J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Andrzej S.:
Nawet wrogów trzeba zrozumieć,a wybaczyć - to inna bajka.

Ale przecież z punktu widzenie i nauki chrześcijańskiej to dokładnie "ta sama bajka":

"Piąte przykazanie" Ew św. Mateusza 5 , 21-26

21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. 22 A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego. 23 Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, 24 zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! 25 Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. 26 Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.

"Prawo odwetu" Ew św. Mateusza 5 , 38-42

38 Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! 39 A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! 40 Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! 41 Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! 42 Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.

"Miłość nieprzyjaciół" Ew św. Mateusza 5 , 43-48

43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; 45 tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? 47 I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Andrzej S.:
Nie można porównywać pojednania polsko-niemieckiego i polsko-ukraińskiego.Niemcy były niepodległym państwem - z wyjątkiem kilku lat w latach 40.Ukraina praktycznie zaistniała jako niepodległe państwo w 91,wcześniej wybijała się na niepodległość w latach 18-20,w tym w 20 z pomocą Polski.

No i wyobraźmy sobie reprezentację Kościołów działających na Ukrainie,która bez zezwolenia Moskwy rozmawia o pojednaniu.Jedynie mogły to robić Kościoły emigracyjne,ale ile % Ukraińców one reprezentowały?Polska miała reprezentatywny,niezależny Kościół.A organizacje "cywilbe" - na Ukrainie takich nie było.

Prawdziwe rozważania o pojednaniu mogły się zacząć po 91.A przy okazji warto pamiętać,że w 45-46 roku była współpraca organizacji niepodległościowych polskich i ukraińskich,ale to były warunki wojenne,pod przymusem agresji sowieckiej,a więc współpraca taktyczna,a nie pojednanie.

Dlatego tym bardziej powinniśmy docenić w o ile lepszej społecznie ,politycznie i gospodarczo jesteśmy sytuacji od 1989 roku ( a w zasadzie już od 1980 r.) oraz jak widać po obecnej sytuacji z umowa stowarzyszenia ,że zarówno Ukraina jako Państwo jak i sami obywatele Ukrainy w pewnym sensie dopiero teraz mogą walczyć o to co my wywalczyliśmy sobie już w 1989 roku !

Dlatego też podobnie jak pojednanie polsko- niemieckie było inicjatywą polskich biskupów zainicjowaną podczas obrad II Soboru Watykańskiego ( a będąca niczym innym jak dosłownym teologicznym odczytaniem nauki Chrystusa z Kazania na Górze zawartej w zacytowanych już przeze mnie fragmentach) tak samo uważam że podobna inicjatywa apelu -listu z prośbą o chrześcijańskie pojednanie polsko-ukraińskie powinna wyjść właśnie od Stowarzyszeń Katolickich np. "Akcja Katolicka" i być w pierwszej kolejności skierowany do Biskupów i wiernych kościoła grekokatolickiego w Polsce oraz Stowarzyszeń kultury ukraińskiej i Łemkowskiej w szczególności w woj podkarpackim i wrocławskim......
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

WOW! wiele nawiązań do szczytnych i szanowanych po obu stronach granicy wartości chrześcijańskich. Ale tak jak kiedyś trafnie Jerzy napisał w innej dyskusji.(to tak trzymając się chrześcijańskiej konwencji)......aby mogło być pojednanie musi być zal za grzechy, mocne postanowienie poprawy i zadośćuczynienie ...itd. Tego na Ukrainie nie ma. I dochodzimy do sedna sprawy. Nie można wybaczać czegoś co dalej się dzieje... Ukraina czci jako swoich bohaterów bandytów i ludobójców. I tak oto jak zwykle dyskusja nad pojednaniem Polsko Ukraińskim dochodzi do tego samego punku. My nie czcimy Świerczewskiego , potępiamy akcje "wisla", w ogóle mamy tendencje do samobiczowania się nawet ponad miarę a z drugiej strony...pustka i brak chęci nawet do dyskusji.

konto usunięte

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Jerzy C.:
Tak, ale jeżeli wczytamy się dokładniej w słowa Chrystusa z Kazania na Górze...........

Czystość zamiarów Ew.św. Mateusza 6, 1-2


Powściągliwość w sądzeniu. Obłuda Ew.św. Mateusz 7, 1-5

Złota zasada postępowania Ew. św. Mateusza 7,12

Dobra lub zła budowa Ew. św. Mateusza 7, 24-27

Proszę zatem się udać do ludzi pamiętających tamte czasy, a z tego co pamiętam w Pana okolicy nie brakuje takich i uświadamiać ich cytując biblię.

Jeżeli Pan nie będzie mógł ich znaleźć służę podpowiedzią:

http://www.narubiezy.republika.pl/

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Nie mówmy w takim razie o pojednaniu Polsko-Ukraińskim ale wyłącznie na razie o pojednaniu
polsko-polskim obywateli polskich ze stowarzyszeniami społeczno-kulturalnymi też tworzonymi przez obywateli polskich będących etnicznie i kulturowo i genealogicznie związanych z Ukrainą i Łemkowszczyzną ...a których najpierw decyzje Stalina a potem akcja Wisła z wiązała z Polską...Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.11.13 o godzinie 21:37

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Jerzy A.:

Proszę zatem się udać do ludzi pamiętających tamte czasy, a z tego co pamiętam w Pana okolicy nie brakuje takich i uświadamiać ich cytując biblię.

Jeżeli Pan nie będzie mógł ich znaleźć służę podpowiedzią:

http://www.narubiezy.republika.pl/

Właśnie dlatego że mieszkam i urodziłem się i mieszkałem w Legnicy na Dolnym Śląsku ( nazywanej mała Moskwą ze względu na zlokalizowane tam liczne koszary rosyjskie oraz dowództwo wojsk radzieckich stacjonujących w Polsce) chodziłem razem do klasy i przyjaźniłem się w szkole z kolegami mającymi rodziny na Ukrainie wiem że takie pojednanie polsko-ukraińskie powinno zostać zainicjowane

A czy ktoś przy prowadzonym od lat 60 tych w ramach kościoła katolickiego pojednaniu polsko-niemieckim mówił że nie było 6 mln ofiar obozów koncentracyjnych, to przecież dwie różne sprawy?

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Jerzy C.:
Nie mówmy w takim razie o pojednaniu Polsko-Ukraińskim ale wyłącznie na razie o pojednaniu
polsko-polskim obywateli polskich ze stowarzyszeniami społeczno-kulturalnymi też tworzonymi przez obywateli polskich będących etnicznie i kulturowo i genealogicznie związanych z Ukrainą i Łemkowszczyzną ...a których najpierw decyzje Stalina a potem akcja Wisła z wiązała z Polską...

Proszę mi wierzyć nie czuję się odpowiedzialny za działania Stalina czy KBW.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Andrzej S.:
Może trochę zrobię bałaganu.

Czy wszyscy Niemcy uznają przestępstwa III Rzeszy,czy nie szukają usprawiedliwienia dla działań hitlera,czy nie uważają,że Polacy też popełnili przestępstwa przeciw Niemcom?

No i teraz popatrzmy na Ukraińców.Mimo zbrodni wołyńskiej Ukraińcy popełnili znacznie mniej zbrodni w stosunku do Polaków,a więc czy nie trzeba inaczej traktować Ukraińców niż Niemców?

Dokładnie tak...
Wiec skoro było możliwe począwszy od lat 60-tych pojednanie polsko-niemieckie i niemiecko-czeskie dziś będące już czymś oczywistym i szczególnie rozumiane w trójgranicznym Euroregionie Nissa-Nisa-Nysa i w Europa miastach Zgorzelec-Goerlitz gdzie mieszkam oraz w Zittau -Żitava podobny proces może i powinien być inicjowany w Euroregionie Karpaty oraz tak jak słusznie postuluje Pan Jakub Łaginow na bardzo ważnym i potrzebnym portalu http://porteuropa.eu
dlaczego mielibyśmy tkwić wciąż w przeszłości i archaicznych "wzajemnie niczym dziś już niezasadnych resentymntach" zamiast wspólnie tworzyć lepsza przyszłość w całej Europie Środkowej? Dlaczego za jakieś 20 lat miedzy Lwowem i Krakowem nie miałby kursować wygodny regionalny pociąg międzynarodowy tak jak Kursuje miedzy Wrocławiem a Dreznem oraz jak kursują liczne pociągi regionalne miedzy Czechami Niemcami, oraz w trójregionie obowiązują nawet międzynarodowe bilety miesięczne?

http://www.porteuropa.eu/ukraina/polityka/5273-polska-...

Przyjazna granica i cywilizowane połączenia transportowe Lwowa, Łucka i karpackich miejscowości turystycznych z Polską – to jeden z warunków rozwoju gospodarczego Zachodniej Ukrainy. Gdybyśmy ucywilizowali granicę już w 2005 roku, kiedy Ukraina była dla Polaków tanim krajem, te przygraniczne regiony, dziś biedne i zacofane, skorzystałyby gospodarczo dzięki napływowi polskich turystów i przyjazdowi Polaków na tańsze (wówczas) zakupy. Mielibyśmy do czynienia z dokładnie takim samym zjawiskiem, jak masowy „najazd” zakupowych turystów z Polski na Słowację w latach 90-tych, dzięki czemu przygraniczne tereny Spisza, Orawy czy Kysuc miały szansę na rozwój. Dla Zachodniej Ukrainy była to szansa na podźwignięcie się z zapaści i stworzenie jakichś podstaw dla dalszego rozwoju, wytworzenie przez miejscowych mieszkańców drobnego kapitału, który później mógłby napędzić regionalną gospodarkę.

To samo dotyczy Lwowa, który dopiero po Euro-2012 zaczął być w miarę normalnym europejskim miastem, do którego przyjeżdżają turyści z całej Europy i świata (wcześniej było to miasto dość zaniedbane, nieprzystosowane do zachodnich turystów, nie było wody, a hotele przedstawiały sobą obraz nędzy i rozpaczy - vide ówczesny hotel "Lwiw"). Od dawna pisałem o tym, że ucywilizowanie granicy sprawiłoby, że do Lwowa przyjeżdżałoby już wtedy, w 2005 roku, dziesiątki razy więcej turystów (początkowo tylko z Polski i Niemiec), co znacznie przyspieszyłoby proces modernizacji i rozwoju miasta. Miasta, dla którego właśnie turystyka jest szansą na rozwój, które już w okolicach 2005 roku mogło stać się „drugą Pragą”. Ale oczywiście wówczas Polska uznała, że nic nas to nie obchodzi, nie będziemy cywilizować granicy, niech dalej na jej przekroczenie czeka się w siedemnastogodzinnych kolejkach (dziś „tylko” pięciogodzinnych), bo co nas w Warszawie obchodzi rozwój turystyki i gospodarki w jakimś tam Lwowie czy Karpatach.

A jak pokazuje dzisiejsza sytuacja, powinien obchodzić. Otóż w interesach Polski (i samej Ukrainy) jest stworzenie gospodarczej przeciwwagi dla dominacji rosyjskojęzycznej i uzależnionej od Rosji, Południowej i Wschodniej Ukrainy, w postaci zamożnego, zmodernizowanego, ciążącego ku Zachodowi Lwowa. Dziś taką przeciwwagą dla Donbasu jest jedynie Kijów i niestety to nie wystarcza. Gdyby natomiast Polska i UE wsparły finansowo i handlowo Zachodnią Ukrainę (choćby poprzez ucywilizowanie granic i umożliwienie tym samym rozwoju turystyki i drobnego biznesu), pozwoliłoby to zmienić proporcje ukraińskiej gospodarki.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.11.13 o godzinie 23:32
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Andrzej S.:
Jerzy A.:
Jerzy C.:
Nie mówmy w takim razie o pojednaniu Polsko-Ukraińskim ale wyłącznie na razie o pojednaniu
polsko-polskim obywateli polskich ze stowarzyszeniami społeczno-kulturalnymi też tworzonymi przez obywateli polskich będących etnicznie i kulturowo i genealogicznie związanych z Ukrainą i Łemkowszczyzną ...a których najpierw decyzje Stalina a potem akcja Wisła z wiązała z Polską...

Proszę mi wierzyć nie czuję się odpowiedzialny za działania Stalina czy KBW.


Niestety w jakimś stopniu jesteśmy dziedzicami działań tych bandytów.Zadziwiają mnie wrzaski na temat niszczenia cerkwi w 38 roku,a zapominamy o brygadach ZMP,które niszczyły cerkwie w Bieszczadach.

Nie można i nie ma sensu zaprzeczać temu co było w bolesnej dla wszystkich bez wyjątku narodów całej Europy środkowej.
Ale dziś powinniśmy na te bolesne zdarzania spojrzeć historycznie , a nie w postaci nie potrzebnie wciąż zakorzenionych obustronnych niechęci i kultywownia resentymentów.

Myślę że powinniśmy pamiętać że te szczególnie bolesne doświadczenia na granicy polsko ukraińskiej nie zaczęły się w 1943 ale były wynikiem szeregu splotów historycznych zaszłości m.in w latach 1920-1943 inspirowanych propagandą dwu zbrodniczych totalitaryzmy Hitlerowskiego i Leninowsko-Stalinowski .

Powinniśmy tu np pamiętać o niewątpliwie traumatycznym doświadczeniu dla całej Ukrainy jakim była sztucznie wywołanej przez komunistów klęska głodu w latach 1921-23 i 1932 – 1933 w ZSRR, która szczególne nasilenie przybrała na terytorium ówczesnej Ukraińskiej SRR (dzisiejsza Ukraina wschodnia i centralna). Była to konsekwencja wprowadzonej przez kierownictwo WKP(b) i władze państwowe Związku Radzieckiego polityki przymusowej kolektywizacji rolnictwa i bezwzględnej egzekucji przez organy państwowe ZSRR narzuconych chłopom obowiązkowych, nieodpłatnych kontyngentów dostaw produktów rolnych w wymiarze przekraczającym możliwości produkcyjne wsi.
Według różnych szacunków głód na Ukrainie spowodował śmierć od co najmniej 3,3 do 6-7 milionów ludzi.
Ogółem, w latach 1921–1947, wskutek trzech klęsk głodu (w 1921–1923, 1932–1933 i 1946–1947), życie straciło około 10 milionów mieszkańców Ukrainy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_G%C5%82%C3%B3d_na_...

konto usunięte

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Andrzej S.:
Jerzy A.:
Jerzy C.:
Nie mówmy w takim razie o pojednaniu Polsko-Ukraińskim ale wyłącznie na razie o pojednaniu
polsko-polskim obywateli polskich ze stowarzyszeniami społeczno-kulturalnymi też tworzonymi przez obywateli polskich będących etnicznie i kulturowo i genealogicznie związanych z Ukrainą i Łemkowszczyzną ...a których najpierw decyzje Stalina a potem akcja Wisła z wiązała z Polską...

Proszę mi wierzyć nie czuję się odpowiedzialny za działania Stalina czy KBW.


Niestety w jakimś stopniu jesteśmy dziedzicami działań tych bandytów.Zadziwiają mnie wrzaski na temat niszczenia cerkwi w 38 roku,a zapominamy o brygadach ZMP,które niszczyły cerkwie w Bieszczadach.

Ja nie czuję się dziedzicem tych bandytów.

Niszczenie świątyń bez znaczenia jakich i czy było to w 1938 czy po 1945 roku było dla mnie i będzie bestialstwem.

Zbliżone dylematy były po 1989 roku czy rozwalać pomniki po PRL-u czy też nie.

Twierdziłem i twierdzę, że należy tylko do nich dodać stosowną tablicę wskazując na niej "fundatorów" oraz grono osób mających duży wkład w powstanie takiego "dzieła".

Jako forma odstraszania potencjalnych budowniczych "dzieł upamiętniających piewców jedynie słusznej idei".

konto usunięte

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Jerzy C.:
Andrzej S.:
Jerzy A.:
Jerzy C.:
Nie mówmy w takim razie o pojednaniu Polsko-Ukraińskim ale wyłącznie na razie o pojednaniu
polsko-polskim obywateli polskich ze stowarzyszeniami społeczno-kulturalnymi też tworzonymi przez obywateli polskich będących etnicznie i kulturowo i genealogicznie związanych z Ukrainą i Łemkowszczyzną ...a których najpierw decyzje Stalina a potem akcja Wisła z wiązała z Polską...

Proszę mi wierzyć nie czuję się odpowiedzialny za działania Stalina czy KBW.


Niestety w jakimś stopniu jesteśmy dziedzicami działań tych bandytów.Zadziwiają mnie wrzaski na temat niszczenia cerkwi w 38 roku,a zapominamy o brygadach ZMP,które niszczyły cerkwie w Bieszczadach.

Nie można i nie ma sensu zaprzeczać temu co było w bolesnej dla wszystkich bez wyjątku narodów całej Europy środkowej.
Ale dziś powinniśmy na te bolesne zdarzania spojrzeć historycznie , a nie w postaci nie potrzebnie wciąż zakorzenionych obustronnych niechęci i kultywownia resentymentów.

Nie zamyka się spraw niezakończonych, a pozorne bratanie się doprowadza do "okopywania się na pozycjach" stron i wbrew Pańskiemu tokowi rozumowania nie służy sprawie pojednania.

Myślę że powinniśmy pamiętać że te szczególnie bolesne doświadczenia na granicy polsko ukraińskiej nie zaczęły się w 1943 ale były wynikiem szeregu splotów historycznych zaszłości m.in w latach 1920-1943 inspirowanych propagandą dwu zbrodniczych totalitaryzmy Hitlerowskiego i Leninowsko-Stalinowski .

Zapewniam Pana, że genezy bolesnych doświadczeń można szukać dużo wcześniej czyli w XVII wieku.

Powinniśmy tu np pamiętać o niewątpliwie traumatycznym doświadczeniu dla całej Ukrainy jakim była sztucznie wywołanej przez komunistów klęska głodu w latach 1921-23 i 1932 – 1933 w ZSRR, która szczególne nasilenie przybrała na terytorium ówczesnej Ukraińskiej SRR (dzisiejsza Ukraina wschodnia i centralna). Była to konsekwencja wprowadzonej przez kierownictwo WKP(b) i władze państwowe Związku Radzieckiego polityki przymusowej kolektywizacji rolnictwa i bezwzględnej egzekucji przez organy państwowe ZSRR narzuconych chłopom obowiązkowych, nieodpłatnych kontyngentów dostaw produktów rolnych w wymiarze przekraczającym możliwości produkcyjne wsi.
Według różnych szacunków głód na Ukrainie spowodował śmierć od co najmniej 3,3 do 6-7 milionów ludzi.
Ogółem, w latach 1921–1947, wskutek trzech klęsk głodu (w 1921–1923, 1932–1933 i 1946–1947), życie straciło około 10 milionów mieszkańców Ukrainy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_G%C5%82%C3%B3d_na_...


Proszę jeszcze wskazać jaki to ma związek z złymi relacjami Polaków i Ukraińców.

"Hołd ofiarom Wielkiego Głodu oddał także Przemyśl. To w tym mieście powstał 80 lat temu pierwszy komitet pomocy głodującym Ukraińcom. Mieszkańcy ówczesnej Galicji przeprowadzali zbiórkę pieniędzy a przede wszystkim żywności dla Ukraińców. Informacje o głodzie docierały do Polski od rodzin mieszkających na Ukrainie Wschodniej oraz osób, a zwłaszcza dzieci, którym udało się przedostać przez granicę - zaznaczyła Maria Tucka, przewodnicząca Przemyskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce. Część tych dzieci była przerzucana w bardzo prymitywny sposób - w zaplombowanych beczkach i na tratwach, na które przywiązywano dzieci".

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/po...
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

W 100% zgadzam się z Jerzym, nie można zamykać spraw niezamkniętych. To jest własnie różnica w relacjach Polsko Niemieckich i Polsko Ukraińskich. Niemcy odcięli się od nazizmu a nawet ...sami identyfikują się z ofiarami (co jest przegięciem w drugą stronę). Ukraińcy natomiast identyfikują się ze zbrodniarzami. Nie tylko nie odcięli się to jeszcze gloryfikują morderców.
Nie za bardzo rozumiem ten tok myślenia że łatwiejsze przekraczanie granicy=więcej ludzi przekraczających. Ja przekraczałem granice pociągiem jadąc bezpośrednim pociągiem z Gliwic do Lwowa 2 lata temu i w ogóle nie staliśmy na granicy. Było to przed Euro. Czy dlatego ze przejazd przez polsko ukraińską granice byłby łatwiejszy to tłumy turystów by jechały??? Przecież jak ktoś wyjątkowo nie lubi granicy to może lecieć samolotem. Zgadzam się ze granica jest nieprzyjemna ale ja pamiętam PRL kiedy to wszystkie granice były takie a tłumy ludzi chętnie by je przekroczyło gdyby tylko mogli.
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

TEZA:
Andrzej C.:
W 100% zgadzam się z Jerzym, nie można zamykać spraw niezamkniętych. To jest własnie różnica w relacjach Polsko Niemieckich i Polsko Ukraińskich. Niemcy odcięli się od nazizmu a nawet ...sami identyfikują się z ofiarami (co jest przegięciem w drugą stronę). Ukraińcy natomiast identyfikują się ze zbrodniarzami. Nie tylko nie odcięli się to jeszcze gloryfikują morderców.
Andrzej S.:
A może warto sobie powiedzieć - ludzie lubią mordować,szczególnie w czasie lub przy okazji wojny i innych zamieszań.No i szczególnie tych "innych".W XX wieku niewiele narodów zachowywało się w miarę przyzwoicie,były też narody,które "zasłużyły się" szczególnie okrutnie.No i pytanie co teraz możemy z tym zrobić?Niestety - dość niewiele.
Andrzej C.:
Lubie Ukrainę bo to egzotyczna kraina, widziana przeze mnie trochę przez pryzmat polskiej
historii, trochę egzotyki byłego ZSRR.
Nie chciałbym aby to państwo znalazło się w granicach UE. Przynajmniej nie teraz i chyba
jeszcze długo nie. Powody są proste: Ukraina chyba sama tego nie chce, Ukraina jest
państwem rozdartym na 3 części (nacjonalistyczny zachód - czasem nawet faszystowski,
prorosyjski wschód, i Krym) i napięcia wewnętrzne to bomba zegarowa. Czy nas lubią? myślę > że o tyle o ile Polska jest brama do bogatej Europy. Bardzo bym chciał aby twoja wizja się
spełniła ale...dopiero wtedy jak Ukraina sama u siebie zrobi porządek. Jak odznaki SS galicien, > upa znikną ze witryn sklepików, jak nie będzie pomników zbrodniarzy, którzy dopuszczali się
ludobójstwa a organizacje odpowiedzialne za czystki etniczne nie będą określane mianem
bohaterów. Myślę, że nie jest tak źle ze strategią polskiej polityki zagranicznej. Musimy starać > się deklarować pomoc Ukrainie ale jednocześnie uważać aby nam to nie odbiło się czkawką.
Obecnie Ukraina przy tej świadomości społecznej może być jedynie zagrożeniem dla Polski
zarówno pod względem ekonomiczny (tania siła robocza), oraz politycznym (nacjonalistyczna
partia swoboda w zachodniej Ukrainie ma około 30% poparcia).
Myślę ze trzeba poczekać aż ten naród "dojrzeje". Spojrzy z dystansu na swoja historię,
zdeklaruje dokąd zmierza, i zrobi u siebie porządek.

ANTYTEZA:
Jakub Ł.:
Ależ Andrzeju, nikt na Ukrainie nie gloryfikuje zbrodni na Polakach ani czystek etnicznych. Jesteś, delikatnie mówiąc, słabo zorientowany w ukraińskich realiach. Jeśli chodzi o UPA, to gloryfikowana jest jedynie jej walka z komunistami, Niemcami i Sowietami o niepodległą Ukrainę, a równocześnie z całą stanowczością i z ogromnym skutkiem każdy normalny Ukrainiec potępia to, co się wiązało ze zbrodniami na Polakach. Tak samo, jak każdy normalny Polak czci Piłsudskiego, ale przecież nie za to, że zamknął Ukraińców w Berezie Kartuskiej czy że zrobił zamach majowy, tylko z zupełnie innych względów. Zresztą, zaszłości historyczne między Polakami a Ukraińcami już kilka lat temu zostały sobie uczciwie i w przyjaznej atmosferze wyjaśnione. I nie wracaj już do tego, nie jątrz, nie rozdrapuj starych bolesnych ran, bo to nie sprzyja pojednaniu i konstruktywnej współpracy.


SYNTEZA: NAWRÓCENIE I ZMIANA NASZYCH DOTYCHCZASOWYCH POSTAW ZAWSZE JEST
MOŻLIWE GDY TYLKO POKAZANY NAM ZOSTANIE INNY DOBRY WZORZEC, DLATEGO NIE POWINNIŚMY JAKO CHRZEŚCIJANIE NIKOGO OSĄDZAĆ, POTĘPIAĆ I ODRZUCAĆ...

Święty Zacheusz

wg.Łk 19, 1-10

1 Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. 2 A [był tam] pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. 3 Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. 4 Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. 5 Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: "Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu". 6 Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. 7 A wszyscy, widząc to, szemrali: "Do grzesznika poszedł w gościnę". 8 Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: "Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie". 9 Na to Jezus rzekł do niego: "Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. 10 Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło".

Zacheusz jest święty, bo zbawienie stało sie udziałem jego domu.

W życiu duchowym należy wyprzedzać przeciętność i wspinać się na wyżyny. Jan Paweł II w NOVO MILLENNIO INEUNTE napisał: Dzisiaj trzeba na nowo z przekonaniem zalecać wszystkim dążenie do tej "wysokiej miary" zwyczajnego życia chrześcijańskiego (NMI 31).

W rzeczywistości to Jezus szukał Zacheusza, jak zagubioną owcę i drachmę. Mistrz z Nazaretu zapragnął zatrzymać się w domu wykluczonego z Synagogi.

Sprawił tym mu wielką radość. Jezus dowartościował go i wyróżnił. Taki Jest nasz Pan! Jest hojny w okazywaniu miłości bezinteresownej. Nie tylko Zacheusza, ale i ciebie Jezus pragnie dowartościować i okazać ci szacunek.

Zacheusz doskonale wiedział, że źle postępuje a jednak wybrał złe życie. Dlaczego wcześniej z niego nie zrezygnował?

Może potrzebował aż go ktoś doceni, dowartościuje i odwiedzi go w domu nie dla interesów, ale dla niego samego?

Zdajesz sobie sprawę, ze dzięki twojej bezinteresownej miłości okazanej ludziom odrzuconym i niechcianym, możesz przyczynić się do ich przemiany?

Nawrócenie Zacheusza było wielkie: połowę majątku rozdał ubogim, wynagrodził poczwórnie wyrządzone krzywdy, choć prawo nakazywało zadośćuczynić podwójnie (Wyj 22, 1-7).Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.13 o godzinie 13:46
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

DIALEKTYKA POJEDNANIA

Dialektyka (gr.: diálogos 'rozmowa' i dialektikē 'dialektyka', z diálektos 'sposób mówienia) – jest to nauka, polegająca na dochodzeniu do stanu faktycznego, za pomocą zestawienia ze sobą różnych faktów.
W znaczeniu heglowskim dialektyka była swoistym mechanizmem walki sprzecznych idei, będącym podstawowym motorem rozwoju świata i postępu historycznego. Mechanizm ten polegać miał na ciągłym i samoistnym procesie ścierania się sprzecznych idei według tzw. praw dialektyki. Prawa te można w skrócie ująć w następujący schemat:
każda teza (idea) ma zawsze swoje przeciwieństwo zwane antytezą,
mimo że przeciwne, tezy te można uzgodnić poprzez wygenerowanie tezy wyższego rzędu zwanej syntezą,
dla syntezy można ponownie stworzyć jej antytezę i cały proces zaczyna się od początku.

To nieprawda że nic nie można zrobić z wciąż powracającymi wzajemnymi uprzedzeniami polsko -ukraińskimi.

Najlepszym dowodem jak owocnym okazał się pojednawczy list polskich biskupów do biskupów niemieckich jest fakt że to właśnie to porozumienie się i pojednania w duchu nauki Chrystusa z "Kazania na Górze" polskich i niemieckich biskupów
podczas II soboru watykańskiego w sensie dosłownym dało światu dwóch wybitnych Papieży:
Jana Pawła II i Benedykta XVI

http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/...
Droga Wojtyły, droga Ratzingera

Papież Jan Paweł II mówił o kard. Ratzingerze: „Bogu dziękuję za jego obecność i pomoc – to wypróbowany przyjaciel”.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.13 o godzinie 13:48
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa

Panie Andrzeju i Panie Jerzy,
Mam taką propozycję w tym temacie wrócić do bardzo aktualnego tematu "umowy stowarzyszeniowej" , dyskutowaną przez nas kwestie pojednania polsko- niemieckiego a polsko-ukraińskiego albo przenieść i kontynuować w temacie " zaszłości historyczne" albo w nowym założonym przeze mnie temacie:
http://www.goldenline.pl/forum/3384631/dialektyka-poje...

Następna dyskusja:

Umowa stowarzyszeniowa, a p...




Wyślij zaproszenie do