Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Rozgrzewka jao qigong

Rozne sa podejscia do rozgrzewki. Niektorzy traktuja ja dosc powierzchownie jako takie przygotowanie do własciwego treningu. Ot troche pomacha sie rekoma i pokreci biodrami.
Oczywiscie zalezy co robimy na treningu. Wymagajace, dynamiczne uklady powinne byc poprzedzone solidna rzgrzewka kregosłupa, stawow i miesni, to zapobiega kontuzjom.
Do spokojnych form w jednostajnym tempie w zasadzie mozna pomijac rozgrzewke
Ciało rozgrzewa sie w miare wykonywania formy, a zakres ruchu i obciazenia stawow dostosowujemy stopniowo.

Ale chce poruszyc temat pobudzania otwierania stawow miesni i krazenia jako formy qigong, ktora moze jak najbardziej byc traktowana jako rozgrzewka przed jakimkolwiek dalszym tematycznym treningiem lub cwiczono samodzielnie jako forma higieny ciała.
Jak jest najlepsza metoda? od czego zaczac?
np. forma qigong rozgrzewajaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)
rozpoczyna ruch od krazen stop, potem kolana i do gory po kolei krazac stawami i rozciagajac poszczegolne miesnie i sciegna, konczac na dłoniach i palcach.

inna kolejnosc to lekkie pobudzenie całego ciała i kregosłupa skrety i wymachy ramion stojac prosto, a potem od szyi w dól, przez barki kregosłup biodra do nog.

inna opcja to od najdalszych stawow (dłonie stopy) do srodka czyli bioder i kregosłupa
albo odwrotnie od najwiekszych, bioder i kregosłupa, do najdalszych.

Jak wygladało to w teatrze ruchu Grotowskiego? ( pyt. do Jerzego)
Ma ktos jakies ciekawe doswiadczenia w tym temacie?
Jak to wyglada z p widzenia fizjologii, krazenia, aktywowania ukladu nerwowego limfatycznego, bioelektrycznego itpTen post został edytowany przez Autora dnia 12.01.14 o godzinie 12:01
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Rozgrzewka jao qigong

Jarosław J.:
Rozne sa podejscia do rozgrzewki. Niektorzy traktuja ja dosc powierzchownie jako takie przygotowanie do własciwego treningu. Ot troche pomacha sie rekoma i pokreci biodrami.
Oczywiscie zalezy co robimy na treningu. Wymagajace, dynamiczne uklady powinne byc poprzedzone solidna rzgrzewka kregosłupa, stawow i miesni, to zapobiega kontuzjom.
Do spokojnych form w jednostajnym tempie w zasadzie mozna pomijac rozgrzewke
Ciało rozgrzewa sie w miare wykonywania formy, a zakres ruchu i obciazenia stawow dostosowujemy stopniowo.

Ale chce poruszyc temat pobudzania otwierania stawow miesni i krazenia jako formy qigong, ktora moze jak najbardziej byc traktowana jako rozgrzewka przed jakimkolwiek dalszym tematycznym treningiem lub cwiczono samodzielnie jako forma higieny ciała.
Jak jest najlepsza metoda? od czego zaczac?

Mam pytania, do poniższego fragmentu wypowiedzi:
np. forma qigong rozgrzewajaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)
rozpoczyna ruch od krazen stop, potem kolana i do gory po kolei krazac stawami i rozciagajac poszczegolne miesnie i sciegna, konczac na dłoniach i palcach.

Co rozumiesz przez skrót „SFTKK"?
I przez stwierdzenie: ”...forma qigong rozgrzewjaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)"?Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.01.14 o godzinie 15:25
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Rozgrzewka jao qigong

Tomasz N.:

Mam pytania, do poniższego fragmentu wypowiedzi:
np. forma qigong rozgrzewajaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)
rozpoczyna ruch od krazen stop, potem kolana i do gory po kolei krazac stawami i rozciagajac poszczegolne miesnie i sciegna, konczac na dłoniach i palcach.

Co rozumiesz przez skrót „SFTKK"?
I przez stwierdzenie: ”...forma qigong rozgrzewjaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)"?
To po prostu skrot nazwy ktora nie ma tu znaczenia merytorycznego.
Ze zdania o ktore pytasz ew słowo "rozgrzewajaca" moze sie roznie kojarzyc
Tu uzyte w kontekscie pobudzania, krazenia. Chyba nie bedziesz mi udawadniał, ze nie chodzi o same stawy tylko całe ciało, miesnie sciegna, układ nerwowy i krazenie Qi?

Uprzedzajac od razu jakies poboczne dywagacje podkresle, ze meritum tematu sa rozne formy aktywizowania ciała, poprzez pobudzanie i ruchy typu krazenia rozciagania w roznych wymienionych przeze mnie kolejnosciach, ew jakies inne klucze. np tez poprzez formy automasazu, oklepywania, uciskania, ale robione samodzielnie dla siebie, nie przez partnera.
Ćwiczyłem wiele tego typu schematow i w szkole karatedo i u roznych nauczycieli taijiquan czy wushu. Takie formy rozgrzewki jak wspomniałem sa lub moga byc tez szersza forma typu qigong praktykowana odrebnie nie tylko jako czesc poprzedzajaca głowna praktyke.
Jesli ktos ma jakies ciekawe doswiadczenia i zaobserwowane schematy tego typu cwiczen i zechce sie podzielic idea i teoria za tym stojaca, jesli jest jakas, to byłoby miło.

Dla przykładu
mistrz Chen XW, jako rozgrzewke czesto uzywa 6 cwiczen w okreslonej kolejnosci
- krazenia głowy (angazujac całe ciało i kregosłup)
- krazenia bioder ( utrzymujac kregosłup prosto, a biodra poziomo)
- krazenia ramion i potem sklon do nogi w wykroku
- krazenie w kostce, kolanie i biodrze (stopa podparta palcami lub slizgajaca sie po podłozu)
- skrety z energicznymi wymachami i uderzeniami ramion po bokach w szerokim polprzysiadzie (kolana i biodra utrzymuja stałe polozenie, skrety w obszarze talii)
- dekikatne skrety i klepniecia dłonmi o ciało w pozycji naturalnej (stopy rownolegle na szer. barkow)
głowna idea to pobudzanie głownych stawow i sciegien/ miesni niejako od srodka na zewnatrz:
kregosłup, biodra, ramiona i barki, rozciagannie plecow i tylu nog, biodro/kolano/st skok, energiczne rozgrzanie talii i pobudzanie obsz 4/5/6 kregu z oklepywaniem po bokach z przodu i z tyłu tego obszaru, i na koniec delikatne rozluzniajace skrety wszyskich stawow z lekkim klepaniem i utrzymaniem struktury w obszarze kua.
całosc zajmuje ok 15-20 min niektore elementy robi sie dłuzej niektore krocej.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.01.14 o godzinie 10:39
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Rozgrzewka jao qigong

Jarosław J.:
Tomasz N.:

Mam pytania, do poniższego fragmentu wypowiedzi:
np. forma qigong rozgrzewajaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)
rozpoczyna ruch od krazen stop, potem kolana i do gory po kolei krazac stawami i rozciagajac poszczegolne miesnie i sciegna, konczac na dłoniach i palcach.

Co rozumiesz przez skrót „SFTKK"?
I przez stwierdzenie: ”...forma qigong rozgrzewjaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)"?
To po prostu skrot nazwy ktora nie ma tu znaczenia merytorycznego.

Aha, rozumiem;) W takim razie wszystko w porządku. Użyłeś po prostu nazwy „forma ojca" która kojarzy mi się z formą dobrze mi znaną od strony praktycznej. Ale w kontekście tego co piszesz o „rozgrzewkach", okazuje się, że się mówimy o różnych rzeczach.

Ze zdania o ktore pytasz ew słowo "rozgrzewajaca" moze sie roznie kojarzyc
Tu uzyte w kontekscie pobudzania, krazenia. Chyba nie bedziesz mi udawadniał, ze nie chodzi o same stawy tylko całe ciało, miesnie sciegna, układ nerwowy i krazenie Qi?

Nie, nie będę. Po za tym to co piszesz niżej o swoich doświadczeniach jest ciekawe.

Uprzedzajac od razu jakies poboczne dywagacje podkresle, ze meritum tematu sa rozne formy aktywizowania ciała, poprzez pobudzanie i ruchy typu krazenia rozciagania w roznych wymienionych przeze mnie kolejnosciach, ew jakies inne klucze. np tez poprzez formy automasazu, oklepywania, uciskania, ale robione samodzielnie dla siebie, nie przez partnera.
Ćwiczyłem wiele tego typu schematow i w szkole karatedo i u roznych nauczycieli taijiquan czy wushu. Takie formy rozgrzewki jak wspomniałem sa lub moga byc tez szersza forma typu qigong praktykowana odrebnie nie tylko jako czesc poprzedzajaca głowna praktyke.
Jesli ktos ma jakies ciekawe doswiadczenia i zaobserwowane schematy tego typu cwiczen i zechce sie podzielic idea i teoria za tym stojaca, jesli jest jakas, to byłoby miło.

Dla przykładu
mistrz Chen XW, jako rozgrzewke czesto uzywa 6 cwiczen w okreslonej kolejnosci
- krazenia głowy (angazujac całe ciało i kregosłup)
- krazenia bioder ( utrzymujac kregosłup prosto, a biodra poziomo)
- krazenia ramion i potem sklon do nogi w wykroku
- krazenie w kostce, kolanie i biodrze (stopa podparta palcami lub slizgajaca sie po podłozu)
- skrety z energicznymi wymachami i uderzeniami ramion po bokach w szerokim polprzysiadzie (kolana i biodra utrzymuja stałe polozenie, skrety w obszarze talii)
- dekikatne skrety i klepniecia dłonmi o ciało w pozycji naturalnej (stopy rownolegle na szer. barkow)
głowna idea to pobudzanie głownych stawow i sciegien/ miesni niejako od srodka na zewnatrz:
kregosłup, biodra, ramiona i barki, rozciagannie plecow i tylu nog, biodro/kolano/st skok, energiczne rozgrzanie talii i pobudzanie obsz 4/5/6 kregu z oklepywaniem po bokach z przodu i z tyłu tego obszaru, i na koniec delikatne rozluzniajace skrety wszyskich stawow z lekkim klepaniem i utrzymaniem struktury w obszarze kua.
całosc zajmuje ok 15-20 min niektore elementy robi sie dłuzej niektore krocej.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.01.14 o godzinie 16:27
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Rozgrzewka jao qigong

... chce poruszyc temat pobudzania otwierania stawow miesni i krazenia jako formy qigong, ktora moze jak najbardziej byc traktowana jako rozgrzewka przed jakimkolwiek dalszym tematycznym treningiem lub cwiczono samodzielnie jako forma higieny ciała.
Jak jest najlepsza metoda? od czego zaczac?
np. forma qigong rozgrzewajaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)
rozpoczyna ruch od krazen stop, potem kolana i do gory po kolei krazac stawami i rozciagajac poszczegolne miesnie i sciegna, konczac na dłoniach i palcach.

inna kolejnosc to lekkie pobudzenie całego ciała i kregosłupa skrety i wymachy ramion stojac prosto, a potem od szyi w dól, przez barki kregosłup biodra do nog.

inna opcja to od najdalszych stawow (dłonie stopy) do srodka czyli bioder i kregosłupa
albo odwrotnie od najwiekszych, bioder i kregosłupa, do najdalszych.

Jak wygladało to w teatrze ruchu Grotowskiego? ( pyt. do Jerzego)
Ma ktos jakies ciekawe doswiadczenia w tym temacie?
Jak to wyglada z p widzenia fizjologii, krazenia, aktywowania ukladu nerwowego limfatycznego, bioelektrycznego itp
I co ? nikt nie ma w temacie nic ciekawego do powiedzenia? Zadnych sensownych obserwacji jak najlepiej rozgrzewac i pobudzac ciało do treningu, w jakiej sekwencji aktywizowac poszczegolne partie ciała i stawy?
Co lepiej działa krazenia, czy rozciaganie? Nawet eksperci w anatomii i krązeniu qi.?
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Rozgrzewka jao qigong

Jarosław J.:
... chce poruszyc temat pobudzania otwierania stawow miesni i krazenia jako formy qigong, ktora moze jak najbardziej byc traktowana jako rozgrzewka przed jakimkolwiek dalszym tematycznym treningiem lub cwiczono samodzielnie jako forma higieny ciała.
Jak jest najlepsza metoda? od czego zaczac?
np. forma qigong rozgrzewajaca stawy (tzw forma ojca w SFTKK)
rozpoczyna ruch od krazen stop, potem kolana i do gory po kolei krazac stawami i rozciagajac poszczegolne miesnie i sciegna, konczac na dłoniach i palcach.

inna kolejnosc to lekkie pobudzenie całego ciała i kregosłupa skrety i wymachy ramion stojac prosto, a potem od szyi w dól, przez barki kregosłup biodra do nog.

inna opcja to od najdalszych stawow (dłonie stopy) do srodka czyli bioder i kregosłupa
albo odwrotnie od najwiekszych, bioder i kregosłupa, do najdalszych.

Jak wygladało to w teatrze ruchu Grotowskiego? ( pyt. do Jerzego)
Ma ktos jakies ciekawe doswiadczenia w tym temacie?
Jak to wyglada z p widzenia fizjologii, krazenia, aktywowania ukladu nerwowego limfatycznego, bioelektrycznego itp
I co ? nikt nie ma w temacie nic ciekawego do powiedzenia? Zadnych sensownych obserwacji jak najlepiej rozgrzewac i pobudzac ciało do treningu, w jakiej sekwencji aktywizowac poszczegolne partie ciała i stawy?
Co lepiej działa krazenia, czy rozciaganie? Nawet eksperci w anatomii i krązeniu qi.?
Poczułem się wywołany do odpowiedzi :) tym "nawet eksperci od anatomii i kążenia qi" :)

Więc opowiem krótko jak pewnego razu odczułem boleśnie na własnej skórze do czego może prowdzić zlekcewarzenie (z powodu spóźnienia na trening) dokładnego wykonania rozgrzewki na stawach palców dłoni wg schematu którego uczono nas wteatrze Laboratorium grotwskiegoi, a oczym już opowiadałem.

Ta rozgrzewka była na wrasztatach powążnie traktowana i bardzo dokładnie wykonywana.

Miała ona perfekcyjnie przygotwać ciało i zbezpieczyć przed jakimikolwiek kontuzjami tak że odważnie można było robić przewroty i rzucać sie na podłogę bez żadnej maty na parkiecie.

I potwierdzam że działało to dokładnie tak jak.... na chińskich filmach pokazujących efekty pracy z Chi, np takie nasycenie sterfy Dantien energią Chi - a więc również ochroną enrgią "wei chi" że nawet cięcie skóry nożem w ogóle jej nie kaleczy!

A trening w teatrze był nastawiony na ekspresję ruchu z punku widzenia przedstawienia teatralnego i ćwiczyliśmy np bardzo spektakularna pod tym względem etidę w której trzeba było zagrać naprzemin i wcoraz bardziej dynamicznym tempie między dzikim koniem a probojącym go złapąc na lassao a potem ujeździć kowbojem. W zasadzie ta etiuda głównie polegała na spektakularnym rzucaniu sie na prakiet jako spadjący9 do tyłu) lub np ciagnity ( do przodu) po ziemi przez konia za lasso kawboj.

Jest to naprawdę bardzo spektakulrna etiuda teatralna.

Na tej etiudzie Ryszard Cieślak namacalnie nam udowdnił że jeżeli tylko rozgrzewkę wszystkich satwów przeprowdzimy bardzo dokładnie, tak jak nas uczono zupełnei nie musimy sie obawiać żadnej kontuzji!

Faktycznie robiłem tą etidę wielokronie bez żadnych problemów.

Aż raz proszono mnie w Warszaweoigdzie pracowałem jako masażysta w latach 2003-2005 bym przyszedł pokazać tą etiude na spodkaniu grupy teatralnej na które przyjdą zupęłnie nowe osoby przyjęte do tej grupy.

Traf chciał że się spóźniłem na ten trning i kiedy wszedłem oniw łaśnie już kończyli robić rozgrzewkę.

Więc przystapiłem sam do rozgrzewki w dużym pośpiechu w którym pominąłem dokladniejsze rozgdrzanie stawów palców u dłoni.

Oczywiście pokazałem tą etiude która zrobiła niesamowite wrażenie na wszystkich , ale przypłaciłem to lekką kontuzją kciuka prawej ręki, którego niezbyt dokładnie już rozmasowąłem podczas rozgrzewki właśnie z powodu pośpiechu...

Wniosek jest oczywisty , nigdy nie należy lekcewżyć znaczenia rozgrzewki i wykonywać ją nazawsze nadzwyczaj staranie!

A jej lekceważenie powstaje zwykle z powodu nie dokońca zrozuminia czym się ona różni od właściwego treningu i dlaczego w zwiazku ztym sam trening nigdy nie jest wstanie tej rozgrzewki zastąpić!

Zadam więc to pytanie :Panowie, jak Wam się wydaje na czym polega ta zasadnicza różnica decydująca o niezastąpialności rozgrzewki samym treningiem?Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.02.14 o godzinie 08:39



Wyślij zaproszenie do