Temat: Praktyczne zastosowanie art. 5 u.o.d.o.
Czuję się niejako wywołany do tablicy, więc kilka zdań ode mnie.
Moim zdaniem teza zaprezentowana w przytoczonym wyroku NSA jest błędna. Błędna, ponieważ przeczy istocie tajemnicy zawodowej, jaką jest zwiększenie poziomu ochrony danych osobowych. Napisaliśmy kiedyś z mec. Bartą tak:
"Istotne wątpliwości budzi okoliczność, czy można w przypadku regulacji kształtujących taką szczególną (dalej idącą) ochronę (takich jak Prawo telekomunikacyjne, Prawo bankowe, etc.) wrócić w zakresie podstaw przetwarzania do zastosowania przepisów u.o.d.o. (jako regulacji prawnej o charakterze ogólnym), na podstawie swoistego odwołania „zwrotnego” do norm tego aktu prawnego. Przykładowo, powołać można art. 161 ust. 1 ustawy Prawo telekomunikacyjne, który w zdaniu drugim określa, że „przetwarzanie danych w innych celach [niż przewidziane w zdaniu pierwszym – przyp. aut.] jest dopuszczalne jedynie na podstawie przepisów ustawowych”. Na tym tle Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że brzmienie art. 161 ust. 1 zd. 2 ustawy Prawo telekomunikacyjne prowadzi do wniosku, że przetwarzanie danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną może odbywać się w oparciu o przesłanki określone w innych aktach prawnych rangi ustawowej (wyrok NSA z dnia 5 lutego 2008 r., I OSK 37/07, nie publ.). W tym samym wyroku Sąd podkreślił, że takimi przepisami odrębnymi, które upoważniają do przetwarzania danych osobowych, są m. in. przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. Teza ta wydaje się być popierana w nauce prawa, gdzie podnosi się, że przetwarzanie danych osobowych abonentów usług telekomunikacyjnych może następować nie tylko na podstawie przepisów ustawy Prawo telekomunikacyjne, ale również na podstawie przepisów ustawy o ochronie danych osobowych . Stanowisko to jest jednak dla nas co najmniej nie jest przekonujące, zważywszy na charakter norm sektorowych, które kształtować miały podwyższone standardy ochrony ze względu na szczególne zagrożenia prywatności. W konsekwencji, pomimo określenia w ramach tego rodzaju regulacji, szczególnych podstaw prawnych jak i ograniczonego zakresu oraz celów przetwarzania danych, poprzez zastosowanie takiego „zwrotnego” odwołania dochodziłoby do ponownego obniżenia standardów w zakresie ochrony danych."
I dzisiaj podpisuję się pod tym w całości - takie zwrotne odesłanie do przepisów ogólnych w zakresie podstaw prawnych przetwarzania danych osobowych jest błędne, narusza art. 5 uodo. Jest to zakres, w którym ustawa szczególna przewiduje dalej idąca ochronę i wyłącza uodo. W pozostałym zakresie, np. rejestracji zbiorów danych osobowych, pełna zgoda, stosuje się uodo. Ale w zakresie podstaw przetwarzania nie.