Temat: UWAGA NA ZIELONĄ SKODĘ!!!!!!!!
Marcin K.:
Twoje niektóre teorie są dak debilne że szkoda
Sugeruję nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Napisałem:
W Polsce jest tak, że kierowca przyśpiesza gdy dojeżdża na
'młodym czerwonym' do skrzyżowania, przy którym stoją już piesi
i zaraz będą mieli zielone, i jeszcze się piekli, jak mu ludzie
przed maskę wejdą i on musi hamować.
Nie wiem jak w twoim języku polskim, ale w moim oznacza to, że pan kierowca właśnie przestał mieć światło zielone, przestał mieć także światło pomarańczowe i świec się czerwone.
Światła regulowane są tak, że przez chwilę czerwone jest w obu kierunkach, właśnie żeby tacy debile jak Pan kierowca, którzy wbijają się na skrzyżowanie na czerwonym mieli szansę uniknąć wypadku, i Pan Kierowca skwapliwie z tego korzysta.
Napisałem też, że piesi _stoją_, nie wchodzą, ale stoją.
Jeżeli Pan Kierowca miałby chociaż pół mózgu, mógłby się domyśleć, że on i tak będzie miał czerwone, natomiast dla pieszych zapali się światło zielone, co oznacza, że mogą iść.
Ale nie, Pan Kierowca musi, koniecznie musi przejechać przez skrzyżowanie właśnie teraz.
gadać...szczególnie ta ostatnia o wzięciu na maskę!!! Czego ty człowieku chcesz , żeby przed każdym przejściem dla pieszych stał fotoradar??? Zastanów się co wogóle mówisz!!! Co to za
A to z fotoradarem nie byłoby głupie. Niestety - władzy na to nie stać.
stwierdzenie "zaraz będzie miałzielone" zaraz nei upoważnia Cie do wejścia na drogę!!!
A mógłbyś zacytować, gdzie napisałem, że 'zaraz będę miał zielone i wchodzę na drogę'.
Pan kierowca ma czerwone i nie wolno mu jechać, ale on jedzie.
Masz jeszcze jakieś teorie?
to , że w tym kraju pieszy nie ma poszanowania dla kierowcy wchodząc na czerwonym, a kierowca nie ma poszanowania dla pieszego nei zatrzymując się przed przejściem bez sygnalizacji to nie kwestia jurysdykcji tylko mentalności.
Jurysdykcją można tę mentalność wyplenić.
Dam Ci prosty przykład: znacznie podwyższono kary dla pijanych kierowców i co.........NIC!!! Jeździ ich wiecej niż jeździło. Zabiorą prawo jazdy? Zabiorą i co z tego... i tak wsiądzie za kierownicę...bo to nie kwestia kar tylko kwestia kardynalnych zasad, których u nas sie nie przestrzega. Po jakiejś dyskotece do auta pijanego kierowcy wsiada 5 osób...to jest normalne? NIE i
nawet jeśłi ukarasz wszystkie 500 zł mandatem to następnym razem i tak 4 z nich siądzie do takiego samochodu...i to jest
To się ukarze ich jeszcze raz, i jeszcze. W końcu zabierze się samochód za niezapłacone mandaty.
Albo taki napakowany do granic możliwości samochód owinie się dookoła drzewa i będzie żałoba narodowa zamiast nominacji do Nagrody Darwina.
Nie popadaj w demagogię i nie chciej zeby na każdym rogu stał policjant a co 20 metrów fotoradar. Wysokie kary nei rozwiążą kwestii łamania przepisów ale ... pokazywanie skutków
Dlaczego nie? Jeżeli przestanie się opłacać łamać przepisy, to po co będzie je łamać?
wypadków, szczególnie tych bardzo drastycznych jak najbardziej przyniesie lepszy skutek.
To ty napisałeś, że czujesz się bezpieczniejszy jadąc szybko?
Jak można przestrzegać przepisów kiedy nei przestrzega ich sama polica, mało tego ,to co mówisz jest krąży wokół
Tej linijki nie rozumiem.
przekroczenia prędkości, czyli to na czym nasza policja się nauczyła zarabiać. Nie jest istotne ,że jeździ sie na czerwonym, że nie przepuszcza sie pieszych, żę piesi łażą jak popadnie , że ciągłe linie nei istnieją, ze parkingi są tam gdzie sie chcesz zatrzymać.....TYLKO PRĘDKOŚĆ... i sie wszyscy czepili tej prędkości jak że tak powiem rzep psiego ogona i tłuką ten temat. A to tylko jeden z elementów , który trzeba naprawić.
Od czegoś trzeba zacząć, gdyby zaczęli od nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, byłby wątek "Zauważyłem kontener z blokadami na koła koło Rynku, parkujcie gdzieś indziej" albo podobny, i zapewne marudziłbyś, że Policja czepiła się parkujących, a olewa prędkość, ciągłe, pasy, czerwone, tylko ci PARKUJĄCY.
Po drugie: e = (mv^2)/2, wraz ze wzrostem prędkości wzrasta energia którą pojazd musi oddać podczas hamowania, czyli droga hamowania.
Przy stałym czasie reakcji kierowcy droga hamowania rośnie bardziej, bo samochód podczas reakcji przejeżdża więcej.
Było coś o statystykach gdy w Warszawie były jakieś podchody do ograniczenia prędkości do 50km/h.
Poza tym nie życze nikomu ,zę by nagle wszyscy jeździli przepisowo bo miasta to byłby jeden wielki korek!!!
Ponieważbo?
Skoro tak Ci się podoba w Skandynawii to dlaczego sie tam nei przeprowadzisz....albo dlaczego nie zrobisz czegos co
Bo kupiłem mieszkanie tutaj i moja żona tutaj pracuje.
Może jak kiedyś będę miał delegację do Helsinek, i mi się tam spodoba...
polepszyłoby chociażby Twój komfort psychiczny "chodzenia" po
Niby czego?
drogach. Bijesz pianę...jeśli chcesz coś zmienic to zrób cosw
No to w twojej wypowiedzi moduł sprawdzania pisowni FireFoxa pokazuje zapał polemiczny i bicie piany.
tym kierunku , a jeśłi nei to musisz sie neistety pogodzic i pomyśleć też o drugiej stronei a nie tylko o swoim tyłku.
Dlaczego mam myśleć o kimś, kto nie myśli o mnie?
Wolność twojej pięści kończy się tam, gdzie zaczyna wolność mojego nosa.
Z niewiadomych przyczyn są ludzie, którzy uważają, że gdy wsiądą do samochodu, nagle stają się panami stworzenia i wszystko im wolno, szczególnie wobec tych, którzy samochodu nie mają.
Był gościu, który w USA zaproponował, żeby każdy pieszy mógł nosić broń, i jeżeli będzie w sytuacji, w której kierowca go prawie zabił, to może samochód ostrzelać.
Coś takiego nauczyłoby kierowców myślenia, bo samochód jest tak niebezpieczny, jak pistolet.