J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Jak zwalczyć korupcję na Ukrainie? Właśnie podpisując...
Ja zwrócę też uwagę jak duże ryzyko (jak pokazała agresywna akcja rozpędzenie eromajdanu w Kijowie pod pretekstem ustawiania na placu dekoracji świątecznych) zdrowotne drastyczne pobicia (w tym 2 polaków ) i życiowe ( 35 osób aresztowanych) ponoszą protestujący Ukraińcy , dlatego pozostawienie ich samym sobie i brak rekcji w UE a szczególnie w Polsce na reakcje na protesty byłoby skazaniem wielu protestujących na szykany.Nie należy wiec się dziwić ze osoby zaangażowane w protesty w Lwowie i Kijowie jak np założyciel grupy Ukraina Zachodnia i portalu http://porteuropa.eu pisał o żalu protestujących do Polski że Polska od pierwszych dni protestu zwleka z reakcją i nie okazuje bardziej wyraźnego i zdecydowanego poparcia które mogła by łatwo protestującym udzielić.
Szczególne oburzenie protestujących na Ukrainie wywoła zwłaszcza (a szczególnie do Ministra Sikorskiego za jego -w ocenie protestujących na Ukrainie- oburzający i obrażający godność protestujących gdyż " traktujących nie jako walczących o wolność i prawa człowieka lecz jako rzekomo "żebrzących o pomoc UE zamiast samemu przeprowadzać reformy" wpis na Twitterze Ministra Sikorskiego za jego -w ocenie protestujących na Ukrainie oburzający i obrażający godność protestujących gdyż " traktujących nie jako walczących o wolność i prawa człowieka lecz jako rzekomo "żebrzących o pomoc UE zamiast samemu przeprowadzać reformy czego przecież protestujący własnie żądają opowiadąjąc się za podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z UE"!
http://www.porteuropa.eu/
http://porteuropa.eu/ukraina/polityka/5279-sikorski-do...
„Sikorski do dymisji” – tak nazywa się strona na Facebooku, założona w odpowiedzi na kontrowersyjny tweet ministra Radosława Sikorskiego w sprawie „skorumpowanej Ukrainy”.
Politycy lewicowej opozycji są w tej sprawie zgodni: wypowiedź była co najmniej niezręczna. „Radek Sikorski może tak myśleć, ale minister Sikorski nie może tak pisać” – skomentował tę sytuację Leszek Miller. A my dodajemy: powodów do dymisji Sikorskiego jest więcej, a najważniejszym jest ignorowany przez ministra i wciąż nie rozwiązany skandal wizowy w polskich konsulatach na Ukrainie i Białorusi.
„Oczekuję od polityków PiS deklaracji, ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę Ukrainy by przekupić prezydenta Janukowycza” – wpis o takiej treści opublikował niedawno na Twitterze minister spraw zagranicznych w reakcji na wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego na Majdanie. Lider PiSu wyraził tam poparcie dla europejskich aspiracji Ukrainy i zadeklarował, że Polska będzie wspierać Ukraińców na szlaku do eurointegracji. W domyśle – również finansowo, bo jak sami wiemy, integracja z UE to nie tylko szczytne idee, ale również hojne unijne dotacje, z którymi w razie sukcesu Euromajdanu będziemy się musieli z Ukraińcami podzielić. Dokładnie tak, jak swego czasu zrobiła to wobec Polski RFN za czasów Helmuta Kohla – i jak pokazał czas, niemiecka pomoc dla Polski zwróciła się temu krajowi z nawiązką w postaci zysków niemieckich eksporterów i inwestorów. Dlatego, nawet jeśli zgoda na integrację Ukrainy oznaczałaby konieczność rezygnacji Polski z części przyznanych nam euromiliardów, w ostatecznym rozrachunku to właśnie polska gospodarka najbardziej skorzysta na zamożnym i zintegrowanym z UE Lwowie i Łucku, chociaż oczywiście korzyści w postaci zysków naszych eksporterów nie pojawią się z dnia na dzień.
Minister Sikorski uważa jednak, że podpisując umowę stowarzyszeniową, Unia ani tym bardziej Polska nie powinny dawać Ukrainie ani kopiejki. W domyśle: bo połowę rozkradną. Niech najpierw przeprowadzą reformy i zwalczą korupcję, a później się zobaczy – taka jest filozofia, wyrażona oficjalnie przez szefa polskiej dyplomacji.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.01.14 o godzinie 14:00