Temat: Znowu korki
Byłam, dojecałam i wróciłam.
Koniec końców na Szpaczą jechałam po swojemu czyli DK8, bez problemu dotarłam i wyjechałam na A4.
Niestety ale jazda po Waszym mieście to zabójstwo dla zawieszenie osobówki....
Albo żyję w jakimś cudownym regionie i mi sie w doopie poprzewracało albo wrocławski Zarząd Dróg Miejskich nie istnieje...bo chyba tylko tak mogę wytłumczyć moje oburzenie i rozgorycznie z jazdy po tym mieście, które ma być współorganizatorem EURO...
Żeby nie być gołosłowną: ul.Strzegomska rozkopana od końca października i nic się tam nie dzieje....Wyścigowa rozkopana od września i nic...się tam nie dzieje....
Zrobiłam taką trasę: A4 od Katowic na Szpaczą i z porotem na A4, z Robotniczej przez Grabiszyńską (bo se źle skręciłm) na Szpaczą (przez Hallera) via Zoo.Wniosek jest jeden: jeżdżenie po tym skądinąd ładnym mieście to niestety
MA SA KRA:DZIURY, DZIURY, BRUK, tory tramwajowe.
Pocieszenim może być, że to był mój ostatni intelektualny pobyt we Wro, a zwiedzać przyjadę jak drogi wyremontują a tory wtopią w asfalt.