Ewa B.

Ewa B. działa

Hej, hej,
dwie dusze, w tym jedna biegająca, szukają transportu do Krakowa po maratonie. Sytuacja podbramkowa, musimy być wieczorem, a z transportem pociągowym kiepsko (jeśli nie myśli się o podróży przez Wa-wę). Koszta oczywiście chętnie podzielimy i kawę gorącą z pączkiem postawimy.
Ktoś pomoże?
Pozdrawiam
Ewa