Paulina N. IT
Temat: Znalazłem kota (foto) i szukam dla niego domu
jestem jedną z osób która zaadoptowała kociaka wystawionego w ten sposób przez TOZ w Kakadu w Galerii Dominikanskiej. Kotek ten był chory, miał jakiegoś wirusa. Poza tym sprzedano mi go jako kota 3,5 miesięcznego, podczas gdy weterynarz stwierdził (i dalo się to zauważyć na oko) że kocię na pewno tyle nie ma (nawiasem mówiąc bylo ledwo 2miesięczne). Kot ten był bardzo nieszczęsliwy, ciągle walczył o jedzenie z moimi kotami (chociaż wcale nie musial) i trochę minęło zanim się zsocjalizował. Dziś jest pięknym Zieziórem (foto poniżej)popieram akcję szukania kotkom domu, ale rozsądnie. Nie polecam dokacania się takimi kotkami jeśli trzymamy w domu koty, a przynajmniej bez kwarantanny. TOZ tak naprawdę mocno naciąga to co robi, i ok, w zamyśle jest to chwalebne niemniej należy uważać i obserwować / przebadać zwierzaka.
Tak BTW - w dominikanskiej mają własnie fretki na wystawie. Idzcie i zobaczcie w jakiej zasyfiałej, brudnej klatce siedzą. Czy ktoś w ogóle je pielęgnuje, sprząta tam?
Paulina N. edytował(a) ten post dnia 27.11.10 o godzinie 20:06