Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Umowa stowarzyszeniowa
No i stało się - rząd Azarowa przełożył podpisanie umowy stowarzyszeniowej. Zachęcam do dyskusji na ten temat. Co dalej z Ukrainą?Moim zdaniem, tak na szybko, nie popisała się UE. Ukraina została poddana faktycznie blokadzie gospodarczej ze strony Rosji i tej blokady nie wytrzymała, choć przez długi czas się skutecznie broniła. Jeśli chodzi o gaz, to mało kto zauważył, że Ukrainie udało się przeorientować kierunek zakupów i znacznie ograniczyć spożycie, poprawić efektywność energetyczną, wreszcie uruchomić poszukiwania własnego gazu (w tym łupkowego) na dużą skalę. Osiągnięcia są.
UE nie potrafiła i nie chciała zrekompensować Ukrainie strat związanych z rosyjskim szantażem, Ukraina musiała ustąpić przynajmniej na jakiś czas.
Osobną sprawą jest wypuszczenie Tymoszenko, na co Janukowycz się po prostu nie zgodzi i tyle.
A co dalej? Na szczycie w Wilnie zaplanowano parafowanie umowy stowarzyszeniowej z Mołdawią i Gruzją (Ukraina już parafowała rok temu). Następnym krokiem ma być podpisanie tych umów jesienią 2014. Nie widzę przeszkód, by przy okazji podpisania tych umów ze wspomnianymi krajami, podpisać je również z Ukrainą, jeśli obie strony będą tego chciały. W tym kontekście bajdurzenie, że jeśli Ukraina nie podpisze tej umowy teraz, to sprawa odsuwa się na wiele lat, są po prostu blefem (zrozumiałym, ale słabym) ze strony unijnych negocjatorów.