Temat: Witam
Asiu,
Wprawdzie przeczytałam Twoje cenne rady dopiero dzisiaj ale widzę, że intuicyjnie się do nich ostatnio stosuję.
Polubiłam wrocławskie korki bowiem aby je ominąć zaczynam stosowac przejazd skrótem przez tzw ogródki. Mam czas i na podziwianie wielkich dziur ale i na podziwianie opóxnionego odejścia polskiej jesieni.
No i aby spalić troche dzisiaj tego tłuszczyku zafundowałam sobie i znajomemu krótka wycieczkę turystyczna na piechotkę z Rynku do Ogrodu Japońskiego i z powrotem.
Tak przy okazji jestem oburzona faktem, że zamykają nam ten ogród w okresie od 1 listopada do 1 kwietnia. Wprawdzie dzisiaj udało mi się przekonać Pana straznika do wpuszczenia nas do ogrodu na zwiedzanie ale nie wiem czy drugi raz tez.
A przy pieknych kolorach czerwieni, złotej żółci miłorzębu japońskiego ten ogród ma i teraz niesamowity czar i emanuje spokojem.
Joanna Motylska-Komsta:[/author]Iwono specjalnie dla Ciebie, wskazówki jak bezpiecznie i szybko „przelecieć „ nad korkami :). Pewnych rzeczy nie jesteśmy wstanie przeskoczyć więc pozostaje nam zacząć zauważać te jasne strony. I tu zachęcam do niepowstrzymywania swojej kreatywności.
Wrocławskie korki są dobre bo:
gdy zdecydujemy się zostawić samochód pod domem- oszczędzamy benzynę;
możemy idąc na piechotę zobaczyć nowe miejsca i spotkać ciekawych ludzi;
jesteśmy w ruchu, co pozwala nam spalić zbędna tkankę tłuszczową, zachowując dobrą kondycję fizyczną, a korzystając z komunikacji miejskiej możemy nauczyć się kreatywności i orientacji w terenie (bo nigdy nie można być pewnym gdzie wywiezie nas tramwaj) nie wspominając już o komunikacji interpersonalnej i odporności na stres.
Jeżeli jednak wybierzemy własny środek transportu to- możemy liczyć na nauczenie i zastosowania planowania strategicznego; topografii miasta; możemy zmusić się do refleksji i przemyśleń na temat swojego życia; mieć okazję i możliwość odreagowania słownego po ciężkim dniu pracy, a niektóre osoby mogą wprowadzić się w stan relaksu. Praktycznie rzecz ujmując, możemy nawet stojąc w korku spokojnie się umalować (dotyczy Pań); możemy wreszcie spojrzeć sobie głęboko w oczy i powiedzieć „witaj, jak pięknie dzisiaj wyglądasz”, czy choćby zauważyć klucz przelatujących ptaków. Niektórzy mają szczęście nawiązać nowe znajomości z policjantami z drogówki, a niektórzy mają okazję trąbnąć sobie, itd.
Ile byśmy stracili, gdyby nie korki?
Zdobyte w ten sposób umiejętności i doświadczenie możemy później wykorzystać np., wpisując je do swojego CV.
:) czy to nie uskrzydla?:)