Temat: Coś w tym jednak jest:))
taaak błysnąłem a ty jako mistrz ciętej riposty musiałeś się popisać:)
Jak tak chwalisz samochody koncernu Fiat to je chwal dalej ale tu są miłośnicy i/lub posiadacze BMW i czyste statystyki nic nie mowią o samochodzie...
Zadziwiają mnie ludzie znający na pamięć ile samochód ma koni itp i znają prawie każdą markę. A to jest jeden z czynników bo liczy się jeszcze układ jezdny zawieszenie hamulce subiektywne odczucia z jazdy kierowcy.
I co do perfekcji prowadzenia żaden absolutnie żaden samochód przednionapędowy nie dorówna RWD (tylni napęd) Żadna alfa czy volkswagen nie ma startu w tej dziedzinie. Żaden samochód nie zapewni tyle zabawy w kontrolowanych poślizgach (operujesz tylko gazem i nie katujesz ręcznego)
Hamulce BMW nie mają sobie równych żaden japoniec nie hamuje w takim stylu ani włoch.
A co do silników benzynowych BMW to poezja (dieslami nie jezdze) ciągną zdecydowanie równo w całym zakresie obrotów a nie jak te pseudoekologiczne małolitrażówki wykręcone co trzeba je wykręcać ponad 4 tys obrotów żeby cos poczuć że ta padlina ma chęć jechać
BMW są ciężkie i przez to że mają wał i dyfer z tyłu są bezpieczniejsze w razie wypadku. Masz pęd większy od drugiego samochodu to przezyjesz. Samochodzik ważący niecałą tonę lub tonę nie ma szans z taką bestią
Blachy BMW biją na łeb konkrencję. grbość jakość wykonania itp.
Mam ci wymieniać dalej w czym Beta jest lepsza od Alfy??
Kolejne
Adam N.:
Jan Przemysław Główko:
dlaczego kieowcy alfy nie pozdrawiają się na drodze??
Bo rano widzieli się w warsztacie:)
Taaak...błysnąłeś.. a dlaczego kierowcy volkswagenow nie pozdrawiają się na drodze? Bo rano widzieli się na szrocie...
A dlaczego kierowcy BMW się nie pozdrawiają? Bo już rano wymienili parę kul...
Tyle warte takie bełkotanie. Ciekawa sprawa: to własnie własciciele alf, jako nieliczni, czesto pozdrawiają się na drogach. Taki zwyczaj.