Temat: Freelancerzy w ZG i okolicach.
Ja tylko swoje 3gr ;) @Paweł ma rację, ciężko jest pracować w domu ;) nawet dorabianie w domu często bywa irytujące, a co dopiero praca na "cały" etat. Najgorsza sytuacja jest w tedy, kiedy np. zostajemy z obowiązkami w "pracy" i obowiązkami "matki/ojca" ;) wtedy już to trudno pogodzić. A takie ZOO można by było zrobić w Zielonej Górze, to nie jest duży problem, problem jest tylko w tym czy znajdziemy np. 5 -7 freelancerów, żeby to utrzymać ;) bo licząc same rachunki to koło 1000 trzeba liczyć, więc od freelancera trzeba by było wziąć około 200zł ;) - a niektórych to już może odstraszyć.
Oczywiście te 1000zł przy założeniu, że enea prądu za darmo nie daje ;) a raczej komputery chodzą 24h / 7 ;) koszt naprawdę dobrego internetu, telefonów, faksu, wyposażenie jakieś salki konferencyjnej, pojedynczych boksów, czy biura do spotkań biznesowych, koszty ogrzewania, wody ;) itp. ;)