Temat: Jak sobie radzicie w tych warunkach?

no wlasnie i jak tam?

Mnie w miejscowosci pod wroclawiem, zasypalo. w sobote nie moglem wyjechac z wlasnej posesji, a na bocznych drogach zrobilo sie wszedzie jednokierunkowo.

sobota wieoczor, to juz deszcz, kt. zamarzl na pokrywie sniegu, tworzac swoisty kokon na samochodzie.

chociaz volviak skutcznie sam sie rozmrazal od srodka, nie obylo sie dlutowania arktycznej powloki ;-)

ps. zweryfikowal sie specyfik kupiony na Shellu do odmrazania szyb - niestety, moze on i dziala na lekkim szronie, ale na lodzie ok 0,5 - 1 cm...robi srednie wrazenie.

dzisiaj widzialem kierownika, kt. smignal kolo mnie Lada Nivka, lekko dlubnieta...alez on byl szczesliwy ze swojej nataszki, kiedy reszta swiata stala, bezradnie wierzgajac oponkami...,a on pomykal udowadniajac wyzszosc napedu na 4 kola, nad standardowa jedna oska ;-)

Mimo wszystko przyczepnosci, suchosci i najlepszego tygodnia!

Temat: Jak sobie radzicie w tych warunkach?

Aleksander Sienkiewicz:
udowadniajac wyzszosc napedu na 4 kola, nad standardowa jedna oska ;-)

zapomniales zaznaczyc, ze jest najczesciej naped na jedno tylko kolko :D

Temat: Jak sobie radzicie w tych warunkach?

Bartosz S.:

Aleksander Sienkiewicz:
udowadniajac wyzszosc napedu na 4 kola, nad standardowa jedna oska ;-)

zapomniales zaznaczyc, ze jest najczesciej naped na jedno tylko kolko :D

haha! a to prawda. Uprzywilejowanych, a napedzanych na obie oski, nie dotyczy ;-)))))

Na mojej ulicy od wczoraj radzily sobie dwa auta:
- spych
- Mitsu L200 na zimoweczkach ;-)

Moje Volvo, dopoki garb w srodkowym pasie jezdni nie podnosi mi kol, jedzie jak ta lala. A jak sie nie da do przodu, to radzi sobie na R ;-)

Aha! Dal rade jeszcze sasiad piekna AR 155 Q4 ( po zmienionym soft'cie i lekkie modyfikacji turbo zirka 270 PS + staly naped na 4)...niestety rady nie dal dolny spoiler, ktory oddal czesc siebie na snieznej zaspie ;-)Aleksander Sienkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.01.10 o godzinie 15:40