konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Rafał Hostyński:
A może wcześniej ktoś wpadnie na pomysł, że butelkę można zgnieść [przydeptując ją nogami] i ograniczyć przestrzeń w kontenerze?

Dawno na to wpadłam i zawsze tak robię. Ale widząc kontener na plastik na podwórku, jestem raczej w mniejszości :(((
Od jakiegoś czasu zbieram też nakrętki, czym zaraziłam koleżanki z pracy, w związku z czym mam już niezły worek pod biurkiem :D
Puszki stawiam przy śmietniku, niech zbieracze mają ułatwione zadanie :)

edit: literówkaAldona W. edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 11:10

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Rafał Hostyński:
może ktoś

może, ale nikomu się nie chce
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Paulina S.:
Rafał Hostyński:
może ktoś

może, ale nikomu się nie chce
więc jak widać, nie jest to skuteczne budowanie świadomości ekologicznej, tylko jakiś chory, wybiórczy pęd na nakrętki :)
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Paulina S.:
może, ale nikomu się nie chce
Aldonie i mnie już się chce ;)

Domownicy się też do tego przyzwyczaili, a wynika to z prostego rachunku, że nie chce mi się zbyt często latać ze śmieciami, więc postawiłem na edukację.

W biurze [6 osób] też jest porządek z plastikiem ;)

2 butelki w koszu na śmieci i 'śmietnik pełny', to lecisz ze śmieciami, albo ja lecę ze śmieciami, jeśli butelka jest zgnieciona i położona do kartonu na plastik ;)

Miną lata, ale warto zacząć 'od teraz' ;)
Bartłomiej P.

Bartłomiej P. Quality Manager /
Test Manager

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Rafał Hostyński:
Paulina S.:
może, ale nikomu się nie chce
Aldonie i mnie już się chce ;)

Domownicy się też do tego przyzwyczaili, a wynika to z prostego rachunku, że nie chce mi się zbyt często latać ze śmieciami, więc postawiłem na edukację.

W biurze [6 osób] też jest porządek z plastikiem ;)

2 butelki w koszu na śmieci i 'śmietnik pełny', to lecisz ze śmieciami, albo ja lecę ze śmieciami, jeśli butelka jest zgnieciona i położona do kartonu na plastik ;)

Miną lata, ale warto zacząć 'od teraz' ;)

Pewnie że warto. Ja w domu ze swoim 4-letnim synkiem zrobiliśmy z tego element zabawy. Mamy niedaleko mieszkania kontenery na szkło i plastik, więc raz na jakiś czas wybieramy się i przy kontenerze synek wyżywa się na plastikach deptając je enegricznie, a potem jeszcze dodatkowa zabawa słuchając jak się tłucze butelka wrzucana do kontenera ze szkłem (im większy brzęk tym lepiej ;) ).

Trzeba trochę chęci :)

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Właśnie dostałam kolejną zakrętkę od koleżanki :D

A czy u was (np. na osiedlu) też znajdują się jacyś "myślący inaczej", którzy wpychają plastikowe butelki - oczywiście nie zgniecione, więc przeważnie tkwiące w otworze - do pojemnika na szkło??

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

otóż sytuacja wygląda tak:
1. zbieranie zakrętek zapoczątkował pare lat temu apel jednej firmy, co ma technologie do przetwarzania plastiku PET butelkowego, żeby nie zdawać butelek z nakrętkami. Plastik ma wartość jak jest jednorodny, przezroczysty i czysty, zatem zwiekszyła się watrość butelkowego, poprzez zmniejszenie zanieczyszczeń w jednorodnym strumieniu odpadów.
2. zakrętki jako inny rodzaj tworzywa niż butelka, gdyby zbierać osobno, miały by jakąś wartość.
3. Firma z Małopolski rzeczywiście skupuje nakrętki (jako powiedzmy dodatek do recyklingu PET butelkowego) i recykluje je na regranulat. Wartość jaką może osiągnąć taki odpad LOCO zakład w małopolsce to max 1 zł / kg.
4. Akcja lokalnie jest realizowana przez wrocławską fundację Na Ratunek, w przedszkolach i szkołach.
5. Sens jest dydaktyczny. Jest nowy projekt rozporządzenia o stawkach za korzystanie ze środowiska. Składowanie bedzie dużo droższe, zatem zacznie się troszeczke opłacać selektywne gromadzenie odpadów
6. Z przedszkola mojego syna zawiozłem do fundacji jakieś 250 kg zakrętek. Sądząc po ilościach tych zakrętek na terenie fundacji, z innych przedszkoli musiały przyjechać spore ilości. a w tym samym czasie co ja, wyładowywaly się również kombiaki osób prywatnych. Zatem coś niecoś fundacja na tym zarobiła.

ogólnie łatwiej jest człowiekowi wesprzeć potrzebujących śmieciem niż gotówką, a jak jest taka możliwość to trzeba popierać.
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Aldona,
ale spokojnie - szkło i plastik jadą często razem - więc jak się komuś wrzuci przypadkiem to tragedii nie ma.

w Warszawie widziałam jeszcze inne rozwiązanie: - smieci recycling (gdzie wrzuca się makulature, plastik, puszki) i "normalny" kontener na mieszankę wybuchową :P
to jest równie dobre rozwiązanie znając polskie realia, gdzie i tak się robi ponowne sortowanie już w sortowni.

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Pojemnik na zakrętki widziałam w Tostorii na Oławskiej niedawno. Być może jeszcze tam stoi :)

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Joanna C.:
Aldona, ale spokojnie (...)

Póki co spokój zachowuję ;)
ale nie wydaje mi się, żeby to było wrzucone "przypadkiem".
Nie wiem z czego to wynika... lenistwo? Pojemnik na plastik stoi jakieś 3 metry dalej...

Być może wszystko jedzie późnej dalej razem, ale jednak w jakimś celu ktoś wymyślił dwa, zupełnie inaczej wyglądające, pojemniki na szkło i plastik.
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

jeśli chodzi o Polskę - to nam jeszcze daleko do pełnych działań ekologicznych - na razie uczymy się zachowań :) i po to nam są różne pojemniki, akcje w szkołach, przedszkolach - to nasz uczy zachowań.
natomiast - jeszcze nie mamy wypracowanych działań "po drugiej stronie" --> czyli pełen recykling, firmy, spalarnie, sortownie etc.
ale jesteśmy na dobrej drodze :)
warto działać, uczyć :)

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

będąc kerownikiem w odpadach komunalnych, konieczność ograniczania kosztów transportu (oraz związanych z tym emisji i innych pierdół) skłaniało nas często do łączenia odbiorów plastiku i np. makulatury. Niemniej w naszym pojeździe mieliśmy wewnętrzną przegrodę, która dzieliła pake na dwie części. Oczywiście podczas załadunku zatroskani lokatorzy też skakali na naszych szoferów że mieszają ich tak skrupulatnie posegregowane odpady.

Opłacalność takiej zbiórki jest jednak średnio niska, jako że kontener 20 m3 mieścił jakieś 200 kg butelek PET z czegośrednio 40% to zanieczyszczenia były, nie nadające się do przerobu. a 95% objętości w transpocie to powietrze.

Zatem przyszłość należy do zbierających urządzeń osiedlowych z systemem gniecenia odkręconych butelek PET, nad czym skrupulatnie prowadzę prace w moim tajnym laboratorium ;)

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Joanna C.:
jeśli chodzi o Polskę - to nam jeszcze daleko do pełnych działań ekologicznych - na razie uczymy się zachowań :) i po to nam są różne pojemniki, akcje w szkołach, przedszkolach - to nasz uczy zachowań.
natomiast - jeszcze nie mamy wypracowanych działań "po drugiej stronie" --> czyli pełen recykling, firmy, spalarnie, sortownie etc.
ale jesteśmy na dobrej drodze :)
warto działać, uczyć :)

ja od dawna sortuje śmieci: to co sie pali do pieca, reszta do kosza chyba że się nie zmieści to do lasu.

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

MI się takie akcje typu zbieranie nakrętek, karteczek Liptona itp. nie podobają. To świadczy o tym że żyjemy w chorym kraju, gdzie jak się nie uzbiera x tysięcy nakrętek to dziecko nie dostanie wózka(itp) który się jemu należy z powodu choroby.
Dorota Ksiażek

Dorota Ksiażek Jobmanager assisant

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Nie ma co sie zastanawiać , jak mozna pomóc to trzeba !a zasępianie sie nad tematem czy sie nalezy czy nie jak dla mnie to starta czasu.

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

urban legends to trzeba filtrować. niemniej ta akcja z zakrętkami jest potwdzona, i sam w nią nie wierzyłem póki sami nie sprawdziłem. reszta (z tymi liptonami i innymi kodami kreskowymi) to ściema była dementowana zresztą przez producentów.

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Rafał Hostyński:
Ile musisz kupić napojów w plastikowych butelkach, żeby zebrać 1kg plastiku z nakrętek?

Dużo, ale uwierz, że każdy z nas naprawdę tych zakrętek ma sporo.
I wcale nie chodzi o to, żeby specjalnie kupować napoje w butelkach.
Nawet zwykłe mleko masz w kartoniku z zakrętką.
Chcesz-pomagasz, nie chcesz -nie pomagasz, tylko nie dorabiajmy do tego ideologii wiesz jakiej:P.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Piotr O.:

ja od dawna sortuje śmieci: to co sie pali do pieca, reszta do kosza chyba że się nie zmieści to do lasu.

No a potem w tym lesie zamiast grzybów mamy Twoje śmieci. Nie wspominając o ty, jak fajnie wdychają dzieci to, co przez komin Ci wylatuje... jakaś porażka.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Zbieranie nakrętek ma też inną wartość dodaną :) wywalamy niezakręcone butelki, które mają szanse na zgniecenie i zmniejszenie objętości - zakręconych nie zgnieciesz.

p.s. wiele organizacji zbiera nakrętki, nie tylko Fundacja "Na ratunek".

konto usunięte

Temat: zbieranie zakrętek - urban legend?

Piotr O.:
ja od dawna sortuje śmieci: to co sie pali do pieca, reszta do kosza chyba że się nie zmieści to do lasu.


Z tym lasem to żart oczywiście tak?

Następna dyskusja:

Urban legend - legendy mi...




Wyślij zaproszenie do