Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Nasi gliniarze wzięli kasę do ręki? To chyba jakaś historyczna sprawa.

A co do Niemiec. Syn był w Niemczech, gdzieś pod Kolonią na autostradzie pomylił drogę i zjechał w zatoczkę, dość szeroką, bo jakieś 10m - ale nie było znaku, że wolno. 10 sekund nie minęło i podjechał gliniarz . Podszedł, zaczął po niemiecku, syn mu wytłumaczył po angielsku w czym problem, policjant mu po angielsku wytłumaczył jak ma jechać i powiedział co zrobił źle. I tyle - grzecznie, kulturalnie, bez wrzasków i gróźb, nawet bez legitymowania.
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Ryszard S.:
Nasi gliniarze wzięli kasę do ręki? To chyba jakaś historyczna sprawa.

A co do Niemiec. Syn był w Niemczech, gdzieś pod Kolonią na autostradzie pomylił drogę i zjechał w zatoczkę, dość szeroką, bo jakieś 10m - ale nie było znaku, że wolno. 10 sekund nie minęło i podjechał gliniarz . Podszedł, zaczął po niemiecku, syn mu wytłumaczył po angielsku w czym problem, policjant mu po angielsku wytłumaczył jak ma jechać i powiedział co zrobił źle. I tyle - grzecznie, kulturalnie, bez wrzasków i gróźb, nawet bez legitymowania.

Kochany.... nie generalizuj! W kazdym kraju zdarzaja sie czarne owce z tym, że u nas niestety więcej tych czarnych. Poza tym w polskiej Policji niestety panuje kult "wyników i statystyki" a nie pomocy obywatelowi. W tym wzgledzie po prostu czasem brakuje im sił i czasu na "ustawowe obowiązki" bo capo zada wynikow.

Ale zgadzam sie, że to jest nic innego jak patologia!!!!

Co do kasy, to nie przesadzaj. Nie chciałbyś za tą "kasę" łba nadstawiać..... dlatego maja takie potężne braki kadrowe, a z tego co czytam to będa wieększe. Skutek. Wolana amerykanka nie tylko na drogach ale co gorsza na osiedlach itp. Z domku bedziesz sie bał wyjść.... Popatrz sobie na Meksyk czy np Brazylie. Porwania dla okupu i takie tam zdarzenia to dla nich o zgrozo chleb powszedni. Aż tak źle to jeszcze u nas nie ma.

Czasem chciałoby sie powiedziec "... komuno wróć..." ale to tylko labedzi śpiew....
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Kamil Graczyk:


Ha..... co do tego mandatu dla wloszki, no cóż chyba wszystko zgodniue z procedurami (ale ja sie tam nie znam).

Co do wloskich i niemieckich autostrad, to tak jak piszecie z ta róznica, że o ile niemcy u siebie jeżdżą zgodnie z przepisami i nawet nie "cwaniakują" o tyle juz we wloszech budzi się w niemiaszkach "gorace krew" i lewy pas jest ich!!! Co do wlochów zaś, to ja nie wiem ale pewnie wielu z was tam bylo i widzieliście ze o ile w miastach faktycznie jeżdża bardzo spokojnie i kulturalnie (zwłaszcza zachowanie w stosunku do pieszych) o tyle na autostradach zachowyuja sie jak omamieni.... a juz nagmine jest stwierdzenie, że kierunkowskaz na autostradzie jest dla frajerów. Jak sie właczył to niech bedzie (nawet 30 km potrafia jechac z właczonym a co nie wolno czy jak).

Generalnie to z ubolewaniem stwierdzic nalezy że prawda lezy gdzies po środku a my niestety jesteśmy i jeszcze długo będziemy zaściankiem Europy!
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Grzegorz K.:
Ryszard S.:
Nasi gliniarze wzięli kasę do ręki? To chyba jakaś historyczna sprawa.
Kochany.... nie generalizuj! W kazdym kraju zdarzaja sie czarne owce z tym, że u nas niestety więcej tych czarnych.

Ja akurat nie to miałem na myśli. Napisałem "historyczna sprawa" w tym znaczeniu, że to musiało być dawno, bo nasza policja nie bierze kasy do ręki - daje kwitek i tyle.
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Ryszard S.:
Grzegorz K.:
Ryszard S.:
Nasi gliniarze wzięli kasę do ręki? To chyba jakaś historyczna sprawa.
Kochany.... nie generalizuj! W kazdym kraju zdarzaja sie czarne owce z tym, że u nas niestety więcej tych czarnych.

Ja akurat nie to miałem na myśli. Napisałem "historyczna sprawa" w tym znaczeniu, że to musiało być dawno, bo nasza policja nie bierze kasy do ręki - daje kwitek i tyle.

Co nie zmienia postaci rzeczy, że drogi jeszcze mamy do bani a z kulturą kierowcy są BARDZO CZĘSTO na bakier....

Pozdrawiam!
Katarzyna Gradka

Katarzyna Gradka passion&satisfaction

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Rafal C.:
a mnie wkurza "dziekowanie" poprzez uzywanie swiatel awaryjnych ... przeciez to jakas paranoja ... jest tyle innych sposobow aby to zrobic bez stresowania innych

swiatla awaryjne sluza do informawania innych ze pojazd STOI w miejscu (ewentualnie bardzo gwaltownie hamuje lub jedzie bardzo wolno), a nie po to zeby sie nimi bawic w czasie jazdy i "dziekowac" ...

czy widzieliscie aby kierowca tira dziekowal w ten sposob - nie - bo oni wiedza po co sa te swiatla ...

juz widze kierowce np na autostradzie w niemczech "dziekujacego" przy predkosci np 240 km/h .... co by sie salo ?!? ... karambol ... bo dla kazdego normalnego kierowcy migalace swiala awaryjne przed nim sa sygnalem ze trzeba mocno nacisnac na hamulec ...

zgodze sie ze stojac w korku przy 5km/h jest to jeszcze niegrozne .... ale na trasie za miastem juz nie zawsze ...

Jeżeli jestem na trasie poza miastem, chcę wyprzedzić kierowcę jadącego przede mną i on zjeżdza mi na pobocze, to mam mu pomachać w szybie za przysługę? ; )
Nie popadajmy w przesadę, jeżeli mrugam max 2 krotnie, oczywiste jest, że chodzi o podziękowanie. Przy wypadku migamy nieco dłużej. ; )

konto usunięte

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

mnie zdecydowanie wkurza jak chlopcy w golfach II nie mogac mnie wyprzedzic w normalnych warunkach robia to na przejsciach dla pieszych lub zakretach...

no i sa jeszcze ci kierowcy, ktorzy niewiadomo dlaczego, jezdza z zaparowanymi szybami...
Kamil Graczyk

Kamil Graczyk Specjalista ds.
obsługi klienta
zagranicznego (język
włoski)

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Adam Grewenda:
mnie zdecydowanie wkurza jak chlopcy w golfach II nie mogac mnie wyprzedzic w normalnych warunkach robia to na przejsciach dla pieszych lub zakretach...

no i sa jeszcze ci kierowcy, ktorzy niewiadomo dlaczego, jezdza z zaparowanymi szybami...

i tacy, którzy nie patrzą w lusterka - chwała temu kto wymyślił ksenony :)
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Michał Kucharski:
Coście się tak uparli na tych motocyklistów? Zazdrościcie, że
nie muszą stać w korku i do pracy ten sam odcinek drogi jada połowę krócej? Co do jazdy pod prąd czy wymijanie stojących
w korku aut to zapraszam do pomieszkania na południu europy,
gdzie dwa kółka są najczęstszym środkiem transportu w mieście.
A w takim Londynie tylko kurier na moto jest w stanie
dostarczyć przesyłkę z City na Toothing, czy Wimbledon w 40 min,
co jest niewykonalne samochodem nawet w nocy. Przepełnione
metro, korki na wąskich uliczkach wszystko to paraliżuje codzienny ruch w całym Londynie. Ci co nie mają czasu na stanie w korkach wybierają albo rower, albo motocykl. I te pojazdy są tam uprzywilejowane, mają często oddzielne pasy itd. To tylko w mentalności (niektórych na szczęście) Polaków ktoś kto lepiej potrafi sobie dać rade w życiu jest tym "cwaniakiem" któremu trzeba zaszkodzić, zajechać drogę, otworzyć drzwi jak
jedzie w korku itp. I to mnie najbardziej wq.., ta ludzka zawiść.

Ale mnie nie chodzi o zawiść, że jedzie szybciej. Mnie chodziło o coś innego, co kolega trafnie opisał:
Damian T.:> Mnie osobiście krew zalewa kiedy taki osobnik na motorze omija stojących lub też raczej wolno się toczocych w korku zjeżdżając na przeciwny pas ruchu i na siłę wymusza na jadącym z przeciwka ustąpienie mu kawałka miejsca... - nagminne
w tunelach na ul. Dźwigowej (Warszawa)...
i pomimo sztywnego trzymania się zasad przyznaję się bez bicia,
że widząc takiego osobnika z naprzeciwka nie ruszam się nawet o
milimetr w prawo, ewentualnie koryguję do lewej strony pasa
ruchu i cóż... niech się gdzieś wciska.
(tu szczególnie opisuję sytuację kiedy mój pas jest luźniejszy a kolo na motorze nie zważając na nic ciśnie na pełnym gazie po moim pasie)

I się pytam dlaczego mnie obowiązują przepisy, że nie mogę jechać pasem pod prąd bo dostanę mandat a motocyklista może? W dodatku wymusza na mnie hamowanie i zatrzymanie, bo np nie mam gdzie zjechać? To jest zawiść? Nie wydaje mi się, Panie Michale...

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Po co komuś ułatwić życie, nic tak naprawdę nie tracąc, jak można utrudnić. Jakie to.... Polskie :/

konto usunięte

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Co irytuje... suszarki, fotoradary, emeryci, inni kierowcy ktorzy ciagna przyczepy kempingowe, zawalidrogi i jeszcze raz policja!Owszem lubie predkosc ale w granicach rozsadku(na marginesie lubie tez 4x4 wiec nie do konca predkosc-wszysko kwestia samochodu).
Na zakonczenie szerokosci przyczepnosci

konto usunięte

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

irytuja jeszcze kobiety w q7 odwozace dzieci do szkoly...ale tylko dlatego, ze aut mi szkoda po prostu, tyle niewykorzystanej mocy...
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

w australii byla glosna debata nad wprowadzeniem zakazu odwozenia dzieci do szkoly w samochodach suv. bylo wiele wypadkow potracen dzieci, ktorych kierowca poprostu nie zauwazyl siedzac w duzym aucie ...
Adam Grewenda:
irytuja jeszcze kobiety w q7 odwozace dzieci do szkoly...ale tylko dlatego, ze aut mi szkoda po prostu, tyle niewykorzystanej mocy...
Aleksandra D.

Aleksandra D. radca prawny,
doradztwo prawne i
podatkowe

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Adam Grewenda:
irytuja jeszcze kobiety w q7 odwozace dzieci do szkoly...ale tylko dlatego, ze aut mi szkoda po prostu, tyle niewykorzystanej mocy...
W W-wie to nagminne zjawisko. Cos jest na rzeczy z ta niewykorzystana moca ;)

A skoro przy tym jestesmy: zawsze stojac w korku obserwuje solidarna zbiorowa glupote, przejawiajaca sie w tym, ze na jeden samochod przypada na ogol jedna osoba (kierowca). No, dwie. Jakby to bylo pieknie, gdyby jeden samochod przewozil 4 osoby!! Mniejsze korki, czterokrotnie taniej, ekologiczniej, mniej problemow z parkowaniem - wlasciwie to rozwiazanie niemal nie ma wad?

konto usunięte

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

w UK wybudowano nawet osobny pas na autostradzie, z ktorego moga korzystac wylacznie samochowy w ktorych znajduja sie przynajmniej dwie osoby. Nawet kmery rozpoznajace MANEKINY zamontowano...
osobiscie nie mam nic przeciwko samotnemu przemieszczaniu sie, przeciez nie kazdy lubi byc pasazerem ;)

Aleksandra Dziemaszkiewicz:
Adam Grewenda:
irytuja jeszcze kobiety w q7 odwozace dzieci do szkoly...ale tylko dlatego, ze aut mi szkoda po prostu, tyle niewykorzystanej mocy...
W W-wie to nagminne zjawisko. Cos jest na rzeczy z ta niewykorzystana moca ;)

A skoro przy tym jestesmy: zawsze stojac w korku obserwuje solidarna zbiorowa glupote, przejawiajaca sie w tym, ze na jeden samochod przypada na ogol jedna osoba (kierowca). No, dwie. Jakby to bylo pieknie, gdyby jeden samochod przewozil 4 osoby!! Mniejsze korki, czterokrotnie taniej, ekologiczniej, mniej problemow z parkowaniem - wlasciwie to rozwiazanie niemal nie ma wad?
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

w USA takze sa osobne pasy - CARPOOL
min 2 osoby musza jechac ...

Adam Grewenda:
w UK wybudowano nawet osobny pas na autostradzie, z ktorego moga korzystac wylacznie samochowy w ktorych znajduja sie przynajmniej dwie osoby. Nawet kmery rozpoznajace MANEKINY zamontowano...
osobiscie nie mam nic przeciwko samotnemu przemieszczaniu sie, przeciez nie kazdy lubi byc pasazerem ;)

Aleksandra Dziemaszkiewicz:
Adam Grewenda:
irytuja jeszcze kobiety w q7 odwozace dzieci do szkoly...ale tylko dlatego, ze aut mi szkoda po prostu, tyle niewykorzystanej mocy...
W W-wie to nagminne zjawisko. Cos jest na rzeczy z ta niewykorzystana moca ;)

A skoro przy tym jestesmy: zawsze stojac w korku obserwuje solidarna zbiorowa glupote, przejawiajaca sie w tym, ze na jeden samochod przypada na ogol jedna osoba (kierowca). No, dwie. Jakby to bylo pieknie, gdyby jeden samochod przewozil 4 osoby!! Mniejsze korki, czterokrotnie taniej, ekologiczniej, mniej problemow z parkowaniem - wlasciwie to rozwiazanie niemal nie ma wad?

konto usunięte

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

w sumie jest to jakis pomysl (tak jak oplaty za wjazd do centrum) ale na korki to chyba nie ma sily..
Rafal C.:
w USA takze sa osobne pasy - CARPOOL
min 2 osoby musza jechac ...

Adam Grewenda:
w UK wybudowano nawet osobny pas na autostradzie, z ktorego moga korzystac wylacznie samochowy w ktorych znajduja sie przynajmniej dwie osoby. Nawet kmery rozpoznajace MANEKINY zamontowano...
osobiscie nie mam nic przeciwko samotnemu przemieszczaniu sie, przeciez nie kazdy lubi byc pasazerem ;)

Aleksandra Dziemaszkiewicz:
Adam Grewenda:
irytuja jeszcze kobiety w q7 odwozace dzieci do szkoly...ale tylko dlatego, ze aut mi szkoda po prostu, tyle niewykorzystanej mocy...
W W-wie to nagminne zjawisko. Cos jest na rzeczy z ta niewykorzystana moca ;)

A skoro przy tym jestesmy: zawsze stojac w korku obserwuje solidarna zbiorowa glupote, przejawiajaca sie w tym, ze na jeden samochod przypada na ogol jedna osoba (kierowca). No, dwie. Jakby to bylo pieknie, gdyby jeden samochod przewozil 4 osoby!! Mniejsze korki, czterokrotnie taniej, ekologiczniej, mniej problemow z parkowaniem - wlasciwie to rozwiazanie niemal nie ma wad?
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Adam Grewenda:
w sumie jest to jakis pomysl (tak jak oplaty za wjazd do centrum)

Przyznam - do niedawna sądziłem, że korki w centrum miast to głównie wina kiepskich rozwiązań w budowie ulic i sterowaniu ruchem oraz mało parkingów. Po prostu samochód, który sprawnie dojedzie do celu i zaparkuje, krócej jest w ruchu, a więc nie robi korków. Kilka tygodni temu w "trójce" słyszałem wypowiedź urzędnika z dużego miasta (być może Warszawa), który stwierdził, ze oni ograniczają ilość miejsc parkingowych przy nowobudowanych obiektach, po to, żeby ludzie nie przyjeżdżali samochodem. Na to bym nie wpadł. :)

konto usunięte

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

to jeszcze nic!
w czestochowie wyromontowali nam trzecia aleje (nawet ladnie) i przy okazji ograniczyli tam ruch samochodow (bardzo dobrze) zeby miala charakter bardziej deptakowy i oto teraz postanowiono wyburzyc budynek na samym koncu alei, tuz przed parkiem jasnogorskim, czyli w samym CENTRUM, najbardziej rreprezentacyjnym miejscu miasta i co planuja wybudowac??? myslalem, ze moze nowy hotel etc a tu nie, parking pietrowy chca postawic! nie dosc ze miejsce zle wykorzystaja to jeszcze dobrego dojazdu nie bedzie...

Ryszard S.:
Adam Grewenda:
w sumie jest to jakis pomysl (tak jak oplaty za wjazd do centrum)

Przyznam - do niedawna sądziłem, że korki w centrum miast to głównie wina kiepskich rozwiązań w budowie ulic i sterowaniu ruchem oraz mało parkingów. Po prostu samochód, który sprawnie dojedzie do celu i zaparkuje, krócej jest w ruchu, a więc nie robi korków. Kilka tygodni temu w "trójce" słyszałem wypowiedź urzędnika z dużego miasta (być może Warszawa), który stwierdził, ze oni ograniczają ilość miejsc parkingowych przy nowobudowanych obiektach, po to, żeby ludzie nie przyjeżdżali samochodem. Na to bym nie wpadł. :)
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Co Was najbardziej irytuje na drodze?

Michał Kucharski:
Po co komuś ułatwić życie, nic tak naprawdę nie tracąc, jak można utrudnić. Jakie to.... Polskie :/

Utrudnić?...
A gdzie to utrudnienie?...
Zawiść?... chyba pomyliłeś terminologię...

(...)
Czyli wg. ciebie "lepiej sobie radzący" mają po prostu rację niezależnie od obowiązujących przepisów drogowych... tak?
...
Skoro tak to c'est la vie...
...
U mnie akurat jest pod maską kilka koników i akurat lubię z nich korzystać, a w ruchu (pewnie nie ma się czym chwalić ale taki jest fakt) zdecydowanie częściej jestem wyprzedzającym niż wyprzedzanym...
...
W myśl twoich "złotych zasad" dla "lepiej sobie radzących" jeśli jakiś kolega na pseudo-ścigaczu który minął mnie tylko dzięki czerwonemu światłu i prześlizgiwaniu się pomiędzy pojazdami i któremu dalej już po ruszeniu trochę jednak zabrakło "mechanicznych kucyków" i ślimaczy mi się przed maską środkiem lewego pasa, mogę go wyprzedzać jak mi się żywnie podoba... górą, dołem, z prawej i lewej, chodnikiem, podwójną ciągłą, pod prąd.... ale zaznaczam, że robię to bez żadnego "cwaniactwa" - ja też jestem z tych "lepiej sobie radzących" :-))
...a jeśli przypadkiem będzie omijał studzienkę i wpadnie mi pod koła... albo wepchnę go pod inny samochód... albo na latarnię to cóż... chyba po prostu miał pecha... tak????
...po prostu był jednym z tych "gorzej sobie radzących" i tyle... tak??..

Powodzenia życzę w takim podejściu.

...
Mam wielu kumpli jeżdżących na motorach i odwiedzałem już kilku w szpitalach i nasłuchałem się już opowieści o okolicznościach wypadków... znam zresztą takich, którzy pobierają już rentę, bo dziwnym trafem te niby drobne zadrapania okazały się stałym uszczerbkiem na zdrowiu... nie wspominając już o takich, którzy już nigdy o własnych siłach i na własnych nogach nawet jednego kroku nie zrobią...

Jeździjcie dalej pod prąd i dalej przelatujcie na baaaaaardzo późnym pomarańczowym - będzie więcej organów dla potrzebujących :-D

Następna dyskusja:

Wybieramy najbardziej ekono...




Wyślij zaproszenie do