Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

cudo. Brak slow. Dlaczego teraz takich nie robia? :( chetnie bym kupila takiego Mark VII w dobrym stanie, niestety niewiele ich jezdzi i nie wszyscy dbaja, a szkoda

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Marta Karbownik:
cudo. Brak slow. Dlaczego teraz takich nie robia? :( chetnie bym kupila takiego Mark VII w dobrym stanie, niestety niewiele ich jezdzi i nie wszyscy dbaja, a szkoda

To jest mark VIII. :)
Dzisiaj rozmawiałem akurat z aktualnym właścicielem mojego Mark'a i namawiałem go na sprzedaż, kusiłem go swoim Camaro, które mam na sprzedaż. ;)
Był bardzo ożywiony jak mu opowiadałem o swoim Z28, więc jeśli zdecyduje się na kupno mojego Z28, to na pewno będzie chciał sprzedać mi Marka, a wtedy kto wie, może znowu zechcę go zamienić na jakieś auto dostarczające jeszcze większych wrażeń... ;)

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

sorki za literowke, jasne, ze Mark VIII :) widzialam pare dni temu podobnego w Wawie. Nie przestanie mi sie podobac.
"jeśli zdecyduje się na kupno mojego Z28, to na pewno będzie chciał sprzedać mi Marka, a wtedy kto wie, może znowu zechcę go zamienić na jakieś auto" To prosze pamietac o mnie gdyby cos... ;)

pozdrowienia,

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Marto, mój były Mark jest na sprzedaż.
Zamieściłem właśnie ogłoszenie: http://www.goldenline.pl/forum/ogloszenia-motoryzacyjn...

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Odpowiedź jeszcze na pierwsze pytanie: dlaczego amerykańskie samochody?
Dlatego, żeby połykać takie ekonoboxy na śniadanie. ;)





Sorry za jakość zdjęcia, robione telefonem.Leszek Sękowski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 09:12

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

dobry przykład ;))

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Witam Wszystkich
I ja również jestem użytkownikiem amerykańskich furek. w garażu do jazdy weekendowej mam Chevroleta Bel Air z 73 roku, a półtora roku temu plastikowego Focusa do jazdy na codzień zamieniliśmy na Buicka Skylarka GS z 68 roku. Silnik 5.7 V8 i czterogardzielowy gaźniczek robi swoje :) Bryczka użytkowana jest na codzień czy lato czy zima :)





Powodów dla których nie zamieniłbym tych bryczek na żaden europejski plastik jest sporo - bulgoczący silnik, przepiękne kształty, poczucie odcięcia od pedzącego przemysłu motoryzacyjnego, rosnąca a nie malejąca wartość samochodu, oraz...

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/200905...
zdjęcia w artykule pokazujące dobitnie wyższość amerykańskiej motoryzacji nad niemiecką :))

Pozdrawiam
TomekTomasz Cieślakowski edytował(a) ten post dnia 28.05.09 o godzinie 16:34

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Tomasz Cieślakowski:
Witam Wszystkich
I ja również jestem użytkownikiem amerykańskich furek. w garażu do jazdy weekendowej mam Chevroleta Bel Air z 73 roku, a półtora roku temu plastikowego Focusa do jazdy na codzień zamieniliśmy na Buicka Skylarka GS z 68 roku. Silnik 5.7 V8 i czterogardzielowy gaźniczek robi swoje :) Bryczka użytkowana jest na codzień czy lato czy zima :)





Powodów dla których nie zamieniłbym tych bryczek na żaden europejski plastik jest sporo - bulgoczący silnik, przepiękne kształty, poczucie odcięcia od pedzącego przemysłu motoryzacyjnego, rosnąca a nie malejąca wartość samochodu, oraz...

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/200905...
zdjęcia w artykule pokazujące dobitnie wyższość amerykańskiej motoryzacji nad niemiecką :))

Pozdrawiam
TomekTomasz Cieślakowski edytował(a) ten post dnia 28.05.09 o godzinie 16:34

Tak 3mać!

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Tomasz Cieślakowski:
Witam Wszystkich
I ja również jestem użytkownikiem amerykańskich furek. w garażu do jazdy weekendowej mam Chevroleta Bel Air z 73 roku, a półtora roku temu plastikowego Focusa do jazdy na codzień zamieniliśmy na Buicka Skylarka GS z 68 roku. Silnik 5.7 V8 i czterogardzielowy gaźniczek robi swoje :) Bryczka użytkowana jest na codzień czy lato czy zima :)

Gratulacje! Jest piękny.

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

witam widzę ,że moje malarstwo zrobiło furore czerwona strzała jest piękna
3 dni pracy,coś pięknego !!!!!!!! pozdrawiam konrad janota

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Ja niedawno pozbyłem się z bólem serca Oldsa Cutlassa 1972. Jego fotki możecie zobaczyć jeszcze przez chwile tutaj: http://www.hotusacars.pl/galeria.php?id=2&from=0&cat=4...
Był także opisany w grudniowym Classic Auto. Urok jazdy takim samochodem nawet w zatłoczonej Wawie jest trudny do opisania. Nikt i nic nie było w stanie mnie wkurzyć kiedy nim sobie cruzowałem :)
Tak jak pisał Tomek Cieślakowski powyżej - dźwięk V8 o poj.5.7 litra, 4-garzielowego gaźnika robi takie wrażenie, że kiedy wsiadam do Audi, którym jezdze na codzien to płakać mi się chce co się z tymi samochodami porobiło. Kiedyś miało To Coś właśnie !
Na pewnym forum o amerykańskich furach widziałem kiedyś fajne hasło:
"Nie bądź łosiem - kup V8" :) Bardzo mi sie ono podoba ! :)
pozdrawiam wszystkich
Robert

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Kiedy mieszkalem jeszcze w Polsce, mialem Audi. W Stanach przez chwile mialem Acura, pozniej byl Caddilac... Jeep i nie wyobrazam sobie zebym jezdzil innym samochodem jak Jeep. Japonskie samochody to sa zwykle urzadzenia mechaniczne do przemieszczania sie, nie daja takiej frajdy z jazdy jak Jeep. I nieprawda jest jak ktos wczesniej napisal ze amerykanskimi samochodami jezdza leciwi staruszkowie. Leciwi Staruszkowie przewaznie jezdza Buick albo Ford Crown Vic. ew. jakis model Mercury. Japonczyki sa dobre technicznie, chociaz blachy maja slabiutkie. Ale nie maja w sobie tego czegos, charakteru takiego jak ma Jeep, Chevy , Chrysler. No i ..jaka legenda jest Toyota albo Honda przy Jeepie albo Corvette? Wedle mojej opinii auta japonskie sa nudne...amerykanskie czesciej sie psuja, duzo pala. Ale ktos kto cale zycie tacza sie toyotka yaris albo corolla,nigdy nie zrozumie co to znaczy 4000obrotow/min w Jeep albo Dodge z silnikiem minimum 3.7l V6.... dlatego w USA wciaz produkuja i sprzedaja amerykanskie samochody... Ja mialem Japonczyka, bylo ok, ale nudno... teraz Mam Jeep`a i Dodge...i w czasie jazdy nie zasypiam z nudow...Artur Pianko edytował(a) ten post dnia 10.04.11 o godzinie 20:41

http://youtu.be/a7H5Y3XSifQ na dowod
Toyota tak potrafi?Artur Pianko edytował(a) ten post dnia 10.04.11 o godzinie 20:46

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Mirosław Pośpiech:
Tomek, wracając do Twojego pierwszego postu, pytasz nas, użytkowników samochodów amerykańskich co nas do nich skłania, czy chcesz nas przekonać, że są tandetne? Rozpocząłeś wątek, w którym raczej nie poszukujesz odpowiedzi, ale narzucasz swoje własne opinie. Ludzie są różni i tak juz jest. Dla mnie samochód amerykański ma duszę, której żaden inny nie ma. Dlaczego ludzie tak dbają i remontują amerykańskie samochody z lat np. 70-tych? Bo mają TO COŚ... Restaurując np. Toyotę z lat 70-tych nie będziesz miał tego samego. Ba, ja bym się wstydził pokazać w takim samochodzie... ;)
Amerykańskie samochody mają po prostu TAKI STYL. Plastiki, prostota i jak to mówisz tandeta (choć miłośnik samochodów amerykańskich tak tego nie widzi). Ale są potężne, wspaniale mruczą i nawet zatwardziały miłośnik Audi i BMW - przeciwnik samochodów amerykańskich, którego przewiozłem swoim Intrepidem, zaniemówił jak na autostradzie wcisnąłem na gaz. Oczywiście, marudzi że tu plastik, tam plastik i po co tyle pali, ale tego nie zrozumiesz jeśli nie pokochasz. Ja zakochałem się jeszcze za bajtla oglądając Night Ridera i Znikający Punkt i ta miłość trwa do dziś, co więcej, jest coraz silniejsza... Dziś Intrepid, jutro Magnum, pojutrze Charger. To jest TO.

Podpisuję się obiema ręcami pod mailem Mirka zwłaszcza odnośnie wątku samochodów z lat 70tych czy nawet 60tych.

Robert

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Leciwi Staruszkowie przewaznie jezdza Buick

No to jestem tego zaprzeczeniem, moim pierwszym "prawie rasowym" (bo V6 i napęd na przód) jest Skylark Custom, a wiosen mi zaledwie 18 nabiło ;)

Dlaczego Amerykany? Bo to miłość, choroba, de facto nie wiadomo co. Amerykańskie auta są po prostu inne. Jak już ktoś tu napisał, mają TO COŚ, klimat. Ciężko znaleźć osobę, która by się za amerykanem nie obejrzała.

Porównywanie rdzennych aut amerykańskich do japończyków i europejczyków sprzedawanych w US jest bez sensu. To i tak są japońskie lub europejskie auta, które próbują coś naśladować. Prawie im to wychodzi, a prawie robi wielką różnicę.

Mój Skylark jest już niestety tym "złym" bo to druga generacja kompaktowa. Mimo, że na tylnej kanapie nie ma tyle miejsca co np. w Taurusie (mam takiego z 1989 roku) to i tak jest bardzo wygodny. Zawieszenie świetnie amortyzuje (a i BMW F10 się w zakręcie odstawiło ;) ), fotele są miękkie i niestraszne długie trasy. Dedykowany wydech powoduje, że nawet nędzne 3.3 V6 potrafi porządnie zaryczeć ;)

Akurat co do tandetnego wykonania (ale tylko w przypadku wykończenia wnętrza) w większości przypadków muszę się zgodzić. Plastiki czasem lubią sobie gdzieś pęknąć, skrzypią (też czasami) no i są twarde. Ale nie wszędzie, ja np. mam całą deskę rozdzielczą wykończoną fabrycznie miękką skórą (choć w sumie raczej pseudoskórą), która po 23 latach wygląda jak nowa.

Chleją paliwo, ale coś za coś. Jak facet żeby być silnym musi jeść, tak amcar żeby egzystować musi dużo pić ;) Po tak krótkiej przygodzie z amerykanami stwierdziłem, że wolę chodzić na piechotę i jeździć komunikacją miejską, niż kupić auto innego pochodzenia.

Duże, niewyżyłowane silniki są praktycznie nie do zajeżdżenia. A jak się trafi człowiek, który stwierdzi, że kupi taniego amerykana, to tanio go utrzyma, to nie ma co się dziwić, że póxniej wyrasta o tych autach taka opinia. Te samochody są niezawodne. Ale trzeba o nie dbać!

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

kurcze, ogólnie miałem kiepski tydzień. A wczorajszy dzień to podsumowanie. Jadę sobie moim pięknym Grand Voyagerem wersja EU 2000r skręcam, a tu bummm. Jak się okazało kierunkowskaz z fiata mówił mi, że będzie skręcać ...generalnie moja wina. Fiat Punto kasacja laweta. Chrysler prawe drzwi pasażera i lekko błotnik. Drzwi normalnie się otwierają auto normalnie jeździ. To jeden z argumentów dlaczego USA. Nie gniotsja nie łamiotsja ;] auto jak czołg. Miałem Jeepa, 2 x PT Crusiera i jeszcze coś będę miał. Oczywiście, to jako auta dodatkowe jednak te auta mają to coś. Uważam, że auta Usa im nowsze tym gorsze, tandetne wykonanie i tanie plastiki.

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

"Nie bądź łosiem - kup V8" :) Bardzo mi sie ono podoba ! :)

heheh mi również... i coś w tym jest :)

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Przede wszystkim zapytam jakie amrykańskie samochody masz na myśli: współczesne czy zabytkowe ?!

Tomasz Z.:
Porusze troche pewnie tutaj kontrowersyjny watek. Zastanawia mnie co Was przyciaga do amerykanskich samochodow? Bede szczery – ja sobie obiecalem, ze amerykanskiego juz nigdy nie kupie, chociaz i tego pierwszego kupilem jedynie bo byl tani. Wadlug mnie wszelkie amerykanskie samochody, bez wzgledu na marke, czyli zarowno Chevy, Ford, Dodge, Chrysler, Cadillac, Buick, etc. sa tandetne. Zewnatrz mozna jeszcze mowic o oryginalnosci, sam 'design' jest w porzadku – inny niz 'niemcow' czy 'japonczykow' – jednak jakosc, bez wzgledu na klase samochodu, pozostawia duzo do zyczenia.

W danej klasie, amerykanski samochod w srodku wyglada tandetniej, jakosc materialow jest nizsza niz w niemcach i japonczykach, silniki i podobnej pojemnosci i mocy sa mniej wydajne (tutaj w porownaniu do azjatow), itd. Nawet takie duperele jak pilot zamku centralnego jest kiczowaty (znow, wlasciwie kazdy jaki widzialem od amerykanskiej fury).

Co o tym myslicie?

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Tomasz Z.:
Porusze troche pewnie tutaj kontrowersyjny watek. Zastanawia mnie co Was przyciaga do amerykanskich samochodow? Bede szczery – ja sobie obiecalem, ze amerykanskiego juz nigdy nie kupie, chociaz i tego pierwszego kupilem jedynie bo byl tani. Wadlug mnie wszelkie amerykanskie samochody, bez wzgledu na marke, czyli zarowno Chevy, Ford, Dodge, Chrysler, Cadillac, Buick, etc. sa tandetne. Zewnatrz mozna jeszcze mowic o oryginalnosci, sam 'design' jest w porzadku – inny niz 'niemcow' czy 'japonczykow' – jednak jakosc, bez wzgledu na klase samochodu, pozostawia duzo do zyczenia.

W danej klasie, amerykanski samochod w srodku wyglada tandetniej, jakosc materialow jest nizsza niz w niemcach i japonczykach, silniki i podobnej pojemnosci i mocy sa mniej wydajne (tutaj w porownaniu do azjatow), itd. Nawet takie duperele jak pilot zamku centralnego jest kiczowaty (znow, wlasciwie kazdy jaki widzialem od amerykanskiej fury).

Co o tym myslicie?

Bo w Stanach amerykańskimi samochodami jeżdzą ludzie jedynie mniej zamożni (coś jak u nas konsumenci Skody). Też nigdy nie byłem zwolennikiem amerykańców, nawet z tzw. wysokiej półki. Jeśli chodzi o jakość i przyjemność z jazdy nic nie zastąpi Lexusa, Mercedesa czy BMW. Bardziej zamożni amerykanie też bardzo cenią te marki.

Polaków przyciągają amerykańskie samochody z tego samego powodu dlaczego ich przyciąga i cała Ameryka. Jest to pozostałość z tzw. mitu o Ameryce -- amerykańskie to znaczy lepsze. Niestety nie zawsze :)

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

...zapraszam na jazdę G20 i porównanie do najlepszych samochodów europejskich... podobnych porównań można przytoczyć więcej. Ale do rzeczy... myślę, że bardziej chodzi o nie docenianie swojego i ogólne światowe trendy. Merc, BMW itp jest po prostu na calym świecie potrzegany jako wyznacznik luxusu ;) a ludki ze stanów jak większość idzie za tymi trendami ;) Osobście jeśli mialbym jakąś markę uznać za nr 1 to bylby to Lexus (jakość, komfort i technologia)... a jest nim wszędzie niestety Mercedes czy wspomniane BMW.

Temat: Dlaczego amerykanskie samochody?

Michał, trochę jednak myślisz po "polsku" myślę :) Lexus w Stanach wcale nie jest marką luksusową, tzn. jest w półce premium, ale cenowo jest sporo tańszy od BMW, nie mówię już o Mercedesie, który jest jedną z najdroższych marek w USA. Dlatego też na drogach w Stanach jeździ _bardzo_ dużo Lexusów, ale dość mało Mercedesów.

W Polsce rzeczywiście Lexus to _super_ luksusowa marka, gdyż paru szaleńców (a raczej cwaniaczków którzy wprowadzili Lexusa do Polski) wywindowało tak ceny w kosmos, że dorównują tym od BMW czy Mercedesa. Dlatego moi znajomi ze Stanów tak się dziwią, że w Polsce Lexus jest tak luksusowo postrzegany...

Generalnie ceny nowych salonowych samochodów w Polsce są wyssane z palca i nieadekwatne do zarobków, ale to już zupełnie inna historia.Andy K. edytował(a) ten post dnia 21.02.13 o godzinie 20:31