Maciej L.

Maciej L. Pewnie, że się da!

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

zmierzyłem Fabkę 1,4 TDI.

reset licznika we Wrocławiu. Potem Wrocław - Łódź - Wrocław - Dąbki - Wrocław - Łódź - Wrocław - Radomsko - Wrocław. Średnia prędkość wyszła 68 km/h, spalanie 4,8l/100km.

5,0l jetm w stanie osiągnąć nzawet na trasie ciągłej 200km. Od tygodnia jeżdżę po mieście (po wycieczkach do Łodzi itp) i średnie wzrosło mi do 5,1l/100km - póki co oscyluje między 5,1-5,2l.

Mam zamknięte szyby, klimę włączam często ale nie zawsze, radio ciągle chodzi. no i światła.

Nie mogę uwierzyć, że ta różnica 1,2l to te dodatkowe odbiorniki...
Piotr G.

Piotr G. security management,
internal control &
investigation

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

zauważ,że są co najmniej 2 wersje silnikowe 1,4 tdi! Ja mam słabszą, 70 km były też 80km, myśle,że rożnica w mocy i momencie obrotowym daje tu o sobie znać. Ja mam kombi, które też jest prawie 150kg cięższe od hatchbacka(stosunek masy do mocy).Większą cześc przebiegu robie po mieście, klima cały czas włączona, więc okna zamkniete!Sprawdziłem na postoju, na biegu jałowym bez klimy 0,4/h z klima 0,5/h(światła cały czas włączone)stąd u mnie 6,2 średnio wyszło!Przyznac sie jednak musze, że jeżdżę dosyc dynamicznie i zgodnie z przepisami;)
Pozdrawiam:)
Maciej L.

Maciej L. Pewnie, że się da!

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Maciej Lipkowski:
zmierzyłem Fabkę 1,4 TDI.

reset licznika we Wrocławiu. Potem Wrocław - Łódź - Wrocław - Dąbki - Wrocław - Łódź - Wrocław - Radomsko - Wrocław. Średnia prędkość wyszła 68 km/h, spalanie 4,8l/100km.

5,0l jetm w stanie osiągnąć nzawet na trasie ciągłej 200km. Od tygodnia jeżdżę po mieście (po wycieczkach do Łodzi itp) i średnie wzrosło mi do 5,1l/100km - póki co oscyluje między 5,1-5,2l.

Mam zamknięte szyby, klimę włączam często ale nie zawsze, radio ciągle chodzi. no i światła.

Nie mogę uwierzyć, że ta różnica 1,2l to te dodatkowe odbiorniki...

Już uzupełniam: Fabia I Combi 1,4 TDI 70KM masa własna 1670kg. zastanawia mnie nadal ten wynik koło 3l/100km... Wiem, że jest teraz FAbia II green czy jakoś tak, i ona mało pali:)

konto usunięte

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

lol wychodzi na to, że to już trzecia kategoria, bo więcej niż 20tys:D

FF I 1.8 TDDI 90KM '02r
trasa 4,9l
miasto z klimą 6,9l
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Kategoria 3. Toyota Avensis 1,6 benzyna, Miedzygórze-Wilkanów 3,3l/100km. :)
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Michał G.:
Piotr Gatyński:
Michał G.:
Skoda Fabia 1.4 tdi bez wzl na cenę:
3,7 ropy średnio
nie wiem jak kolega to zrobił ale moja szfabia nie schodzi pomiżej 6l średnio...
wyłącz radio, zamknij i okna po prostu jedź. oczywiście bez szaleńczej jazdy. zwykła spokojna jazda i da się zrobić

Wiem jak Piter jeździ. On nie katuje samochodu i jak pisze że se ne da to ja mu wierzę! Może ta Twoja to jakiś pierwyj sort albo co? A może dlatego, że Piter posuwa służbówką może z odrzutu?....albo wyprodukowana w poiedziałek???
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Ryszard S.:
Kategoria 3. Toyota Avensis 1,6 benzyna, Miedzygórze-Wilkanów 3,3l/100km. :)

Sorki ale w to to chyba nie uwierze, bo jeżeli tak jest to faktycznie jeździ na wodzie....
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Wynik był pewnie lepszy, ale komputer nie pokazuje mniej niż 3,3l. Takie zużycie było faktycznie, ale rzuć okiem na mapę. Wysokie przełożenie, noga z gazu. :)

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

1. Do 10 tys - Seat Toledo I 1,9 TD
2. Do 20 tys - VW LUPO 3L
3. Toyota Prius - jeśli chodzi o jazdę w mieście
Toyota Corolla 1,4 D4D (minimum co udało mi się uzyskać to 3,91 l/100)

konto usunięte

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Ryszard S.:
Wynik był pewnie lepszy, ale komputer nie pokazuje mniej niż 3,3l. Takie zużycie było faktycznie, ale rzuć okiem na mapę. Wysokie przełożenie, noga z gazu. :)

napraw komputer i przestań palić zioła
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Oho, "mistrz ciętej riposty" się odezwał.

Może jednak rzeczywiście nie rozumiesz. Wyjaśniam - to był żart. Trasa krótka, cały czas z góry, jazda na wysokim przełożeniu z hamowaniem silnikiem. A komputer? Cóż ten typ tak ma - nie pokaże mniej jak 3,3 i więcej jak 35. Tak mi przykro. :)

Edycja: Zawsze musi się przyplątać jakiś troll?Ryszard S. edytował(a) ten post dnia 06.09.08 o godzinie 18:17

konto usunięte

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

twoja tojka jest wyjatkowa, tak jak ty :]
Beata Rożek

Beata Rożek Corporate Affairs
Manager / public
relations, internal
co...

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Katarzyna Gradka:
Audi A2 1,4 Diesel 75KM

4 l/100km po zakorkowanym mieście ; )
3,5 w trasie

no way, w mieście przynajmniej 5

a ja i tak będę stawiać na Forda Focusa - 1,8 tdci, 100 koników, 5 z klimą w trasie, przy pełnym obładowaniu:) a poza tym ten to się trzyma drogi:)
Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Dołączę swój głos, gdyż się tym zajmuję zawodowo.
Z doświadczenia wynika, że każdy samochód może być bardziej ekonomiczny, gdy własciciel się o to postara. Tylko ok. 20-30% energii ze spalania paliwa porusza samochód. Reszta to opory powietrza, toczenia, tarcia, straty w postaci ciepła itd. Najwięcej paliwa zużywa zimny silnik podczas zapłonu i rozgrzewania oraz jazda na bardzo wysokich obrotach. Zatem, krótkie przejazdy na zimnym silniku (manewrowanie, cofanie, parkowanie), częste zatrzymywania i ruszanie spod świateł, bardzo rzutują na poziom spalania. Prawie każdy chciałby jeździć dalej przy tych samych kosztach, więc liczy się stan techniczny, ciśnienie w oponach, bagażniki dachowe, zbędne ładunki w bagażnikach oraz technika (styl) prowadzenia auta. W nowych (czytaj: nowoczesnych silnikach) wtrysk paliwa odcinany jest, gdy zdejmiesz nogę z gazu. Gdy naciskasz przyspieszenie, układ sam dozuje skład mieszanki. Rozpędzone auto dotoczy się do najbliższych świateł ochoczo, zwłaszcza na wysokich biegach. Przy eko-jeździe jest takie powiedzenie: "chcesz zaoszczędzić? naciskaj śmiało pedał gazu i zmieniaj biegi przy obrotach 1500 - 2500" (różnie w różnych samochcodach i silnikach ale uwaga: rada ta nie dotyczy zimnych silnków, czyli pierwszych kilku kilometrów). W Europie tylko Szwedzi zalecają do 3000 obr/min. Wszystko po to, aby jak najszybciej osiągnąć prędkość z jaką chcesz podróżować, a potem ją utrzymaj. Unikaj gwałtownego hamowania i zatrzymywania, gdy to nie jest konieczne. Przekonasz się, że z tzw. speedersami spotkasz się na następnych światłach. Tyle, że oni spalą o 50-100% paliwa więcej niż Ty. Tylko jeden problem: jak o tym pamiętać, gdy tyle spraw na głowie, prawda? Są jednak fanatycy "zamagania się" z własnym komputerem pokładowym, których bardzo "kręci" oszczędna jazda. Tych na prawdę podziwiam.
A swoją drogą ciekawy temat: ilu osobom udaje się utrzymać zużycie paliwa oscylujące wokół danych producenta? Pozdrawiam.Waldemar Wojciech Chromiński edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 14:23
Aleksandra D.

Aleksandra D. radca prawny,
doradztwo prawne i
podatkowe

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Zawsze bylo mi ciezko zaufac tzw. "sredniemu" spalaniu, bo niby co to oznacza? "Sluchaj stary, masz przejechac jeszcze 163 km na tym niemal pustym baku, bo tak mi wyszlo ze sredniego spalania?"? ;) Przez ostatni rok bylam zmuszona zrobic samochodem ladne kilkadziesiat tysiecy km i jedyne co udalo mi sie zaobserwowac, to czynniki wplywajace na ilosc spalanego paliwa tj. jazda po miescie/na trasie, rodzaj nawierzchni, pogoda, klimatyzacja, ciagi przy duzych predkosciach, otwarte/zamkniete okna, cisnienie w oponach, zaladunek (a nawet sposob jego rozmieszczenia - wozilam gres, wiec wiem z doswiadczenia ;)), bagaznik dachowy itd. Bardzo ekonomiczny na trasie okazal sie Peugeot 407 2.0 HDI (2003), totalnie nieekonomiczy jest Nissan Almera 1.8 (2002) benzyna - za to polecam to autko do jazdy po miescie :) Moje zdanie jest takie, ze w/w Nissan po prostu potrzebuje 6 biegu - zmniejszyloby to spalanie o dobre kilkanascie %.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

No i jeszcze jedno - kierowca.

Robiłem ostatni trasę nad morze, trochę brzegiem i powrót. Zużycie paliwa mnie zaskoczyło - było niskie, bo większość trasy po "trójce" wlokłem się za ciężarówkami. Duży ruch na trasie = oszczędnośc paliwa. :)
Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Aleksandra Dziemaszkiewicz:
Zawsze bylo mi ciezko zaufac tzw. "sredniemu" spalaniu, bo niby co to oznacza? "Sluchaj stary, masz przejechac jeszcze 163 km na tym niemal pustym baku, bo tak mi wyszlo ze sredniego spalania?"? ;) Przez ostatni rok bylam zmuszona zrobic samochodem ladne kilkadziesiat tysiecy km i jedyne co udalo mi sie zaobserwowac, to czynniki wplywajace na ilosc spalanego paliwa tj. jazda po miescie/na trasie, rodzaj nawierzchni, pogoda, klimatyzacja, ciagi przy duzych predkosciach, otwarte/zamkniete okna, cisnienie w oponach, zaladunek (a nawet sposob jego rozmieszczenia - wozilam gres, wiec wiem z doswiadczenia ;)), bagaznik dachowy itd. Bardzo ekonomiczny na trasie okazal sie Peugeot 407 2.0 HDI (2003), totalnie nieekonomiczy jest Nissan Almera 1.8 (2002) benzyna - za to polecam to autko do jazdy po miescie :) Moje zdanie jest takie, ze w/w Nissan po prostu potrzebuje 6 biegu - zmniejszyloby to spalanie o dobre kilkanascie %.

Zgadza się to co piszesz z doświadczeniami ekspertów. "6" przydałaby się wielu samochodom. Powiem szczerze: wiele osób irytują korki, ciężarówki, objazdy, powolna jazda. Ale obawiam się, że jedyna rada, to przystosować się, gdyż za pięć lat przybędzie w Polsce 2-4 mln samochodów, a drogi nie będą wiele lepsze. Jazda eko może być wówczas sensownym rozwiązaniem: zaleca ona ograniczenie obrotów na poszczególnych biegach (więc i tak ogranicza prędkość), jazdę siłą inercji rozpędzonego pojazdu bezpośrednio przed zatrzymaniem się (a więc noga zdjęta z gazu = odcięty dopływ paliwa; +najwyższy możliwy bieg), wyłączanie silnika na postojach dłuższych niż 30-40 sek. (w Warszawie cykl świateł na wielu skrzyżowaniach wynosi ponad jedną minutę)i inne, o których napisałaś. Znam osoby, które do perfekcji opanowały ten styl jazdy i przestały zwracać uwagę na utrudnienia w ruchu, gdyż nie mając na nie wpływu, mogą wykorzystać takie sytuacje do "powalczenia" z samochodem o jeszcze jakieś oszczędności paliwa. Taka "zabawa" na prawdę może wciągnąć. Pozdrawiam.
Aleksandra D.

Aleksandra D. radca prawny,
doradztwo prawne i
podatkowe

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Ciekawe z tym wylaczaniem silnika na swiatlach.Zawsze wylaczam na znanych mi przejazdach kolejowych, bo wiem, ze przejazd pociagu trwa ladnych pare minut, ale nie sadzilam, ze to sie sprawdza w miescie. Wydawalo mi sie, ze wiecej spale wlaczajac i wylaczajac samochod co chwile, niz po prostu trzymajac go wlaczonym na swiatlach. Co do szostego biegu - Nissan juz przy 120 km/h ma ponad 3000 obrotow czyli przestaje byc ekonomiczny :(
Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Aleksandra Dziemaszkiewicz:
Ciekawe z tym wylaczaniem silnika na swiatlach.Zawsze wylaczam na znanych mi przejazdach kolejowych, bo wiem, ze przejazd pociagu trwa ladnych pare minut, ale nie sadzilam, ze to sie sprawdza w miescie. Wydawalo mi sie, ze wiecej spale wlaczajac i wylaczajac samochod co chwile, niz po prostu trzymajac go wlaczonym na swiatlach. Co do szostego biegu - Nissan juz przy 120 km/h ma ponad 3000 obrotow czyli przestaje byc ekonomiczny :(

Wyłączanie silnika na światłach nie jest popularne w Europie. Pierwszy raz spotkałem się z tym zjawiskiem w Szwajcarii w 1993r. Bardzo mnie zdziwiło, gdy wszystkie samochody (bez wyjątku) wyłączały silniki oczekując na zielone światło. Obecnie przeczytałem, że przepis ten obowiązuje nadal z wyjątkiem pierwszych trzech samochodów - te mogą, ale nie muszą wyłączać silnika. Oczywiście i tak wszyscy wyłaczają. To z początku szokuje. Robi się zupełnie cicho na sktzyżowaniu, nikt nie dymi, kierowcy odpoczywają. Moi znajomi specjaliści-inżynierowie nie zalecają wyłaczania i włączania przy jeszcze nie rozgrzanym silniku, gdyż to podwyższa spalanie i jest źródłem większych zanieczyszczeń powietrza. Ale po kilku kilometrach - proszę bardzo, nie ma przeszkód. Ja również zacząłem wyłączać odkąd zacząłem szkolić z eko-jazdy, ale przyznam, że dla mnie był to najtrudniejszy element do opanowania. Pozdrowienia.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Wybieramy najbardziej ekonomiczne auto!

Aleksandra Dziemaszkiewicz:
Co do szostego biegu - Nissan juz przy 120 km/h ma ponad 3000 obrotow czyli przestaje byc ekonomiczny :(

Z moją Avensis jest jeszcze gorzej, z autostradową prędkością jest prawie 4000 obr. na minutę. Na dodatek jest głośno.

A co do wyłączania silnika na światłach. Jeżeli to będzie zautomatyzowane, to jestem za. W obecnej sytuacji niekoniecznie - my nie umiemy ruszać spod świateł, a jak zaczniemy wyłączać silniki to będzie jeszcze gorzej.

Następna dyskusja:

Najbardziej obciachowe auto




Wyślij zaproszenie do