Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Adam K.:

N.B. chyba coś się dzieje na torach Z.G. - Poznań?

nota bene?

4.czerwca podpisano umowę na budowę obejścia kolejowego Czerwieńska
jako I etapu modernizacji linii Z.G-Zbąszynek

Jeśli zatem tam coś się dzieje, to wiadomo dlaczego:)

Rzekłbym W K O Ń C U !!!

---
Ps. A jakbym był Joanną Sz. to rzekłbym: "Szanowni Państwo - 4 czerwca w naszym regionie skończył się [infrastrukturalny] komunizm".

Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Grzegorz Szymański:
Damian, powiem Ci tak, to jest za mało, to nie są właściwe proporcje; bawi mnie zadawalanie się półśrodkami.

Rozumiem - zabawne półśrodki to docelowe planowanie sieci dróg szybkiego ruchu przez nasz region: równoleżnikowej S-12 i południkowo-skośnej S-3a/S-27]?
Nie zauważyłem także entuzjazmu dla idei Kolei Dużych Prędkości W-wa-Łódź-Poznań-Berlin, ale już ze stacją o ładnie brzmiącej nazwie Zielona Góra.

To ostatnie zostało zapisane, wbrew rozmaitemu matołectwu osłów z regionu kozła [czy odwrotnie?], którzy woleliby zamiast tego cytuję - TO NIE ŻART - remontować dworzec w Zbąszynku
oraz rozmaitemu malkontenctwu - nie Twojemu wprawdzie, ale jakoś poparcia się też nie doczekałem - w Koncepcji Planu Zagospodarowania Przestrzennego Kraju do 2033 roku.

Skoro to już wstępnie zostało zaakceptowane, to trzeba tylko pilnować, żeby słowo ciałem się stało.

Teraz - moim skromnym zdaniem - należy lobbować za połączeniem KDP logicznego układu uzupełniającego - wzdłuż Odry z Wrocławiem-GOPem-Krakowem
oraz w drugą stronę - ze Szczecinem-Świnoujściem i Pobrzeżem Zachodnim, tj. Kołobrzeg-Koszalin [ja na przykład skłaniałbym się wstępnie aby tym śladem poprowadzić także Linię Obwodową KDP - z wyprowadzeniem Szczecin-Gdańsk, a Ty?]
Nie życzę sobie aby moje pieniądze i części moich znajomych z Lubuskiego, którzy myślą podobnie, szły na lotnisko, które się nie rozwija i pochłania dużą część środków województwa. Nie życze sobie i protestuje jako Lubuszanin.

Na utrzymanie infrastruktury publicznej idą nie tylko środki Twoje i Twoich znajomych.
Niby żyjemy w społeczeństwie informacyjnym UE to kierując się
merytorycznym pktem widzenia, a nie "jakimiś emocjami" chcę mówić o problemach, bo uważam to lotnisko za problem godny nagłośnienia. Godny reportaży i nawet wystawy na transparentach.

Chcesz? To nakręć reportaż, przygotuj wystawę na transparentach...
Godny publicznej debaty bez emocji za to z pełną kalkulacją, wieloma skonfrontowanymi przykładami podobnych projektów lotnisk i z modelami porównawczymi. Zobaczymy wtedy kto ma rację. Dziwie się, że tak długo było o tym cicho...

Zorganizuj debatę...

Nie zgodzę sie, że o lotnisku było cicho. Mam wrażenie że ciagle sie tylko o tym lotnisku za przeproszeniem dyrdymali.
Tymczasem wymagane są po prostu podstawowe inwestycje typu ILS [urządzenie do naprowadzania statków powietrznych w warukach ograniczonej widoczności]
oraz doprowadzenia połączenia kolejowego z wykorzystaniem istniejącej bocznicy.

Wszytskim osobom którzy mówią że lotnisko we współczesnym świecie to zbędny luksus, dedykuję słynne już słowa Prof. Richarda Floridy, iż o tym czy miasto jako ośrodek znaczy cokolwiek we współczesnym świecie decydują zasadniczo dwie rzeczy - uniwersytet i lotnisko.
My mamy obie - 3/4 uniwersytetu i 1/4 lotniska. Do jedności pięknie się sumuje więc można nic nie robić.
żeby nie być gołosłownym, infrastruktura leży:

owszem jeszcze leży, choć sie podnosi - vide wspomniane obejscie Czerwieńska - to mogłaby oczywiście podnosić się szybciej.
"Szyny pękły z zimna w 48 miejscach, pociągi opóźnione"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title,Szyny-pekly-z-z...

-mówi się, że jak spada temperatura to potrzebujemy więcej gazu i wtedy Rosjanie "mają nas w garści", ale czemu nie mówi się o innych efektach mrozu,

jak sie nie mówi, skoro podałeś zródło gdzie sie mówi.
które wpływają na funkcjonowanie gospodarki, bo ludzie jeżdżą do pracy, przemieszczają się, dojeżdżają.

Wiele rzeczy wpływa na funkjconowanie gospodarki.
Zgadzam się, że transport i jego infrastruktura mają absolutnie kluczowe znaczenie.
Marcin P.

Marcin P. MARVEL Polska Sp. z
o.o.

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Witam Państwa!

Ja myślę, że lotnisko ma rację bytu ale nie tylko pod kątem połączenia pasażerskiego z Warszawą... może port przeładunkowy.

Ponadto biorąc pod uwagę budowę autostrady to przejazd będzie nazwijmy to bardziej przyjazny aczkolwiek niekoniecznie dużo tańszy ale szybszy i bezpieczniejszy.

Pozdrawiam,
Adam K.

Adam K. 10 lat doświadczeń w
relacjach
inwestorskich i
public rel...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Dzięki za potwierdzenie z tym odcinkiem na Poznań.
Damian Hajduk:
Nie zauważyłem także entuzjazmu dla idei Kolei Dużych Prędkości W-wa-Łódź-Poznań-Berlin, ale już ze stacją o ładnie brzmiącej nazwie Zielona Góra.

Tego nie rozumiem - KDP przez Zieloną Górę? Jakiś link do tego?

Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Adam K.:
Dzięki za potwierdzenie z tym odcinkiem na Poznań.
Damian Hajduk:
Nie zauważyłem także entuzjazmu dla idei Kolei Dużych Prędkości W-wa-Łódź-Poznań-Berlin, ale już ze stacją o ładnie brzmiącej nazwie Zielona Góra.

Tego nie rozumiem - KDP przez Zieloną Górę? Jakiś link do tego?

To jest nas co najmniej dwóch - bo choć się cieszę z tego - to też do końca nie wiem jak to się nam udało:)

Ale po kolei [dużych prędkości - oczywiście :)]

1) postulat poprawienia przebiegu KDP w sieci TEN-T - sierpień 2008: http://roadsinfo.eu/TEN-T-konsultacje-20082008.pps

2) postulat poprowadzenia KDP z rozjazdem w kształcie Y na Poznań i Wrocław typu Y w okolicy ZG - podobnie jak wyżej - wrzesień 2008 [słnna debata ZP o komunikacji, gdzie co wybitniejsze jednostki głosiły potrzebę poniechania KDP na rzecz dworca PKP w Zbąszynku - ponownie: gdybym sam tego nie słyszał uznałbym że to kiepski żart ;/]

3) perspektywa spojrzenia Lubuskiego Trójmiasta - grudzień 2008:
http://roadsinfo.eu/L3M.pps

4) No i parę dni później okazało się, że koncepcja przewiduje KDP Poznań-Zielona Góra-Berlin:
Koncepcja Planu Zagospodarowania Kraju - Projekt Ekspercki
Strona 157-158
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Grzegorz Szymański:
Damian, owszem jest o porcie ZG głośno, że "coś się dzieje", a ja chcę jak prosty człowiek- konkrety, a nie dyrdymały. Chcę połączeń z miastami w Europie- nie mam ich od dawna. Chcę cargo- nie jestem przeciwnikiem, ale nie mam go, a poza tym i tak nie ma to racji bytu i również na to był czas wcześniej. Mam dość dyskusji, które mam wrażenie celowo stają się ślepą uliczką, utykając w martwym pkcie. Albo coś działa albo nie. Prosta logika. Moja demonstracja, jak na razie sprowadza się do tej grupy, lecz regularnie staram się o lotniczym problemie rozmawiać :-) Za półśrodki uznaje pojedyncze przykłady pozytywnych działań podczas gdy działania powinny być podejmowane na całej lini, a tak się nie odbywa. Mnie obchodzi masowa użyteczność inwestycji samorządowych, a nie korporacyjna.

No dobrze - slogany, sloganami...
Nie sposób się z nimi nie zgodzić [poza cargo - nie wiem skad wniosek że nie ma racji bytu? Skoro "czas na to już był" to może też jest i też będzie? ]

Ad rem: Jaki jest Twój plan? Taki plan przewodni albo też ładniej master-plan krok-po-kroku.

Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Lidia K.

Lidia K. Witajcie w świecie
kabaretów

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Wg mnie Zielona Góra w ogóle ma problem komunikacyjny w każdym sensie. Lotnisko mimo nazwy Zielona Góra jest prawie 40 km dalej w Babimoście. Połączenia z samym miastem, jak i z innymi lotniskami ma słabe albo żadne.

Niestety nie lepiej sytuacja wygląda z PKP. Z Warszawą o połączeniu szybkim, sprawnym i nie tylko dwa razy na dobę, nie ma co marzyć. Dobijający jest fakt, że ekspres z Warszawy po przejechaniu Poznania staje się właściwie pociągiem pospiesznym odwiedzającym każde Pipidowo City, więc przejazd się maksymalnie wydłuża. No i to niemiłosiernie długie oczekiwanie w Czerwieńsku.

Niewiele lepsza sytuacja jest w połączeniach z najbliższymi dużymi miastami, czyli Wrocławiem i Poznaniem.
To samo z kurortami nadmorskimi czy górskimi.
No ale nie można się nie wiadomo czego spodziewać po kurortach, skoro zwykłym miejskim autobusem można się dostać tylko na Ochlę,
o pobliskich jeziorach bez samochodu nie ma co marzyć.

Także rozbawia mnie "kulawość" zielonogórskiego transportu. Zawsze mam wrażenie wracając do tego miasta, że jadę na koniec świata.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Grzegorz Szymański:
Damian Hajduk:
Grzegorz Szymański:
Damian, owszem jest o porcie ZG głośno, że "coś się dzieje", a ja chcę jak prosty człowiek- konkrety, a nie dyrdymały. Chcę połączeń z miastami w Europie- nie mam ich od dawna. Chcę cargo- nie jestem przeciwnikiem, ale nie mam go, a poza tym i tak nie ma to racji bytu i również na to był czas wcześniej. Mam dość dyskusji, które mam wrażenie celowo stają się ślepą uliczką, utykając w martwym pkcie. Albo coś działa albo nie. Prosta logika. Moja demonstracja, jak na razie sprowadza się do tej grupy, lecz regularnie staram się o lotniczym problemie rozmawiać :-) Za półśrodki uznaje pojedyncze przykłady pozytywnych działań podczas gdy działania powinny być podejmowane na całej lini, a tak się nie odbywa. Mnie obchodzi masowa użyteczność inwestycji samorządowych, a nie korporacyjna.

No dobrze - slogany, sloganami...
Nie sposób się z nimi nie zgodzić [poza cargo - nie wiem skad wniosek że nie ma racji bytu? Skoro "czas na to już był" to może też jest i też będzie? ]

Ad rem: Jaki jest Twój plan? Taki plan przewodni albo też ładniej master-plan krok-po-kroku.

Mam wrażenie, że nie rozumiesz o czym ja piszę;

Staram się...
piany toczył z ust nie mam ochoty, a chomikiem od wyżywania się w kołowrotku też nie jestem. Dziękuje, że pomogłeś rozwodnić temat, bo takie odnoszę wrażenie :P Pzdr. i dziękuje również za dyskusje, a portowi ZG i tak daleko do Bydgoszczy, a jeszcze dalej do Ławicy w Poznaniu i Berlina; optymalizacja infrastruktury polega na poprawianiu użyteczności tego, co jest, a nie ładowaniu kasy w płotek albo jakieś systemy nawigacji.

Chyba jednak NIE TYLKO na tym - inaczej optymalizowalibyśmy do dziś średnicę koła w wozie drabiniastym
Wolę nakładów na drogi i kolej. To jest mój plan, który służy wszystkim mieszkańcom tego województwa!

A tu mnie nie rozczarowałeś - spodziewałem się zera konkretów.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Lidia Kulpińska Smolarska:
Wg mnie Zielona Góra w ogóle ma problem komunikacyjny w
każdym sensie.

Czy w kazdym to nie powiedziałbym - jest np. jedynym miastem wojewódzkim które od wielu lat ma już obwodnice.
W ramach Lubuskiego Trójmiasta drogę ekspresową S-3.
MZK oferuje usługi - nie wiedzieć czemu - niedostępne w miastach bardziej renomowanych [automat biletowy w każdym autobusie] oraz ...odświętne dekorowanie autobusów choragiewkami:)
Lotnisko mimo nazwy Zielona Góra jest prawie 40 km dalej w Babimoście. Połączenia z samym miastem, jak i z innymi lotniskami ma słabe albo żadne.

Niestety nie lepiej sytuacja wygląda z PKP. Z Warszawą o połączeniu szybkim, sprawnym i nie tylko dwa razy na dobę, nie ma co marzyć.

Marzyć już nie trzeba - wystarczy utrzymać w mocy koszystną dla miasta koncepcję lokalizacji KDP, a dodatkowo wzmocnić ją przez oczywistą dla mnie [pewnie znowu nie dla wszytskich] stację łaczącą Y dla KDP w kierunku Wrocław-GOP-Kraków.
Dobijający jest fakt, że ekspres z Warszawy po przejechaniu Poznania staje się właściwie pociągiem pospiesznym odwiedzającym każde Pipidowo City, więc przejazd się maksymalnie wydłuża. No i to niemiłosiernie długie oczekiwanie w Czerwieńsku.

Inwestycja "obejście kolejowe Czerwieńska" ruszyła 04.czerwca 2009.
[ Planowane zakończenie +24 m-ce ]
Dlatego też tego dnia możemy powiedzieć, że skończył się tam komunikacyjny komunizm:)
Niewiele lepsza sytuacja jest w połączeniach z najbliższymi dużymi miastami, czyli Wrocławiem i Poznaniem.
To samo z kurortami nadmorskimi czy górskimi.
No ale nie można się nie wiadomo czego spodziewać po kurortach, skoro zwykłym miejskim autobusem można się dostać tylko na Ochlę,
o pobliskich jeziorach bez samochodu nie ma co marzyć.

To znaczy, że jest tam po co jeździć?
Także rozbawia mnie "kulawość" zielonogórskiego transportu. Zawsze mam wrażenie wracając do tego miasta, że jadę na koniec świata.

To zależy od punktu odniesienia - oczywiście do poziomu skomunikowania Dworca Centralnego w Warszawie
nigdy nie dojdziemy. Ale też nie mamy takich ambicji.

---

Z wieloma aspektami wypowiedzi niestety musze się zgodzić.
Diagnoza stanu obecnego - ale stanu obecnego podkreślam - jest w sumie dość trafna. A przedstawiona sytuacja pod wieloma względami dość marna.

Przypomniało mi się jednak zdziwienie mojej koleżanki z Warszawy, która myślała zę do nas się jedzie "z dobre 12h", a się mile zdziwiła że tylko 5,5 ówcześnie. O urokach Ziemi Lubuskiej też się nasłuchałem peanów. Czasami dobrze jest posłuchać kogoś z zewnątrz mówiącego o rzeczach które dla tubylca są oczywistąścią

Poprawia się wolno a czasami się cofa - na dniach zawieszono właśnie nocne połączenie pospieszne do i z Wawy
[ zdązyłem go zaliczyć z Wawy do ZG i przyznaje nieco mnie rozbawił komunikat "pociąg pospieszny z Lublina i Terespola do Szczecina i Zielonej Góry", ale pociąg był bardzo dobrym uzupełnienim do Ex Lubuszanin i TLK Zielonogórzanin - Niestety był i nie wiadomo czy będzie w nowym rozkładzie ]

Ale rąk nie załamujmy, głowy nie spuszczajmy. Tylko myślmy jak ten potencjał lepiej wykorzystać.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Marcin P.:
Witam Państwa!

Ja myślę, że lotnisko ma rację bytu ale nie tylko pod kątem połączenia pasażerskiego z Warszawą... może port przeładunkowy.

Ponadto biorąc pod uwagę budowę autostrady to przejazd będzie nazwijmy to bardziej przyjazny aczkolwiek niekoniecznie dużo tańszy ale szybszy i bezpieczniejszy.

Pozdrawiam,

Panie Marcinie - rzeczywiście podróże lotnicze do Wawy nie jest nawet plan minimum.
Trzeba otworzyć się na Europę, a może także zdobyć jakieś niszowe destynacje pozaeuropejskie.
Do tego wszystkiego NIEZBĘDNE jest połączenie kolejowe - z ZG, Poznaniem, Gorzowem w pierwszej kolejności. Z Berlinem, Wrocławiem i Szczecinem w drugiej.
Dodatkowo - poprawa skomunikowania z Węzłami drogowymi
- "Trzciel" A2
- "Świebodzin Południe" i "Sulechów" na S3
Przewozy cargo - wymaga bardzo grunotwnej analizy opłacalności.
Kogo by miały te przewozy serwisować?
Lubuskie Trójmiasto + Gorzów + KSSE? Poznań? Berlin? Wrocław?
Dużo pytań. Odpowiedzi mniej. Podobnie jak przedstawionych strategicznych pomysłów na przechwycenie strumieni ruchu?
Master plan istotnie nie może się ograniczać do budowy płotu i insstalacji systemu ILS. Tą wartość dodaną [o ile ogrodzenie lotniska i ILS takimi są - bo raczej uważałbym, że to standard o którym się nie powinno mówić], ten potencjał należy potem zagosodarować. Inaczej beziemy dokładać wiecznie, a nie tylko przez kilka lat.
Lidia K.

Lidia K. Witajcie w świecie
kabaretów

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Damian Hajduk:

Czy w kazdym to nie powiedziałbym - jest np. jedynym miastem wojewódzkim które od wielu lat ma już obwodnice.

No, obwodnicą faktycznie Zielona może zaimponować. Przyznam, że pisząc o kiepskiej komunikacji miałam na myśli komunikację zorganizowaną, czyli samolot, pociąg, ew autokar, choć na dłuższą metę męczący.
Obwodnica, przynajmniej mi, ale przecież nie tylko ;-), przydaje się podczas podróży samochodem. I jest świetna, tylko dotarcie autem, np. z Warszawy, to już droga przez mękę.

Marzyć już nie trzeba - wystarczy utrzymać w mocy koszystną dla miasta koncepcję lokalizacji KDP, a dodatkowo wzmocnić ją przez oczywistą dla mnie [pewnie znowu nie dla wszytskich] stację łaczącą Y dla KDP w kierunku Wrocław-GOP-Kraków.

Pomarzyć zawsze można. A nuż koncepcja lokalizacyjna się zmieni ;-).

Inwestycja "obejście kolejowe Czerwieńska" ruszyła04.czerwca 2009.
[ Planowane zakończenie +24 m-ce ]
Dlatego też tego dnia możemy powiedzieć, że skończył się tam komunikacyjny komunizm:)

Tak nam dopomóż...
Niewiele lepsza sytuacja jest w połączeniach z najbliższymi dużymi miastami, czyli Wrocławiem i Poznaniem.
To samo z kurortami nadmorskimi czy górskimi.
No ale nie można się nie wiadomo czego spodziewać po kurortach, skoro zwykłym miejskim autobusem można się dostać tylko na Ochlę,
o pobliskich jeziorach bez samochodu nie ma co marzyć.
To znaczy, że jest tam po co jeździć?

Nie rozumiem. To pytanie retoryczne?.
Także rozbawia mnie "kulawość" zielonogórskiego transportu. Zawsze mam wrażenie wracając do tego miasta, że jadę na koniec świata.

To zależy od punktu odniesienia - oczywiście do poziomu skomunikowania Dworca Centralnego w Warszawie
nigdy nie dojdziemy. Ale też nie mamy takich ambicji.
A szkoda, ambicja dobra rzecz.
Ale wygląda na to, że wylazły jakieś zielonogórskie kompleksy?
Rozmawialiśmy o komunikacji w Zielonej Górze, nie w Warszawie.
Ironia słaba, jaki jest Dworzec Centralny, każdy widzi...

Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Lidia Kulpińska Smolarska:
Damian Hajduk:
No, obwodnicą faktycznie Zielona może zaimponować. Przyznam, że pisząc o kiepskiej komunikacji miałam na myśli komunikację zorganizowaną, czyli samolot, pociąg, ew autokar, choć na dłuższą metę męczący.
Obwodnica, przynajmniej mi, ale przecież nie tylko ;-), przydaje się podczas podróży samochodem. I jest świetna, tylko dotarcie autem, np. z Warszawy, to już droga przez mękę.

Z tym imponowaniem obwodnicą to przesada w drugą stronę - choć może nie doceniamy to czego inni jeszcze nie mają - fakt, obowdnica przydatna rzecz:)

No cóż - brakuje dwóch odcinków A2 - jeszcze co najmniej 2 lata poczekamy, odcinek zachodni tj. N.Tomyśl-Świecko, 19.lipca rozpoczęto budowę; wschodni tj. dla uproszczenia Łódż-Warszawa [fachowo Stryków-Konotopa:)] 14.08. otwarto oferty cenowe na wykonanie robót - w tym roku jeszcze powinna się rozpocząć iwnestycja.
S-3 Międzyrzecz-Jordanowo-Sulechów też powinna ruszyć w końcu w tym roku.
Jak już jest inwestycja w toku to inaczej czas biegnie:)
Marzyć już nie trzeba - wystarczy utrzymać w mocy koszystną dla miasta koncepcję lokalizacji KDP, a dodatkowo wzmocnić ją przez oczywistą dla mnie [pewnie znowu nie dla wszytskich] stację łaczącą Y dla KDP w kierunku Wrocław-GOP-Kraków.

Pomarzyć zawsze można. A nuż koncepcja lokalizacyjna się zmieni ;-).

A K Y S Z !
Niewiele lepsza sytuacja jest w połączeniach z najbliższymi dużymi miastami, czyli Wrocławiem i Poznaniem.
To samo z kurortami nadmorskimi czy górskimi.
No ale nie można się nie wiadomo czego spodziewać po kurortach, skoro zwykłym miejskim autobusem można się dostać tylko na Ochlę,
o pobliskich jeziorach bez samochodu nie ma co marzyć.
To znaczy, że jest tam po co jeździć?

Nie rozumiem. To pytanie retoryczne?.

Nie.
mam wrażenie wracając do tego miasta, że
jadę na koniec świata.

To zależy od punktu odniesienia - oczywiście do poziomu skomunikowania Dworca Centralnego w Warszawie
nigdy nie dojdziemy. Ale też nie mamy takich ambicji.
A szkoda, ambicja dobra rzecz.

To znaczy mnie ambicji nie brak - natomiast nie szkodzą one realnemu oglądowi sytuacji.
Ale wygląda na to, że wylazły jakieś zielonogórskie kompleksy?

Tak wygląda?
Rozmawialiśmy o komunikacji w Zielonej Górze, nie w Warszawie.
Ironia słaba, jaki jest Dworzec Centralny, każdy widzi...
Słaba, bo żadna a już na pewno nie zamierzona.
A co do Dworca Centralnego to jest to niewątpliwie jedno z lepiej skomunikowanych miejsc w Polsce jeśli chodzi o komunikację publiczną. Mógłbybyć jeszcze lepiej - np. zintegrowany ze stacją metra Centrum.
Mimo wszytsko lubię nań i zeń podróżować.
Nie mam kompleksów dworcowych.

A wracając do Zielonej Góry - właśnie, wracając do Zielonej Góry mam wrażenie, że czas nieco innym tempem tutaj biegnie [niż w Wawie]. Mozna to postrzegać jako wadę, ale też jako zaletę.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Grzegorz Szymański:
Wolę nakładów na drogi i kolej. To jest mój plan, który służy wszystkim mieszkańcom tego województwa!

To jest TWÓJ PLAN? Za dużo przebywasz z politykami?

Grzegorzu, KONKRETY.

Jak dalej będziesz tu mówił, że ma być pięknie, że lotnisko jest be i studnia bez dna i współczesne miasto, które chce cokolwiek znaczyć może spokojnie funkcjonowac w ogóle bez lotniska, bo powinno się inwestować w infrastrukturę lądową [ w jaką?, gdzie?, w jakiej kolejności? ], to zawieszam niniejszy dialog z Tobą z racji totalnej bezcelowości, jeśli najwyraźniej nie masz ŻADNYCH propozycji.

Ogólnie o dyrdymałach to uprawiaj sobie proszę dyskusję z politykami właśnie. U innych ludzi w istocie budzi to rosnące zniecierpliwienie.

Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Lidia K.

Lidia K. Witajcie w świecie
kabaretów

Temat: Port Lotniczy Zielona Góra vel Babimost

Damian Hajduk:
A co do Dworca Centralnego to jest to niewątpliwie jedno z lepiej skomunikowanych miejsc w Polsce jeśli chodzi o komunikację publiczną. Mógłbybyć jeszcze lepiej - np. zintegrowany ze stacją metra Centrum.
Mimo wszytsko lubię nań i zeń podróżować.
Nie mam kompleksów dworcowych.

A wracając do Zielonej Góry - właśnie, wracając do Zielonej Góry mam wrażenie, że czas nieco innym tempem tutaj biegnie [niż w Wawie]. Mozna to postrzegać jako wadę, ale też jako zaletę.

Z tym skomunikowaniem to jest różnie, bo ani z metrem połączony, ani z Dworcem Śródmieście, który nomen omen, zaraz obok, a do którego dużo podróżnych podwarszawskich się zjeżdża.

Lubisz Dworzec Centralny? No to Cię Damianie o "zboczenia" nie podejrzewałam ;-). Ja do tej pory nie umiem znaleźć właściwego wyjścia spod ziemi i krążę, jak kret, bo informacji mało, o mapach pokazujących miejsce w którym się jest i jego naziemny obraz, znów można tylko pomarzyć hihi.

No i to, że życie biegnie innym tempem w Zielonej Górze i Warszawie to jasne. Jak to jest mieszkać i tu i tu już wiem, doświadczyłam obu. Myślę, że jednak lepiej w Zielonej...przyznam się bez bicia :-). Gdyby jeszcze nie to poczucie końca świata...

Następna dyskusja:

W odwiedzinach ... Zielona ...




Wyślij zaproszenie do