konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Rozrywka i coś raczej dla inzynierów.

Panowie,

Załóżmy, że chcemy stworzyć od podstaw (i to pragnę podkreślić-zero podłóg i zawieszenia od Sierry) auto z napędem na 4 koła, które z powodzeniem będzie ścigało się po bezdrożach...ALE, które również będzie sobie dawało radę w miejskiej dżungli. Powiedzmy, że szukamy czegoś między tym:


Obrazek


a powiedzmy...tym...


Obrazek


Zadanie nie jest łatwe, ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo :)

Samochód ma być: lekki (aluminium, włókna węglowe), zwinny, ale twardy w trudniejszych warunkach, ładny i zaskakujący możliwościami (np. spalaniem z założeniem, że wykluczamy paliwa alternatywne np. wodór)

Jesteście w stanie sobie coś takiego wyobrazić?

Jaki byłby koszt zaprojektowania i wybudowania takiego pojazdu???

Liczę na Waszą kreatywność. Podobno polscy inżynierowie są jednymi z najlepszych...:)

Do dzieła i powodzenia!

T.Tarek H. edytował(a) ten post dnia 31.01.08 o godzinie 00:00
Łukasz Bachara

Łukasz Bachara Area Sales Manager,
Volvo Polska

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Witam,
Powiem tak, projekt jest interesujący ale to jest MAAAASA ROBOTY!!!!!!
Stworzenie od podstaw projektu to dobry pomysł ale to będzie trwało BAAAARDZO DŁUGO.
No i spektrum jakie określiłeś to studnia bez granic. Ja ze swojej strony proponowałbym pozostanie przy układzie konwencjonalnym czyli napęd na tylne koła, to rozwiązanie sprawdza się w tak lekkim pojeździe w każdych warunkach (Projekt MAPOTER na SiMRze http://sae.pw.edu.pl/minib.htm oraz http://metacafe.com/tags/mapoter/), Jeżeli zaś chodzi o oszczędność silnika to polecam shell Ecomarathon (http://shell.com/ecomarathon oraz http://www.drop1.simr.pw.buntownik.pl)
Przećwiczyłem projektowanie pojazdu i uwieżcie wiem ile czasu trzeba poświęcić na projektowanie nie mówiąc o budowaniu takiego potworka. Nam udało się na 1 litrze benzyny przejechać 204 km na czterosuwowym silniczku od podkaszarki.
A jeżeli chodzi o węgiel i kompozyty to trzeba wiedzieć jak to układać a dodatkowo jak usztywniać taką konstrukcję. Kompozyt jest anizotropowy i działanie sił w różnych kierunkach wywołuje zupełnie różne reakcje elementu.
Moja propozycja szkielet z lekkiej i wytrzymałej stali np chrom-molibden a do tego poszycie ze szkła lub węgla.
Silnik z motocykla i możliwie najprostsza konstrukcja, żadnych bajerów, wtedy jest szansa coś wydłubać.
No i najważniejsze OLAĆ TYCH CO MÓWIĄ, ŻE TO NIEWYKONALNE.
Wszystko da się zrobić trzeba tylko kasy i dobrych głów.
Chętnie pomogę jak projekt będzie już miał określony kierunek.

Pozdrawiam
Marcin G.

Marcin G. Specjalista ds.
Projektów Bankowości
Elektronicznej

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Witam
Ja rónież z chęcią pomogę - jeżeli chodzi o kwestie czysto designerskie (wygładzanie bryły pojazddu itp.) Co prawda doświadczenia w tym nie mam, ale mam jakieś pojęcie i sporo chęci :)
Tomasz K.

Tomasz K. spedytor

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Bardzo ciekawa propozycja zgadzam sie z przedmówcami wszystko da się zrobić nie ma rzeczy niemożliwych.

konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

^^ popieram - pomysl ciekawy i byc moze wcale nie az tak bardzo nierealny...:)

btw. podobny pomysl to trwający już dobrych kilka lat "projekt OScar" ("Open Source car"):
http://www.theoscarproject.org/

"manifest":
http://www.theoscarproject.org/index.php?option=com_do...

konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

W związku z tym, że troszkę poruszam się w świecie motoryzacji to mogę rozejrzeć się za finansowaniem projektu. Pytanie tylko jaki będzie koszt projektu i wykonania.

Ze swojej strony mogę zaoferować takie elementy pojazdu jak: Opony, felgi, fotel/e, oleje i płyny i jeszcze może parę innych części :)

Największy problem jeśli chodzi o cześci na dziś dzień - podłoga, silnik i układ zawieszenia oraz rama :)

Walczymy?:)

konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Witam! I ja dorzucę swoje trzy grosze.
Żeby nie powtarzać wypowiedzi kolegów - koniecznie obstawiałbym jednak projekt czterokołowy, inni niż to, co przedstawia wizualizacja na stronie Oscara - chodzi mi o kwestię stabilności.
A reszta? Dobrym pomysłem byłoby osadzenie wszystkiego na podłużnicowej ramie. Do niej śmiało można dokręcić pomovniczą ramę przeciwkapotażową z duralu - proponuję taką biramową konstrukcję z uwagi na środek ciężkości.

Poszycie - laminat z włókna szklanego. Wysoki prześwit, niewielki rozstaw osi, ale nienajmniejszy kół - środek ciężkości powinien być jak najniżej.

Trzebaby sprecyzować zasięg takiego pojazdu - gdyby jego żywiołem było miasto, a w teren byłby transportowany na lawecie, to jestem za napędem elektrycznym. Swego czasu miałem okazję oglądać taki oto pojazd: http://www.wartburg.cba.pl/353el.htm I w taką stronę proponowałbym się udać.
Łukasz B.

Łukasz B. Manager regionu |
Trener techniczny |
Project Manager |

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Witam
może projekt motocykla :)
wbrew pozorom Polska ma duże tradycje motocyklowe... któe niestety jakoś uległy zapomnieniu.

Projekt na pewno będzie duużo tańszy w konstrukcji niż auto
Paweł Szurgot

Paweł Szurgot Engineering Manager,
Kongsberg Automotive

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

No taki projekt to nie lada wyzwanie! Wielokrotnie na serwetkach w barze snułem rozwiązania takich pojazdów, które to często kończyły jedynie w wyobraźni... Stawiam na konstrukcję rurową o miękkich kształtach, mocny silnik (bez zbędnego myślenia o ekonomiczności), może być dwumiejscowy a'la tandem, pojazd na trasy/miasto. Tak to widzę teraz :) Tak czy siak służę pomocą od strony designu auta jak i strony technicznej na miarę mojej fantazji, wiedzy i czasu.
Grzegorz B.

Grzegorz B. support in
automotive

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

jeszcze lewa wersja Catii i można zacząć coś skrobać i symulować :D. Pomysł jak najbardziej godny uwagi i realizacji. Może udałoby nam się dźwignąć motoryzacyjnego polskiego trupa ...
Tomasz K.

Tomasz K. spedytor

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Nie ma co się oszukiwać sprawdzone jednostki diesla sprawdzone w terenie ekonomiczne na drodze. Rama nie jest problemem standardowa jak auta terenowe. Podłoga z tworzywa zabezpieczona na zewnątrz.

konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Żeby nie robić tłumu:

http://www.goldenline.pl/grupa/profura
Przemysław Owczarczyk

Przemysław Owczarczyk Car Fleet Manager
P&G

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Witam
jeżeli chodzi o jednostkę napedową to sie zgadzam silnik diesla najlepszym rozwiązaniem. Nowoczesne silniki diesla sa ekonomiczne i w dodatku parametrami i osiagami dorównuje silnikom benzynowym. Jednakże należy określić jakie ma być przeznaczenie auta bo czytając wypowiedzi widziałem kilka koncepcji.

konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Proponowałbym aby zrobić wstepne założenia dotyczące owego autka. Po pierwsze jakie ma być jego przeznaczenie? Wtedy będzie można myślec o silniku itp rzeczach. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Nie samą pracą człowiek żyje czyli...

Przede wszystkim musi być lekki więc motor diesla odpada. najlepszym rozwiązaniem będzie mały silnik o pojemności ok 900cm z doładowaniem. Można wykorzystać silnik od motocykla. Najtańszym rozwiązaniem będzie rama wykonana z kratownic aluminiowych wzmocniona od spodu płytą z włókna węglowego a na wierzch pójdzie skorupa z włókna i tu w zależności od funduszy. Do tego wszystkiego masa własnej pracy i dobrze wyposażony warsztat mechaniczno blacharski. Pracy na minimum rok. Mozna sporo wykorzystać części używanych dzięki temu koszty zmniejszą się do 30%. Wyzwanie nie złe ale trzeba znaleźć sponsora.
Już kiedyś o tym myślałem ale tu trzeba grupę ludzi. Samemu się nie podoła.

Następna dyskusja:

Ciekawostki motoryzacyjne c...




Wyślij zaproszenie do