Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:
Tomasz Z.:
Michał Turski:
tylko dlaczego ?

Bo jazde samochodem mozna uwazac za zlo konieczne, czyli wtedy automat jest bardziej na miejscu, badz jako przyjemnosc -- wtedy nie wyobrazam sobie jazdy bez manuala.

Ja mam automata i uwielbiam jeździć samochodem. Nie lubię za to machać łapą i lewą nogą- to mi odbiera przyjemność z jazdy - z resztą moim pasażerom też. Przy automacie auto płynie, przy manualu- nawet prowadzonym przez najwytrawniejszego zmieniacza- siła przeciążeń w aucie jest zawsze zmienna.

A co do zamułów w automatach - lubię jak w lusterku znika mi pseudosportowa honda której kierowca, żeby nie przepocić gajera przy machaniu biegami i nogami ubiera dresik.

Manualowcy w autach z zacięciem sportowym starający się szybko zmienić bieg żebym za bardzo im nie odszedł wyglądaja jakby mieli ADHD.

Pozdrawiam automaciarzy,
Piotr

:)
No i prosze -- tak o oto wedlug Pana Piotra manuale sa dla dresiarzy, natomiast automaty dla takich wykwintnych i wyrafinowanych kierowcow jak on sam. Ale obciach...

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

wg mnie (a mieszkam w USA) automaty sa bardzo wygodne.
czy wyobrazacie sobie srednio lub nawet max co 15sek zmieniac bieg?? tyle przejezdza sie od krzyzówki do krzyzówki wiec nic dziwnego ze sie komuś nie chce machac. nie wspomnie juz o stopach - w niektorych miastach jest ich mało a w niektorych mnostwo.
Amerykanie podczas jazdy jedza, rozmawiaja (tel), maluja sie i maja tysiac innych zajec lepszych od zmiany biegów.
ja takich zajec nie mam ale cenie sobie wygode.
nigdy wiecej manual, chyba ze w super sportowym samochodzie.

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

:)
No i prosze -- tak o oto wedlug Pana Piotra manuale sa dla dresiarzy, natomiast automaty dla takich wykwintnych i wyrafinowanych kierowcow jak on sam. Ale obciach...

Manuale są dla mas europejczyków którzy sami za bardzo nie wiedzą czemu nasza kultura motoryzacyjna i trendy producentów skazują ich na machanie łapą. Twardziele mówią, że "manual to jest klimat sportowy dla prawdziwych facetów", kobiety w średnim wieku nie wyobrażają sobie automatów, bo przecież to czysta przyjemność "machać jakimś drążkiem- nawet w samochodzie".

Obciach to powszechna kultura motoryzacyjna w Europie- manualne skrzynie biegów, małe rozmiary aut, silnik powyżej 1,8 traktowany jako zboczenie...

Co do manuala w aucie sportowym- ja jak potrzebuję doznań sportowych to wciskam gaz do dechy i po niespełna 7s. mam 100km/h na liczniku - i to bez machania łapą.

Jeżeli uważasz, że automaciaże są leniwi to znaczy że manualowcy muszą być nadpobudliwi :-)

Dla mnie automaciarze to ludzie ceniący wygodę, a manualowcy to jeszcze nieuświadomieni niewolnicy europejskiego trendu manualowego.

Pozdrawiam,
Piotr

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:
:)
No i prosze -- tak o oto wedlug Pana Piotra manuale sa dla dresiarzy, natomiast automaty dla takich wykwintnych i wyrafinowanych kierowcow jak on sam. Ale obciach...

Manuale są dla mas europejczyków którzy sami za bardzo nie wiedzą czemu nasza kultura motoryzacyjna i trendy producentów skazują ich na machanie łapą. Twardziele mówią, że "manual to jest klimat sportowy dla prawdziwych facetów", kobiety w średnim wieku nie wyobrażają sobie automatów, bo przecież to czysta przyjemność "machać jakimś drążkiem- nawet w samochodzie".

Obciach to powszechna kultura motoryzacyjna w Europie- manualne skrzynie biegów, małe rozmiary aut, silnik powyżej 1,8 traktowany jako zboczenie...

Co do manuala w aucie sportowym- ja jak potrzebuję doznań sportowych to wciskam gaz do dechy i po niespełna 7s. mam 100km/h na liczniku - i to bez machania łapą.

Jeżeli uważasz, że automaciaże są leniwi to znaczy że manualowcy muszą być nadpobudliwi :-)

Dla mnie automaciarze to ludzie ceniący wygodę, a manualowcy to jeszcze nieuświadomieni niewolnicy europejskiego trendu manualowego.

Pozdrawiam,
Piotr

Ja nie wiem czy Pan kiedykolwiek jakimkolwiek samochodem jechal po trasie innej niz gladka letnia plaska autostrada, ale dla mnie manual to przede wszystkim kontrola nad samochodem. I bynajmniej, przykro mi ze dla Pana to synonim lysego dresa. Dla mnie to mozliwosc dostosowania jazdy w warunkach zimowych, pagorkowatych, itp. I jezdzac zarowno manualami jak i automatami w wielu roznych warunkach, niestety wydaje mi sie potrafilem lepiej ocenic kiedy jaki bieg by sie przydal.

Rozumiem, ze jesli zostanie wymyslone automatyczne kierowanie, to Panu sie to rowniez bedzie podobalo. No i dobrze, dla Pana samochod to maszyna przewozaca z punktu A do punktu B. I nie ma w tym nic nagannego.

Ale Panskie komentarze na temata jakiegos wyzszego poziomu ewolucyjnego automatowcow, to jest, Pan wybaczy, nic wiecej jak dziecinada.

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Tomasz Z.:

Ja nie wiem czy Pan kiedykolwiek jakimkolwiek samochodem jechal po trasie innej niz gladka letnia plaska autostrada, ale dla mnie manual to przede wszystkim kontrola nad samochodem. I bynajmniej, przykro mi ze dla Pana to synonim lysego dresa. Dla mnie to mozliwosc dostosowania jazdy w warunkach zimowych, pagorkowatych, itp. I jezdzac zarowno manualami jak i automatami w wielu roznych warunkach, niestety wydaje mi sie potrafilem lepiej ocenic kiedy jaki bieg by sie przydal.

Rozumiem, ze jesli zostanie wymyslone automatyczne kierowanie, to Panu sie to rowniez bedzie podobalo. No i dobrze, dla Pana samochod to maszyna przewozaca z punktu A do punktu B. I nie ma w tym nic nagannego.

Ale Panskie komentarze na temata jakiegos wyzszego poziomu ewolucyjnego automatowcow, to jest, Pan wybaczy, nic wiecej jak dziecinada.

Panie Tomku,

Automat pozwala w równym stopniu kontrolować zmianę biegów. Robi się to nie za pomocą drążka a odpowiedniej pracy pedałem gazu. Zarówno redukcja biegu (również o dwa w dół- tzw. kick down) jak i wejście na wyższy to żaden problem dla wprawionego posiadacza automatu. Z drugiej strony pisze Pan o kontroli nad pojazdem i dostosowaniu do warunków jazdy- oczywiście można to dopisać do długiej już listy naciąganych argumentów zwolenników manuali.

Co do wyższego poziomu automatów- jest on niekwestionowalny. Można dyskutować nad tym, czy prowadząc warzywniak lepiej sumować klienta kalkulatorem czy długopisem na szarym papierze, ale wyższości technologicznej i cywilizacyjnej kalkulatora elektronicznego nad kartką papieru Pan nie podważy.

Samochód i jazda nim to moje hobby. Używam go również do jazdy z punktu A do B. Automatyczne kierowanie? Do wyrobienia własnego zdania na jakiś temat- w przeciwieństwie do Pana- muszę go najpierw zgłębić. Pan hasłowo wyszydza tą ideę, ja poczekam na autopilota i dopiero wtedy wyrobię sobie na jego temat zdanie.

Pozdrawiam,
Piotr

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:

Panie Tomku,

Automat pozwala w równym stopniu kontrolować zmianę biegów. Robi się to nie za pomocą drążka a odpowiedniej pracy pedałem gazu. Zarówno redukcja biegu (również o dwa w dół- tzw. kick down) jak i wejście na wyższy to żaden problem dla wprawionego posiadacza automatu. Z drugiej strony pisze Pan o kontroli nad pojazdem i dostosowaniu do warunków jazdy- oczywiście można to dopisać do długiej już listy naciąganych argumentów zwolenników manuali.

Co do wyższego poziomu automatów- jest on niekwestionowalny. Można dyskutować nad tym, czy prowadząc warzywniak lepiej sumować klienta kalkulatorem czy długopisem na szarym papierze, ale wyższości technologicznej i cywilizacyjnej kalkulatora elektronicznego nad kartką papieru Pan nie podważy.

Samochód i jazda nim to moje hobby. Używam go również do jazdy z punktu A do B. Automatyczne kierowanie? Do wyrobienia własnego zdania na jakiś temat- w przeciwieństwie do Pana- muszę go najpierw zgłębić. Pan hasłowo wyszydza tą ideę, ja poczekam na autopilota i dopiero wtedy wyrobię sobie na jego temat zdanie.

Pozdrawiam,
Piotr

Panie Piotrze, ja wiem ze do niektorych rzeczy dobrze dorabiac cale teorie, ale po co?

Z tym Panskim jezdzeniem automatem po pagorkach i w roznych warunkach atmosferycznych i kombinowaniem noga na gazie to mnie Pan do przepuku usmial. Ma Pan racje, ze to wymaga wyzszej szkoly jazdy, ale sztuka tego wyczynu, to z pewnoscia przebija sztuke umiejetnego uzywania manuala. To, nawiazujac do Pana przykladu, jak proba wyrobienia sobie na kalkulatorze charakteru pisma. Z dlugopisem to sprawa naturalna, natomiast nie wiem jakiej gimnastyki potrzeba by cos podobnego z kalkulatorem zrobic.

Mozna oczywiscie jadac pod gorke wcisna gaz mocniej to samochod zamiast sie przymulic, wrzuci nizszy bieg. Prosze mi zdradzic sekret natomiast jak automat redukuje bieg zjezdzjac z gorki na dol, czyli tzw. hamowanie silnikiem -- szczegolnie w przypadku kiedy samochod nie ma 'overdrive' ktory mozna zmienic podczas jazdy. I prosze mi powiedziec jak automat sie dostosowuje do jazdy po nawierzchni np. oblodzonej, bo rzeczywscie niezmiernie mnie to ciekawi. Bedzie Pan pierwsza osaba, ktora spotkalem, i ktora twierdzi ze automat daje taka sama kontrole nad samochodem jak manual. A wiekszosc kierowcow jakich znam to kierowcy automatow, chcociazby ze wzgledu na miejsce gdzie mieszkam.

I prosze zauwazyc, ze nie zawsze cos co robi wiecej 'za nas' jest lepsze -- pozostaje cos takiego jak czynnik ludzki, i niestety, czesto czlowiek nadal wie lepiej jak cos i kiedy zrobic niz maszyna. Kwestia gustu.

Na koniec, chcialbym zauwazyc, ze to raczej Pan wyszydza tych ktorzy uwazaja inaczej. Dla mnie skrzynia biegow to kwestia gustu, dla Pana to kwestia rozwoju ewolucyjnego. Dlatego zachowuje sie Pan po prostu jak dziecko.

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Skrzynia biegów byłaby kwestią gustu, gdyby była ona w równym stopniu dostępna u dealerów co manual.

Tu gdzie ja mieszkam ludzie nie mają nawet szansy spróbować automatu, bo nawet jeżeli rozważają jego zakup od razu pojawia się na ich drodze mądry doradca co to mu manual dużo mniej pali, hamowanie silnikiem pozwala oszczędzać okładziny hamulcowe a redukcja biegu gdy jedzie z górki po oblodzonym zboczu za każdym razem ratuje życie jemu i jego rodzinie.

Dziecinada? To dla mnie komplement- jak będzie Pan miał własne dzieci to zobaczy Pan o ile są one w swojej prostocie i argumentacji mądrzejsze i doskonalsze od nas- podstarzałych wierszokletów :-)

Pozdrawiam serdecznie i życzę Panu tych gładkich letnich i prostych autostrad :-)
Piotr

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:
Skrzynia biegów byłaby kwestią gustu, gdyby była ona w równym stopniu dostępna u dealerów co manual.

Tu gdzie ja mieszkam ludzie nie mają nawet szansy spróbować automatu, bo nawet jeżeli rozważają jego zakup od razu pojawia się na ich drodze mądry doradca co to mu manual dużo mniej pali, hamowanie silnikiem pozwala oszczędzać okładziny hamulcowe a redukcja biegu gdy jedzie z górki po oblodzonym zboczu za każdym razem ratuje życie jemu i jego rodzinie.

Pan sobie znow po dziecinnemu jaja robi, ale fakt pozostaje taki ze manual daje wiecej kontroli nad samochodem. I dla Pana moze to bedzie bez znaczenia i to jest Pana wybor. Pan woli miec swobode "niemachania drazkiem." Prosze bardzo.

Tylko prosze nie wziskac kitu, ze z automatem ma sie taka sama kontrole nad pojazdem jak z manualem, bo Pan zwykle durnoty pisze.

Dziecinada? To dla mnie komplement- jak będzie Pan miał własne dzieci to zobaczy Pan o ile są one w swojej prostocie i argumentacji mądrzejsze i doskonalsze od nas- podstarzałych wierszokletów :-)

Ciesze sie, ze odbiera Pan "dziecinade" jako komplement.

Pozdrawiam serdecznie i życzę Panu tych gładkich letnich i prostych autostrad :-)
Piotr

Wlasnie z tym to nie tak latwo w Wirginii -- same pagorki i gorki, pelno zakretow; jak popada a nie daj Boze jeszcze przymarznie to zupelnie ciezko sie na jezdni utrzymac.

Mysle, ze Panu o plaskawe, bezproblemowe trasy latwiej pod Gdanskiem. Tak wiec zycze plaskatego szosowania. :)

Rowniez pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Zrobiła się przepychanka słowna, nie mam zbyt dużego doświadczenia co do jazdy automatem, ale za to już na 3ch różnych producentach aut próbowałem (chodzi o automat) i doświadczałem w różnych warunkach jazdy na manualu i automacie. Manual jest OK, pewnie jeszcze rok temu, podobnie bym się wypowiadał jak Pan Tomek Z. o skrzyniach automatycznych. Ale w dniu dzisiejszym jeżdżę Toyotą Camry 2,4/158 kM w automacie bez ESP. Może się wydawać że jest to duża moc ale auto waży około 1600-1700 kg co daje 1 KM na 11 kg masy auta, przy takim współczynniku nie wymaga się dynamiki, ale jestem naprawdę pod dużym wrażeniem pracy automatu toyoty, małe które auto potrafi ruszyć szybciej spod świateł i zakręcić kołami przy prędkości 80km/h podczas manewru wyprzedzania pojazdu, wielki szacunek dla konstruktorów.
Jazda w zimie autem ze skrzynią automatyczną jest bardzo przyjemna,wjazd, zjazd z górskich stoków po czarnym asfalcie czy pokrytym lodem jest odpoczynkiem a nie męczarnią, wystarczy dobra wiedza jak obsługiwać automat i jakich biegów używać w odpowiednich warunkach jazdy i zapominasz o zmianie biegów... Ja nie kupiłbym auta z manualem obecnie, Z automatem, musziałbym sprawdzić przed zakupem, jak pracuje skrzynia...
Także nie prowadźmy dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy, każdy lubi to co chce i szanujmy to. Ja mam i chcę mieć auto a automatem, zanim zdecydujesz się na takie auto sprawdź czy Ci odpowiada.

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Tomasz Z.:
Pan sobie znow po dziecinnemu jaja robi, ale fakt pozostaje taki ze manual daje wiecej kontroli nad samochodem. I dla Pana moze to bedzie bez znaczenia i to jest Pana wybor. Pan woli miec swobode "niemachania drazkiem." Prosze bardzo.

Tylko prosze nie wziskac kitu, ze z automatem ma sie taka sama kontrole nad pojazdem jak z manualem, bo Pan zwykle durnoty pisze.

A Pan o tej kontroli jak nakręcony. Niech Pan lepiej kontroluje swoje emocje w wypowiedziach - na pewno Pan na tym nie straci.
Mysle, ze Panu o plaskawe, bezproblemowe trasy latwiej pod Gdanskiem. Tak wiec zycze plaskatego szosowania. :)

Jak długo trzeba siedzieć w Wirginii żeby zapomnieć o realiach polskich dróg? Akcent też ma Pan ja Max Kolonko? :-)

Pozdrawiam,
Piotr

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:

Wie Pan co -- teraz to juz jest absolutnie durna dyskusja. Pan sobie niech mysli co chce, cala ta dyskusja to kwestia gustu i niczego wiecej. Automat ma swoje wady i zalety, podobnie z manualem. Pan twierdzi ze automat nie ma zadnych wad w stosunku do manuala. I wedlug mnie tutaj pisze Pan glupoty. Jest Pan jak dresiarz, ktory bedzie na sile wmawiac ze 'manual to dla facetow' a 'automat dla bab' z ta roznica ze jest Pan po drugiej stronie opiniowego spektrum.

Pod Gdanskiem, ostatni raz jak spojrzalem na mape jest plaskawo, wiec w Wirginii mozna mieszkac dlugo i wiedziec ze gorki sie tak nagle pod Gdanskiem nie porobia. Akcent mam piekny polski -- bylby Pan wniebowziety. :)Tomasz Z. edytował(a) ten post dnia 03.02.09 o godzinie 21:56

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Tomasz Z.:
Piotr S.:

Wie Pan co -- teraz to juz jest absolutnie durna dyskusja. Pan sobie niech mysli co chce, cala ta dyskusja to kwestia gustu i niczego wiecej. Automat ma swoje wady i zalety, podobnie z manualem. Pan twierdzi ze automat nie ma zadnych wad w stosunku do manuala. I wedlug mnie tutaj pisze Pan glupoty. Jest Pan jak dresiarz, ktory bedzie na sile wmawiac ze 'manual to dla facetow' a 'automat dla bab' z ta roznica ze jest Pan po drugiej stronie opiniowego spektrum.

Pod Gdanskiem, ostatni raz jak spojrzalem na mape jest plaskawo, wiec w Wirginii mozna mieszkac dlugo i wiedziec ze gorki sie tak nagle pod Gdanskiem nie porobia. Akcent mam piekny polski -- bylby Pan wniebowziety. :)Tomasz Z. edytował(a) ten post dnia 03.02.09 o godzinie 21:56
Ale po co zaraz te nerwy? Czy chce Pan koniecznie potwierdzić moją do tej pory ironiczną tezę, że zwolennicy manuali to ludzie z ADHD? :-))

Ma Pan rację- dalsza dyskusja nie ma sensu tym bardziej, że broni Pan manuala na forum "Auta z USA" :-))) Proszę się jeszcze pochwalić jakim autem Pan jeździ i czy podziela Pan zdanie wielkiej rzeszy amerykanów, że amerykańce to obciach- japończyki OK.

Pozdrowienia i proszę bez urazy- dyskutujemy na tak luźny temat że nie ma powodów do nerwów.

Piotr

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:

Panie Piotrze -- ja jedynie oczekuje konsekwencji i odpowiedzialnosci za swoje slowa. Jesli Pan cos twierdzi, to trudno sie potem wykrecac ironia, badz "luzna rozmowa."

Powtorze sie -- cala dyskusja sprowadza sie do gustow -- zarowno manual jak i automat maja swoje wady i zalety. Dlatego oba sa dostepne w wiekszosci modeli samochodow. Pan sie natomiast zachowuje jak taki dresiarz, tylko ze po drugiej stronie spektrum -- jako jedyny na tym forum. A teraz sie Pan do forumowiczow mizdrzy i mowi ze to wszystko zarty. Ja juz powaznie nie wiem, o co Panu chodzi i czy Pan swiadomie glupoty pisze, czy tylko ma takie dziwne poczucie humoru.

konto usunięte

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Tomasz Z.:
Piotr S.:

Panie Piotrze -- ja jedynie oczekuje konsekwencji i odpowiedzialnosci za swoje slowa. Jesli Pan cos twierdzi, to trudno sie potem wykrecac ironia, badz "luzna rozmowa."

Powtorze sie -- cala dyskusja sprowadza sie do gustow -- zarowno manual jak i automat maja swoje wady i zalety. Dlatego oba sa dostepne w wiekszosci modeli samochodow. Pan sie natomiast zachowuje jak taki dresiarz, tylko ze po drugiej stronie spektrum -- jako jedyny na tym forum. A teraz sie Pan do forumowiczow mizdrzy i mowi ze to wszystko zarty. Ja juz powaznie nie wiem, o co Panu chodzi i czy Pan swiadomie glupoty pisze, czy tylko ma takie dziwne poczucie humoru.

Nie napisałem nic z czego potem musiałem się wykręcać. Pan natomiast operuje taką formą komunikowania, typu "pan jest dresiarz" "głupoty pan pisze" itp, więc pozwoli Pan, że zakończę tą dyskusję- już Pan swój poziom kultury pokazał.

Szkoda, że nie pochwali się Pan swoim autem. Byłoby przynajmniej "Ad rem".
Marcin B.

Marcin B. Prawnik, Specjalista
ds. Nieruchomości

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Nie macie dość tego odbijania piłeczki? Wróćmy do konkretów, czyli automat czy manual.

Manual
- plusy: tańszy, mniej pali, bardziej przewidywalny na oblodzonej jezdni i w terenie górzystym, bardziej odporny na zaniedbania w obsłudze (takie jak nieregularna wymiana oleju, inne), może byc holowany na lince, niektórzy mają frajde tylko z jazdy manualem,
- minusy: w korkach trzeba raz za razen zmieniać biegi, cały czas prawa ręka zajęta,

Automat
-plusy: odwrotnie to co w manualu minus
- minusy: odwrotnie to co w manualu plus.

W małych silnikach zalecany manual, w średnich 2.0 - 2.5 manual lub automat, w dużych > 2.5 automat. Samochód głównie do jazdy w mieście - wygodniejszy automat. Do jazdy w trasie - manual.

Ja mimo niewątpliwych zalet automata, wybrałem manuala. Wręcz sie uparłem na manual, bo w przypadku toyoty camry trudniej jest trafić na manuala (jest tylko w wersji CE, bo ponad 95% ściągniętych camry z USA to automaty. Wybrałem manual, ale nie o cenę mi chodziło, bo automaty w tym modelu są niewiele droższe od manuala. Po prostu lubie czuc, że kontroluję auto. Przy wyprzedzaniu jakoś pewniej czuję sie w manualu niż w automacie. Przy parkowaniu też. Przy manualu hamujesz, to hamujesz. Przy automacie jest troche bezwładności, nie hamuje od razu. Poza tym nawyk zmieniania biegów tez miał znaczenia. Przestawić się na automat nie jest trudno (chociaż początkowo odruchowe szukanie sprzegła może skończyc się lądowaniem głową na szybie), ale przestawić się z automat na manual jest już o wiele trudniej. A większość samochodów w Europie to manuale.Marcin B. edytował(a) ten post dnia 04.02.09 o godzinie 16:05

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:

natomiast operuje taką formą komunikowania, typu "pan jest dresiarz" "głupoty pan pisze" itp, więc pozwoli Pan, że zakończę tą dyskusję- już Pan swój poziom kultury pokazał.

1. Pisze Pan glupoty.
2. Pan rozpoczal gadke o tym ze manualowcy sa na jakims nizszym poziomie rozwojowym.
3. Pan swoj brak kultury nadrabia forumowym mizdzeniem sie usmieszkami.

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Marcin B.:
Nie macie dość tego odbijania piłeczki? Wróćmy do konkretów, czyli automat czy manual.

Manual
- plusy: tańszy, mniej pali (różnica niewielka 1-2 l/ 100 km), bardziej przewidywalny na oblodzonej jezdni i w terenie górzystym, bardziej odporny na zaniedbania w obsłudze (takie jak nieregularna wymiana oleju, inne), może byc holowany na lince, niektórzy mają frajde tylko z jazdy manualem,
- minusy: w korkach trzeba raz za razen zmieniać biegi, cały czas prawa ręka zajęta,

Automat
-plusy: odwrotnie to co w manualu minus
- minusy: odwrotnie to co w manualu plus.

W małych silnikach zalecany manual, w średnich 2.0 - 2.5 manual lub automat, w dużych > 2.5 automat. Samochód głównie do jazdy w mieście - wygodniejszy automat. Do jazdy w trasie - manual.

Ja mimo niewątpliwych zalet automata, wybrałem manuala. Wręcz sie uparłem na manual, bo w przypadku toyoty camry trudniej jest trafić na manuala (jest tylko w wersji CE, bo ponad 95% ściągniętych camry z USA to automaty. Wybrałem manual, ale nie o cenę mi chodziło, bo automaty w tym modelu są niewiele droższe od manuala. Po prostu lubie czuc, że kontroluję auto. Przy wyprzedzaniu jakoś pewniej czuję sie w manualu niż w automacie. Przy parkowaniu też. Przy manualu hamujesz, to hamujesz. Przy automacie jest troche bezwładności, nie hamuje od razu. Poza tym nawyk zmieniania biegów tez miał znaczenia. Przestawić się na automat nie jest trudno (chociaż początkowo odruchowe szukanie sprzegła może skończyc się lądowaniem głową na szybie), ale przestawić się z automat na manual jest już o wiele trudniej. A większość samochodów w Europie to manuale.

Panie Marcinie! Zaraz Pan Piotr Panu napisze, ze Pan jest z innej epoki ewolucyjnej. I ze oczywiscie dealer Panu wcisnal bzdeta, iz manual w czyms lepszy od automatu moze byc. Pan pewnie manuala ma "bo Pan prawdziwym facetem chce byc." ;)
Marcin B.

Marcin B. Prawnik, Specjalista
ds. Nieruchomości

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Tomasz Z.:
Panie Marcinie! Zaraz Pan Piotr Panu napisze, ze Pan jest z innej epoki ewolucyjnej. I ze oczywiscie dealer Panu wcisnal bzdeta, iz manual w czyms lepszy od automatu moze byc. Pan pewnie manuala ma "bo Pan prawdziwym facetem chce byc." ;)


Z tą epoka cywilizacyjną w odniesieniu do srzyń biegów to jest troche jak z aparatami fotograficznymi. manual to taka lustrzanka, więcej się trzeba nameczyć, ale zdjęcia wyjda lepsze (jak ktos umie sie nia posługiwać), a automat to taka cyfrówka, wystarczy zrobić pstryk a reszta robi się sama. Dla jednego lustrzanka to poprzednia epoka, dla drugiego cyfrówka to idiotenkamera. Każda sroka swój ogonek chwali :)

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Marcin B.:

Z tą epoka cywilizacyjną w odniesieniu do srzyń biegów to jest troche jak z aparatami fotograficznymi. manual to taka lustrzanka, więcej się trzeba nameczyć, ale zdjęcia wyjda lepsze (jak ktos umie sie nia posługiwać), a automat to taka cyfrówka, wystarczy zrobić pstryk a reszta robi się sama. Dla jednego lustrzanka to poprzednia epoka, dla drugiego cyfrówka to idiotenkamera. Każda sroka swój ogonek chwali :)

Otoz to!
Marcin B.

Marcin B. Prawnik, Specjalista
ds. Nieruchomości

Temat: Automat vs Manual - USA vs Europa

Piotr S.:
:)
No i prosze -- tak o oto wedlug Pana Piotra manuale sa dla dresiarzy, natomiast automaty dla takich wykwintnych i wyrafinowanych kierowcow jak on sam. Ale obciach...

Manuale są dla mas europejczyków którzy sami za bardzo nie wiedzą czemu nasza kultura motoryzacyjna i trendy producentów skazują ich na machanie łapą.

Też się zastanawiałem kiedyś skąd się biora różnice samochodowe w USA i w Europie.

Dlaczego amerykanie mają takie zamiłowanie do duzych aut i do automatów? A Europejczycy do mniejszych aut, z mniejszym silnikiem i manual?

Doszedłem do wniosku, że to przez inny styl zycia. W USA benzyna i śmieciowe jedzenie typu mcdonalds są tańsze w stosunku do zarobków. No więc taki typowy amerykanin napcha się hamburgerów i jak te 150 kg ma wsadzić w toyote yaris? Nie da rady, więc kupuje dodga albo innego chryslera giganta. Taki wóz musi mieć duży silnik, bo wozic będzie jakieś pól tony (4 osobowa typowa rodzina amerykańska). Amerykanin ma ograniczone pojęcie o wszystkim (specjalizacja) , więc jak od niego wymagac obsługi manualnej skrzyni biegów. Jednoczesnie ruszyć głową, reką i nogą? To niemożliwe jest dla przeciętnego amerykanina, jedną noga co najwyżej może ruszyć. Jak mozna machać wajchą podczas jazdy? Przecież jadąc manualem nie da się wepchnąc kolejnego hamburgera. Musi więc byc automat i duże auto, aby pół tony rodziny wcisnąć i w czasie jazdy móc co nieco przekąsić :).Marcin B. edytował(a) ten post dnia 04.02.09 o godzinie 15:19

Następna dyskusja:

Ford F550 z USA




Wyślij zaproszenie do