Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

Do osób spacerujących na Dolinie Trzech Stawów (Katowice)i nie tylko!

Znaleziony został beaglopodobny pies (samiec) w dniu 27 XII 2009 r. około 20:00 na Dolinie Trzech Stawów.
Jest młodziutki, bardzo szczupły, ma obdartą łapkę,
przestraszony, nie chce nic jeść, nie ma identyfikatora tylko
obróżkę łańcuszkową, sierść ma czystą

Szukam właściciela, pilne!
Boję się o potyczki z moją Roxi, która zachwycona gościem nie
jest!

Proszę o rozesłanie jeżeli możecie!


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Piesek ma bardzo poranione łapki, szczególnie przednie, bez
żadnych oporów pozwolił się wykąpać w wannie, jeść karmy nie
chce, ale ciasteczka z wątróbki zjadł bardzo łapczywie...
Przez tydzień dopóki mam urlop może być u mnie, potem chyba do
schronu, może ktoś go zna????


Bardzo lubi pieczywo, jest mocno wygłodzony, ale suchej karmy nie tknie!

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

może by karteczki na 3 stawach porozwieszać. mogę pomóc wracam na śląsk 1 stycznia
Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

Bardzo dziękuję, rano starałam się porozwieszać, byłam też u wet. ale każda pomoc w znalezieniu jego właścicieli przydatna, to piesek typowo domowy, dla którego te parę dni na dworze, w głodzie i chłodzie zrobiło niesamowite wrażenie.

Piesek nie ma roku, jest zdrowy, trochę niepokoi jego uszko, ale mam kropelki. Na obdarte łapki i rozwolnienie dostał zastrzyk i na jutro tabletki (Synergal). Dostał środek na wszelkie pasożyty (robaki, pchły, itp.- Advocate), ale mogę go podać dopiero juto bo wczoraj go kapałam. . Nie jest przyzwyczajony do suchej karmy, ale 2 bułki z masłem zjadł tak, że miałam obawę o dłoń. Ale z równym zapałem zjadł ugotowany ryż z mięsem i buraczkami. Jest super przyjaznym pieskiem nawet przy długim badaniu, wyskrobinach z łapek, próbek z uszów, mierzeniu temperatury, zastrzykach nie zawarczał.
Skórę ma czystą, świerzbowca brak (miał robione testy dwukrotnie różnymi metodami). Temperatura 39 stopni, płuca czyste, jelita mocno wyczuwalne, zgazowane (może ze stresu).

Bardzo lubi jeździć samochodem, na spacerze jest wyraźnie zalękniony i chce wracać do domu, ewidentnie boi się dużych czarnych psów (o dziwo białych nie???) i biegnących w jego stronę mężczyzn. Mam wrażenie, że preferuje kobiety, ale to może być mylne, po prostu ja jestem mocno zżyta z Roxi i może, dlatego chce być wyłącznie ze mną, męża i syna ignoruje.
Do mnie przychodzi na każde wołanie, niestety mnie też prosi o jedzenie, a w związku ze znacznym wychudzeniem i biegunką nie może dostać zbyt dużo. Opiera łapy o blat w kuchni i próbuje gdy kroję pieczywo polizać mi dłoń, nie chcę go karcić bo jest bardzo wystraszony i dopiero od niedawna zaczął do mnie machać ogonkiem.

Na spacerze dziś wyrwa mi się wraz ze smyczą, ale na wołanie od razu przyszedł, nie dało się przejść z nim obok maszyn budowlanych, jak również obok śmieciarki, w końcu musiałam na spacer pojechać samochodem, by uniknąć kontaktu z maszynami. W chwili przerażenia staje na dwóch łapach i bardzo gwałtownie rusza głową usiłując wyswobodzić się ze smyczy, biorę go wówczas na ręce.

W domu chyba czuje się już bezpiecznie bo teraz śpi na plecach z łapkami do góry, wczoraj wyłącznie w kłębuszku. Gorzej ma się sprawa ze znalezieniem miejsca spania bo oba psy chcę leżeć najbliżej mnie, a najchętniej na stopach, a tyle i takich dużych nie posiadam…


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

Znalazł się pan, który miał wcześniej naszego mixa, co prawda też nie miał zbyt długo, piesek wcześniej został znaleziony w lasach Tychy Wyry, prawdopodobnie dostał się pod lód i przy wydostaniu się tak poranił łapy, rzeczywiście umiejscowienie ran by odpowiadało. Pan jest psiarzem i ma dalmatynkę i jamnika, trochę gorzki jest fakt, że Pan jest myśliwym. Zobowiązał się do chipa i identyfikatora nabijanego na obrożę. Trochę mi smutno bo Dropsik był naprawdę słodki, to znaczy nie Dropsik tylko Niki, pies się bardzo ucieszył na widok Pana z córką...

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

to znaczy trafił już do właściciela?
Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

sama nie wiem jak to nazwać, bo on też znalazł psa, ale pies był wcześniej u niego...
Dlatego żadnego ogłoszenia nie likwiduję, tylko zamykam wątki, jak znajdzie się pierwszy właściciel to podam mu namiary.

Temat: Znaleziony w Katowicach - beaglopodobny

Pani Bożeno, gratuluję Pani wspaniałej postawy. Gdyby więcej osób miało tak wielkie serce jak Pani, albo chociaż w połowie takie, nie czytalibyśmy o psich smutkach, niestety tak często. Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie.



Wyślij zaproszenie do