konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Jakub L.:
Tomasz S.:
Jakub L.:
Tłumaczenie się 'ale przecież zwolnią' to odwracanie kota ogonem - możecie jeździć szybciej, ale nie tam, bo tam was złapią.

Odpowiem ci tak, masz racje i nie masz racji z przewagą "masz"

jako specjalista ds rozwoju oprogramowania na pewno wiesz ze teoria NIGDY nie odpowiada praktyce. Tak samo jest z jazda

U mnie teorii zdarza się odpowiadać praktyce.

ZAWSZE? Chyba nie, bo miedzy odpowiada a "zdarza sie" jest duza różnica.
samochodem. Mysle ze powinienes troche pojezdzic , a po jakims czasie przyznasz mi racje.

W czym? W tym, że należy łamać przepisy?

NIE, w tym ze nie mozna generalizowac i teoretyzowac jak sie nie
zna tematu.
A tekst typu " widze jak inni jezdza i mi wystarczy" :) no comment.

Bo?

BO powyżej juz napisałem.
Oczywiscie ze ostre kary temperuja co szybszych kierowcow, i to dziala nie tylko w Skandynawii, takze w Niemczech, czy Hiszpanii

Ten kolega co opowiadał o Skandynawii to Hiszpan. Opowiadał też o Hiszpanii. Muszę cię zmartwić: mówił, że jest tak samo jak w Polsce.


Tak? To ciekawe, no chyba ze zamieszkuje tzw "Rurales" bo w duzych miastach typu Wrocław jest duzo videoradarow i kary sa wysokie ( np +20km - 200 eur, brak zapietego pasa - 90 eur)

ale wczytaj se dokladnie w moje posty, ja pisze o tych ktorzy nieznacznie przekraczaja predkosc, bo wariatow jezdzacych na styk

Od jakiej wartości przestaje być nieznacznie, a zaczyna się karygodnie?

Powem jezcze raz , wczytaj sie, a najlepiej zacznij jezdzic, mysle ze szybko dostrzezesz roznice
Poza tym, kazdy videoradar tam jest OZNAKOWANY!!!!!, jestes o tym
ostrzegany tak w Niemczech jak i nawet w UK.

A w Skandynawii?

NIe wiem, znam paru Szwedów i mowili mi jak tam jest , ale nie pytalem o oznakowane radarow ani nie jezdzilem po Skandynawii, pisalem o miejscach ktore znam

podsumowując, ja nie wypowiadam sie o rozwoju software bo nie jestem informatykiem i moje słowa nie byłyby absolutnie wiarygodne. Mysle ze jesli chodzi o jazde autem , Ty nie jestes kierowca, .. a reszte sobie dopowiedz.Tomasz Sobon edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 08:44
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Tomasz S.:
Jakub L.:
Tomasz S.:
Jakub L.:
jako specjalista ds rozwoju oprogramowania na pewno wiesz ze teoria NIGDY nie odpowiada praktyce. Tak samo jest z jazda

U mnie teorii zdarza się odpowiadać praktyce.

ZAWSZE? Chyba nie, bo miedzy odpowiada a "zdarza sie" jest duza różnica.

Popracuj z łaski swojej nad kwantyfikatorami, ty piszesz NIGDY, czyli używasz kwantyfikatora wielkiego. Ulega to falsyfikacji w momencie, gdy znajdzie się choć jeden przypadek, gdy teoria odpowiada praktyce.
samochodem. Mysle ze powinienes troche pojezdzic , a po jakims czasie przyznasz mi racje.

W czym? W tym, że należy łamać przepisy?

NIE, w tym ze nie mozna generalizowac i teoretyzowac jak sie nie
zna tematu.

No to do rzeczy - należy łamać przepisy, czy też nie?
A tekst typu " widze jak inni jezdza i mi wystarczy" :) no comment.

Bo?

BO powyżej juz napisałem.

Umknęło mi, jakiś link, albo coś, copy/paste.
Oczywiscie ze ostre kary temperuja co szybszych kierowcow, i to dziala nie tylko w Skandynawii, takze w Niemczech, czy Hiszpanii

Ten kolega co opowiadał o Skandynawii to Hiszpan. Opowiadał też o Hiszpanii. Muszę cię zmartwić: mówił, że jest tak samo jak w Polsce.

Tak? To ciekawe, no chyba ze zamieszkuje tzw "Rurales" bo w duzych miastach typu Wrocław jest duzo videoradarow i kary sa wysokie ( np +20km - 200 eur, brak zapietego pasa - 90 eur)

No we Wrocławiu tego nie ma.
Widzę straszliwą zbieżność z tym, co napisałem wcześniej - wprowadzenie drakońskich kar dla kierowców łamiących przepisy, widać Hiszpanie zrobili to samo.
Jakby hiszpańscy kierowcy nie łamali przepisów, to takie stawianie videoradarów byłoby bez sensu, prawda?
ale wczytaj se dokladnie w moje posty, ja pisze o tych ktorzy nieznacznie przekraczaja predkosc, bo wariatow jezdzacych na styk

Od jakiej wartości przestaje być nieznacznie, a zaczyna się karygodnie?

Powem jezcze raz , wczytaj sie, a najlepiej zacznij jezdzic, mysle ze szybko dostrzezesz roznice

Ja bym chciał dostać prostą i jasną odpowiedź - jaka jest wartość 'nieznacznie', a jaka już znacznie przy łamaniu przepisów.
Poza tym, kazdy videoradar tam jest OZNAKOWANY!!!!!, jestes o tym
ostrzegany tak w Niemczech jak i nawet w UK.

A w Skandynawii?

NIe wiem, znam paru Szwedów i mowili mi jak tam jest , ale nie pytalem o oznakowane radarow ani nie jezdzilem po Skandynawii, pisalem o miejscach ktore znam

Różnica jest taka - w Skandynawii kierowca zwalnia i się zatrzymuje, gdy widzie pieszego w _okolicy_ przejścia.
W Polsce jest tak, że kierowca przyśpiesza gdy dojeżdża na 'młodym czerwonym' do skrzyżowania, przy którym stoją już piesi i zaraz będą mieli zielone, i jeszcze się piekli, jak mu ludzie przed maskę wejdą i on musi hamować.
podsumowując, ja nie wypowiadam sie o rozwoju software bo nie jestem informatykiem i moje słowa nie byłyby absolutnie wiarygodne. Mysle ze jesli chodzi o jazde autem , Ty nie jestes

Ale my teraz nie dyskutujemy o rozwoju software, w dodatku mój wkład na rozwój software który masz szanse odczuć jest przyzerowy.
Natomiast moja szansa, że jakiś gościu weźmie mnie na maskę, bo akurat w tym miejscu nie ma fotoradaru, on o tym wie, i dlatego jedzie 10 km za szybko, i przedłużyła mu się droga hamowania uważam za całkiem znaczną.
kierowca, .. a reszte sobie dopowiedz.[edited]Tomasz Sobon

Dopowiedz, żeby pasowało do mojej tezy?

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Jakub L.:
Tomasz S.:
Jakub L.:
Tomasz S.:
Jakub L.:
jako specjalista ds rozwoju oprogramowania na pewno wiesz ze teoria NIGDY nie odpowiada praktyce. Tak samo jest z jazda

U mnie teorii zdarza się odpowiadać praktyce.

ZAWSZE? Chyba nie, bo miedzy odpowiada a "zdarza sie" jest duza różnica.

Popracuj z łaski swojej nad kwantyfikatorami, ty piszesz NIGDY, czyli używasz kwantyfikatora wielkiego. Ulega to falsyfikacji w momencie, gdy znajdzie się choć jeden przypadek, gdy teoria odpowiada praktyce.
samochodem. Mysle ze powinienes troche pojezdzic , a po jakims czasie przyznasz mi racje.

W czym? W tym, że należy łamać przepisy?

NIE, w tym ze nie mozna generalizowac i teoretyzowac jak sie nie
zna tematu.

No to do rzeczy - należy łamać przepisy, czy też nie?
A tekst typu " widze jak inni jezdza i mi wystarczy" :) no comment.

Bo?

BO powyżej juz napisałem.

Umknęło mi, jakiś link, albo coś, copy/paste.
Oczywiscie ze ostre kary temperuja co szybszych kierowcow, i to dziala nie tylko w Skandynawii, takze w Niemczech, czy Hiszpanii

Ten kolega co opowiadał o Skandynawii to Hiszpan. Opowiadał też o Hiszpanii. Muszę cię zmartwić: mówił, że jest tak samo jak w Polsce.

Tak? To ciekawe, no chyba ze zamieszkuje tzw "Rurales" bo w duzych miastach typu Wrocław jest duzo videoradarow i kary sa wysokie ( np +20km - 200 eur, brak zapietego pasa - 90 eur)

No we Wrocławiu tego nie ma.
Widzę straszliwą zbieżność z tym, co napisałem wcześniej - wprowadzenie drakońskich kar dla kierowców łamiących przepisy, widać Hiszpanie zrobili to samo.
Jakby hiszpańscy kierowcy nie łamali przepisów, to takie stawianie videoradarów byłoby bez sensu, prawda?
ale wczytaj se dokladnie w moje posty, ja pisze o tych ktorzy nieznacznie przekraczaja predkosc, bo wariatow jezdzacych na styk

Od jakiej wartości przestaje być nieznacznie, a zaczyna się karygodnie?

Powem jezcze raz , wczytaj sie, a najlepiej zacznij jezdzic, mysle ze szybko dostrzezesz roznice

Ja bym chciał dostać prostą i jasną odpowiedź - jaka jest wartość 'nieznacznie', a jaka już znacznie przy łamaniu przepisów.
Poza tym, kazdy videoradar tam jest OZNAKOWANY!!!!!, jestes o tym
ostrzegany tak w Niemczech jak i nawet w UK.

A w Skandynawii?

NIe wiem, znam paru Szwedów i mowili mi jak tam jest , ale nie pytalem o oznakowane radarow ani nie jezdzilem po Skandynawii, pisalem o miejscach ktore znam

Różnica jest taka - w Skandynawii kierowca zwalnia i się zatrzymuje, gdy widzie pieszego w _okolicy_ przejścia.
W Polsce jest tak, że kierowca przyśpiesza gdy dojeżdża na 'młodym czerwonym' do skrzyżowania, przy którym stoją już piesi i zaraz będą mieli zielone, i jeszcze się piekli, jak mu ludzie przed maskę wejdą i on musi hamować.
podsumowując, ja nie wypowiadam sie o rozwoju software bo nie jestem informatykiem i moje słowa nie byłyby absolutnie wiarygodne. Mysle ze jesli chodzi o jazde autem , Ty nie jestes

Ale my teraz nie dyskutujemy o rozwoju software, w dodatku mój wkład na rozwój software który masz szanse odczuć jest przyzerowy.
Natomiast moja szansa, że jakiś gościu weźmie mnie na maskę, bo akurat w tym miejscu nie ma fotoradaru, on o tym wie, i dlatego jedzie 10 km za szybko, i przedłużyła mu się droga hamowania uważam za całkiem znaczną.
kierowca, .. a reszte sobie dopowiedz.[edited]Tomasz Sobon

Dopowiedz, żeby pasowało do mojej tezy?


Twoje niektóre teorie są dak debilne że szkoda gadać...szczególnie ta ostatnia o wzięciu na maskę!!! Czego ty człowieku chcesz , żeby przed każdym przejściem dla pieszych stał fotoradar??? Zastanów się co wogóle mówisz!!! Co to za stwierdzenie "zaraz będzie miałzielone" zaraz nei upoważnia Cie do wejścia na drogę!!!

to , że w tym kraju pieszy nie ma poszanowania dla kierowcy wchodząc na czerwonym, a kierowca nie ma poszanowania dla pieszego nei zatrzymując się przed przejściem bez sygnalizacji to nie kwestia jurysdykcji tylko mentalności.
Dam Ci prosty przykład: znacznie podwyższono kary dla pijanych kierowców i co.........NIC!!! Jeździ ich wiecej niż jeździło. Zabiorą prawo jazdy? Zabiorą i co z tego... i tak wsiądzie za kierownicę...bo to nie kwestia kar tylko kwestia kardynalnych zasad, których u nas sie nie przestrzega. Po jakiejś dyskotece do auta pijanego kierowcy wsiada 5 osób...to jest normalne? NIE i nawet jeśłi ukarasz wszystkie 500 zł mandatem to następnym razem i tak 4 z nich siądzie do takiego samochodu...i to jest właśnie to... TO MY POLACY(jak mówily słowa pewnej HIP HOPowej przyśpiewki).

Nie popadaj w demagogię i nie chciej zeby na każdym rogu stał policjant a co 20 metrów fotoradar. Wysokie kary nei rozwiążą kwestii łamania przepisów ale ... pokazywanie skutków wypadków, szczególnie tych bardzo drastycznych jak najbardziej przyniesie lepszy skutek.

Jak można przestrzegać przepisów kiedy nei przestrzega ich sama polica, mało tego ,to co mówisz jest krąży wokół przekroczenia prędkości, czyli to na czym nasza policja się nauczyła zarabiać. Nie jest istotne ,że jeździ sie na czerwonym, że nie przepuszcza sie pieszych, żę piesi łażą jak popadnie , że ciągłe linie nei istnieją, ze parkingi są tam gdzie sie chcesz zatrzymać.....TYLKO PRĘDKOŚĆ... i sie wszyscy czepili tej prędkości jak że tak powiem rzep psiego ogona i tłuką ten temat. A to tylko jeden z elementów , który trzeba naprawić.

Poza tym nie życze nikomu ,zę by nagle wszyscy jeździli przepisowo bo miasta to byłby jeden wielki korek!!!

Skoro tak Ci się podoba w Skandynawii to dlaczego sie tam nei przeprowadzisz....albo dlaczego nie zrobisz czegos co polepszyłoby chociażby Twój komfort psychiczny "chodzenia" po drogach. Bijesz pianę...jeśli chcesz coś zmienic to zrób cosw tym kierunku , a jeśłi nei to musisz sie neistety pogodzic i pomyśleć też o drugiej stronei a nie tylko o swoim tyłku.
Jacek Z.

Jacek Z. Quality Assurance
Product Engineering

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Marcinie
Patrzac na poziom agresji i braku zrozumienia dla osob twierdzacych po prostu ze nalezy przestrzegac przepisow (co Tobie chyba z roznych wzgledow nie odpowiada i starasz sie to usprawiedliwiac na rozne sposoby)az boje sie spotkac Cie na drodze gdzie emocje bywaja troche wieksze.
Pozdrawiam zyczac dystansu do siebie a przede wszystkim odrobiny szacunku dla innych :)
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Marcin K.:
Twoje niektóre teorie są dak debilne że szkoda

Sugeruję nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Napisałem:
W Polsce jest tak, że kierowca przyśpiesza gdy dojeżdża na
'młodym czerwonym' do skrzyżowania, przy którym stoją już piesi
i zaraz będą mieli zielone, i jeszcze się piekli, jak mu ludzie
przed maskę wejdą i on musi hamować.

Nie wiem jak w twoim języku polskim, ale w moim oznacza to, że pan kierowca właśnie przestał mieć światło zielone, przestał mieć także światło pomarańczowe i świec się czerwone.
Światła regulowane są tak, że przez chwilę czerwone jest w obu kierunkach, właśnie żeby tacy debile jak Pan kierowca, którzy wbijają się na skrzyżowanie na czerwonym mieli szansę uniknąć wypadku, i Pan Kierowca skwapliwie z tego korzysta.
Napisałem też, że piesi _stoją_, nie wchodzą, ale stoją.
Jeżeli Pan Kierowca miałby chociaż pół mózgu, mógłby się domyśleć, że on i tak będzie miał czerwone, natomiast dla pieszych zapali się światło zielone, co oznacza, że mogą iść.
Ale nie, Pan Kierowca musi, koniecznie musi przejechać przez skrzyżowanie właśnie teraz.
gadać...szczególnie ta ostatnia o wzięciu na maskę!!! Czego ty człowieku chcesz , żeby przed każdym przejściem dla pieszych stał fotoradar??? Zastanów się co wogóle mówisz!!! Co to za

A to z fotoradarem nie byłoby głupie. Niestety - władzy na to nie stać.
stwierdzenie "zaraz będzie miałzielone" zaraz nei upoważnia Cie do wejścia na drogę!!!

A mógłbyś zacytować, gdzie napisałem, że 'zaraz będę miał zielone i wchodzę na drogę'.
Pan kierowca ma czerwone i nie wolno mu jechać, ale on jedzie.
Masz jeszcze jakieś teorie?
to , że w tym kraju pieszy nie ma poszanowania dla kierowcy wchodząc na czerwonym, a kierowca nie ma poszanowania dla pieszego nei zatrzymując się przed przejściem bez sygnalizacji to nie kwestia jurysdykcji tylko mentalności.

Jurysdykcją można tę mentalność wyplenić.
Dam Ci prosty przykład: znacznie podwyższono kary dla pijanych kierowców i co.........NIC!!! Jeździ ich wiecej niż jeździło. Zabiorą prawo jazdy? Zabiorą i co z tego... i tak wsiądzie za kierownicę...bo to nie kwestia kar tylko kwestia kardynalnych zasad, których u nas sie nie przestrzega. Po jakiejś dyskotece do auta pijanego kierowcy wsiada 5 osób...to jest normalne? NIE i
nawet jeśłi ukarasz wszystkie 500 zł mandatem to następnym razem i tak 4 z nich siądzie do takiego samochodu...i to jest

To się ukarze ich jeszcze raz, i jeszcze. W końcu zabierze się samochód za niezapłacone mandaty.
Albo taki napakowany do granic możliwości samochód owinie się dookoła drzewa i będzie żałoba narodowa zamiast nominacji do Nagrody Darwina.
Nie popadaj w demagogię i nie chciej zeby na każdym rogu stał policjant a co 20 metrów fotoradar. Wysokie kary nei rozwiążą kwestii łamania przepisów ale ... pokazywanie skutków

Dlaczego nie? Jeżeli przestanie się opłacać łamać przepisy, to po co będzie je łamać?
wypadków, szczególnie tych bardzo drastycznych jak najbardziej przyniesie lepszy skutek.

To ty napisałeś, że czujesz się bezpieczniejszy jadąc szybko?
Jak można przestrzegać przepisów kiedy nei przestrzega ich sama polica, mało tego ,to co mówisz jest krąży wokół

Tej linijki nie rozumiem.
przekroczenia prędkości, czyli to na czym nasza policja się nauczyła zarabiać. Nie jest istotne ,że jeździ sie na czerwonym, że nie przepuszcza sie pieszych, żę piesi łażą jak popadnie , że ciągłe linie nei istnieją, ze parkingi są tam gdzie sie chcesz zatrzymać.....TYLKO PRĘDKOŚĆ... i sie wszyscy czepili tej prędkości jak że tak powiem rzep psiego ogona i tłuką ten temat. A to tylko jeden z elementów , który trzeba naprawić.

Od czegoś trzeba zacząć, gdyby zaczęli od nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, byłby wątek "Zauważyłem kontener z blokadami na koła koło Rynku, parkujcie gdzieś indziej" albo podobny, i zapewne marudziłbyś, że Policja czepiła się parkujących, a olewa prędkość, ciągłe, pasy, czerwone, tylko ci PARKUJĄCY.

Po drugie: e = (mv^2)/2, wraz ze wzrostem prędkości wzrasta energia którą pojazd musi oddać podczas hamowania, czyli droga hamowania.
Przy stałym czasie reakcji kierowcy droga hamowania rośnie bardziej, bo samochód podczas reakcji przejeżdża więcej.
Było coś o statystykach gdy w Warszawie były jakieś podchody do ograniczenia prędkości do 50km/h.
Poza tym nie życze nikomu ,zę by nagle wszyscy jeździli przepisowo bo miasta to byłby jeden wielki korek!!!

Ponieważbo?
Skoro tak Ci się podoba w Skandynawii to dlaczego sie tam nei przeprowadzisz....albo dlaczego nie zrobisz czegos co

Bo kupiłem mieszkanie tutaj i moja żona tutaj pracuje.
Może jak kiedyś będę miał delegację do Helsinek, i mi się tam spodoba...
polepszyłoby chociażby Twój komfort psychiczny "chodzenia" po

Niby czego?
drogach. Bijesz pianę...jeśli chcesz coś zmienic to zrób cosw

No to w twojej wypowiedzi moduł sprawdzania pisowni FireFoxa pokazuje zapał polemiczny i bicie piany.
tym kierunku , a jeśłi nei to musisz sie neistety pogodzic i pomyśleć też o drugiej stronei a nie tylko o swoim tyłku.

Dlaczego mam myśleć o kimś, kto nie myśli o mnie?
Wolność twojej pięści kończy się tam, gdzie zaczyna wolność mojego nosa.
Z niewiadomych przyczyn są ludzie, którzy uważają, że gdy wsiądą do samochodu, nagle stają się panami stworzenia i wszystko im wolno, szczególnie wobec tych, którzy samochodu nie mają.
Był gościu, który w USA zaproponował, żeby każdy pieszy mógł nosić broń, i jeżeli będzie w sytuacji, w której kierowca go prawie zabił, to może samochód ostrzelać.
Coś takiego nauczyłoby kierowców myślenia, bo samochód jest tak niebezpieczny, jak pistolet.

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Jakub L.:
Tomasz S.:
Jakub L.:
Tomasz S.:
Jakub L.:
jako specjalista ds rozwoju oprogramowania na pewno wiesz ze teoria NIGDY nie odpowiada praktyce. Tak samo jest z jazda

U mnie teorii zdarza się odpowiadać praktyce.

ZAWSZE? Chyba nie, bo miedzy odpowiada a "zdarza sie" jest duza różnica.

Popracuj z łaski swojej nad kwantyfikatorami, ty piszesz NIGDY, czyli używasz kwantyfikatora wielkiego. Ulega to falsyfikacji w momencie, gdy znajdzie się choć jeden przypadek, gdy teoria odpowiada praktyce.

Prawda, masz racje oczywicie popracuje na kwantyfikowaniem, ze swojej strony proponuje abys popracował nad tym również- dlaczego? wyjasnienie poniżej.
samochodem. Mysle ze powinienes troche pojezdzic , a po jakims czasie przyznasz mi racje.

W czym? W tym, że należy łamać przepisy?

NIE, w tym ze nie mozna generalizowac i teoretyzowac jak sie nie
zna tematu.

No to do rzeczy - należy łamać przepisy, czy też nie?
Jak rozumiem Ty za kołkiem nigdy nie bedziesz łamac przepisow?
Odpowiem Ci tak, nie jest mozliwe NIGDY NIE ZLAMAC przepisów, bo teoria sobie a zycie sobie. A teoretyk w temacie jak Ty , raczej nie powinien sie tak autorytarnie wypowiadac nie majac chociaz elementarnej wiedzy PRAKTYCZNEJ.
Powtarzam, wsiadz za kierownice i przejedz chociaz 100 tys kilometrow ( to chyba minimum ,zeby mowic ze sie umie jezdzic, chciaz niektorym nawet to nie wystarcza)
A tekst typu " widze jak inni jezdza i mi wystarczy" :) no comment.

Bo?

BO powyżej juz napisałem.

Umknęło mi, jakiś link, albo coś, copy/paste.

Własnie tutaj masz przykłąd ze nad kwantyfikatorami rowniez TY powinienes popracowac - generalizowanie typu "widze jak inni jezdza i mi wystarczy" to najlepszy dowod na to jak niewiele wiesz o temacie.
Oczywiscie ze ostre kary temperuja co szybszych kierowcow, i to dziala nie tylko w Skandynawii, takze w Niemczech, czy Hiszpanii

Ten kolega co opowiadał o Skandynawii to Hiszpan. Opowiadał też o Hiszpanii. Muszę cię zmartwić: mówił, że jest tak samo jak w Polsce.

Tak? To ciekawe, no chyba ze zamieszkuje tzw "Rurales" bo w duzych miastach typu Wrocław jest duzo videoradarow i kary sa wysokie ( np +20km - 200 eur, brak zapietego pasa - 90 eur)

No we Wrocławiu tego nie ma.

Powyzej zarzucales Marcinowi brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, :)))))

Widziałes słowo "typu"? pisałem o Hiszpanii bo akurat troche o nej wiem. moze nie tyle ile Twoj znajomy Hiszpan ale wystarczajaco wiele aby sie wypowiadac.
Widzę straszliwą zbieżność z tym, co napisałem wcześniej - wprowadzenie drakońskich kar dla kierowców łamiących przepisy, widać Hiszpanie zrobili to samo.
Jakby hiszpańscy kierowcy nie łamali przepisów, to takie stawianie videoradarów byłoby bez sensu, prawda?

Prawda, Jakby za unijne pieniadz nie wybudowali sieci autostrad , mieli by takie same drogi jak my.
ale wczytaj se dokladnie w moje posty, ja pisze o tych ktorzy nieznacznie przekraczaja predkosc, bo wariatow jezdzacych na styk

Od jakiej wartości przestaje być nieznacznie, a zaczyna się karygodnie?

Powem jezcze raz , wczytaj sie, a najlepiej zacznij jezdzic, mysle ze szybko dostrzezesz roznice

Ja bym chciał dostać prostą i jasną odpowiedź - jaka jest wartość 'nieznacznie', a jaka już znacznie przy łamaniu przepisów.

MYsle ze najlepszym ekspertem w tym temacie jest pierwszy lepszy policjant drogówki, on ma kwalifikacje i jego zapytaj.
Ja jestem tylko zwykłym kierowcą
Poza tym, kazdy videoradar tam jest OZNAKOWANY!!!!!, jestes o tym
ostrzegany tak w Niemczech jak i nawet w UK.

A w Skandynawii?

NIe wiem, znam paru Szwedów i mowili mi jak tam jest , ale nie pytalem o oznakowane radarow ani nie jezdzilem po Skandynawii, pisalem o miejscach ktore znam

Różnica jest taka - w Skandynawii kierowca zwalnia i się zatrzymuje, gdy widzie pieszego w _okolicy_ przejścia.
W Polsce jest tak, że kierowca przyśpiesza gdy dojeżdża na 'młodym czerwonym' do skrzyżowania, przy którym stoją już piesi i zaraz będą mieli zielone, i jeszcze się piekli, jak mu ludzie przed maskę wejdą i on musi hamować.


Wspołczuje ci ,bo zastanawiam sie o jakim miejscu ty mowisz ( moze o turcji?)
ja sie staram zatrzymywac przed przejsciami, i zwalniac wtedy jak widze pomaranczowe a nie "mlode czerwone"
I jescze mi sie NIGDY ( kwantyfikator wielki celowo) nie zdarzyło ze ktos mi "wpadł na maske"

I prosze cie nie generalizuj, bo wychodzi na to ze za maly odsetek tych kierowcow ktorzy tak robia, obrywaja wszyscy , ktorzy jezdza.
podsumowując, ja nie wypowiadam sie o rozwoju software bo nie jestem informatykiem i moje słowa nie byłyby absolutnie wiarygodne. Mysle ze jesli chodzi o jazde autem , Ty nie jestes

Ale my teraz nie dyskutujemy o rozwoju software, w dodatku mój wkład na rozwój software który masz szanse odczuć jest przyzerowy.
Natomiast moja szansa, że jakiś gościu weźmie mnie na maskę, bo akurat w tym miejscu nie ma fotoradaru, on o tym wie, i dlatego jedzie 10 km za szybko, i przedłużyła mu się droga hamowania uważam za całkiem znaczną.

Napisałem to po to, zeby ci po raz kolejny uzmysłowic ze w dziedzinach na ktorych sie nie znam ,nie wypowiadam sie,
A szansa ze "jakis gosciu wezmie cie na maske" jest, owszem , ale niska dlatego ze kazdy pieszy powinien SIE ROZEJRZEC i stosowac zasade ograniczonego zaufania, tak jak kierowca zreszta.
Chyba ze jestes osoba niewidomą lub upośledzona w inny sposob, ale i tak wtedy powinienes wyjscz opiekunem.
kierowca, .. a reszte sobie dopowiedz.Tomasz Sobon

Dopowiedz, żeby pasowało do mojej tezy?

Naprawde musze? Skoro jestes osoba na tyle inteligentna , ze zarzucasz mi bledny proces dowodowy ( słusznie zreszta) potrafisz chyba zastosowac odpowiedni czlon w zdaniu, jesli nie, chetnie dopowiem, prosze daj mi znac,
bardzo bym chciał zebys byl zadowolony :)))))[edited]Tomasz Sobon edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 13:09

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Jacek ja mam wiele tolerancji na drodze. Nie jeżdzę na czerwonym przepuszczam pieszych ,a kobieta z wózkei mjest dla mne i świętością!!!
Ja po prostu się nei zgadzam z Jakubem, który teoretyzuje nei mają c pojęcia jak się jeździ po polskich drogach.
Widzisz Kuba ja naprawdę zrobielem mase km i od kiedy pamietam jeżdżę bardzo szybko i jak widzać żyję i nikomu nei zrobilem krzywdy!!! A wiesz dlaczego...bo jak napisalem wcześniej jadę i myślę, nei tylko o sobie ale i o innych a czasem za innych!!!
Miałe mwiele sytuacji podbramkowych nie spowodowanych prędkością tylko głupotą i bezmyślnością ludzi. Ja jeżdżę na tyle zybko, żę nie przeszkadzam innym bo ich po prostu wyprzedzam.

To że chcialbys postawic policje na kazdym rogu i fotoradar jest iście demagogiczne. Mysle ze idealnymi czasami dla Ciebie były czasy PRLu...nakażdym rogu byla milicja no i bylo 3/4 mnie j samochodow ;-)

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Zamknijmy juz ten temat,bo Swieta ida i duch pojednania musi panowac.
:)
Ja obiecuje Kuba ze jak Cie zobacze to zwolnie 100m przed Toba :)
przejdziesz spokojnie, nawet na czerwonym.

Marcin, jak zobacze ze jedziesz 100 po miescie to Cie wyprzedze i sprowadze do 0;)

Proponuje aby sie jakos spiknac po swietach i poznac w realu, ale to wymaga zmiany watka.

z harcerskim pozdrowieniem

Tomek
Daniel S.

Daniel S. diabeł:)..

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Daniel S.:
Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)

Tak?
NO coz nie znasz mnie ale od razu osadzasz, no dobrze rob tak dalej. Obysmy sie nie spotkali w takiej sytuacji, bo moglbys sie zdziwic.
A "jełopa" to raczej ty robisz z siebie piszac takie bzdury
Jak nie mam za co przepraszac to nie przepraszam, za kogos nie bede, ale ty tak mozesz,prosze bardzo, rozumiem ze tak robisz.
A propos pisze sie Hero a nie heroes, jesli masz na mysli jedna osobe.

I prosze na koniec, pamietaj, nie kazdy jest taki jak ty. Wiec nie sadz ludzi swoja miara.

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Daniel S.:
Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)


Pan kultura się objawia po raz kolejny...co pokazujesz dokłanie poziomem swoich wypowiedzi.

Zamknijmy już ten wątek bo niktórzy jak zauwazylem nie dyskutują o tym co jest dobre a co zle na drodze tylko wywalajątu swoje śmieszne frustracje.Marcin Kasprzak edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 16:51

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Amen.

Plan na swieta- ustalenie lokalu na spotkanie Live.
Daniel S.

Daniel S. diabeł:)..

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Tomasz S.:
Daniel S.:
Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)

Tak?
NO coz nie znasz mnie ale od razu osadzasz, no dobrze rob tak dalej. Obysmy sie nie spotkali w takiej sytuacji, bo moglbys sie zdziwic.
A "jełopa" to raczej ty robisz z siebie piszac takie bzdury
Jak nie mam za co przepraszac to nie przepraszam, za kogos nie bede, ale ty tak mozesz,prosze bardzo, rozumiem ze tak robisz.
A propos pisze sie Hero a nie heroes, jesli masz na mysli jedna osobe.

I prosze na koniec, pamietaj, nie kazdy jest taki jak ty. Wiec nie sadz ludzi swoja miara.

;)..no nie znam Cie ale Twoje wypowiedzi dają mi dosyć realny wizerunek kim jesteś;).. Odnośnie tego "jełopa" to jesteś nim wtedy gdy tak postępujesz..bo to nie jest normalne..a ja nie mam ABSu więc do mnie wyjdziesz;)..ale do innych śmiem twierdzić że nie;)..i nie badz taki bohater bo już nie jeden chciał góre przeskoczyć;).. znasz takie powiedzonko "nie strasz nie strasz bo sie...;)", to tak na przyszłość;).. teraz zastanawiam się czy nie jesteś tym owym "cieniem" 24h.. bo ja Cie nigdzie nie obraziłem.. a Ty mnie tak.. ale w przeciwieństwie do Ciebie mam dystans do swojej osoby;).. a zanim zaczniesz pouczać w języku angielskim naucz się polskiego;).. a propos zwrotu "Ty";).. i wybacz ze nie lubie chamów..tak mi przykro;)..
Daniel S.

Daniel S. diabeł:)..

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Marcin K.:
Daniel S.:
Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)


Pan kultura się objawia po raz kolejny...co pokazujesz dokłanie poziomem swoich wypowiedzi.

Zamknijmy już ten wątek bo niktórzy jak zauwazylem nie dyskutują o tym co jest dobre a co zle na drodze tylko wywalajątu swoje śmieszne frustracje.Marcin Kasprzak edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 16:51


nie zauważyłem abym miał w swoich wypowiedziach niski poziom;)..
Maciej Jaros

Maciej Jaros kursant / procent

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Jakub L.:
przed maskę wejdą i on musi hamować.

Nie wiem jak w twoim języku polskim, ale w moim oznacza to, że pan kierowca właśnie przestał mieć światło zielone, przestał mieć także światło pomarańczowe i świec się czerwone.
Światła regulowane są tak, że przez chwilę czerwone jest w obu kierunkach, właśnie żeby tacy debile jak Pan kierowca, którzy wbijają się na skrzyżowanie na czerwonym mieli szansę uniknąć wypadku, i Pan Kierowca skwapliwie z tego korzysta.

Światła czerwone w obu kierunkach jest robine po to, by kierowca z jednego kierunku, który wjechał jeszcze na żółtym, zdąrzył wyjechać nim ten z drugiego kierunku będzie miał zielone. W teorii inżynierii ruchu drogowego nie ma nic o debilach, co lubią wjeżdżać na czerwonym.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Maciej J.:
Jakub L.:
przed maskę wejdą i on musi hamować.

Nie wiem jak w twoim języku polskim, ale w moim oznacza to, że pan kierowca właśnie przestał mieć światło zielone, przestał mieć także światło pomarańczowe i świec się czerwone.
Światła regulowane są tak, że przez chwilę czerwone jest w obu kierunkach, właśnie żeby tacy debile jak Pan kierowca, którzy wbijają się na skrzyżowanie na czerwonym mieli szansę uniknąć wypadku, i Pan Kierowca skwapliwie z tego korzysta.

Światła czerwone w obu kierunkach jest robine po to, by kierowca z jednego kierunku, który wjechał jeszcze na żółtym, zdąrzył wyjechać nim ten z drugiego kierunku będzie miał zielone. W teorii inżynierii ruchu drogowego nie ma nic o debilach, co lubią wjeżdżać na czerwonym.

O ile dobrze rozumiem, to jak jeden ma żółte, to kierunek prostopadły ma czerwone.
O ile dobrze pamiętam, żółte świeci się dość długo, aby ten który 'wjechał na skrzyżowanie, gdyż w przeciwnym wypadku musiałby gwałtownie hamować' (co implikuje sporą prędkość) miał szanse przez to skrzyżowanie przejechać w czasie świecenia się żółtego światła.

Sytuacje, gdy:
* gościu pruje, wbija gaz do podłogi i wbija się na skrzyżowanie dosłownie w ostatniej mikrosekundzie żółtego, żeby tylko przejechać (i czasem mu się nawet udaje na tym skrzyżowaniu zostać), lub
* gościu wbija się na skrzyżowanie na początku żółtego widząc, że nie będzie miał szansy zjechać przed zielonym na równoległej ulicy bo skrzyżowanie jest wypełnione na maksa (na przykład FAT)
uważam za objawy debilizmu. Odstanie tego samego czasu przed skrzyżowaniem a na nim trwa tyle samo, tylko że w drugim przypadku dodatkowo zastawia się drogę jadącym prostopadle.

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Daniel S.:
Tomasz S.:
Daniel S.:
Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)

Tak?
NO coz nie znasz mnie ale od razu osadzasz, no dobrze rob tak dalej. Obysmy sie nie spotkali w takiej sytuacji, bo moglbys sie zdziwic.
A "jełopa" to raczej ty robisz z siebie piszac takie bzdury
Jak nie mam za co przepraszac to nie przepraszam, za kogos nie bede, ale ty tak mozesz,prosze bardzo, rozumiem ze tak robisz.
A propos pisze sie Hero a nie heroes, jesli masz na mysli jedna osobe.

I prosze na koniec, pamietaj, nie kazdy jest taki jak ty. Wiec nie sadz ludzi swoja miara.

;)..no nie znam Cie ale Twoje wypowiedzi dają mi dosyć realny wizerunek kim jesteś;)..

Wow, jestes naprawde niesamowity, wiekszosc ludzi potzrebuje troche czasu aby wyrobic sobie zdanie o kims, ty zdolales tego dokonac po kilku postach.
Proponuje, zalóz szkole rozoznawania osobowosci, zrobisz majatek.

>Odnośnie tego "jełopa" to jesteś nim
wtedy gdy tak postępujesz..bo to nie jest normalne..a ja nie mam ABSu więc do mnie wyjdziesz;)..ale do innych śmiem twierdzić że nie;)..

:), otoz uzmyslowie ci, nie ma znaczenia czy masz abs czy nie, jak bede mial powod to do ciebie wyjde. Tak samo do kazdego innego.
Poza tym naucz sie czytac ze zrozumieniem, nie tylko moje posty ale i Agnieszki, bo zdaje sie, ze o tej sytuacji mowilismy tutaj i od tego zaczela sie ta jalowa dyskusja.

>i nie badz taki bohater bo już nie jeden chciał góre
przeskoczyć;).. znasz takie powiedzonko "nie strasz nie strasz bo sie...;)", to tak na przyszłość;)..
NIgdzie nie mowilem ze jestem bohater, i nigdzie nie mowilem ze kogos strasze. Skoro ty tak to odbierasz... twoja sprawa, przypuszczam ,ze opirasz sie chyba na swoich doswiadczeniach
teraz zastanawiam się czy nie jesteś tym owym "cieniem" 24h.. bo ja Cie nigdzie nie obraziłem.. a Ty mnie tak.. ale w przeciwieństwie do Ciebie mam
dystans do swojej osoby;)..
NIe wiem chyba o co ci chodzi z tym cieniem, a jesli uwazasz ze mnie nie obraziles to poczytaj kilka razy to co napisales, albo popros kogos zeby tobie przeczytal na glos, moze wtedy zrozumiesz.

>a zanim zaczniesz pouczać w języku
angielskim naucz się polskiego;)..

Sugerujesz ze zle cie pouczylem? :))))
Jak nie wiesz co pisac albo jak pisac to lepiej nie pisz

jesli chodzi o moj polski, to raczej nie mam sobie niczego do zarzucenia, moze tylko to ze nie uzywam znakow diakrytycznych i robie literowki, ale jestem przyzwyczajony do tego i jak nie musze to tego nie zmieniam.
Pomine jednak twoja nedzna polszczyzne, bo rozumiem ze "twoj dystans" do siebie jest tak daleki, ze tego nie zauwazasz

a propos zwrotu "Ty";).. i
wybacz ze nie lubie chamów..tak mi przykro;)..

Celowo pisalem z malej litery, sa osoby do ktorych pisze z duzej, a rowniez sa takie do ktorych pisze z malej.

Marcin ma racje " panie kultura" projektujesz swoje frustracje na innych.

Mysle ze nalezy zakonczyc tutaj ten watek, bo odbiegl zbyt daleko od tematu.Tomasz Sobon edytował(a) ten post dnia 07.04.07 o godzinie 08:39
Daniel S.

Daniel S. diabeł:)..

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Tomasz S.:
Daniel S.:
Tomasz S.:
Daniel S.:
Tomasz S.:

NO coz Agnieszka, wiosna, wiosna ;) Słonce rozgrzewa to i owo ;).
Na wiosne zakazuje sie zakazywac :)))))

A w przypadku takich tekstow typu "durna baba" w Twoim przypadku albo "co k.. robisz .....) ja mam jedno rozwiazanie ktore zawsze skutkuje jak mi sie to zdarza Wlaczam awaryjne i wysiadam i podchodze do klienta z tylu i pytam czy cos mowił... :)....

nastęny śmieszny "heroes" polskich szos... ;).. a moze lepiej podnieś ręke i przeproś a nie rób z siebie "jełopa"..;)... jeeeejku gdzie ta kultura śpi..;).. i wiesz co podejrzewam że jak widzisz w lusterku że to jakiś łysy ABS to siedzisz ciuchutko;)...i to jest właśnie w Was takie zabawne;)....Wesołych Świąt;)..pozdrawiam;)

Tak?
NO coz nie znasz mnie ale od razu osadzasz, no dobrze rob tak dalej. Obysmy sie nie spotkali w takiej sytuacji, bo moglbys sie zdziwic.
A "jełopa" to raczej ty robisz z siebie piszac takie bzdury
Jak nie mam za co przepraszac to nie przepraszam, za kogos nie bede, ale ty tak mozesz,prosze bardzo, rozumiem ze tak robisz.
A propos pisze sie Hero a nie heroes, jesli masz na mysli jedna osobe.

I prosze na koniec, pamietaj, nie kazdy jest taki jak ty. Wiec nie sadz ludzi swoja miara.

;)..no nie znam Cie ale Twoje wypowiedzi dają mi dosyć realny wizerunek kim jesteś;)..

Wow, jestes naprawde niesamowity, wiekszosc ludzi potzrebuje troche czasu aby wyrobic sobie zdanie o kims, ty zdolales tego dokonac po kilku postach.
Proponuje, zalóz szkole rozoznawania osobowosci, zrobisz majatek.

>Odnośnie tego "jełopa" to jesteś nim
wtedy gdy tak postępujesz..bo to nie jest normalne..a ja nie mam ABSu więc do mnie wyjdziesz;)..ale do innych śmiem twierdzić że nie;)..

:), otoz uzmyslowie ci, nie ma znaczenia czy masz abs czy nie, jak bede mial powod to do ciebie wyjde. Tak samo do kazdego innego.
Poza tym naucz sie czytac ze zrozumieniem, nie tylko moje posty ale i Agnieszki, bo zdaje sie, ze o tej sytuacji mowilismy tutaj i od tego zaczela sie ta jalowa dyskusja.

>i nie badz taki bohater bo już nie jeden chciał góre
przeskoczyć;).. znasz takie powiedzonko "nie strasz nie strasz bo sie...;)", to tak na przyszłość;)..
NIgdzie nie mowilem ze jestem bohater, i nigdzie nie mowilem ze kogos strasze. Skoro ty tak to odbierasz... twoja sprawa, przypuszczam ,ze opirasz sie chyba na swoich doswiadczeniach
teraz zastanawiam się czy nie jesteś tym owym "cieniem" 24h.. bo ja Cie nigdzie nie obraziłem.. a Ty mnie tak.. ale w przeciwieństwie do Ciebie mam
dystans do swojej osoby;)..
NIe wiem chyba o co ci chodzi z tym cieniem, a jesli uwazasz ze mnie nie obraziles to poczytaj kilka razy to co napisales, albo popros kogos zeby tobie przeczytal na glos, moze wtedy zrozumiesz.

>a zanim zaczniesz pouczać w języku
angielskim naucz się polskiego;)..

Sugerujesz ze zle cie pouczylem? :))))
Jak nie wiesz co pisac albo jak pisac to lepiej nie pisz

jesli chodzi o moj polski, to raczej nie mam sobie niczego do zarzucenia, moze tylko to ze nie uzywam znakow diakrytycznych i robie literowki, ale jestem przyzwyczajony do tego i jak nie musze to tego nie zmieniam.
Pomine jednak twoja nedzna polszczyzne, bo rozumiem ze "twoj dystans" do siebie jest tak daleki, ze tego nie zauwazasz

a propos zwrotu "Ty";).. i
wybacz ze nie lubie chamów..tak mi przykro;)..

Celowo pisalem z malej litery, sa osoby do ktorych pisze z duzej, a rowniez sa takie do ktorych pisze z malej.

Marcin ma racje " panie kultura" projektujesz swoje frustracje na innych.

Mysle ze nalezy zakonczyc tutaj ten watek, bo odbiegl zbyt daleko od tematu.Tomasz Sobon edytował(a) ten post dnia 07.04.07 o godzinie 08:39


pewnie się spociłeś jak to pisałeś;))...tak tylko i wyłącznie dla wyjaśnienia;).. mi wystarczy jedna wypowiedz i wiem z kim rozmawiam;).. dzieki za propozycje szkoly rozwaze ja;).. jesli ja nie czytam ze zrozumieniem to Ty juz w ogole.. nic ni lapiesz;)...nie napisales ze jestes bohater i ja wcale tego nie mowie;), ale wyjscie do kogos na swiatlach jest dla mnie zenujacym przykladem "jelopa" w Twoim wykonaniu "cwaniaczka", " bohetara" (duzo jest okreslen na to;)... a i tak do ABSu nie wyjdziesz i bede Ci to uswiadamial bo trzesiesz gaciami..;)..duzo jest takich madrusiow co mocni tylko w japie;).. Sugeruje Ci to ze nie na miejscu jest pouczac.. a bede pisal zawsze co mi sie podoba;)..i nie wazne czy blednie czy nie bo nie jestem super we wszystkim;)..ale nikogo nie pouczam, szukajac jakis smiesznych argumentow do rozmowy;)... gdybym ja byl sfrustrowany to pisal bym dokladnie tak jak Wy;))... fakt chcialbym aby nie bylo chamow... ale zawsze wstydze sie tylko i wylacznie za siebie;)..i baaardzo sie ciesze ze jestem w tej dziedzinie zycia lepszym czlowiekiem niz Ty;).. moze jakis dzieciak na drodze wezmie przyklad ze mnie a nie z Ciebie.

konto usunięte

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

a można bez świateł ;-)

http://ziza.ru/2006/04/21/dorohi-v-indii.html
Maciej Jaros

Maciej Jaros kursant / procent

Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!

Marcin K.:
a można bez świateł ;-)

http://ziza.ru/2006/04/21/dorohi-v-indii.html


Widziałem to już , bardzo ciekawe rozwiązanie :)

Następna dyskusja:

Dla zmotoryzowanych - uwaga.




Wyślij zaproszenie do