konto usunięte

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Bo to sie tak utarło, że jak ktoś spowoduje wypadek to od razu jest debilem, idiotą i potencjalnym mordercą, a wypadek na pewno spowodowała nadmierna prędkość no bo na to jest najłatwiej zrzucić winę... Ja na trasie czy nawet czasem w mieście bardziej boję się tego, który jedzie niepewnie 50 km/h niż tego, który zapiernicza te 80km/h albo czasem więcej.Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 15.03.08 o godzinie 08:12
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Ja też. Sytuacje w ruchu są bardziej skomplikowane w ocenie niż nam to sie wydaje. Dwupasmówki w moim mieście miały ułatwić życie kierowcom, ale nie spełniają swojego zadania w dostateczny sposób, bo jest niezrozumiałe ograniczenie do 50 km/h. Tego i tak nikt nie przestrzega, bo wszyscy czują się bezpiecznie na tych trasach jadąc szybciej, a ten co jedzie przepisowo jest zawalidrogą. Nie ma lewoskrętów, a musisz sie wlec lub jechać szybciej ryzykując namierzenie radarem w policyjnym Mondeo. Na pewnym odcinku pewnie zabrakło kasy i jest normalna droga (ok 2 km), ale bez poboczy i z wysokimi krawężnikami. W razie zagrożenia zderzeniem czołowym nie ma gdzie uciec, dlatego lista ofiar jest już otwarta. A ryzykowne wyprzedzanie jest tam na porządku dziennym, bo irytująca jest jazda 30 km/h za nauką jazdy lub innym "spowalniaczem". Samochody jadące w kolumnach i wyprzedzanie na trzeciego to stały widok na tej trasie. Tylko, czy kierowcy są jedynymi winnymi tych groźnych sytuacji. Albo ronda, po których kierowca jadący prosto może "bezpiecznie" przejechać nawet 100km/h, więc zawsze jest świeże szkło i plastik, a czasem ofiara śmiertelna. Pewnie można powiedzieć można jechać 50 km/h i nic by sie nie stało, ale niestety tak nie jest. Można mnożyć takie przykłady.

Samochód dopuszczony do ruchu musi spełniać ostre wymagania przepisów, kierowca zobowiązany jest do przestrzegania przepisów, a drogi publiczne muszą spełniać określone normy. Samochód można wycofać z ruchu, kierowcy zabrać prawo jazdy, a co z drogą? zamykamy?
Łukasz Senger

Łukasz Senger Właściciel

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Ryszard S.:
Nie dopuszczasz innych przyczyn wypadków tylko "jełop"? Nigdy nie popełniłeś błędu prowadząc samochód?

Popełniłem błąd i to nie jeden. I uniknąłbym tego jeżdżąc wolniej.

Dlatego też staram się trzymać przepisów ściśle, jak jest 50 km/h to jadę 50 i nikt mnie nie przekona żebym jechał szybciej. Jeżeli wszyscy będą przestrzegać przepisów to będzie bezpieczniej i normalniej. Zwalanie winy na wszystkie inne czynniki (wspomniane krawężniki i "głupie ograniczenia") jest spychologią i uciekaniem przed odpowiedzialnością.
Uważam że jak Policja namierzy jadącego za szybko to poza mandatem za prędkość powinna zabierać ubezpieczenie, tak żeby pirat musiał się ubezpieczyć od nowa.

Najśmieszniej było jak jeździłem przepisowo autem podobnym do jednego z radiowozów pościgowych z kamerą, nikt mnie nie wyprzedzał bojąc się namierzenia przez Policję. Miałem z tego niezły ubaw ;)
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Łukasz Senger:
.... Zwalanie winy na wszystkie inne czynniki (wspomniane krawężniki i "głupie ograniczenia") jest spychologią i uciekaniem przed odpowiedzialnością.

Powiedz to temu co zginął, bo nie miał gdzie uciec przez te wysokie krawężniki.

Niczego nie zrozumiałeś.

konto usunięte

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Ryszard S.:
Łukasz Senger:
.... Zwalanie winy na wszystkie inne czynniki (wspomniane krawężniki i "głupie ograniczenia") jest spychologią i uciekaniem przed odpowiedzialnością.

Powiedz to temu co zginął, bo nie miał gdzie uciec przez te wysokie krawężniki.

Niczego nie zrozumiałeś.

Dokładnie. Prędzej zrzucanie winy na prędkość jest spychologią. Winny jest przeważnie człowiek lub inne czynniki takie jak stan nawierzchni, stan samochodu, warunki atmosferyczne... znajomy miał wypadek przy 50km/h... wybuchła mu opona... czy w takim razie 50km/h jest niebezpieczną prędkością?
Wszyscy psioczą na motocyklistów, że szybko jeżdżą i zabijają innych... a czy faktycznie tak jest? Odsetek wypadków spowodowanych przez motocyklistów jest NIŻSZY niż przez zwierzęta leśne! No, ale oni jeżdżą szybko więc to oni głównie niosą śmierć... a nie mówi sie o kierowcach nie patrzących w lusterka albo chamsko zajeżdżających im drogę.Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 17.03.08 o godzinie 20:39
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Moim zdaniem ma tzw. bezpiecznej prędkości - to slogan jakich wiele. Jak sie zdarzy wypadek to słychać: "niedostosowanie prędkości do warunków", czy jakoś tak. A jak by "przypadkiem" tego wypadku ie było to co? Prędkość była "dostosowana"?

Przyczyny wypadku to rzecz bardziej skomplikowana niż nam sie wydaje. Mnie uczyli o tym na studiach już ponad ćwierć wieku temu. Trochę już zapomniałem :)
Łukasz Senger

Łukasz Senger Właściciel

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Pomieszkałem trochę w Hannoverze i tam jest jakoś spokojniej, dużo większa część kierowców jeździ przepisowo. Statystyki wypadków wg Policji też są inne, nie ginie tyle osób co u nas. Dlaczego tam się da jeździć normalnie a tu nie? Stan dróg jest dla mnie porównywalny z Poznaniem. Są drogi dobre, są i trochę bardziej zniszczone. Ale to nie one są winne tylko ci co szaleją za kółkiem.

Wybaczcie, wasze argumenty do mnie nie trafiają w przeciwieństwie do argumentów Policji i tego co widziałem w RFN. Używacie różnych argumentów dla obrony szybkiej jazdy i na siłę wyszukujecie wiarygodnych przyczyn wypadków innych niż szybka jazda. Zgadzam się że one też istnieją. Ale eliminując to na co ma się wpływ, w tym przypadku nieprzepisową prędkość, podnosi się bezpieczeństwo. Jak tego się upilnuje to będzie można zwalać winę na krawężniki, pękające opony itd.

I jeszcze jedno, łamanie przepisów może było modne za komuny kiedy społeczeństwo się buntowało przeciw władzy, ale teraz to już są trochę inne czasy. I przestrzegając przepisów, w tym tych regulujących prędkość, dbamy o swoje bezpieczeństwo.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

A co ma do tego komuna? O czym Ty piszesz? Kto Ci takich rzeczy naopowiadał?

I co to znaczy - Wasze argumenty? "Używacie różnych argumentów dla obrony szybkiej jazdy i na siłę wyszukujecie wiarygodnych przyczyn wypadków innych niż szybka jazda." Wiesz lepiej co napisaliśmy? Usiłujesz wmówić wszystkim, że piszemy coś, czego nie napisaliśmy. Ja próbuję tylko wskazać na to, że jazda szybsza niż na to pozwalają przepisy, nie musi być przyczyną wypadku jeżeli do niego dojdzie.
Łukasz Senger

Łukasz Senger Właściciel

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

1. Masz chyba wystarczająco jasno napisane żeby zrozumieć co ma.
2. Wykazałeś że istnieje sporo innych powodów wypadków niż prędkość. Fakt. Ale te powody są częściej losowe, samą ilość wypadków można zmniejszyć jeżdżąc przepisowo bo na to już ma się bezpośredni wpływ. Już jaśniej napisać się chyba nie da.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

Ad.1. Komuny do tego nie mieszajmy, bo można by wysnuć wniosek, że "zaszybkojeżdżący" walczą z rządem, prezydentem. :)

Ad.2. Racja, można zmniejszyć ilość wypadków jeżdżąc przepisowo, ale to muszą robić wszyscy. I karać tych co jadą 30 jak mogą 50. Jednak przepisowa prędkość to nie lekarstwo na wszystko. Jaśniej się nie da.
Łukasz Senger

Łukasz Senger Właściciel

Temat: zobacz, nim przekroczysz setkę

I teraz rozumiemy się obaj :)

Następna dyskusja:

Renault Megane.. co o nim s...




Wyślij zaproszenie do