Temat: Znowu korki
Ja dziś, czekając ok. 45 minut na autobus na Strzegomskiej, obserwowałem, jak postępują prace. Było tak: podjechała wielka ciężarówa z jakimś czarnym pyłem, stanowiącym podłoże pod asfalt.
Ok. 10 minut kierowca deliberował z robotnikami, jak to zrzucić.
Potem ok. 5 minut zrzucał.
Potem szukał kogoś, kto podpisze mu papiery.
Potem odjechał.
Po kolejnych 20 minutach do tej kupy czarnego czegoś-tam podjechała druga ciężarówa, przywożąc jakieś drewniane rusztowania. Wokół kupy stało czterech w kombinezonach, rozmawiając o czymś i paląc papierosy.
Potem poszli, przyszło dwóch innych, żeby wyładować te rusztowania z paki. Potem przenosili je "na stronę".
Gdy odjeżdżałem, na stojąco, w upchanym ludźmi 409, wokół kupy nie działo się nic.
Miłego stania w korkach życzy El Presidente wraz ze zwycięzcami miejskich przetargów na modernizację ulic.