Paulina T.

Paulina T. corporate & brand
communication

Temat: Wrocławski Trójkąt

...właśnie. Od kilku lat mieszkam w tak zwanym Trójkącie, przy bardzo sympatycznej ulicy Traugutta. Po prawej (za ścianą ;-)) mam posterunek policji, po lewej mam nadzieję, że obecnym na GL znany tylko ze słyszenia - szpital.

Wracałam dzisiaj do domu słuchając w radiu audycji o tym, czy Stary Wrocławski Trójkąt to w dalszym ciągu niebezpieczne miejsce, czy też zasłużył już sobie na miano lansowanego o paru lat 'Przedmieścia Oławskiego'. Jak myślicie? Bo - jeśli moja ulica jest spokojniejsza, to obserwując masowe wysiedlenia z mieszkań komunalnych, zastanawiam się - 'trójkącie! gdzie cię przenoszą?'

ps. Ze szpitala na Traugutta chcą robić hotel... Metr2 w nowych kamienicach kosztuje aktualnie ponad 10 tys. (sic!)

Przemieście Oławskie czy Trójkąt?
Małgorzata W.

Małgorzata W. Pursuit of Happiness

Temat: Wrocławski Trójkąt

O ile dobrze pamiętam, to po powodzi sytuacja tam trochę się zmieniła, bo niektórzy wynieśli się z zalanych mieszkań i zrobiło się tam hm.. czyściej i bezpieczniej. Ale może źle pamiętam..;)
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Wrocławski Trójkąt

Odzywa się mieszkaniec rogu Kościuszki i Pułaskiego ;))

Sporo "wysiedlonych" znajduje miejsce zamieszkania na Maślicach i w innych regionach, tak więc są powoli rozmieszczani i "siła" ich jakoś maleje. Nie znaczy to że "kwiat" Trójkąta zniknął na zawsze. Po prostu z łobuzerki zamienili się w bardziej wyrafinowanych mieszkańców ;)) Ludzie się zmieniają ;D ;D miejmy nadzieję, że na lepsze.

"Trójkąt Bermudzki" pozostanie w świadomości mieszkańców, natomiast "Przedmieście Oławskie" to chęć zmiany postrzegania tego rejonu przez Władze miejskie wśród nowych, napływowych, mieszkańców. Sami Developerzy też chcą zadbać o to, by m2 miał swoją cenę.

Dawna świetność tego rejonu dawno temu minęła, tak więc czas odkurzyć karty historii...

Kolejnym etapem jest zmiana postrzegania Brochowa i regionu Ołbinu i "dzielni" przy Kleczkowskiej ;)))
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Wrocławski Trójkąt

Jam ci jest z Ołbina - może następna powódź zmieniłaby sposób spostrzegania mojej dzielnicy... Na razie jej kwiat trzyma się mocno i "pachnie" coraz intensywniej...;)

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

Rafał H.:

Kolejnym etapem jest zmiana postrzegania Brochowa

jestem ZA! ;)
na razie będzie to trudne, bo we wszystkich legendach jest ziarnko prawdy. myślę jednak, że małymi kroczkami wkraczamy w fazę wielkich przemian - nowe mieszkania, modernizacja basenu...
kiedyś Brochów był weekendowym kurortem Wrocławia. jest blisko centrum (niecałe 20 min autobusem). ma piękny park - nieduży, ale zadbany. a w parku jest labirynt, w którym naprawdę można się zgubić ;). ogólnie cicho, spokojnie i zielono.
osiedle dorobiło się tak fatalnej reputacji z dwóch powodów - zmiana struktury społecznej (bo tu swego czasu był "kwiat" na "kwiecie" ;]) oraz braku inwestycji w wygląd osiedla (trawniki i chodniki na moim podwórku zaczęły sie pojawiać raptem kilka lat temu, a tynk na budynkach nie pojawił się po dziś dzień... a mogłoby być naprawdę pięknie). "kwiat" jednak dorasta (żeby nie powiedzieć: "przekwita ;]), a myślę, że i o kosmetykę okolicy ktoś wreszcie zacznie dbać. przynajmniej słuchy chodzą, że tak ma się stać...

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

heh, ja też jestem mieszkanką rogu kościuszki/pułaskiego od dłuższego czasu i muszę powiedzieć, że uwielbiam "trójkąt"!!
kilka lat temu coś tam się jeszcze działo (oj sytuacje były!), a teraz.. nuda, spokój, dzielnica dopasowuje się do potrzeb mieszkańców (sic!)

pozdrawiam bliższych i dalszych sąsiadów :-)
Janusz P.

Janusz P. analityk systemow
biznesowych

Temat: Wrocławski Trójkąt

o ile dobrze dzisiaj uslyszalem, to pomiedzy Traugutta a Olawka ma byc budowany ekskluzywny apartamentowiec z cena za metr 8-21 tys.
to chyba sygnal zmiany czasow,..
pozdr - mieszkaniec z traugutta,
Tomasz Alfut

Tomasz Alfut Product Manager,
e-peers

Temat: Wrocławski Trójkąt

Róg Kościuszki i Mierniczej - dokładnie nad jedynym całodobowym na trójkącie. Faktycznie, ostatnio zauważyłem, że lusterko od samochodu trace raz na dwa miesiące, nie raz na miesiąc, jak to jeszcze 2 lata temu bywało :)

A tak poważnie - wydaje mi się, że idzie ku lepszemu, jednak mieszkańcy trójkąta z dziada praddziada są niereformowalni - nie chodzi mi nawet o jakieś niebezpieczne sytuacje (choć i tych tu nie brakuje) - ale o dbanie o swoje otoczenie. Na mojej klatce jest taki syf, że autentycznie wstyd mi przyprowadzać ludzi do mieszkania.

Do tego kwestia traktowania bram jako publicznych toalet. Tragedia!

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

Patrycja O.:
Kolejnym etapem jest zmiana postrzegania Brochowa

jestem ZA! ;)
na razie będzie to trudne, bo we wszystkich legendach jest ziarnko prawdy. myślę jednak, że małymi kroczkami wkraczamy w fazę wielkich przemian - nowe mieszkania, modernizacja basenu...
kiedyś Brochów był weekendowym kurortem Wrocławia.

Brochów faktycznie jest niesamowity. Niedawno tam pojechałem oglądać nowe mieszkanie (wstyd się przyznać, byłem tam chyba drugi raz w życiu...) i jestem pod wrażeniem. Piękne, stare drzewa, park, no i naprawdę fantastyczne zabudowania - szkoda, że raczej dość zaniedbane. No ale zamieszkałbym tam całkiem chętnie.
A jak się postrzega zazwyczaj Brochów, że trzeba to zmieniać? Mieszkam tu już ponad 10 lat a nie dotarło do mnie przez ten czas nic na temat tej dzielnicy...

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

Artur M.:

A jak się postrzega zazwyczaj Brochów, że trzeba to zmieniać? Mieszkam tu już ponad 10 lat a nie dotarło do mnie przez ten czas nic na temat tej dzielnicy...

tu = we Wrocławiu, jeśli dobrze Cię zrozumiałam?

poważnie, nic do Ciebie nie dotarło? a to jestem miło zaskoczona, bo ogólnie Brochów ma opinię jak najgorszą - że niebezpiecznie, że bandyctwo, że żulernia (w tym akurat jest sporo prawdy ;]). moja znajoma - studentka - wynajęła na Brochowie mieszkanie i mama po jednej wizycie wymogła na niej zmianę lokalizacji. taksówkarze bez wyjątku pytają mnie, czy nie boję się tam mieszkać - bo to i Romowie, i dawny hotel robotniczy ostatnio zasiedlony lokatorami o równie niekorzystnej opinii... a! no i jeszcze powszechnie panujące przekonanie - nie wiem skąd się wzięło - że na Brochów jest straaasznie daleko.
staram się z tym walczyć (mieszkam na Brochowie od 1987 roku i włos mi z głowy nie spadł), ale ja sama przeciwko przesądom - to trudne zadanie ;)

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

"tu" = we Wrocławiu :), przepraszam za nieścisłość.

To ciekawe, co napisałaś... Na pierwszy rzut oka ta dzielnica wcale nie wygląda na wyjątkowo niebezpieczną... Wygląda na to, że trzeba być Wrocławianinem o większym stażu niż mój, żeby uważać Brochów za "złą dzielnicę".

A skąd bierze się opinia, że z Brochowa jest daleko do centrum?! :) Nie wydaje mi się, żeby dojazd na Brochów z Dominikańskiego zajmował więcej czasu, niż np. na Klecinę.

Pozdrawiam z Kleciny :)

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

właśnie nie wiem, skąd ta opinia. osobiście poruszam się środkami komunikacji miejskiej i dojazd z Dominikańskiego zajmuje 18 a z Dworca Głównego 16 minut. czyli blisko, choć większość Wrocławian uparła się myśleć inaczej ;)

poza tym chodzi właśnie o to, że Brochów nie jest niebezpieczny, tylko dorobił się lata temu takiej opinii.

jest to osiedle dość wewnętrznie rozwarstwione. z jednej strony mamy domki jedno- czy dwurodzinne, z drugiej stare budynki kolejowe. i mówiąc o tym "złym" Brochowie ludzie dokonują generalizacji, bo mają na myśli zaledwie dwa podwórka (z których jedno, ze względu na zamieszkującą je mniejszość narodową, doczekało się niemiłego miana 'getta'). jednak i na tych podwórkach tak naprawdę nic się złego nie dzieje. chyba to kwestia lęku przed nieznanym, bo większość 'krytykantów' na Brochowie nigdy nie była ;)

jedyne, co ja mam temu osiedlu do zarzucenia, to jego małomiasteczkowość. Brochów funkcjonuje trochę jak miasto w mieście (niektórzy nawet jeżdżą 'do Wrocławia' na zakupy ;]). wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą, a nierzadko wiedzą o kimś więcej, niż on sam wie o sobie ;). ale i to się z czasem zmieni, wraz z napływem nowych twarzy.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Wrocławski Trójkąt

10 lat temu było o wiele mniej "napływowych" ;) - bez urazy, tak więc niewiedza na temat pewnych spraw związanych z Wrocławiem i poszczególnymi osiedlami mieszkaniowymi jest zrozumiała.

Jeszcze 15, co ja piszę 6-7 lat temu ktokolwiek powiedział, że mieszka "na Osobowicach", to zaraz słyszał pytanie: "Na cmentarzu?", bo tak to się większości kojarzyło. Nie jeszcze dalej - odpowiadałem, za pętlą 14 i 24 ;))
Teraz jest Milenijny, most który zniwelował tą różnicę w postrzeganiu odległości pomiędzy Osobowicami a Centrum.
I to samo tyczy się Brochowa czy Księża Małego ;))

Weźcie jeszcze jedno pod uwagę - jak w ostatnich latach zwiększyło się posiadanie własnego auta wśród Wrocławian - i może to wpływa na mniejsze wyczucie odległości ;)))

Z Osobowic na Brochów to miałem dłuuuuugą wycieczkę miejskim transportem ;)))

Miasto wciąż i nieprzerwanie przechodzi metamorfozę - nowe Osiedla, które powstają jak grzyby po deszczu (i deweloperzy, którzy zachwalają budynki pisząc o zielonych terenach miasta, niedaleko Centrum) wpływają znacząco na zmianę wizerunku...
Szepce się tylko o tym co "brudne" "zapijaczone" i "niebezpieczne" we Wrocławiu, pokazując same walory mieszkania w takich a nie innych częściach miasta.

[edit]

Acha i wolę, że tak się powoli postrzega Nasze miasto, bo widocznie jest dobre do mieszkania. I niech tak zostanie ;))Rafał Hostyński edytował(a) ten post dnia 26.09.07 o godzinie 16:57
Małgorzata W.

Małgorzata W. Pursuit of Happiness

Temat: Wrocławski Trójkąt

A skąd bierze się opinia, że z Brochowa jest daleko do centrum?! :)

Bo jeździ tam mało autobusów. Ciężko się stamtąd wydostać wieczorem, o nocy już nie wspominając.

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

Małgorzata W.:
A skąd bierze się opinia, że z Brochowa jest daleko do centrum?! :)

Bo jeździ tam mało autobusów. Ciężko się stamtąd wydostać wieczorem, o nocy już nie wspominając.
ja wiem, czy mało? dwa do samego centrum, jeden na Czekoladową. w dzień co kwadrans, wieczorem co pół godziny, ale naprzemiennie, więc też wychodzi mniej więcej co kwadrans. a w nocy - jest jeden autobus nocny i jeździ co godzinę, ale to akurat chyba standard poza ścisłym centrum? :)

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

Bo jeździ tam mało autobusów. Ciężko się stamtąd wydostać wieczorem, o nocy już nie wspominając.

Jak zaczniemy mierzyć odległości w jakości połączenia środkami komunikacji miejskiej, to okaże się, że bardzo niewiele miejsc we Wrocławiu jest położonych blisko centrum :). A Brochów na pewno nie leży najdalej. Ostatnio dużo nowych mieszkań budowanych jest na Maślicach, skąd naprawdę bardzo trudno jest dostać autobusem do centrum miasta.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Wrocławski Trójkąt

Artur M.:
Jak zaczniemy mierzyć odległości w jakości połączenia środkami komunikacji miejskiej, to okaże się, że bardzo niewiele miejsc we Wrocławiu jest położonych blisko centrum :). A Brochów na pewno nie leży najdalej. Ostatnio dużo nowych mieszkań budowanych jest na Maślicach, skąd naprawdę bardzo trudno jest dostać autobusem do centrum miasta.

Wolę Brochów niż Maślice czy Kozanów ;)) bez obrazy... chociażby ze względy na oryginalne tereny zielone i przemyślaną zabudowę. Miejsca, które kiedyś wybrali nasi niemieccy budowniczowie jak widać miały "ręce i nogi", a po drugie do tej pory o nich się mówi w innych kategoriach jak "sypialnie", do których należy wiele wrocławskich osiedli bez historii i tradycji ;))

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

Rafał H.:
Odzywa się mieszkaniec rogu Kościuszki i Pułaskiego ;))

Sporo "wysiedlonych" znajduje miejsce zamieszkania na Maślicach i w innych regionach, tak więc są powoli rozmieszczani i "siła" ich jakoś maleje. Nie znaczy to że "kwiat" Trójkąta zniknął na zawsze. Po prostu z łobuzerki zamienili się w bardziej wyrafinowanych mieszkańców ;)) Ludzie się zmieniają ;D ;D miejmy nadzieję, że na lepsze.

"Trójkąt Bermudzki" pozostanie w świadomości mieszkańców, natomiast "Przedmieście Oławskie" to chęć zmiany postrzegania tego rejonu przez Władze miejskie wśród nowych, napływowych, mieszkańców. Sami Developerzy też chcą zadbać o to, by m2 miał swoją cenę.

Dawna świetność tego rejonu dawno temu minęła, tak więc czas odkurzyć karty historii...

Kolejnym etapem jest zmiana postrzegania Brochowa i regionu Ołbinu i "dzielni" przy Kleczkowskiej ;)))
Hmmmm sąsiad? :-))))))) ja mieszkam również na rogu Kościuszki Pułaskiego koło apteki, i bardzo chwale sobie to miejsce....jedynym minusem jest P.I.M.P przesiadujący w naszej bramie ;)

konto usunięte

Temat: Wrocławski Trójkąt

witam
Więckowskiego - Samo Serce trójkąta ;). Po 7 latach mieszkania już wiem, że dzielnica jak każda inna, o bezpieczeństwie lub nie decydują mieszkańcy pojedynczych kamienic. U nas na ulicy jest zawsze 12m pustego parkingu na którym nikt nie stawia aut - przy nim właśnie jest taka jeszzcze "starotójkącka" kamienicy z meliną i cotygodniowym i wizytami policji. 20 metrów obok stoją nieruszone, corolle, focusy, bmw :). Ale tam postawić to strach - nawet nie celowa dewastacja tylko porostu młodzi siądą sobie na masce i cześć - a przy okazji zarysować kapslem od piwa nie problem.

Podziwiam skrajną głupotę i niewyobrażalne lenistwo tych młodych ludzi stających co dzień w bramie, którym nawet nie przyjdzie do głowy by zadbać o jakąś fajną "metę". Naprawdę samochodu ooddalone od nich o 10m są bezpieczne (!!!).
Kasia B.

Kasia B. Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju

Temat: Wrocławski Trójkąt

Anna Jagoda T.:
Rafał H.:
Odzywa się mieszkaniec rogu Kościuszki i Pułaskiego ;))
Hmmmm sąsiad? :-))))))) ja mieszkam również na rogu Kościuszki Pułaskiego koło apteki

Witam sąsiadów ;)
Pracuję w starym budynku PKS'u i przyznam, że na tej dzielnicy nie można się nudzić, wychodząc z pracy zawsze się zastanawiam w jakim stanie tym razem będzie moje auto zaparkowane nieopodal ;) Luzik, nie narzekam ;)

ps. I tak wolę 'swoje' Maślice ;)))



Wyślij zaproszenie do