Temat: Umowa stowarzyszeniowa
TEZA:
Andrzej C.:
W 100% zgadzam się z Jerzym, nie można zamykać spraw niezamkniętych. To jest własnie różnica w relacjach Polsko Niemieckich i Polsko Ukraińskich. Niemcy odcięli się od nazizmu a nawet ...sami identyfikują się z ofiarami (co jest przegięciem w drugą stronę). Ukraińcy natomiast identyfikują się ze zbrodniarzami. Nie tylko nie odcięli się to jeszcze gloryfikują morderców.
Andrzej S.:
A może warto sobie powiedzieć - ludzie lubią mordować,szczególnie w czasie lub przy okazji wojny i innych zamieszań.No i szczególnie tych "innych".W XX wieku niewiele narodów zachowywało się w miarę przyzwoicie,były też narody,które "zasłużyły się" szczególnie okrutnie.No i pytanie co teraz możemy z tym zrobić?Niestety - dość niewiele.
Andrzej C.:
Lubie Ukrainę bo to egzotyczna kraina, widziana przeze mnie trochę przez pryzmat polskiej
historii, trochę egzotyki byłego ZSRR.
Nie chciałbym aby to państwo znalazło się w granicach UE. Przynajmniej nie teraz i chyba
jeszcze długo nie. Powody są proste: Ukraina chyba sama tego nie chce, Ukraina jest
państwem rozdartym na 3 części (nacjonalistyczny zachód - czasem nawet faszystowski,
prorosyjski wschód, i Krym) i napięcia wewnętrzne to bomba zegarowa. Czy nas lubią? myślę > że o tyle o ile Polska jest brama do bogatej Europy. Bardzo bym chciał aby twoja wizja się
spełniła ale...dopiero wtedy jak Ukraina sama u siebie zrobi porządek. Jak odznaki SS galicien, > upa znikną ze witryn sklepików, jak nie będzie pomników zbrodniarzy, którzy dopuszczali się
ludobójstwa a organizacje odpowiedzialne za czystki etniczne nie będą określane mianem
bohaterów. Myślę, że nie jest tak źle ze strategią polskiej polityki zagranicznej. Musimy starać > się deklarować pomoc Ukrainie ale jednocześnie uważać aby nam to nie odbiło się czkawką.
Obecnie Ukraina przy tej świadomości społecznej może być jedynie zagrożeniem dla Polski
zarówno pod względem ekonomiczny (tania siła robocza), oraz politycznym (nacjonalistyczna
partia swoboda w zachodniej Ukrainie ma około 30% poparcia).
Myślę ze trzeba poczekać aż ten naród "dojrzeje". Spojrzy z dystansu na swoja historię,
zdeklaruje dokąd zmierza, i zrobi u siebie porządek.
ANTYTEZA:
Jakub Ł.:
Ależ Andrzeju, nikt na Ukrainie nie gloryfikuje zbrodni na Polakach ani czystek etnicznych. Jesteś, delikatnie mówiąc, słabo zorientowany w ukraińskich realiach. Jeśli chodzi o UPA, to gloryfikowana jest jedynie jej walka z komunistami, Niemcami i Sowietami o niepodległą Ukrainę, a równocześnie z całą stanowczością i z ogromnym skutkiem każdy normalny Ukrainiec potępia to, co się wiązało ze zbrodniami na Polakach. Tak samo, jak każdy normalny Polak czci Piłsudskiego, ale przecież nie za to, że zamknął Ukraińców w Berezie Kartuskiej czy że zrobił zamach majowy, tylko z zupełnie innych względów. Zresztą, zaszłości historyczne między Polakami a Ukraińcami już kilka lat temu zostały sobie uczciwie i w przyjaznej atmosferze wyjaśnione. I nie wracaj już do tego, nie jątrz, nie rozdrapuj starych bolesnych ran, bo to nie sprzyja pojednaniu i konstruktywnej współpracy.
SYNTEZA: NAWRÓCENIE I ZMIANA NASZYCH DOTYCHCZASOWYCH POSTAW ZAWSZE JEST
MOŻLIWE GDY TYLKO POKAZANY NAM ZOSTANIE INNY DOBRY WZORZEC, DLATEGO NIE POWINNIŚMY JAKO CHRZEŚCIJANIE NIKOGO OSĄDZAĆ, POTĘPIAĆ I ODRZUCAĆ...
Święty Zacheusz
wg.Łk 19, 1-10
1 Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. 2 A [był tam] pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. 3 Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. 4 Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. 5 Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: "Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu". 6 Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. 7 A wszyscy, widząc to, szemrali: "Do grzesznika poszedł w gościnę". 8 Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: "Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie". 9 Na to Jezus rzekł do niego: "Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. 10 Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło".
Zacheusz jest święty, bo zbawienie stało sie udziałem jego domu.
W życiu duchowym należy wyprzedzać przeciętność i wspinać się na wyżyny. Jan Paweł II w NOVO MILLENNIO INEUNTE napisał: Dzisiaj trzeba na nowo z przekonaniem zalecać wszystkim dążenie do tej "wysokiej miary" zwyczajnego życia chrześcijańskiego (NMI 31).
W rzeczywistości to Jezus szukał Zacheusza, jak zagubioną owcę i drachmę. Mistrz z Nazaretu zapragnął zatrzymać się w domu wykluczonego z Synagogi.
Sprawił tym mu wielką radość. Jezus dowartościował go i wyróżnił. Taki Jest nasz Pan! Jest hojny w okazywaniu miłości bezinteresownej. Nie tylko Zacheusza, ale i ciebie Jezus pragnie dowartościować i okazać ci szacunek.
Zacheusz doskonale wiedział, że źle postępuje a jednak wybrał złe życie. Dlaczego wcześniej z niego nie zrezygnował?
Może potrzebował aż go ktoś doceni, dowartościuje i odwiedzi go w domu nie dla interesów, ale dla niego samego?
Zdajesz sobie sprawę, ze dzięki twojej bezinteresownej miłości okazanej ludziom odrzuconym i niechcianym, możesz przyczynić się do ich przemiany?
Nawrócenie Zacheusza było wielkie: połowę majątku rozdał ubogim, wynagrodził poczwórnie wyrządzone krzywdy, choć prawo nakazywało zadośćuczynić podwójnie (Wyj 22, 1-7).
Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.13 o godzinie 13:46