Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Regulamin grupy
To jest grupa dla osób wyznających pewne konkretne przekonania odnośnie Ukrainy:1. Opowiadamy się za prozachodnim wyborem Ukrainy i chcielibyśmy widzieć Ukrainę związaną z Europą, a nie z Rosją.
2. Ubolewamy nad trudną przeszłością, ale nie skupiamy się na konfliktach (szczególnie na konflikcie wołyńskim), lecz staramy się podchodzić do tego tematu w sposób delikatny. Zadawnione konflikty nie mogą nam przesłonić teraźniejszości i przyszłości. Jeśli rozmawiamy o sprawach związanych z teraźniejszością, nie wtrącamy tam na siłę oskarżeń o to, że "Ukraińcy to banderowcy". To jest temat na dyskusję w osobnym wątku.
3. Rozumiemy trudności, które przeżywają Ukraińcy w związku z poszukiwaniem idoli historycznych. Nie podzielamy zapatrzenia części Ukraińców na UPA i Banderę, ale rozumiemy, że z braku innych odniesień Ukraińcy szukają inspiracji właśnie tam, ze względu na to, że była to armia walcząca o niepodległość Ukrainy - a nie dlatego że zwolennicy Bandery mają antypolskie przekonania.
4. Staramy się spoglądać w przyszłość i dyskutować na temat tego, jak rozwiązać istniejące DZIŚ problemy w relacjach polsko-ukraińskich, takie jak patologiczna granica, problemy wizowe, absurdalnie drogie rozmowy telefoniczne, korupcja i problemy w prowadzeniu biznesu, niewłaściwe praktyki ukraińskiej drogówki w odniesieniu do samochodów na polskich numerach, problemy w wykonaniu transgranicznych przelewów bankowych, bieda i przemyt ograniczające rozwój pogranicza i powodujące kolejki i korupcję na przejściach granicznych.
5. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do Ukrainy i Ukraińców i jeśli są jakieś problemy czy przejawy niechęci z tamtej strony wobec Polski, ubolewamy nad tym, ale traktujemy to jako coś jednostkowego, co nie świadczy o stosunku ogółu Ukraińców wobec nas. Lepiej takie jednostkowe przypadki przemilczeć, niż je nagłaśniać i wyolbrzymiać, bo wzajemne nakręcanie się i wypominanie krzywd do niczego nie prowadzi. Tego samego oczekujemy od naszych ukraińskich sąsiadów.