyta o godzinę tylko zawsze patrzy w stronę zegara na Pałacu Kultury, w końcu to kolejny powód by zadrzeć swój pusty, dumny łeb.
No i jeszcz jedno... gratuluję firmy itp ale uważaj, kryzys gospodarczy się zbliża nigdy nie wiesz co będzie ( jeżeli uważasz, że zawsze będzie fajnie jesteż słabym "bysnesmenem" ). Być może którgoś dnia będziesz musiał poszukać innej pracy. Pewnego dnia będąc w ładnym zielonym fartuszku już bez napisu "właściciel firmy" pachnąc nie perfumami a smażonym olejem zapytasz mechanika samochodowego i jego rodzinę "powiększony i frytki do tego ?"
Nie wolno tak, ale chyba troche życzę Ci jakiejś dobrej szkoły życia.
Nie wiem czy pozdawiam bo bardzo Cie nie lubie, ok mimo wszystko powodzenia i pokory więcej.
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Marcin W.:
Krzysztof T.:
Po pierwsze: umiejętność czytania ze zrozumieniem mocno u was cierpi. "Większość" nie oznacza "wszyscy" - no ale to szczegół.

Po drugie: strasznie tu zajeżdza poprawnością polityczną - bez komentarza.

Po trzecie: trafiłem w jakiś czuły punkt? Jeźdzliście na zachód czyścić kible czy zmywać naczynia?

Po czwarte: jak ktoś jest miłośnikiem marki i obejrzy ten film to nie zareaguje inaczej - a część z was pieni się mimo, że chyba nie wie o czym mowa.

EOTKrzysztof T. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 08:44


Ale jaka poprawnośc polityczna co Ty w ogóle pieprzysz ?
Tak, jezdziłem na zachód. W USA pracowałem w hotelu w recepcji jak trzeba było szybko przygotować pokój bo było full ludzi wynosiłem obspermione kondomy i zmieniałem pościel i ibel szczotką szorowałem, mimo że byłem "panem z recepcji". Kiedy widziałem, że pokojówka ( cudnowna osoba z Kolumbii ) nie wyrabiała się brałem rękawczki i jej pomagałem. Zdarzyło mi się odgruzowywać delikatesy po wybuchu bomby, gdzie wśród gruzów w 40 stopniowym upale wyciągałem kilkudziesięciokilogramowe kubły z betonem i zgniłym śmierdzącym zarciem na ulicę do kontenera.
W Polsce też bywało różnie. Przejrzałem Twoje wypowiedzi i nigdzie nie wspomniałeś, że "większość" tylko piszesz właśnie bardzo ogólnie co daje wrażenie, że takie a nie inne zdanie masz o wszystkich pracownikach fizycznych.
Nie chce mi się przytaczać przykładów "inteligentów" z PW i UW ale znam bardzo wielu kretynów po tych uczelniach o czym pisałem. Mam nadzieje, ze nigdy nie zapytają mnie o godzinę na ulicy... ale z dugiej strony takie buractwo nigdy nie pyta o godzinę tylko zawsze patrzy w stronę zegara na Pałacu Kultury, w końcu to kolejny powód by zadrzeć swój pusty, dumny łeb.
No i jeszcz jedno... gratuluję firmy itp ale uważaj, kryzys gospodarczy się zbliża nigdy nie wiesz co będzie ( jeżeli uważasz, że zawsze będzie fajnie jesteż słabym "bysnesmenem" ). Być może którgoś dnia będziesz musiał poszukać innej pracy. Pewnego dnia będąc w ładnym zielonym fartuszku już bez napisu "właściciel firmy" pachnąc nie perfumami a smażonym olejem zapytasz mechanika samochodowego i jego rodzinę "powiększony i frytki do tego ?"
Nie wolno tak, ale chyba troche życzę Ci jakiejś dobrej szkoły życia.
Nie wiem czy pozdawiam bo bardzo Cie nie lubie, ok mimo wszystko powodzenia i pokory więcej.
jeeee braciszku, lepiej bym tego nie ujal!
Paweł B.

Paweł B. radość w pracy z
pracy

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Marcin W.:
Krzysztof T.:
Po pierwsze: umiejętność czytania ze zrozumieniem mocno u was cierpi. "Większość" nie oznacza "wszyscy" - no ale to szczegół.

Po drugie: strasznie tu zajeżdza poprawnością polityczną - bez komentarza.

Po trzecie: trafiłem w jakiś czuły punkt? Jeźdzliście na zachód czyścić kible czy zmywać naczynia?

Po czwarte: jak ktoś jest miłośnikiem marki i obejrzy ten film to nie zareaguje inaczej - a część z was pieni się mimo, że chyba nie wie o czym mowa.

EOT


Ale jaka poprawnośc polityczna co Ty w ogóle pieprzysz ?
Tak, jezdziłem na zachód. W USA pracowałem w hotelu w recepcji jak trzeba było szybko przygotować pokój bo było full ludzi wynosiłem obspermione kondomy i zmieniałem pościel i ibel szczotką szorowałem, mimo że byłem "panem z recepcji". Kiedy widziałem, że pokojówka ( cudnowna osoba z Kolumbii ) nie wyrabiała się brałem rękawczki i jej pomagałem. Zdarzyło mi się odgruzowywać delikatesy po wybuchu bomby, gdzie wśród gruzów w 40 stopniowym upale wyciągałem kilkudziesięciokilogramowe kubły z betonem i zgniłym śmierdzącym zarciem na ulicę do kontenera.
W Polsce też bywało różnie. Przejrzałem Twoje wypowiedzi i nigdzie nie wspomniałeś, że "większość" tylko piszesz właśnie bardzo ogólnie co daje wrażenie, że takie a nie inne zdanie masz o wszystkich pracownikach fizycznych.
Nie chce mi się przytaczać przykładów "inteligentów" z PW i UW ale znam bardzo wielu kretynów po tych uczelniach o czym pisałem. Mam nadzieje, ze nigdy nie zapytają mnie o godzinę na ulicy... ale z dugiej strony takie buractwo nigdy nie pyta o godzinę tylko zawsze patrzy w stronę zegara na Pałacu Kultury, w końcu to kolejny powód by zadrzeć swój pusty, dumny łeb.
No i jeszcz jedno... gratuluję firmy itp ale uważaj, kryzys gospodarczy się zbliża nigdy nie wiesz co będzie ( jeżeli uważasz, że zawsze będzie fajnie jesteż słabym "bysnesmenem" ). Być może którgoś dnia będziesz musiał poszukać innej pracy. Pewnego dnia będąc w ładnym zielonym fartuszku już bez napisu "właściciel firmy" pachnąc nie perfumami a smażonym olejem zapytasz mechanika samochodowego i jego rodzinę "powiększony i frytki do tego ?"
Nie wolno tak, ale chyba troche życzę Ci jakiejś dobrej szkoły życia.
Nie wiem czy pozdawiam bo bardzo Cie nie lubie, ok mimo wszystko powodzenia i pokory więcej.

tylko pokory niczego więcej :) szkoda że tacy ludzie zużywają moje powietrze, którym ja oddycham. Kolega powinien żałować że nie mieszka w RPA :) tam szybko przekonałby sie że nie ma racji, ale zapraszam po 23.00 plac koło bazyliki na kawęczyńskiej, tam spokojnie o tej porze można pier...... takie gadki, do czasu pierwszego dekla i lawiny butów. Gratuluję abstrakcji życiowej, i prowadzenia dyskusji w całkowicie innej czasoprzestrzeni niż pozostali rozmówcy :) może biegać zacznij od oceanu do ocean?, może ping ponga potrenuj :) ?? może jakiś talent masz??

p.s. Marcin to nie do Ciebie :)))))))))) a do Krzysia :)Paweł B. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 14:31

konto usunięte

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Zabieramy Krzysia na piwo z chłopakami ;) ?Marcin W. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 14:33
Paweł B.

Paweł B. radość w pracy z
pracy

Temat: Idioci czy ja się nie znam ?

Marcin W.:
Zabieramy Krzysia na piwo z chłopakami ;) ?Marcin W. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 14:33

oj oj :) Misiek może się źle wyrazić :) w sensie za mocno :)))))))))))

Następna dyskusja:

przekładnia czy nie?




Wyślij zaproszenie do