![](https://static.goldenline.pl/user_photo_basic.jpg)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Łukasz Zegar:
Kto głośniej krzyczy ten ma rację. Często takie właśnie spostrzeżenia widzę obserwując firmy. Ci co krzyczą to awansują. Ci co zabierają pracę do domu, żeby się wyrobić - dostają jej więcej bo przecież są super specjalistami i radzą sobie coraz lepiej. Sam to widzę nazbyt często w firmach w których pracuję. Mobbing zaczyna wkraczać do mikro firm i co najlepsze często stosują go między sobą koleżanki :) Smutne, ale prawdziwe.
konto usunięte
Łukasz Zegar:
Kto głośniej krzyczy ten ma rację. Często takie właśnie spostrzeżenia widzę obserwując firmy. Ci co krzyczą to awansują. Ci co zabierają pracę do domu, żeby się wyrobić - dostają jej więcej bo przecież są super specjalistami i radzą sobie coraz lepiej. Sam to widzę nazbyt często w firmach w których pracuję. Mobbing zaczyna wkraczać do mikro firm i co najlepsze często stosują go między sobą koleżanki :) Smutne, ale prawdziwe.
Agnieszka Rądlewska:
Wystarczy nie dać sobie wejść na głowę...handel i podobne mu branże to nie stanowiska dla mięczaków....
Łukasz Krzysztof
P.
Aude aliquid
dignum...
Dagmara
D.
Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...
Łukasz Krzysztof
P.
Aude aliquid
dignum...
Dagmara D.:
NIc w tym nie ma.
Dobrze się najpierw zastanowić nad sobą a dopiero potem szukać winnych wokół. Ale to znak czasu. Po co sie zastanawiać- wiadomo, że to ONI są winni.
Dagmara
D.
Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...
Łukasz Krzysztof P.:to demagogia. Zero konkretów. A najgorsze te koleżanki nie ? :)
Dagmara D.:
NIc w tym nie ma.
Dobrze się najpierw zastanowić nad sobą a dopiero potem szukać winnych wokół. Ale to znak czasu. Po co sie zastanawiać- wiadomo, że to ONI są winni.
Co osoba to inna opinia, psze Pani:-)
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Dagmara D.:nie masz racji Dag.. a chciałbym żebyś miała.
NIc w tym nie ma.
Dobrze się najpierw zastanowić nad sobą a dopiero potem szukać winnych wokół. Ale to znak czasu. Po co sie zastanawiać- wiadomo, że to ONI są winni.
konto usunięte
Łukasz Krzysztof P.:
Wyluzujcie trochę wszyscy:-)
Zanim rozmowa zrobi się naprawdę nieprzyjemna...
A jeśli chodzi o wypowiedź Łukasza...
Cuś f tym jezd:-))))
Łukasz Krzysztof
P.
Aude aliquid
dignum...
Dagmara D.:
Co osoba to inna opinia, psze Pani:-)to demagogia. Zero konkretów. A najgorsze te koleżanki nie ? :)
konto usunięte
Łukasz Zegar:stare porzekaldo mowi:
Kto głośniej krzyczy ten ma rację.
Często takie właśnie spostrzeżenia widzę obserwując firmy. Ci co krzyczą to awansują. Ci co zabierają pracę do domu, żeby się wyrobić - dostają jej więcej bo przecież są super specjalistami i radzą sobie coraz lepiej. Sam to widzę nazbyt często w firmach w których pracuję. Mobbing zaczyna wkraczać do mikro firm i co najlepsze często stosują go między sobą koleżanki :) Smutne, ale prawdziwe.to juz inna sprawa
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Beata B.:oj, to nie tak, nie tak.. za bardzo schematyczna diagnoza.
Łukasz Krzysztof P.:
Wyluzujcie trochę wszyscy:-)
Zanim rozmowa zrobi się naprawdę nieprzyjemna...
A jeśli chodzi o wypowiedź Łukasza...
Cuś f tym jezd:-))))
dla mnie nic w tym nie ma
To my sami stworzyliśmy taką sytuację, więc do kogo teraz pretensje?
Odpadają ci, którzy mają dość, są wypaleni, nie dają rady już zabierać pracy do domu, zaczyna ich męczyć sama obecność w takiej firmie. Pójdą do następnej i będą mieli to samo, bo tam też się będą chcieli wykazać. Nie potrafią być asertywni i tyle.
Głośno krzyczą ci co się boją.Beata B. edytował(a) ten post dnia 11.11.09 o godzinie 23:56
konto usunięte
Arkadiusz Piotr Z.:
Beata B.:oj, to nie tak, nie tak.. za bardzo schematyczna diagnoza.
Łukasz Krzysztof P.:
Wyluzujcie trochę wszyscy:-)
Zanim rozmowa zrobi się naprawdę nieprzyjemna...
A jeśli chodzi o wypowiedź Łukasza...
Cuś f tym jezd:-))))
dla mnie nic w tym nie ma
To my sami stworzyliśmy taką sytuację, więc do kogo teraz pretensje?
Odpadają ci, którzy mają dość, są wypaleni, nie dają rady już zabierać pracy do domu, zaczyna ich męczyć sama obecność w takiej firmie. Pójdą do następnej i będą mieli to samo, bo tam też się będą chcieli wykazać. Nie potrafią być asertywni i tyle.
Głośno krzyczą ci co się boją.Beata B. edytował(a) ten post dnia 11.11.09 o godzinie 23:56
Beata B.:
Nie potrafią być asertywni i tyle.Co to znaczy asertywni?
Głośno krzyczą ci co się boją.Pracowałem w firmie BxDx, ci ludzie wogóle nie rozmawiali ze sobą, porozumiewali się wrzaskiem i wyzwiskami.
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Beata B.:
Nie stawiam diagnozy:-)
Piszę jak to widzę. Też kiedyś pracowałam w "hutach" i widziałam co się działo.
Czeslaw Kowalczyk:
stare porzekaldo mowi:
kto krzyczy, ten nie ma racji
konto usunięte
Robert Radoń:
Beata B.:Nie potrafią być asertywni i tyle.Co to znaczy asertywni?Głośno krzyczą ci co się boją.Pracowałem w firmie BxDx, ci ludzie wogóle nie rozmawiali ze sobą, porozumiewali się wrzaskiem i wyzwiskami.
Kto nie miał wystarczająco donośnego głosu, widocznie nie był dość asertywny.
Nie ważne było co się mówi, tylko jak.
Jak ktoś wywrzeszczał najbardziej kretyńskie polecenie, to zostało ne wykonane, a jesli próbowało się z tymi ludźmi normalnie rozmawiać, to dla nich był znak, że facet nie ma jaj.
To był poziom średniej i wyższej kadry zarządzającej, żeby znów jakis medrek nie wyskoczył z prymitywnymi robolami.
konto usunięte
Arkadiusz Piotr Z.:
Beata B.:
Nie stawiam diagnozy:-)
Piszę jak to widzę. Też kiedyś pracowałam w "hutach" i widziałam co się działo.
"kiedyś" jest tu kluczowe :)
Następna dyskusja: