Temat: życie we Wrocławiu
Hej Bartku,
myślę, że jestem Ci w stanie troszkę rozwiać wątpliwości. Na przestrzeni ostatniej dekady nosiło mnie po różnych zakątkach Polski, Europy jak i nawet mieszkałem na różnych kontynentach.
Co do życia to zdycydowanie Ewa fajnie ujęła temat tytułem wstępu. Standard życia ma duże znaczenie.
Nie mniej jednak jeśli przyjąć pewne założenia to można pozwolić sobie na wnikliwsze porónania, zestawienia.
Co do kosztów samego mieszkania, to tu pojawia się pierwszy plus na korzyść Wrocławia. Za ten sam standard w centrum Wrocławia zapłacisz zdecydowanie mniej niż w Warszawie. Z doświadczenia wiem, że wynajęcie kawalerki w samym centrum to kwoty w przedziale 1000-2000. Często różnice w cenie nie są racjonalne do wytłumaczenie, bo mam znajomego, który za wynajęcie kawalerki w wysokim standardzie przy rynku (około 150m) płaci z wszelkimi opłatami 1200 zł, ale są też kawalerki, które są wątpliwej kondycji i żądają za coś takiego 1500 zł i więcej.
Polecam zamieszkać/wynająć lokum w okolicach centrum. Jest wiele powodów dlaczego blisko centrum. Praktycznie większość życia odgrywa się w centrum Wrocławia, tutaj zawsze się coś dzieje, masz blisko do pubów, klubów, restauracji, dyskotek. Oszczedzasz na czasie i finansowo, że nie musisz poruszać się wrocławskimi drogami. Ostatnio Wrocław jest jednym wielkim placem budowy, a stanie w korkach to norma. Ale nie musisz się na nią godzić i zamieszkać w centrum. Tutaj niestety Warszawa odstaje od wszystkich innych miast w Polsce. W stolicy naprawdę postarali się o drogi i jakość nawierzchni. Jest tam bardzo dużo nowych dróg, mostów, estakad, etc. Wrocław pod tym względem potrzebuje jeszcze dużo do zrobienia.
Co do kwestii jedzenie i jego kosztów, to znowu Wrocław pod tym względem punktuje. Jak mieszkałem w Wawie to nie za często wychodziłem na jakieś jedzonko na miasto. A tu we Wrocku praktycznie codziennie stołuję się na miescie. Można powiedzieć, że nawet za bardzo nie opłaca się gotować, bo cena za smaczny dwudaniowy zestaw obiadowy w okolicach rynku możesz już dostać w przedziale 8 - 15 zł. Jest sporo restauracyjek, które serwują domowe jedzonko, za bardzo przyzwoite pieniążki.
Jeśli chodzi o supermarkety to tutaj jest identycznie jak w Warszawie. Są, poprostu są i niczym się nie różnią od tych warszawskich, poznańskich, etc.
Jeśli chodzi o rozrywkę i stronę kulturalną. To znowu uważam, że Wrocław ma bardzo dużo do zaoferowania. Praktycznie codziennie możesz być świadkiem jakiegoś ciekawego wydarzenia kulturalnego. Dlatego po raz drugi polecę zamieszkanie w bliskim centrum.
Ludzie, atmosfera, jest wspaniała, nie przypuszczałem, że aklimatyzacja w tym mieście może być tak szybka. Ja już w drugim miesiącu mieszkania we Wrocławiu czułem się jakbym tutaj już mieszkał od dawna. Jest wiele życzliwych osób, widzi się wiele uśmiechniętych, "niezabieganych" twarzy. We Wrocławiu możesz spotkać różne zlepki kulturowe, narodowościowe, obyczajowe, ale generalnie jest przyjazne nastawienie. Warszawa natomiast ze względu na swoją wielkość i liczbę mieszkańców jest bardziej zamknięta, jest dużo bardziej hektyczna, ludzie żyją w większym pośpiechu, stresie, często nie zwracają na siebie uwagi. Żeby poczuć się dobrze w Warszawie potrzebowałem ponad dwóch lat. Dopiero wtedy poczułem się jakoś bardziej swojsko. We Wrocławiu to oswojenie przyszło mi naprawdę bardzo szybko.
Co do cen w pubach, klubach, dyskotekach to jest generalnie taniej niż w Warszawie, ale ceny w ostanim roku dość znacznie podrosły i już nie ma takich dużych dysproporcji w porównaniu do Warszawy. Jest taniej, ale już nie tak mocno.
To samo stąło się można powiedzieć z mieszkaniami, w ostatnim roku ceny mieszkań/wynajmu mieszkań bardzo podrosły i jakoś za bardzo nie chcą spadać. :)
Tak na początek mam nadzieję, że Ci to wystarczy, ale jakbyś chciał się coś więcej dowiedzieć to pytaj dalej ;)