Temat: Tatrzański Park Narodowy
Sławek K.:
Jadwiga M.:
Temat a propos jednej z najważniejszych "atrakcji" Zakopanego.
Zacznę niestety od kiepskiej informacji - brakuje pieniędzy i może być problem ze szlakami: http://ilovezakopane.pl/2011/05/zamkniete-szlaki-na-gi...
Obawiam się, że tutaj raczej chodzi o politykę niż kasę.Proszę pamiętać, ze TPN to firma z najpiękniejsza siedzibą w Zakopanem całkiem rentowną której po prostu przeniesiono księgowość do Wawy a tego nikt nie lubi. Mówienie , że nie można zlecic remontów z obawy że rząd nie zapłaci są nieco chybione. Znam wiele firm które chciały by mieć za płatnika rząd :) Nie podoba mi sie i odbieranie kasy TPNowi jednak jeszcze bardziej wojenka medialna bijąca nas żyjących z turystyki po d... To już poszło w świat i już wpływa na decyzje o miejscu spędzania wakacji.
Dokładnie. Tatry to nie prywatny folwark TPN, gdzie mogą robić sobie co chcą decydenci TPN. Z jednej strony źle, że cała kasa jedzie do Warszawy, a z drugiej dobrze. Biadolenie, że teraz są bardzo biedni i nie ma na nic kasy to świetny chwyt tak jak zeszłoroczny konkurs Milki, który raczej niewiele miał wspólnego z ochroną przyrody. :)
Jak zablokują Zakopiankę to powinni ich zgarnąć i zamknąć. Z turystyki w Tatrach żyje praktycznie całe Podhale. Dlatego to nie jest sprawa wyłącznie dyrekcji i pracowników TPN. Po co im duże osiedle w Kuźnicach i inne obiekty, których utrzymanie sporo kosztuje?
Sławek ma rację. Przenieśli im księgowość do Warszawy i tyle.
Z Orlej Perci można zrobić nieutrzymywaną trasę dla wprawnych turystów, a Ci mniej wprawni zawsze mogę wynająć przewodnika, czy instruktora, dzięki któremu przejdą cali i zdrowi przepiękną trasę w Tatrach Polskich. Taki pomysł był już kiedyś zresztą, bardzo rozsądny z likwidacją żelastwa na Orlej Perci.