Temat: Opinie o firmach sprowadzających auta z US.
Zanim zdecydowałem się na współpracę z usaimport.pl , kontaktowałem się z kilkoma firmami. Pan Marcin wydawał się być miłym i pomocnym. Doradzał i wydawało się że wszystko jest dogadane. Budżet "pod dom", przed naprawą ustaliliśmy na wysokości 35 tysięcy złotych. Pan Marcin zasugerował licytację do $5100 aby się zmieścić w budżecie, wygraliśmy samochód za $4800 - czyli nawet taniej, samochód pod dom jednak kosztowa sporo drożej, bo prawie 40 tysięcy. Prawie 15% więcej niż zakładano - nie rozumiem jak "fachowiec" z branży może aż tak się pomylić? Pan Marcin tłumaczył mi to iż są niespodziewane koszta typu rentgen samochodu w porcie wykonywany przez urząd celny itd. - na pytanie czy mój samochód był prześwietlany rentgenem u czy są na to dokumenty, Pan Marcin nigdy nie odpowiedział. Jako ciekawostkę dodam że kilka miesięcy po mojej współpracy z Panem Marcinem, kolega zamówił samochód w firmie konkurencyjnej, tam importer pomylił się w przeliczeniach zaledwie 200-300 zł, a nie prawie 5 tysięcy złotych. Żeby tego jeszcze było mało, moje auto zostało uszkodzone w transporcie - nie mówię tutaj o rzeczach niewidocznych na zdjęciach aukcyjnych których mogłem nie zauważyć. Są zdjęcia z portu przed wysyłką na których uszkodzeń nie było. I są zdjęcia z portu w Niemczech, gdzie są nowe uszkodzenia (wgnieciona klapa bagażnika) - likwidacja których dodatkowo kosztowała mi około 3 tysięcy złotych. A Pan Marcin, cytuję z jego maila do mnie: "Odnośne ubezpieczania to nie pytał Pan o nie a poza tym nie uwzględnia ona zarysowań a jedynie całkowitą kasację - dlatego też nikogo na nie nie namawiam aby nie nabijać kosztów." Czyli jeżeli dobrze rozumiem, nawet jak bym miał ubezpieczenie, to ono by nie pokryło tych uszkodzeń, bo jest tylko od całkowitej kasacji, ale że tego ubezpieczenia nie miałem, to gdyby doszło do całkowitej kasacji, to też bym płacił z własnej kieszeni? Dodatkowo w transporcie zagubiono kluczyki Keyless do samochodu - kolejne 3 tysiące złotych. Łącznie ponad 10 tysięcy złotych dodatkowych kosztów przy zakładanym budżecie 35 tysięcy złotych - to prawie 30% więcej. JEST TO JEDEN WIELKI ABSURD! Finalnie, po naprawach auto kosztowało mi jakieś 120% ceny rynkowej zamiast obiecanych 80%. Na samym końcu, kiedy Pan Marcin uznał że wszystko jest jak powinno być, zaproponowałem mu odkup mojego samochodu za pieniądz jaki na niego wydałem, Pan Marcin oczywiście się nie zgodził. Nie zaproponował też ŻADNEGO innego rozwiązania żebym jako klient jednak był zadowolonym z jego usług przynajmniej w sposób minimalny - Pan Marcin święcie przekonany że wykonał usługę rzetelnie. Zdecydowanie polecam OMIJAĆ usaimport.pl szerokim łukiem.