Temat: Choszczeński starosta zatrzymany za jazdę po pijaku

1,5 promila alkoholu w organizmie miał Lesław Ś. - starosta powiatu choszczeńskiego, którego zatrzymała lubuska policja. Grozi mu utrata stanowiska i do dwóch lat pozbawienia wolności.

53-letni Lesław Ś. (w grudniu startował na burmistrza Pełczyc) został zatrzymany do kontroli w poniedziałek w nocy na ul. Wojska Polskiego w Strzelcach Krajeńskich. Wcześniej funkcjonariusze widzieli go na stacji paliw, z której odjechał "wężykiem". Urzędnik prowadził służbową skodę octavię.

- Podczas rozmowy mundurowi wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. 53-letni mieszkaniec Pełczyc został przewieziony na komendę, gdzie poddano go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pierwszy odczyt wskazał 0,62 mg/l, drugi 0,74 mg/l (ok. 1,5 promila) - poinformowała PAP Justyna Migdalska z lubuskiej policji.

Policja zatrzymała jego prawo jazdy i pobrała staroście krew do dalszego badania. Urzędnikowi, za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, grozi utrata prawa jazdy, kara grzywny i do dwóch lat pozbawienia wolności. W przypadku prawomocnego wyroku uznającego popełnienie przez niego przestępstwa, choszczeński starosta może stracić też swoje stanowisko.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin

Temat: Choszczeński starosta zatrzymany za jazdę po pijaku

W praworządnym i normalnym cywilizowanym kraju ten Pan w ciągu 24 godzin zostałby wyrzucony z pracy, a ponadto poszedłby za kraty na parę lat.
Nie zapominajmy jednak,że żyjemy w Polsce. Minister Drzewiecki miał jednak rację. Ja to powtarzam od lat: Polska to dziki kraj - pełen jaj.

Temat: Choszczeński starosta zatrzymany za jazdę po pijaku

Marek Polakiewicz:
W praworządnym i normalnym cywilizowanym kraju ten Pan w ciągu 24 godzin zostałby wyrzucony z pracy, a ponadto poszedłby za kraty na parę lat.

W normalnym kraju (gdyby do tego doszło) to ten pan sam podał by się do dymisji/zrezygnował ze stanowiska...

Nie zapominajmy jednak,że żyjemy w Polsce. Minister Drzewiecki miał jednak rację. Ja to powtarzam od lat: Polska to dziki kraj - pełen jaj.

Była Wielkanoc - to i są jaja!

Temat: Choszczeński starosta zatrzymany za jazdę po pijaku

Starosta Choszczna: był pijany - z urzędu nie rezygnuje

Lesław Śliżewski, starosta choszczeński, który z zawartością półtora promila alkoholu prowadził samochód nie zamierza rezygnować ze stanowiska. Na sesji powiatu tylko przeprosił za swoje zachowanie.

Co działo się na poniedziałkowej sesji powiatu, 2 maja - relacjonuje "Kurier Szczeciński". Jak podaje dziennik starosta oświadczył , że nie zamierza rezygnować z funkcji i powiedział: "Chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za tę sytuację. Jest mi wstyd. Proszę o wyrozumiałość i wstrzemięźliwość do czasu rozstrzygnięcia sprawy."

Lesław Śliżewski na jeździe pod wpływem alkoholu został zatrzymany tydzień temu. Prowadził służbową skodę octavię. Policja zabrała mu prawo jazdy. Za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia.

Lesław Śliżewski starostą powiatu został z rekomendacji PO. Teraz radni Platformy postulują odwołanie go z funkcji. Jeżeli radni tego nie zrobią, to starosta zostanie pozbawiony urzędu po prawomocnym wyroku sądu.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin

... za grosz honoru... Pazurami bedzie się trzymał stołka zamiast zachować choć odrobinę godności i powiedzieć "mea maxima culpa, zawiniłem, przepraszam, odchodzę."