Przemysław Z.

Przemysław Z. www.taniestruny.pl

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Witam!
Prowadzę Sklep internetowy, oraz niewielką działalność usługową z branży artystycznej. Postanowiłem sobie kupić Auto w stylu Partnera, Berlingo itp. Bez pośpiechu informowałem znajomych z nadzieją, że coś się trafi i stało się. Znajomy ma do sprzedania samochód. Renault Partner, z homologacją „na ciężarowe”, z pewnych rąk, kupione w salonie w maju 2007; 1.6, 90 KM, przebieg trochę ponad 16 000, bezwypadkowe, diesel. Wydaje mi się, że to dobra oferta.
Mam dwa pytania. Jedno odnośnie samego auta, drugie raczej księgowe :)

1) Auto jest kupione w najuboższej wersji. Nie posiada szyb bocznych na pace. Póki co jeżdżę Seicento w którym widać wszystko, z boku, góry, tyłu i na dole. Trochę się martwię jak to będzie z jazdą "na lusterkach". Nie uważam się za wybitnego kierowcę a że jeżdżę dużo po Stolicy to wiem jak ważna jest w ruchu miejskim widoczność. Macie jakieś doświadczenia jak się takim autem porusza w "warunkach bojowych"? Może ktoś wie również ile kosztuje założenie do takiego samochodu klimatyzacji oraz zamka centralnego?

2) Na auto jest nadal spłacany leasing. Pozostało 15 rat po ok. 1030 PLN/miesięcznie (w sumie 15 450 PLN). Wykup auta po spłacie leasingu 1% (coś ok. 380 PLN). Mam możliwość kupna na dwa sposoby. Potrzebuję porady, która z punktu widzenia księgowego będzie korzystniejsza:

a) Sprzedawca wykupuje teraz to auto od banku. Mi może je sprzedać za 20 000 PLN. Wystawi na to fakturę w wysokości 12 000 NETTO.

b) Przejmę leasing. Pozostanie mi do spłaty te 15 rat i w tej sytuacji sprzedający chce 7 000 PLN (nie spytałem czy na fakturę ale logika podpowiada mi, że żadnej od sprzedawcy faktury wówczas nie będzie).

Nie znam jeszcze ceny ew. cesji leasingu, nie wiem jak to wygląda z podatkiem – czy musiałbym ponieść dodatkowe koszty związane z zakupem tego auta (z pewnością jakaś rejestracja, przegląd?) Dowiem się o tym niebawem.

Z mojego punktu widzenia argument drugi jest o tyle korzystniejszy, że łatwiej będzie mi wydać teraz 7 000 niż 20 000. Jeśli jednak będzie taka konieczność zawsze wchodzi w grę jakiś kredyt na auto lub coś w tym stylu.

Z góry dziękuję za wszelkie sugestię i uwagi.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Przemysław Zalewski:
Znajomy ma do sprzedania samochód. Renault Partner, z homologacją „na ciężarowe”, z pewnych rąk, kupione w salonie w maju 2007; 1.6, 90 KM, przebieg trochę ponad 16 000, bezwypadkowe, diesel.
Skoryguję małą pomyłkę - PEUGEOT PARTNER :)
Macie jakieś doświadczenia jak się takim autem porusza w "warunkach bojowych"?
Bardzo dobry samochód z bardzo dobrym, trwałym i ekonomicznym silnikiem.
O widoczność do tyłu nie martw się, bo duże (prawie jak w ciężarówce) lusterka doskonale załatwiają temat. Reszta to już tylko kwestia przyzwyczajenia.
Może ktoś wie również ile kosztuje założenie do takiego samochodu klimatyzacji oraz zamka centralnego?
Klimę z góry sobie odpuść. Konieczna jest bardzo duża ingerencja i spory jest koszt. Po prostu nie opłaca się.
Centralny zamek tak ... i do tego dołożyłbym montaż czujników cofania. Koszt ok. 1000 -1500 zł.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestię i uwagi.
Przemek, będę szczery do bólu :)

Jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą nie jest w Twoim interesie płacić cokolwiek bez faktury.
Jeżeli znajomy wziął w leasing auto i w ciągu 3 lat nakręcił nim 16 kkm to znaczy, że przeszacował swoje potrzeby i pozbycie się leasingu będzie dla niego wybawieniem.
Nie baw się w żadne cesje ze znajomym. W tym przypadku partnerem jest leasingodawca i z nim należałoby uzgodnić warunki przejęcia leasingu na siebie od poprzedniego/rezygnującego leasingobiorcy, oraz ustalić nowe swoje warunki leasingu. Będzie tu jakaś opłata za nową kalkulację leasingu.
Kosztów rejestracji itp. nie będzie, bo auto jest cały czas własnością leasingodawcy. (a nie znajomego)

Znajomego co najwyżej możesz zaprosić na wódkę w "Pędzącym króliku" :)

Albo jak masz jakieś dochody we własnej firmie, weż sobie nowy samochód w leasing na takich warunkach, aby wygenerować potrzebne Ci koszty.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Jeśli Partner to Peugeot a nie Renault, Renault to Kangoo:).
Jeśli to musi być auto tego typu to polecam Fiata Doblo z silnikiem 1,9 jtd -nie do zajechania.O ile nie przepadam za Fiatami to akurat Doblo jest naprawdę udanym modelem (zarówno pierwsza jak i druga generacja) i jak to u nas bywa niedocenionym.

O Partnerze się nie wypowiem, ale Kangoo drugiej generacji w porównaniu z Doblem pierwszej generacji wypadał blado: awaryjny i delikatny -totalne przeciwieństwo Doblo.

Jeśli faktycznie dużo czasu spędzasz w aucie to rozważyłabym zakup auta z jakimś sensownym wyposażeniem typu ABS, klimatyzacja => dla mnie to standard.

Opinie o autach tu:
http://www.autocentrum.pl/oceny/fiat/doblo/

http://www.autocentrum.pl/oceny/renault/kangoo/

http://www.autocentrum.pl/oceny/peugeot/partner/
Przemysław Z.

Przemysław Z. www.taniestruny.pl

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Przemek, będę szczery do bólu :)

Panie Piotrze. Bardzo dziękuję! Takiej odpowiedzi oczekiwałem. Szczerze mówiąc nawet nie brałem takiej opcji jak nowy leasing na auto używane odkupione od znajomego a na tą chwilę wydaje mi się to optymalnym rozwiązaniem.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Przemek po co Ci taki goły i wesoły samochód.Ja kupiłem Partnera z 2001r z klimą itd.Fakt przejechane ponad 130tyś ale udokumentowane i sprawdzone.Pomyśl że będziesz jeździł kioskiem zmoczony i wkurzony że dałeś tyle szmalu za nic.Pozdrawiam Arek

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

W razie potrzeby w/s Partnera proszę kierować na priv chętnie pomogę.
Przemysław Z.

Przemysław Z. www.taniestruny.pl

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Ano też się zastanawiam ale póki co mam takie argumenty:

Jestem muzykiem. Zdarza się, że przewożę instrumenty. Są one w twardych futerałach. Wielkie to cholerstwo. Najdłuższy case ma 156 długości. Do żadnego auta osobowego to się nie mieści. Do kombi wysoko ładować. Poza tym prowadzę sklep internetowy. Bardzo rzadko ale zdarza mi się przewozić również trochę towaru. Tam miejsce będę miał aż nadto.
Inna sprawa, że wg. osób, z którymi rozmawiałem to po prostu dobre auto. Nie potrzebuję na razie miejsca dla wielu osób. Dla mnie i mojej dziewczyny dwa miejsca wystarczą a paka z tyłu... fakt. Najczęściej będę woził ją pustą ale jak już użyję to przynajmniej bez kłopotu, składania siedzeń itd.
Generalnie to trafiło się dobre, sprawdzone, udokumentowane i zadbane auto. Nie jeżdzę dużo (najczęściej po Warszawie, kilka razy w miesiącu 180 km i od czasu do czasu w Polskę na jakieś granie - częstotliwość w zależności od sezonu). Ale na autach się nie znam, nie chcę tam nic robić a wg. niektórych opinii jak się pamięta o przeglądach to taki diesel jest nie do zajeżdżenia.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Jolanta I.:
Jeśli Partner to Peugeot a nie Renault, Renault to Kangoo:).
Jeśli to musi być auto tego typu to polecam Fiata Doblo z silnikiem 1,9 jtd -nie do zajechania.O ile nie przepadam za Fiatami to akurat Doblo jest naprawdę udanym modelem (zarówno pierwsza jak i druga generacja) i jak to u nas bywa niedocenionym.

O Partnerze się nie wypowiem, ale Kangoo drugiej generacji w porównaniu z Doblem pierwszej generacji wypadał blado: awaryjny i delikatny -totalne przeciwieństwo Doblo.

Jeśli faktycznie dużo czasu spędzasz w aucie to rozważyłabym zakup auta z jakimś sensownym wyposażeniem typu ABS, klimatyzacja => dla mnie to standard.

Opinie o autach tu:
http://www.autocentrum.pl/oceny/fiat/doblo/

http://www.autocentrum.pl/oceny/renault/kangoo/

http://www.autocentrum.pl/oceny/peugeot/partner/


tu się zgodzę! jeśli potrzebujesz małego dostawczaka to doblo jest tutaj bezkonkurencyjne. swego czasu interesowałem się zakupem właśnie takiego samochodu. przejrzałem wiele wątków na forach i 90 % osób było zdania, że doblo bije partnera na głowę. co prawda ja interesowałem się autem do przewożenia cięższych ładunków, ale myślę, że może to być jakiś wyznacznik.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Paweł Gajewski:
przejrzałem wiele wątków na forach i 90 % osób było zdania, że doblo bije partnera na głowę.
Paweł, Fiat zrobił ostatnio duży postęp, ale powiedzieć, że Doblo bije Partnera na głowę to chyba żart. Może w tandecie ;>

Porównywać Doblo do Partnera to jak Syrenkę do Mercedesa.
Wiem co mówię, bo aktualnie mam w firmie kilka Fiatów a wcześniej miałem Partnery i Kangoo.
Doblo ma jedną jedyną zaletę - nie psuje się. Natomiast jakość wykończenia wnętrza tragedia, materiały rozpacz, ergonomia bardzo średnia a zawieszenia właściwie brak. Zero komfortu i skacze jak ping-pong. Dedykowałbym osobom cierpiącym na zaparcia :P

Partner jest samochodem dostawczym, w którym jazda jest bliska samochodowi osobowemu. Jest całkowicie bezawaryjny. Można używać go zarówno do celów firmowych jak i spokojnie prywatnie.

Więc dla mnie wybór Doblo vs. Partner jest oczywisty. Oczywiście biorąc pod uwagę potrzeby Przemka.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Piotr K.:
Paweł Gajewski:
przejrzałem wiele wątków na forach i 90 % osób było zdania, że doblo bije partnera na głowę.
Paweł, Fiat zrobił ostatnio duży postęp, ale powiedzieć, że Doblo bije Partnera na głowę to chyba żart. Może w tandecie ;>

Porównywać Doblo do Partnera to jak Syrenkę do Mercedesa.
Wiem co mówię, bo aktualnie mam w firmie kilka Fiatów a wcześniej miałem Partnery i Kangoo.

A tu się z Tobą wyjątkowo nie zgodzę :P.
Doblo ma jedną jedyną zaletę - nie psuje się. Natomiast jakość wykończenia wnętrza tragedia, materiały rozpacz, ergonomia bardzo średnia a zawieszenia właściwie brak. Zero komfortu i skacze jak ping-pong.


Nie wiem, mnie się nim nieźle jeździło a wiesz, że różnymi autami w życiu jeździłam i daleka jestem od pochwał Fiatów.

Owszem Doblo to typowy wół roboczy więc z Twoją oceną słabych materiałów zgadzam się.W środku ma kupę blach, plastiki toporne(mówię o pierwszej generacji, bo do drugiej tylko zajrzałam i nie pomnę) choć dość wytrzymałe.

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Jolanta I.:
A tu się z Tobą wyjątkowo nie zgodzę :P.
Nie zawsze musi być tak pięknie :P :D
Nie wiem, mnie się nim nieźle jeździło a wiesz, że różnymi autami w życiu jeździłam i daleka jestem od pochwał Fiatów.
Ja na szczęście nie muszę Doblami jeździć na codzień.
Jednakże ci, którzy muszą ;) nie są zachwyceni. To są auta dwuletnie i muszą jeszcze trochę pojeździć. Następny razem nie będę już tak dręczył pracowników za parę złotych oszczędności :P
Owszem Doblo to typowy wół roboczy więc z Twoją oceną słabych materiałów zgadzam się.W środku ma kupę blach, plastiki toporne(mówię o pierwszej generacji, bo do drugiej tylko zajrzałam i nie pomnę) choć dość wytrzymałe.
Tak Jola, to jest wół roboczy i jako przyrząd do pracy swą rolę spełnia. Jeżdzi i nie psuje się.

Ostatnio kupiłem jednak inny wół roboczy i co by nie mówić w jakości i komforcie jest przepaść.
... a w cenie nie tak bardzo :)


Obrazek


Widzisz różnicę Jola? :)

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Piotr K.:
Widzisz różnicę Jola? :)


Jak mi wkleisz dla porównania nowego doblaka i partnera to sobie porównam:P.

P.S. Wywołałam Cię do tablicy na grupie aby pomóc 48h:).

Edt. Tylko wydaje mi się, że F.Connect to chyba trochę mniejszy od Doblaka jest, czy się mylę?Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 21:08

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Piotr K.:

Doblo ma jedną jedyną zaletę - nie psuje się.


Właśnie to miałem na myśli. Jeśli chodzi o auto tylko i wyłącznie do pracy to jest to bardzo duża zaleta. Poza tym doblo jest większe, ma największą pakę i większą ładowność.
Piotr K.:
skacze jak ping-pong

No tak, ale to przez budowę jego zawieszenia, czyli resorom. Z jednej strony większa ładowność, trwałość i możliwość przeciążania, ale za to komfort gorszy. Kiedy ja szukałem auta resory były zaletą, bo zależało mi na typowym wole roboczym. Mimo wszystko, na nasze drogi do pracy wybrałbym Doblo. Może po prostu nie jestem estetą:)

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Paweł Gajewski:
No tak, ale to przez budowę jego zawieszenia, czyli resorom.
Kurczę, aż uklęknąłem na śniegu i zajrzałem pod Doblo :P

Faktycznie ... ma resory. Do głowy mi to nie przyszło :)))

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Piotr K.:
Paweł Gajewski:
No tak, ale to przez budowę jego zawieszenia, czyli resorom.
Kurczę, aż uklęknąłem na śniegu i zajrzałem pod Doblo :P

Faktycznie ... ma resory. Do głowy mi to nie przyszło :)))


Już się tak dla tego Fiata nie poświęcaj:P.
Przemysław Z.

Przemysław Z. www.taniestruny.pl

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Witam ponownie.

Ostatecznie kupiłem bardzo korzystnie Peugeot Partner z 2007 roku. Niestety w bardzo ubogim wyposażeniu. Czy ktoś z Was wie gdzie i za ile można go doposażyć w:
- klimatyzację,
- elektryczne szyby,
- wycieraczki na drzwiach z tyłu,
- szyby na pace (na tą chwilę w całości jest zabudowany).

konto usunięte

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Przemysław Zalewski:
Witam ponownie.

Ostatecznie kupiłem bardzo korzystnie Peugeot Partner z 2007 roku. Niestety w bardzo ubogim wyposażeniu. Czy ktoś z Was wie gdzie i za ile można go doposażyć w:
- klimatyzację,
- elektryczne szyby,
- wycieraczki na drzwiach z tyłu,
- szyby na pace (na tą chwilę w całości jest zabudowany).


Zakup chyba nie do końca jest taki korzystny skoro chcesz go teraz dopososażać, co jak przypuszczam będzie bardzo kosztowne.
IMHO kupując auto używane kupuje się takie jak ma być a nie takie jakie jest pod ręką,bo potem jest problem z dokładaniem wyposażenia.
Przemysław Z.

Przemysław Z. www.taniestruny.pl

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Te wyposażenie nie jest aż tak niezbędne, żebym nie mógł się bez niego obyć. Pytam raczej orientacyjnie. Co więcej - auto zostało kupione w tak doskonałym stanie, z tak małym przebiegiem i w na tyle rozsądnej cenie, że nawet gdybym miał teraz jeszcze na niego trochę wydać to nadal będzie to dobry zakup.
Grzegorz Grotkowski

Grzegorz Grotkowski Dyrektor Handlowy
Inter Cars Grupa
Siedlce

Temat: Peugeot Partner... ale pytanie ogólne.

Witam,

2007 to całkiem niezły rocznik Partnera. Mogę się mylić ale wydaje mi się, że wtej półce cenowej tzw. pewnych rąk nie można przecenić. Zazwyczaj są one znacznie więcej warte niż klima i inne dodatki.
Jest jeszcze jeden aspekt, który myślę, że jest warty poruszenia. Wprawdzie w Polsce cały czas przywiązuje się uwagę do rocznika bo to pierwsza rejestracja i wogóle, to dla nas jest tożsame z rokiem produkcji ale przecież są miejsca na świecie gdzie patrzy się tylko na przebieg i datę pierwszej rejestracji.

Osobiście znam samochody, które mają dwa lata i są już niewiele warte, nawet pomimo to, że są serwisowane. Liczba trzylatków o zerowej wartości jest przytłaczająca. Jeśli więc znasz samochód, który możesz nabyć za "cenę rynkową" ale ma niewiele przebiegu to bierz. Niech tylko sprzedawca cenowo zrekompensuje braki.
Co do klimy to koło Lublina jest gość, który montuje klimę za jakieś 3 - 4 tys. na oryginalnych częściach i wygląda to naprawdę porządnie. Ale i bez klimy można żyć i zapewniam Cię, że znam wielu takich, którzy machnęliby ręką na klimę aby tylko nie musieli dokładać do samochodu, który rzekomo miał 100.000 km

Pozdrawiam
GG

Następna dyskusja:

rodzinne ale krótkie




Wyślij zaproszenie do