Dariusz Mazurczak

Dariusz Mazurczak Opolskie Centrum
Rozwoju Gospodarki

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Witam, chodzi mi po głowie pytanie. Jak sprawdzić rzeczywiste umiejętności kandydata na pracownika. I choć w moim przypadku chodzi o wykwalifikowanego sprzedawcę części zamiennych, to zagadnienie można uogólnić. Ostatnio ręce mi opadły, gdy kandydata deklarującego znajomość obsługi komputera poprosiłem o odebranie poczty /e-mail/, a on zapytał, na którą ma pójść...
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

może niejasno pan sformułował polecenie?

konto usunięte

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Może należy zadać kilka dodatkowych pytań. Gdy szukałem pracy w branży automotive niewiele osób pytało co potrafię tylko jakie mam doświadczenie zawodowe o które jest ciężko tuz po studiach(Technika motoryzacyjna i energetyka). A z tą pocztą to niezły numer:)

konto usunięte

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Gdy przyjmuję ludzi do pracy, to znajomość komputera (programu Word) sprawdzam oglądając cv w wersji elektronicznej - jak ktoś je formatuje spacjami itp., to odpada w przedbiegach. Resztę umiejętności (znajomość języków) sprawdzam albo w trakcie rozmowy albo w okresie próbnym.

Ale miałem kiedyś artystę, który mówił, że w ciągu 3 miesięcy pracy (pierwsza jego praca) w eksporcie robił analizy rynków zagranicznych. Miał pecha, bo to była moja działka, więc jak go dopytałem, to okazało się, że szef kazał mu znaleźć ceny konkurencji w internecie! Niestety, człowiek ten był "krewnym lub znajomym królika" i musiał być przyjęty. Na szczęście tak pieprzył robotę, że został skierowany na testy psychologiczne i okazało się, że zabrakło dla jego wypowiedzi skali kłamstwa! No i po 3 miesiącach się rozstaliśmy... Ufff!

Najlepszy sposób na niższe stanowiska - okres próbny. Przy okazji sprawdzisz jak integruje się z zespołem (a tego nikt nie zbada inaczej jak w praktyce). Na wyższe stanowiska - poczytaj cv, dopytaj o referencje, może assessment center. Zależy od tego jak wielka to inwestycja i jakie koszty wycofania się lub błędu...

konto usunięte

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Roman Kaszycki:
Gdy przyjmuję ludzi do pracy, to znajomość komputera (programu Word) sprawdzam oglądając cv w wersji elektronicznej - jak ktoś je formatuje spacjami itp., to odpada w przedbiegach.
Tak z ciekawości: a jak przyśle w pdf-ie?
Dariusz Mazurczak:
kandydata deklarującego znajomość obsługi komputera poprosiłem o odebranie poczty /e-mail/, a on zapytał, na którą ma pójść...
Szkoda, że to nie chodziło o mnie, bo bym się spytał, czy przez program pocztowy, czy na serwerze ;-)

I jeszcze jedno: szukacie ludzi z branży, czy jesteście otwarci na ludzi w ogóle?

Pozdrawiam.Robert D. edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 11:27
Dariusz Mazurczak

Dariusz Mazurczak Opolskie Centrum
Rozwoju Gospodarki

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

W odpowiedzi na posty kolegow: chyba mogę o sobie powiedzieć, że jestem otwarty na wszystkich chętnych. Ostatni kandydat miał pod 60 lat; niestety wykształony w epoce papierowych kartotek towarów, co miałem zrobić? Przyjąć na praktykę prawie emeryta i uczyć wszystkiego od podstaw? Jak na razie to w ciągu trzech miesięcy poszukiwań znalazłem dwóch odpowiednich wykształceniem /po samochodówce/ i z chęciami do pracy w sklepie motoryzacyjnym. Reszta albo bez kwalifikacji albo po drugiej stronie Kanału.
Monika W.

Monika W. Manificco Bielizna i
Brafitting,
właściciel,
brafitterka

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Dariusz Mazurczak:
W odpowiedzi na posty kolegow: chyba mogę o sobie powiedzieć, że jestem otwarty na wszystkich chętnych. Ostatni kandydat miał pod 60 lat; niestety wykształony w epoce papierowych kartotek towarów, co miałem zrobić? Przyjąć na praktykę prawie emeryta i uczyć wszystkiego od podstaw? Jak na razie to w ciągu trzech miesięcy poszukiwań znalazłem dwóch odpowiednich wykształceniem /po samochodówce/ i z chęciami do pracy w sklepie motoryzacyjnym. Reszta albo bez kwalifikacji albo po drugiej stronie Kanału.
Witam
Gdyby wszyscy zwracali uwagę na wykształecenie to nigdy nie dostałabym pracy w tej branży, ponieważ jestem po LO.
Szkolił mnie od podstaw mój brat, który otwarł filie swojego sklepu w moim mieście. Początki były naprawde żenujace, i dziękuje mu za cierpliwiość i cięzką prace nade mną :)
W branży jestem 4 rok i ciagle się ucze.
Pozdrawiam serdecznie
Dariusz Mazurczak

Dariusz Mazurczak Opolskie Centrum
Rozwoju Gospodarki

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Pani Moniko, dotnęła pani sedna sprawy. Z chęcią przyjmę osobę chętną do nauki i posiadającą minimum przygotowania zawodowego. Problem w tym, że oczekiwania płacowe wielu osób daleko odbiegają od tego, co mogę jako pracodawca zaoferować w trakcie przeszkolenia-stażu. W tym czasie de facto inwestuję w pracownika czas i pieniądze i nie mam pewności, czy wysiłek przyniesie spodziewane efekty. Sama Pani przyznaje, że okres wdrożenia do tego zawodu jest długi. Tak więc właściwa selekcja kandydatów pozwoli uniknąć niepotrzebnych kosztów z jednej strony i rozczarowań z drugiej. Aż głupio przyznać, ale ostatnio coraz częściej przychodzi mi do głowy myśl: Potrzebujesz wykwalifikowanego sprzedawcy? Poszukaj u... konkurencji.Dariusz Mazurczak edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 20:35
Monika W.

Monika W. Manificco Bielizna i
Brafitting,
właściciel,
brafitterka

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Dariusz Mazurczak:
Pani Moniko, dotnęła pani sedna sprawy. Z chęcią przyjmę osobę chętną do nauki i posiadającą minimum przygotowania zawodowego. Problem w tym, że oczekiwania płacowe wielu osób daleko odbiegają od tego, co mogę jako pracodawca zaoferować w trakcie przeszkolenia-stażu. W tym czasie de facto inwestuję w pracownika czas i pieniądze i nie mam pewności, czy wysiłek przyniesie spodziewane efekty. Sama Pani przyznaje, że okres wdrożenia do tego zawodu jest długi. Tak więc właściwa selekcja kandydatów pozwoli uniknąć niepotrzebnych kosztów z jednej strony i rozczarowań z drugiej. Aż głupio przyznać, ale ostatnio coraz częściej przychodzi mi do głowy myśl: Potrzebujesz wykwalifikowanego sprzedawcy? Poszukaj u... konkurencji.Dariusz Mazurczak edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 20:35
:) Zgadzam sie z Pana wypowiedzią w 100%. Gdy się uczyłam dostawałam 200zł miesiecznie, to odpowiednio mnie motywowało do nauki;) Życzę powodzenia w znalezieniu wykwalifikowanego pracownika
Pozdrawiam
Bartosz G.

Bartosz G. Thorntons - Country
Sales Manager

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Dariusz Mazurczak:
Pani Moniko, dotnęła pani sedna sprawy. Z chęcią przyjmę osobę chętną do nauki i posiadającą minimum przygotowania zawodowego. Problem w tym, że oczekiwania płacowe wielu osób daleko odbiegają od tego, co mogę jako pracodawca zaoferować w trakcie przeszkolenia-stażu. W tym czasie de facto inwestuję w pracownika czas i pieniądze i nie mam pewności, czy wysiłek przyniesie spodziewane efekty. Sama Pani przyznaje, że okres wdrożenia do tego zawodu jest długi. Tak więc właściwa selekcja kandydatów pozwoli uniknąć niepotrzebnych kosztów z jednej strony i rozczarowań z drugiej. Aż głupio przyznać, ale ostatnio coraz częściej przychodzi mi do głowy myśl: Potrzebujesz wykwalifikowanego sprzedawcy? Poszukaj u... konkurencji.Dariusz Mazurczak edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 20:35

Dlaczego nie probowac szukac ludzi za granica chcacych wrocic do kraju ?

pozdrawiam :)
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Jak sprawdzić przydatność kandydata do pracy

Jak sprawdzić przydatność kandydata?
Patrząc z mojej perspektywy - czyli osoby która studiuje i lada chwila zacznie się rozglądać za praca na tzw. etat to ciekawy temat, bo ciężko mieć 3-5 letnie doświadczenie w branży studiując dziennie, a tego niestety pragną i wymagają pracodawcy :(
Myślę, że przede wszystkim osoby aplikujące do sklepu motoryzacyjnego, czy innej pracy powiązanej z motoryzacją, powinny mieć zasadniczą budowę samochodu (czy motocykla) w paluszku (jak wiadomo niektóre marki charakteryzują się szczególnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi, ale jeśli ktoś interesuje się motoryzacją to połknie to migiem), a to dość łatwo sprawdzić na rozmowie kwalifikacyjnej. Do tego obsługa komputera (to już sam wiesz jak sprawdzać ;)) no i jeśli wymagamy trochę wyższych kwalifikacji od magistrów inżynierów to na pewno powinni się dokładniej orientować w zagadnieniach stanowiska na które aplikują. Choć dopiero wejście w wir pracy i dobre przyuczenie takiego żółtodzioba z dyplomem zrobią z niego kogoś sensownego.
Sam przechodziłem to w Budimexie gdzie poszedłem do jakiejś prostej klepanki w excelu (zaraz po maturze miałem robić zestawienia pracy maszyn, rozchód paliwa itp.), tym zajmowałem się może z tydzień, a później szef stwierdził, że się marnuję i robiłem za jego asystenta. Po 2 miesiącach zostawił mnie z organizacją transportu masy bitumicznej i kruszyw od podwykonawcy na budowę i pojechał odpocząć na 2 tygodniowy urlop. Pierwsze dni sam na sam z tym młynem to był horror, ale dałem sobie radę - dalej będąc 19 latkiem zaraz po maturze :)
Poza tym wszystkim ważny jest też schludny wygląd i umiejętność fysłafiania sie po polskiemu ;)Mateusz B. edytował(a) ten post dnia 06.02.08 o godzinie 19:32



Wyślij zaproszenie do