Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

bo tak zarządza miastem ekipa dutkiewicza
opętani wizją miasta bez samochodów, ale jak widać, rowniez bez sensownej komunikacji miejskiej

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Marek Zalewski:
dziękuje i wrzucam kolejne "bzdety" nt partycypacji obywatelskiej, która wwe Wrocławiu wciąż jest zbyt mała:
Od dzisiaj np Miasto likwiduje linie 12 nie zwazając na głosy mieszkańców, którzy mieszkają/wsiadają na pętli - dotyczy to nie tylko mieszkających na Wielkiej Wyspie, ale także wielu mieszkańców Strachocina i Wojnowa!!

http://www.marekzalewski.pl/start/68-obywatelski-sprze...

ach, jak bardzo, bardzo bardzo bardzo pragnie Pan być...kim własnie? Prezydentem? Wrocławia? czy wyżej? rząd? rozdania polityczne nadchodza, pan Zalewski ma numer 3 na liscie, to walczy:)

Jaki on mocno zainteresowany naszym miastem:) Gratulacje.

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

haha dzięki!!
http://glosujteraz.pl/wybory-parlamentarne-2011/podzia...
tym razem tylko 19 ale walczę!!:)

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/mieszkanc...
treść petycji w sprawie Dworca:
Niedawno na zaproszenie Przewodniczącego Rady Miejskiej brałem udział w debacie „Obywatelskie grupy wpływu” gdzie na przykładzie Mostu Wschodniego, Infopunktu Łokietka5 oraz nazewnictwa ulic rozmawialiśmy o tym, jak ważne są dyskusje o przestrzeni publicznej. Dlatego też z niedowierzaniem patrzyłem na informacje, które dotarły do nas – Wrocławian, że Dworzec przybierze barwę pomarańczowego-ugru.

Dworzec Główny PKP jest drugą największą przestrzenią publiczną we Wrocławiu i jako wizytówka Wrocławia temat koloru, na jaki zostanie on pomalowany powinien stać się przedmiotem otwartej debaty publicznej z Wrocławianami.

Akcja zainicjowana przeze mnie zgromadziła już około 25000 ludzi, są to głosy zarówno przeciw pomysłowi pomalowania Dworca na kolor pomarańczowego ugru, jak również za oraz osób niezdecydowanych. Uważamy, że pomalowanie budynku na tak wyrazisty i promienny kolor przysłoni naturalne piękno oraz charakter budowli, która często w przypadku przyjezdnych turystów oraz gości Wrocławia, jest pierwszym obiektem, z którym mają styczność i obiektem pierwszego wrażenia o Wrocławiu. Celem Stowarzyszenia Miasto dla Ludzi, było przekonanie Miasta Wrocławia do zorganizowania otwartej debaty, a nawet ankiety bądź głosowania, gdzie mieszkańcy mogliby opowiedzieć się za jednym z kolorów wyznaczonych przez Panią, jako konserwatora zabytków.

Obecnie mamy do czynienia jedynie z fragmentarycznymi informacjami, które są nam przekazywane przez media. Dla wielu Wrocławian nie jest to wystarczająca podstawa dla dokonanego wyboru. Nie podważając kompetencji urzędników dotyczących historyczności koloru, ani dokonanych badań, chcielibyśmy również poznać pełne uzasadnienie dotyczące wyboru właśnie tej barwy, odrzucając inne kolory, które również zostały historycznie udokumentowane.

Chcielibyśmy udostępnienia pełnego uzasadnienia wyboru tego koloru, oraz udostępnienia nam dokumentacji dotyczącej pozostałych historycznych kolorów, które są lub były brane pod uwagę przy malowaniu naszego wspólnego mienia publicznego. Jako mieszkańcy Wrocławia, chcemy uczestniczyć w życiu Wrocławia oraz mieć wpływ na podejmowane decyzje. Jest to przestrzeń publiczna tak ważna dla Wrocławian, że wymaga rozsądnych i przekonsultowanych rozstrzygnięć.

Poniżej przedstawiam niektóre argumenty, które przedstawili uczestnicy akcji:

1.Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że mi osobiście kolor pomarańczowy nie przeszkadza, a na wizualizacji nawet mi się podoba. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewną elementarną rzecz, o której zdaje się historycy sztuki całkowicie zapomnieli. Jak działają konserwatorzy? Standardowym motywem działania jest odtwarzanie pierwotnego wyglądu. To założenie prowadzi nieraz do strasznych paradoksów. Większość dużych obiektów architektonicznych (kościołów, katedr, pałaców) zawdzięcza swój blask wielokrotnym przebudowom. Gusta w tym czasie się wielokrotnie zmieniały. Nie wiem czemu kolor, który podobał się pierwszym twórcom dworca, miałby być apriori lepszy od koloru, na który go przemalowano w trakcie przebudowy… Na tej zasadzie powinniśmy dobudować wieżyczki do fasady Bazyliki św. Piotra, albo wręcz zburzyć całą fasadę, bo projekt Michała Anioła jej nie zawierał. Historycy nie uwzględniają jednej rzeczy. Ludzkiego przyzwyczajenia. Wrocławianie przywykli do obecnego koloru dworca. Taki dworzec uważają za „swój”. Tymczasem historycy sztuki włażą tutaj ze swoim doktrynerstwem i pośrednio przypominają, że to wcale nie „nasz” dworzec, tylko stary, niemiecki. Pomalowanie go na szaro-żółto odpada, bo niemiecki, czy jeszcze pruski projektant widział go w kolorach pomarańczowych. Tym samym zabierają nam kawałek naszej – oswojonej miejskiej przestrzeni, i cofają proces historyczny zakorzeniania się Polaków na tych ziemiach. Identyczna sytuacja miała miejsce przy zmianie nazwy Hali Ludowej. Komu to służy? Czy nie wypadałoby, żeby po 60 latach po wojnie mieszkańcy ziem odzyskanych, czuli, że żyją na „swojej ziemi”? Nie jesteśmy tutaj tymczasowymi gośćmi, ani administratorami, tylko właścicielami. I mamy pełne prawo do tego by pomalować ten dworzec na taki kolor, na jaki nam się podoba. Dlatego protest wobec ugieru jasnego, uważam za jak najbardziej uzasadniony. (Piotr Batog)
2.Nie robi sie milionowego remontu co 5 lat. Proszę wykonawców: zapytajcie się mieszkańców – zróbcie głosowanie. Rada Miejska Wrocławia posiadając przecież władze daną publicznie, mogłaby pomyśleć, że Wrocław jest przecież nas wspólny: nie ich, nie nasz: tylko WSPÓLNY. Zróbmy głosowanie!!! Potrafimy przecież głosować, jako mieszkańcy posiadający rolę wybory władzy najwyższej, to znaczy, że równie odpowiedzialnie dokonamy wyboru przyszłego losu najpiękniejszego dla Nas wszystkich Dworca. (Agnieszka Domańska)
3.Nie patrzą na to jak Dworzec wkomponuje się w otoczenie, że jest to piękna zabytkowa budowla, że całokształt przypomina kryształowy pałac, do którego ktoś chce dopiąć teraz nieuzasadnioną pomarańcze. Rozumiem, że pasuje Wam to do Rossmana naprzeciwko czy do rozsypujących się kamienic na Dworcowej. Jeśli tak to racja – też chce pomarańczowy. (Marta Ziębawe)
4.Nie wyobrażam sobie trzymania się kurczowo rozwiązań z przeszłości. Oczywiście powinniśmy mieć wiedzę i świadomość tego, jak dany obiekt wyglądał, by we współczesnym kontekście jak najlepiej go ukształtować na nowo. Bo to, że coś jest historyczną prawdą, nie oznacza jedynego słusznego i poprawnego rozwiązania estetycznego. Twórca, który żył 150 lat temu, wcale nie musiał być nieomylny. Nie jest też pewne, że dziś zastosowałby taki właśnie wariant kolorystyczny, kiedy zmieniła się przestrzeń wokół. W przypadku dworca nie podam konkretnego rozwiązania barwnego, bo nie jestem autorem projektu i nie analizowałem wszystkich uwarunkowań kolorystycznych. Jednak zdecydowanie wolę rozwiązanie, które pamiętamy, czyli dworzec w kolorystyce gołębio-beżowo-szarej, niż zaproponowany wariant żółtawy bądź pomarańczowy. Oczywiście wiem, że dawny kolor, ten, który pamiętam, gdy dworzec był dla mnie bramą do Wrocławia, był spłowiały, brudny. Ale pamięć nasza, mieszkańców, też powinna się liczyć przy podejmowaniu decyzji na kolejne lata. Jest w niej emocja, przywiązanie, równie istotne jak to, że niegdyś obowiązywały inne zasady kolorystyczne. (Zbigniew Maćków)


Z poważaniem,

Marek Zalewski

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Jeżeli komuś kolor nie przeszkadza, to dlaczego bije pianę?

Dyskusja o lepszości kolorów i przyzwyczajeniach doprowadzi do uznania szaroburego-sraczkowatego jako koloru docelowego wszystkich budynków - z czasem budynki po prostu zarastają brudem, i do tego ludzie się przyzwyczajają, i każda zmiana takiego stanu rzeczy to działanie przeciwko przyzwyczajeniom.
Nie od rzeczy też jest przypomnienie jednego z happeningów ex-partyjnego ex-kolegi który miał problemy z pomalowaniem swojej lubelskiej kamienicy na _taki sam_ kolor jaki już miała.

Jakakolwiek decyzja nie zostałaby podjęta, znalazłaby przeciwników i zostałaby oprotestowana, więc bicie piany z powodu takiego duperelu jak kolor dworca jest dość absurdalne.

W jaki sposób taki a nie inny kolor dworca wpłynie na życie przeciętnego Wrocławianina, który miałby zostać zapytany o kolor?
Czy pomarańczowougrowy dworzec będzie mniej dworcowy od szaroburego? Albo od czerwonego, zielonego czy w kratkę? Przynajmniej będzie to jakiś ciepły kolor, bo zagospodarowywania przestrzeni publicznej to polscy architekci i urbaniści mogą się od Niemców jedynie uczyć, nie wiem czy są za nimi tak daleko, ile lat ma dworzec, czy jeszcze dalej, ale każda okazja do nadgonienia jest dobra.

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

PO wie, co ludzi nęka
I czym trapi się wyborca:
Nic to, że lud z biedy kwęka -
Wszak go martwi ...kolor dworca

Marku, dość tej maskarady
Powiem wprost, bo bez rozejmu:
Nie dostałeś się do rady,
Więc nie wejdziesz też do Sejmu ;P

A, przy okazji: chcesz naprawdę zrobić coś dla ludzi w tym mieście? No to podpowiem Ci coś, bo właśnie przeczytałem o tym, co ich boli (i to dosłownie) bardziej niż kolor elewacji na Głównym:

http://ziewanna.blox.pl/2011/07/Nie-choruj-w-weekend-2...Marek T. edytował(a) ten post dnia 15.07.11 o godzinie 18:27

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

jak ja bym chciała, zebyśmy mieszkali w takim mieście, gdzie KOLOR dworca jest największym problemem...

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Jolanta D.:
jak ja bym chciała, zebyśmy mieszkali w takim mieście, gdzie KOLOR dworca jest największym problemem...

A tak to najwyraźniej największym problemem jest jego prezydent, i pewnie niedaleko za nim jest Rada Miejska (http://wroclawzwyboru.pl/2010/11/23/wyniki-wyborow-do-..., taki fajny wykresik kołowy tam jest) :>

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

dzięki za te głosy - jesteście moimi najwytrwalszymi krytykami- i to w was cenię!!
a propos tej pani to o co doładnie chodzi - czy i jaki miała problem ze zrobiemniem zastrzyku przez weekend - ile czasu czekała w kolejce?? Temat słabej służby zdrowia jest długi i mam też na to swoją koncepcję.. ale o tym później!!

no a ten wiersz to życzenia czy po prostu przewidywanie przyszłości?
Mimo iż temat Dworca nie uważam za zamkniety, to na fb uruchomiłem nową akcję - która nie jest przeciw czemuś ale ZA !!! zapraszam do poparcia!

Marku, dość tej maskarady
Powiem wprost, bo bez rozejmu:
Nie dostałeś się do rady,
Więc nie wejdziesz też do Sejmu ;P

A, przy okazji: chcesz naprawdę zrobić coś dla ludzi w tym mieście? No to podpowiem Ci coś, bo właśnie przeczytałem o tym, co ich boli (i to dosłownie) bardziej niż kolor elewacji na Głównym:

http://ziewanna.blox.pl/2011/07/Nie-choruj-w-weekend-2...

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

tu link:
http://www.facebook.com/event.php?eid=149396075137878

i opis:
Apel do Prezydenta Wrocławia!!
Wszyscy wiemy jak trudno chodzi się po naszym Wrocławskim Rynku. Szczeliny między kostkami brukowymi są już wypłukane i ryzyko, że obcas buta w których nasze Panie chodzą wpadnie w taką szczelinę, zablokuje się i obcas się złamie, jest duże. Nie tylko obcasy są zagrożony, zablokowanie buta może prowadzić do unieruchomienia całej nogi, a w konsekwencji jej zwichnięcia bądź złamania. Każdy z nas przyn...ajmniej raz potknął się na Wrocławskim Rynku, a nasza akcja ma na celu poprawę komfortu mieszkańców Wrocławia, jak również gości odwiedzających nasze miasto.
W zeszłym roku został przeprowadzony eksperyment, w szczeliny w okolicy Banku Zachodniego WBK wylana została żywica, która miała na celu wyrównanie terenu. Eksperyment się powiódł, a spacer na tym odcinku jest dużo wygodniejszy i bezpieczniejszy. Pomimo tego, że przez pewien czas obszar ten był oblany w całości żywicą i bruk się ‘świecił’, a ludzie narzekali, że brzydko to wygląda, znacząco poprawiło to wygodę przechadzki po Rynku.
Musimy pamiętać, że problem dziurawego Rynku nie dotyka jedynie kobiet, jest to także niekończący się problem dla osób niepełnosprawnych. Szczeliny bywają tak uciążliwe, że osoba będąca na wózku inwalidzkim nie jest w stanie przez nie przejechać.
SPACER PO RYNKU TO POWINNA BYĆ PRZYJEMNOŚĆ, A NIE BIEG Z PRZESZKODAMI!!! Zatem apelujemy o rozwiązanie drobnego, acz uciążliwego problemu i wypełnienie szczelin bruku na Rynku! Zapraszam wszystkich do dzielenia się na wallu wydarzenia Waszymi sugestiami w temacie!!
Wiemy, że żywica nie jest jedynym możliwym technicznym rozwiązaniem - najważniejsza jest chęć rozwiązaniu problemu!

Marek Zalewski
Stowarzyszenie - Miasto dla Ludzi

w tym temacie:
http://wroclaw.gazeta.pl/w​roclaw/1,87947,8211017,Swi​ecaca_kostka_szpeci_wrocla​wski_Rynek__Na_krotko_.htm​l

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Nie pamiętam żebym się potknął na Rynku, ale ja podnoszę stopy jak chodzę.

Po tamtym artykule specjalnie zrobiłem rundkę po Rynku i jakoś nie zauważyłem tej eksperymentalnej powierzchni.

Po trzecie - z linkiem jest coś mocno nie tak bo jak widać GL jakoś go nie podkreślił całego (tutaj ktoś mógłby sobie pomyśleć, że blognotka nie została przeczytana po wklejeniu), a po skopiowaniu i wklejeniu albo zaznaczeniu i przeciągnięciu pojawiają się tam dodatkowe encje. potrafiłem sobie je usunąć, natomiast nie mam pojęcia skąd one się mogły wziąć. Może przez kopiowanie z FB.

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Panie Marku - chce się Pan wykazać?
Niech Pan załatwi więcej kubłów na śmieci w mieście - przykładowo na Ołobinie i Nadodrzu cieńko z nimi.

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Dajmy już spokój Rynkowi, tyle kasy w niego wpompowano...

Wszędzie poza samym Rynkiem jest często BRUDNO i śmierdzi. Może lepiej umyć przejścia np. między Solnym a Biblioteką Uniwersytecką, żeby nie trzeba było na wdechu tamtędy przechodzić? Albo przejście podziemne z Oławskiej do Galerii Dominikańskiej czy na Placu JP2? To parę metrów od Rynku z tą fatalną kostką... I tam też są turyści. Oraz my.

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Marek T.:
PO wie, co ludzi nęka
I czym trapi się wyborca:
Nic to, że lud z biedy kwęka -
Wszak go martwi ...kolor dworca

Marku, dość tej maskarady
Powiem wprost, bo bez rozejmu:
Nie dostałeś się do rady,
Więc nie wejdziesz też do Sejmu ;P

Marku - szacun :)) nie wiedziałam, że się rymowaniem parasz :))

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Mój artykuł w Biuletynie Rady Osiedla:"Jak zachowywać się podczas powodzi" - 1 cz.:
http://rada.osiedla.wroc.pl/download/pliki/4KRZYWE.pdf

- 2 cz.:
http://rada.osiedla.wroc.pl/download/pliki/5KRZYWE.pdf

zachęcam do lektury i do rozpowszechniania - mam nadzieję, że już niedługo zgodnie z obietnicą - Miasto przeprowadzi cykl szkoleń w tym zakresie.
pozdrawiam

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Marek Zalewski:
Mój artykuł w Biuletynie Rady Osiedla:"Jak zachowywać się podczas powodzi" - 1 cz.:

Skoro już temat powodzi wypłynął - co się działo w "Programie dla Odry" przez ostatnie 3 lata?

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

A może tak parkiecik na Rynku "machnąć"? Dębowy na ten przykład... Toby się dopiero fajnie paniom w szpilkach chodziło.

Z całym szacunkiem Marku, ale czy Ty na prawdę nie masz nic ciekawszego do roboty? Wylejesz żywicę na wszystkie drogi / place wyłożone kostką? Jak liczysz na poparcie tłumów kobiet, to najpierw z nimi pogadaj...

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Anna Wysocka-Gazda:
Z całym szacunkiem Marku, ale czy Ty na prawdę nie masz nic ciekawszego do roboty? Wylejesz żywicę na wszystkie drogi / place wyłożone kostką? Jak liczysz na poparcie tłumów kobiet,

Przecież te poniemieckie są w miarę gładkie, tylko tam gdzie było ryte jest smutno. :)
A taki bruk na Rynku (wiki podaje że jest z 1996, w każdym razie sprzed 1997) tak strasznie razi, kto to zamawiał i odbierał?

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

"W miarę gładkie", fajne określenie :))
na szpilkach trzeba umieć chodzić i tyle :)) śmiem zaryzykować stwierdzenie, że Marek ma mgliste pojęcie o chodzeniu na wysokich obcasach :))

Temat: WROCŁAW - MIASTO DLA LUDZI! - projekt

Marek Zalewski:
Mój artykuł w Biuletynie Rady Osiedla:"Jak zachowywać się podczas powodzi" - 1 cz.:
http://rada.osiedla.wroc.pl/download/pliki/4KRZYWE.pdf

- 2 cz.:
http://rada.osiedla.wroc.pl/download/pliki/5KRZYWE.pdf

zachęcam do lektury i do rozpowszechniania - mam nadzieję, że już niedługo zgodnie z obietnicą - Miasto przeprowadzi cykl szkoleń w tym zakresie.
pozdrawiam

Nie no krew mnie zaleje zaraz.... a może by tak w końcu coś zrobić z tymi wałami porozp**** ? udrożnić koryta rzek ? zadbać o zbiorniki retencyjne?

Zamiast mydlenia oczu poradnikami durnymi co zrobić jak nadejdzie powódź...